Skocz do zawartości

Mitek

Members
  • Liczba zawartości

    14 845
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    223

Zawartość dodana przez Mitek

  1. Mitek

    filmy fajnie zrobione

    Cześć Muszę kiedyś zabrać kamerkę na stok to zrobię taki filmik z Rybelkiem albo z Amelką albo z Kacprem, albo ze wszystkimi. Tylko, żeby mi się chociaż raz zachciało z tym filmowanie pierniczyć... Pozdro
  2. Cześć Bardzo dobry kierunek!!! Trochę widać, że musiałeś dostosować prędkość do syna ale jest to co trzeba. Ładnie widać uruchomioną sylwetkę, sterowanie po łuku z fajnym śladem ślizgowym (ześlizg to zupełnie co innego). Trochę gubisz jazdę frontalną i ustawiasz górę lekko bokiem przez co narty troszkę spychasz. Jest płasko więc nie ma się czego bać. POzdro
  3. Cześć No i po zawodach. W takim śniegu Pani Slokar dokonała niemożliwego przejazdu. Fajnie spięty klamrą najlepszy sezon w karierze. Bardzo cieszy mnie cieszy Faller na podium bo lubię wariatów. Odermatt - inna liga. Pozdro
  4. Cześć He, he - Pani Gut - rzeczywiście znakomity sezon i wielki powrót po latach fascynacji piłką nożną 😉 . Myślę, że Shiffrin, jeszcze cały czas, powraca do pełnej sprawności zawodnika. Fizycznie i technicznie widać, że daje radę. Psychicznie nie zawsze. Poza tym widać, że przemodelowała trening i chce być uniwersalna i to już daje efekty. Moim zdaniem odjechała Vlhovej narciarsko o kilometry. Z kolei Vlhova przyjęła taktykę, że musi zdobyć złoto na IO i zrealizowała ją perfekcyjnie ale... uczyniło to z niej narciarkę jednowymiarową bo trenowała praktycznie jedna dyscyplinę bazując na jej silnych cechach. Nie wiem czy to dobra droga i czy nie doszła w niej do końca... Dla mnie potwierdziły swoją wielkość Włoszki z fantastyczną Goggią, Brignone i całą ekipą i Szwajcarki - nie wiem co ten Locher tam robi ale jest mistrzem. Dla mnie wybór królowej raczej nie jest taki prosty ale chyba Gisin - zdecydowanie najbardziej uniwersalna, jedzie genialnie wtedy kiedy trzeba i zawsze uśmiechnięta. Shiffrin też jest blisko tego tytułu pomimo spieprzonych IO, trzeba pamiętać o Hector - genialna pewność i blisko wygranej w SL na IO... Zdecydowanie na minus cała Austria - poza oczywiście Strolzem (ale On jest jakby z boku, spoza systemu). Pozdrowienia PS. To takie wstępne, wywołane przez Pawła, wrażenie posezonowe WC.
  5. Mitek

    filmy fajnie zrobione

    Cześć Jak ja Cię Bartek lubię za takie posty!!! Pozdro
  6. Mitek

    Prośba o dobór nart

    Cześć No to ja Ci powiem, że przy doborze mam tak: Ustalam grupę nart, która mnie interesuje i biorę najtańszą albo - jeżeli mam wybór - tę która mi się najbardziej podoba. Różnice w obrębie grupy są dla amatora pomijalne. Też uważam, że piszesz bardzo sensownie tylko "trochę" rozbijasz sprawę na atomy. 😉 Pozdro
  7. Cześć Mam wrażenie, że to jest pierwsza 8 w klasyfikacji równoległego, po prostu, ale rozlosowana, nie z rozstawienia. Żeby było śmieszniej Polska jest na 10 miejscu a US dopiero na 14. 😉 Pozdro
  8. Mitek

    Gdzie planujecie pojechać

    Cześć Wspomniane elementy są oczywiście degradujące - choć dla mnie pojęcie przygotowywanego (jakkolwiek) stoku, który został zniszczony - to abstrakcja. Chodzi mi o kwestie techniczne związane z przygotowaniem stoku a nie o wystawę, ludzi czy inne czynniki obiektywne. Białka swego czasu - około 10 lat temu - słynęła z przygotowania ale "czynnik ludzki" za to przygotowanie odpowiedzialny przeniósł się na Szczawnik. Podobnie Kluszkowce, których fenomenu w sensie trwałości stoku nikt niezorientowany nie mógł pojąć, już też nie s potrafią tego tak zrobić z identycznych powodów. A w Czarnym Groniu - cud. To jest kwestia techniki przygotowania podkładu i techniki ratrakowania/nieratrakowania oraz wykorzystania w odpowiedni sposób możliwości nowoczesnego sprzętu. Pozdro Pozdrowienia
  9. Mitek

    Gdzie planujecie pojechać

    Cześć Szybko mięknące stoki to nie jest tylko wynik wysokiej temperatury ale przede wszystkim braku umiejętności przygotowania stoku. W Czarnym Groniu od rana do wieczora warunki idealne na betonowym podkładzie. Czyżby cud? Pozdrowienia
  10. Cześć Nie wiem o co chodziło i nie mam pojęcia w jakim kontekście pojawiła się ta informacja ale o takim punkcie nie widziałem i o jego zastosowaniu nigdy nie słyszałem. Skupiam się raczej na zawodach a nie na ciekawostkach czy sytuacjach. Rozumiem przytyk o ekspertach ale za takiego się nie uważam, tym bardziej jeżeli dotyczy to jazdy sportowej. Zasady rozgrywania zawodów WC są jasne i oczywiste od lat i każdy kto chociaż trochę interesuje się narciarstwem je zna. Przyznam się natomiast, że w jestem wyczulony na tzw. ciekawostki w każdym temacie ze względu na to, że najczęściej jest tak (i bardzo proszę nie bierz tego do siebie bo ja się próbuje tłumaczyć a nie oceniać kogokolwiek): Zawodami (nie myślę teraz tylko o narciarstwie) interesuje się parę osób dopóki nie wydarzy się coś spektakularnego, na przykład ktoś się nie zabije albo ktoś kogoś nie przejedzie albo nie oszuka i zostanie to wykryte. Wtedy o zawodach zaczynają pisać nie dziennikarze tylko zwykłe pismaki wietrząc sensację. I zaczyna się wtedy ogólnoforumowa, ogólnonarodowa czy w ogóle ogólnoświatowa dyskusja, w której najwięcej mają do powiedzenia (oceniają, piszą jak powinno być co ma sens a co nie itd.) ludzie, którzy na ten tamte gówno wiedzą ale mają tzw. swoje zdanie. Nie znoszę tego po prostu i uważam za nieuprawnione. Pozdro PS Przepraszam z dygresję. Koniec tego wątku dla mnie.
  11. Cześć Nie no czekaj - do tego właśnie doprowadza rozkminianie. Przepisy są jednoznaczne: DNS - nie wsytartował DNF - nie dojechał DSQ - dojechał - przeciął linię mety i został mu zmierzony czas ale zrobił to niezgodnie z przepisami. Nieważne czy na pierwszej, czy na ostatniej czy chciał, czy nie chciał, czy wiedział itd. W tym wypadku jest sytuacja jednoznaczna. Zawodnik dojechał prawidłowo do mety, został mu zmierzony czas i jest sklasyfikowany w zawodach i przyznawane mu są punkty FIS (bo zapis jest w regulaminie WC a nie ogólnym - choć tu nie jestem pewien bo regulaminy na siebie zachodzą w pewnych kwestiach. Więc zawodnik powinie być sklasyfikowany, na przykład na 30 miejscu w danym SL, bo ominął bramkę w drugim przejeździe ale podszedł i pokonał całą trasę zgodnie z przepisami. Natomiast w rubryce punktowej powinna być info, że nie przyznano mu punktów bo przekroczył limit zgodnie z ptk. 10.2 i tyle. Nigdy nie widziałem ani nie słyszałem o takim przypadku. Pozdro
  12. Cześć Śledziłem zawody gdy jeździł Stemark, Thoeni czy Gross albo Klammer i nigdy przez ten cały czas nie słyszałem ani nie widziałem aby taka regulacja była zastosowana. Często widzi się natomiast zawodników, tych z dalszymi numerami, podchodzących aby złapać chociaż ten jeden punkt. Być może zasada jest stosowana wybiórczo i - tak jak w przepisach w gałę, na przykład - jest regulamin oraz cały szereg interpretacji zawartych w oddzielnych dokumentach. Generalnie do głowy by mi nie przyszło, żeby to rozkminiać ale forum jak widzę idzie w tym kierunku jak Odermatt w tym roku... Pozdro
  13. Jaki Slalom był wczoraj???
  14. Cześć To ma sens, ale mówię, nigdy nie widziałem takiej sytuacji na żywo przez odkąd PŚ jest i nikt nigdy o tym nie wspominał. Można sobie teoretycznie wyobrazić wiele sytuacji łącznie z taką, że od podchodzenia zależy wielka kula tylko będzie to typowe teoretyzowanie więc po co marnować czas? Pozdro
  15. Cześć Oczywiście ze wszystkim się zgadzam i z Twoim niezgadzaniem również - choć moje zdanie pozostanie. 🙂 Ciekawe jest to co piszesz w ostatnim zdaniu. Czy zacznie trenować wszystko - ja z kolei mam wątpliwości ale gdyby tak było zyskałaby w moich oczach bardzo wiele. Pozdrowienia
  16. Cześć Nie, to nie ja podejmuję dyskusję tylko Ty. Zresztą rozumiem teraz bo właśnie oglądam powtórkę DH i słucham jak przeliczał Domański i gdybym nie wiedział w czym rzecz to bym zgłupiał. Dyskusja jest i była zawsze w tych tematach o zawodach. Zakładamy, że oglądając je odróżniamy Fis punkty od punktów PŚ. Co wspomnianego zdania to jakich punktów ma dotyczyć, że się tak kontrolnie zapytam? Ja takiej sytuacji sobie nie przypominam czegokolwiek by dotyczyła więc nie ma dla mnie sensu jej rozkminianie.
  17. Cześć Ja wiem o co chodzi, po co mam czytać??? Pozdro
  18. Cześć Poczytaj regulaminy. FIS punkty to co innego (dotyczy wszystkich zawodów, skomplikowane przeliczniki itd.) a ptk. PŚ to co innego. Finały PŚ są rozgrywane na innych zasadach niż reszta zawodów w sensie prawa startu i punktowania. Pozdro
  19. Cześć No. chyba pierwszy raz, jak gadamy o zawodach - co zresztą z Tobą jest wielką przyjemnością - to się nie zgodzę, a tą łatwą trasą Trasa stroma, długie skoki, linia często trudna do zachowania. Śnieg też nieewidentny bo to chyba była taki wyślizgany beton przy plusach. Wiesz jak na tym się jeździ - trzeba bardzo dokładnie trzymać krawędź bo się nie układa i obślizguje - było to zresztą widać w paru momentach. Do tego nierówno - wszystkie momentami trzepało, ratowały się na wewnętrznej a Shiffrin jak przyklejona. SG - na razie widziałem tylko dekoracje. O... teraz jedzie Shiffrin, z powtórki. Wiesz ja mam wrażenie, że ona jeździ bardziej an zewnętrznej niż specjalistki od szybkości i na tej trasie w takich warunkach to jej akurat pomaga. Pozdrowienia PS Teraz oglądałem Vlhovą - sztywna jako kołek. Jej siła jest przeciwko niej i to dość często.
  20. Mitek

    Prośba o dobór nart

    Cześć Szkoda zdrowia na wkurzanie się. Takich nart jest na rynku dziesiątki, setki w podobnych cenach i wszystkie będą dobre. Ważne jest szkolenie, rozumiane jako zaplanowany długotrwały proces - narta to aspekt pomijalny. Ja nie mam swoich nart, jeżdżę na tym co akurat mi dadzą... Pozdro
  21. Mitek

    Prośba o dobór nart

    "allround highperf" A co to jest, jakiś motor enduro? POzdro
  22. Cześć Właśnie obejrzałem przejazd Shiffrin. Perfekcyjna linia, perfekcyjna i taka niesamowita miękkość jazdy i idąca za tym pewność i stabilność - mam nadzieję, że wygrała ten zjazd. Pozdro
  23. Mitek

    Prośba o dobór nart

    Cześć Chcąc uzupełnić, choć pisałem to już dziesiątki razy: Jeżeli ktoś ma ambicje nauczenia się jeździć powinien kupować narty - "na wyrost" - czyli np. w wypadku wątpliwości dłuższe, - w typie narty zbliżonej do GS - czyli takie, które umożliwiają naukę pełnego skrętu (co nie znaczy, że ma być to narta GS) - niezbyt szerokie - bo te służą do ślizgania I na takich nartach uczyć się jeździć nie zwracając uwagi na warunki, "odsypy", "muldy", "zmęczone stoki" itd. ćwicząc skręt pełny - gdy przestrzeń i stromość stoku na to pozwala, skracając promień z próbami przejścia do śmigu, gdy jest stromo czy trudno. I tyle. Pozdrowienia
  24. Mitek

    Prośba o dobór nart

    Cześć Pamiętać należy o jednym - ważny jest typ narty a nie jej długość sama w sobie. Na SL 165 cm jak to jest jeszcze jakaś porządna wzmocniona SL czujesz absolutna pewność, sztywna, trzyma, prowadzi skręt itd. natomiast na narcie o gorszej konstrukcji nawet jak ma 185cm i więcej czujesz się zupełnie inaczej. Dlatego tak ważna jest konstrukcja narty ale - żeby to stwierdzić trzeba jeździć dobrze technicznie inaczej nawet 160cm zwykłego paździerza będzie obracane siłowo i postrzegane jako "słaba narta utrudniająca jazdę". Inaczej rozdrabnianie się na centymetry, grzebanie się w rodzaju drewna itd. nie ma najmniejszego sensu. Poprawna, uczciwa rada jest tylko jedna: Kup sobie najlepszą nartę na jaką Cię stać i ucz się jeździć. Pozdrowienia
  25. Cześć Absolutnie nie rozumiem co może mieć wspólnego dynamika jazdy z obciążeniem narty wewnętrznej. Pojęcia całkowicie rozłączne. Pozdro
×
×
  • Dodaj nową pozycję...