-
Liczba zawartości
14 274 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
213
Zawartość dodana przez Mitek
-
Sese Czarny w tym roku na wiosnę? Przyjemność rozmowy z Tobą i obserwowania na stoku człowieka o Twojej budowie jeżdżącego tak czysto to cymesik... Pozdro
-
Cześć Poczekaj Brachu... On jeszcze tak naprawdę nie wie czy jeździ. To się zobaczy w którą stronę pójdzie. Posty są dość zachowawcze ale może kolega złapie temat konkretnej jazdy... Pozdro
-
I takie są najlepsze Grimson. Dostateczne. Pozdro
-
Cześć No... wiesz, byłoby zajebiście. Myślę, że mógłbyś tam być Kuba VIPem. 🙂 A jakbyś jeszcze coś ludziom o śniegu i lawinach powiedział.... Poważnie chciałbyś przyjechać, sam czy z rodziną? Pozdrowienia serdeczne, serdeczne
-
Cześć Śmiejesz się Gabriku...? 🙂 Swego czasu gdzieś na jakichś nartach wyszliśmy w środku imprezy na podjazd dla kombajnów Pana Farmera - bo akurat napadało tak z 10 cm i an nim - miał ze 100m i takie miłe nachylenie nieduże - ćwiczyliśmy ze dwie godziny jak się stawia narty na krawędzi. Wiesz jakie to dało fajne efekty następnego dnia... oczywiście tym co wstali. 🙂 Pozdro
-
Cześć Co do terminu to ja nie do końca mam tak, żeby się do każdego dostosować. Natomiast co do Czarnego Gronia to mam tam wynajęty budynek gdzieś w połowie marca. Może więc tam coś skroić? Do takich narciarsko imprezowych spotkań stacyjka jest idealna bo kameralna i wszystko jest w jednej małej dolince a i sporo mogę tak załatwić... Pozdro
-
Cześć Jak by nie było na stoku zawsze jestem na otwarcie - inaczej nie ma sensu - a o 10.00, 11.00 już piję browary, tak, że dla mnie karnety na dwie godziny starczą. No chyba, że ktoś będzie chciał słuchać mojego chrzanienia, ... zresztą damy radę w każdej sytuacji. Podro
-
Cześć Nigdy tam nie byłem i nigdy bym nie pojechał gdyby nie osoba Adama. Taka prawda. Pozdro
-
Wchodzę w ten układ w ciemno. Jestem chętny do nart i do wieczornych zajęć - mogą być na nartach. Pozdro
-
Cześć Mariusz!! Z wymienionych prze z Ciebie: Krajno - bardzo dobry i ogarnialny stok szkoleniowy ale na tydzień, chyba, że połączycie to ze zwiedzaniem Gór Świętokrzyskich - bardzo fajna koncepcja. Baza instruktorska bardzo słaba. Ja tam jeżdżę na dwie godziny z Wawy na otwarcie i końcówka już jest taka...wiesz, z musu. Jaworki połączyłbym z Czorsztyn Ski - osobiście uważam, że to świetny wybór. Swego czasu świetny śnieg i bardzo dobre ceny rodzinne - nie wiem jak teraz - no i sporo możliwości obok. Piwniczna, Rytro - nie znam nie jeździłem ale chyba stromiej. Wierchomla - odradzam ze względu na ostatnią ściankę. Zawsze stwarza problemy słabszym bo się zwęża, mało miejsca na wyhamowanie, uskok za siatkami. Wisła o której pisał Damian - niezła opcja choć ja na tym poziomie Pań raczej stawiałbym na coś bardziej kameralnego i ogarnialnego jak Kluszkowce (Czorsztyn Ski). Oczywiście Zwardoń ma wielką wartość dodaną w postaci Adama - też warto rozważyć. Notabene Adamowi Zwardoń to powinien płacić jakieś tantiemy za promocję. 🙂 Czarny Groń odstrasza logistyką ale kusi miejscem. Może np. Długa Polana w Nowym Targu na Kowańcu. Mała kameralna stacyjka z bardzo dobrą szkołą narciarską... Ja bym stawiał na Czorsztyn ski. Pozdrowienia serdeczne
-
Cześć Damian jeżeli plany czasowe mi wypalą to spokojnie będę miał zapas czasowy i z wielką przyjemnością się spotkam. Na wizytę u Ciebie miałbym ochotę ale boję się że bym został. 🙂 A muszę załatwić to co zaplanowałem. Dam sygnał z drogi. Zakładam, ze w Twoich rejonach będę 16,00-17,00. Planuję jechać przez Tychy, zboczyć do Mikołowa to moment. Wyjaśnisz mi co to heklowanie i sztrykowanie bo za cholerę nie wiem. Coś z Twojej profesji? 🙂 Pozdro
-
Cześć Tak się ułożyło. Mam coś dla Adama. W sobotę po południu muszę przejąć Amelkę w Żorach i zawieźć do Zakopanego. A może przy okazji coś skręcę... buty biorę i jakieś narty też. Pozdro
-
Cześć Rupert jak zwykle trzymacie klasę. Pozdrowienia serdeczne
-
Cześć Dobór nart jest oczywiście funkcją wzrostu i wagi ale przede wszystkim techniki jazdy oraz rodzaju dobieranej narty. Dla przykładu moja żona 50+, która ma 165cm wzrostu i wazy jakieś 57-58 kg jeździ obecnie, praktycznie jedynie, na narcie typu /master o długości 170cm. I to jest prawidłowy dobór tej narty. A narta SL, na której jeździ to 155cm. i to też jest prawidłowy dobór. Ja osobiście w nartę popularną bym się w ogóle nie pchał bo po roku dwóch, jak będziesz aktywnie jeździł i się szkolił to ta narta Ci po prostu nie wystarczy. Dlatego sugeruję najpierw popróbować jak wyglądają odczucia z jazdy na nartach różnych grup - pamiętaj to nie ma służyć doborowi konkretnej narty tylko zapoznaniu się z tym czym różni się w odczuciach z jazdy narta SL od GS od GS sportowego. Centymetry czy milimetry nie maję znaczenia tak naprawdę w porównaniu z takimi parametrami narty jak jej elastyczność czy "twardość", sposób w jaki się gnie (celowo piszę tak trochę łopatologicznie). Weźmy na przykład narty o praktycznie identycznych wymiarach zewnętrznych: https://www.skionline.pl/sprzet/narty,20-21,rossignol,hero-athlete-fis-sl-r22-157,12592.html https://www.skionline.pl/sprzet/narty,20-21,rossignol,hero-elite-st-ti-konect,12629.html Obie narty w długości 157cm mają bardzo podobne wymiary a są skrajnie różne. Pierwsza to rasowy SL dość sztywny druga to popularna narta, która wygina się jak przysłowiowy makaron. Odczucia z jazdy i przeznaczenie całkiem inne. A jakby porównać to z komórką, która też ma zewnętrznie identyczne wymiary to ta różnica jest jeszcze bardziej zauważalna. Warto o takich rzeczach pamiętać sugerując się parametrami przy doborze i... się nimi nie sugerować tylko traktować je czysto informacyjnie. Pozdro
-
Cześć A co do kolegi założyciela, to zwróć uwagę na dynamikę jego jazdy. On jedzie krótkim skrętem z przejściem do śmigu i tam nie za bardzo jest nawet czas na układanie nóg w sterowaniu. W śmigu kolano mu trochę podchodzi, zwłaszcza w lewym skręcie ale czy jest się czy przejmować. Ja bym zaczął od poszerzenia śladu i jazdy trochę dłuższym skrętem. Wtedy je żeli pojawi się płaska wewnętrzna to będzie to dla jadącego bardziej odczuwalne i lepsze do kontrolowania pochyleniem kolana wewn. - będzie na wszystko trochę więcej czasu po prostu. Pozdro
-
Cześć Marcos bardzo porządna jazda, bardzo! Co do Szanownej Żonki to nie jest A-frame tylko Ona po prostu stoi na wewnętrznej. Zacznij od zwrócenia uwagi na dokładne obciążenie narty zewnętrznej i konieczność lekkiego załamania w biodrach wprost proporcjonalnego do działających sił (promienia łuku, dynamiki itd.). Dasz rade bo Ty masz bardzo fajną kontrolę nad wewnętrznym kolanem. Pozdro
-
Cześć Jesteś doświadczonym narciarzem ale masz dość leciwy sprzęt, którego nie wymieniłeś gdy stałeś się dorosły. Solidnie wypacza więc on Twoje odczucia z jazdy oraz Twoje możliwości. To, że czujesz się słabo w terenie muldzistym może być w dużej części spowodowane tym, że masz zupełnie podstawowy model narty i do tego w długości dla dzieci. Sugeruję zacząć od butów. Model na pograniczu sportowego - nie tyle flex tu ma znaczenie ile krój skorupy, kąt pochylanie cholewki, rodzaj i konstrukcję botka. Gdy ogarniesz kwestię butów wtedy zajmij się nartami. Nie kupuj na siłę tylko najlepiej zapoznaj się z odczuciami z jazdy na nartach z różnych grup w tym sportowych. W ciemno stawiam, że gdy dokonasz prawidłowego doboru/wyboru butów i prawidłowo ocenisz swoje możliwości na normalnych nartach będziesz raczej starał się - biorąc pod uwagę to co pisałeś jak i gdzie lubisz jeździć - kupić coś zbliżonego do sportowej narty GS lub Master. Pozdro
-
Cześć Czyli robi dokładnie to samo co na wcześniejszym filmie w momencie 1.44 - widzę, że nawet się pod tym podpisałeś. Widzę to bardzo podobnie jak Ty. Ale jeżeli miałbym w jakiś sposób dzielić winę to opiekunowi chłopca też powinno się dostać przede wszystkim za branie się do czegoś czego się nie umie robić co - jak widać na załączonym filmie - przyczyniło się do wypadku. Podejrzewam, że gdyby chłopak jechał sam a nie gonił opiekuna to nić by się nie stało. W sytuacji jazdy za kimś to osoba prowadząca jest w 100% odpowiedzialna za dobranie takiego toru jazdy i szybkości aby nie było to w żaden sposób kolizyjne. Pozdrowienia
-
Cześć Czyli tak samo jak na nartach ale sprzęt tej sytuacji nie determinuje, prawda? Pozdro
-
Cześć Regulamin stoku to zazwyczaj jest po prostu dekalog uzupełniony czasami jakimiś regulacjami wewnętrznymi danej firmy czy administratora stoku. W tym wypadku zacytowałeś trzy punkty dekalogu. Ocena zdarzenia dla mnie jest dość prosta co nie znaczy, że z prawnego punktu widzenia ustalenia winnego jest natychmiastowa. Obopólne błędy. pozdro
-
Ciebie się już naprawdę coraz gorzej czyta. Najpierw propagujesz jazdę na czerwonym świetle, teraz wciskanie na siłę zimnych butów. Ocknij się może Andrzeju, co?