Skocz do zawartości

Mitek

Members
  • Liczba zawartości

    14 274
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    213

Zawartość dodana przez Mitek

  1. Cześć Jakich problemów u kolegi się dopatrujesz związanych z wysunięciem? Pytam poważnie bo celowo napisałem,. że nie widzę "intencyjnego" wysunięcia a to rzeczywiście powoduje problemy natomiast to, że robi lekką pedałówkę akurat tutaj nie stwarza jakichś problemów, no może przy śmigu zbyt obraca - to co pisałem na początku. Czy tak to widzisz czy coś jeszcze zauważyłeś? Pozdro
  2. Cześć Zdecydowanie nie ma wysunięcia intencyjnego. Następny kolega separator. Internetowe bajania bym sobie odpuścił. Po prostu jeździj bo utoniesz w przeteoretyzowanych ćwiczonkach. Pozdro
  3. Cześć Wrażenie jest trochę takie jakby narta była nadskrętna, może zbyt siłowo jedziesz a narta jest zbyt miękka do wektora, który przykładasz, a może trochę zbyt mocna odciążasz. To takie ogólne wrażenie. Ciężko jest ocenić jazdę w tak idealnych warunkach. Ładna równa linia skręty symetryczne i rytmiczne. Ślad fajny, nogi idą równo. Lekko opuszczasz rękę wewnętrzną a skręcie przez co może on się wydawać trochę niewykończony ale może to zamierzony ruch przygotowania następnego skrętu. Cenna jest swoboda poruszania się... Pozdro serdeczne
  4. Mitek

    Kontuzja stopy

    Cześć Jesteś jedną z bardzo niewielu osób, która narciarstwo traktuje i pisze o nim jak należy. Jako, że ja siebie zaliczam do tego przeciwnego bieguna ściemniaczy i teoretyków - choć staram się opierać na czystej praktyce i o niej pisać, ale nie zawsze jest OK, czego mam świadomość - masz u mnie zawsze i od zawsze wielki szacunek. Brawo!!! Pozdrowienia
  5. Cześć Wiesz... swego czasu zabezpieczałem teren - zupełnie przypadkowo, akurat tam byłem - podczas zwożenia ciała jakiegoś biednego chłopaka, który rozwalił się o drzewo na Polankach w Szczyrku, praktycznie już na samym dole... Pozdrowienia
  6. Mitek

    IO Pekin 2022

    Cześć Ale na zdjęciach pokazane są te same momenty w czasie przejazdu - ta sama chwila - ale obaj zawodnicy są w różnym momencie skrętu. Nie ma co porównywać pozycji. Jedyna co można, to o ile Odermatt był w przodzie. Pozdrowienia
  7. Mitek

    Materiały szkoleniowe

    Cześć Wiesz... nadal nie rozumiem. Ale już nawet przestałem próbować. To nic osobistego. Ten temat tak zboczył w teoretyzowanie, że nie sądzę aby autorzy niektórych postów dokładnie widzieli o co im chodzi i co chcą przekazać. 6 letni Tadeusz, z którym jeździłem w weekend o angulacji, separacji i HH, nigdy nie słyszał i jak znam jego tatę nie usłyszy ale będzie dobrze jeździł bo... po prostu jeździ a nie zastanawia się jak to robić. Pozdrowienia serdeczne
  8. Mitek

    Kontuzja stopy

    Cześć Dobra, dobra, nie zalewaj. Jakie wyniki? Pozdro serdeczne
  9. Cześć Jaka agresja??? Rozmowa. Niestety ale w drugim zdaniu absolutnie się mylisz. Tu nie chodzi o idiotów - choć Ci też oczywiście są - ale o absolutną nieznajomość realiów górskich, brak przygotowania i podstawowej wiedzy oraz traktowania narciarstwa bardzo powierzchownie, co obserwuje się na każdym kroku. Takie są realia i należy ludziom raczej na każdym kroku uświadamiać, że Kasprowy czy nawet taka Szrenica to już są góry, ze wszystkimi przynależnymi tej definicji problemami i niebezpieczeństwami.Jestem w stanie się założyć z każdym, że taką Goryczkową zjadę z góry na dół tyłem przy ładnej pogodzie i dobrym śniegu ale gdy - a tak miałem nie raz - warunki nagle się zmienią, osoba nieprzygotowana mentalnie może tam po prostu zostać... na zawsze. Wiesz jak jest.W sobotę zwieziono przy mnie gościa z Puchatka a pogoda była piękna a śnieg idealny. Parę postów wyżej pisałem, że zjeżdżając Lolą gdzieś koło 17.00 - już w pełnej szarówce, zatrzymałem się pogadać z córką przez telefon i dojechał do mnie Pan,który ledwo stal na nogach bo sobie wymyślił, że przy tej pięknej pogodzie pójdzie sobie na szczyt Szrenicy ale trochę się przeliczył, z siłami, źle ocenił własne umiejętności i możliwości i zjeżdżał już na ostatnim tchnieniu, głównie psychicznym. Ale gdy już zjechaliśmy te kilkaset metrów i zobaczył że na trasie są jeszcze ludzie - moja żona i nasz przyjaciel z 6-letnim Tadeuszem, to poczuł się pewnie i, nawet bez do widzenia pomknął rachitycznie na dół. Pozdro
  10. Cześć To jest po prostu piękna trasa, fajnie zaprojektowana, łatwa, bardzo przejrzysta i przewidywalna. Trudno jej nie doceniać. A jak jeszcze warunki takie ja w sobotę to miodzio. Pozdrowienia
  11. Mitek

    IO Pekin 2022

    Cześć Piszesz jakbyś się nie znał zupełnie. Oczywiście, że warunki były równe, ja bym nawet powiedział wyjątkowo równe bo stoki trzymają długo. Ale sam doskonale wiesz, że każdy - Ty, Ja i zawodnicy też - mają swoje preferencje i są warunki w których czują się lepiej lub gorzej, miejsca gdzie są lepsi, gdzie zyskują i inne gdzie tracą. Tutaj kwestia śniegu jest podkreślana przez wszystkich, którzy się znają znacznie lepiej ode mnie - czyli zawodników - więc negowanie tego jest po prostu słabe. Psychika - to oczywistość, natomiast odrobienie lekcji przez sztab i zawodnika ze specyfiki zawodów to inna sprawa, wpływająca na psychikę i pewność siebie ale inna, techniczna po prostu. Pozdro
  12. Mitek

    Materiały szkoleniowe

    Cześć A teraz czy mógłbyś Krzychu przetłumaczyć to co napisałeś na język normalny? Pozdro serdeczne
  13. Mitek

    Jakie narty wybrać?

    Cześć To ja sugeruje się porządnie nauczyć jeździć a później szaleć. To jest lepsza kolejność. Pozdrowienia
  14. Cześć Ja się nie będę z Tobą licytował - nie masz szans. Natomiast Kasprowy to poważna góra nie ze względu narciarskiego ale ze względu na bardzo szybkie zmiany pogody i to należy podkreślać pisząc do ludzi, którzy tam nigdy nie byli. Mnie Kasprowy kojarzy się sakramenckim wiatrem - nic nie chodzi i wchodzisz piechotą, totalną mgłą lub niskimi chmurami, gdy tracisz orientację na tyle, że nie wiesz czy się poruszasz czy stoisz w miejscu. Ze staniem po 2 i pól trzy godziny czekają na start w jakichś zawodach itd. Więc nie pisz że pierdół i nie wklejaj zdjęć z warunków wspaniałych bo statystycznie tak nie jest a ludzie to potraktują jako dobrą monetę i polezą. Na nartach każda góra jest łatwa jak warunki są dobre, każda. Pozdro
  15. Cześć Jakoś tego nie zauważyłem. Pamiętaj, że suche kikuty, które wystają z młodego lasu to w czasach gdy tam byłem był piękny regiel. Mieli warunki do poszerzeń jak drzewa wymarły. Ratraki były i w latach gdy tam jeździłem więc nie konfabuluj. Naśnieżanie pracuje tak, że nie mogliśmy podjechać górną częścią wyciągu na Szrenicę bo... był zamknięty dla narciarzy - TYLKO DLA PIESZYCH - taka była tabliczka, bardzo surowo respektowana. Pierwszy raz się z czymś takim spotkałem ale widać wszystko przede mną jeszcze. To o czym piszesz to podstawy funkcjonowania jakiegokolwiek ośrodka od lat 90 właśnie. Szklarska Poręba to piękne miasteczko, otoczone przez piękne góry. Nie wiem czy wiecie na przykład, że w Szklarskiej jest pięć dworców kolejowych? 🙂 Natomiast organizacyjnie i zarządowo to jest upadek brachu. Nasłuchaliśmy się od przyjaciół, którzy tam od lat mieszkają więc raczej - jak to się mówi - wiedzą lepiej. Pozdro
  16. Cześć Jak będę kiedyś w okolicy, chętnie. Poziom też z pewnością ocenię bo ma inny punkt odniesienia z pewnością. Widziałem parę górek na których było też wielu instruktorów i szkółek a poziom był niski - choćby dzisiaj rano - więc to nic nie znaczy. Pozdro
  17. Cześć Dzięki Kaem za dobrą radę. Godzina podana idealnie co do minuty - szacun za wyczucie i znajomość tematu. Warunki na trasach wprost znakomite. Ludzi dużo ale nie przeszkadzali zbytnio, choć ogólny poziom narciarski tragiczny - oprócz mojej żony, nie widziałem ani jednej porządnie jeżdżącej osoby przez cały dzień. Zjazd tuż przed wieczorem. Nawet nie narzucając się, niby przypadkiem sprowadziłem na dół jakiegoś biedaka, który choć ledwo jeździł, jeździł oczywiście do końca i nawet poszedł z nartami na Szrenicę - wielokrotnie omawiane rozsądek i wyczucie. W Szklarskiej byłem ostatni raz jakieś 32-33 lata temu i poza powstaniem 6 osobowej kanapy nic się tam nie zmieniło. Muszę przyznać, że nawet ja, raczej nie zwracający uwagi na detale, takiego organizacyjnego narciarskiego zadupia, dawno nie widziałem. Pozdro
  18. Chyba pierwszy i jedyny raz tam byłeś?
  19. Cześć Amelka dzisiaj wróciła z kursu i nic o tym nie mówiła. Rzeczy jak normalni narciarze wieźli w tzw. gumach. 🙂 Pozdro
  20. Cześć jakbym zobaczył film z jazdy to Ci powiem na 100% a tak to trochę wróżenie z fusów. Przy dobry szkoleniu będzie OK, moim zdaniem, ale piszę to na zasadzie, że ja dobieram i wiem co robić.... Rozumiesz dylemat sieciowego doradzania... Pozdrowienia
  21. Mitek

    Narty dla 53-latka

    Nie Stary, to jest po prostu żałosne.
  22. Mitek

    Kontuzja stopy

    Cześć Altacet, solidna kąpiel stopy w Altacecie. Chyba najlepszy środek na opuchliznę. Próbuj... Pozdro serdeczne
  23. Mitek

    Narty dla 53-latka

    Cześć Jak czytam tak rozwijające się tematy to szczerze mówiąc... "nie chce mi się z wami gadać". Pozdro
  24. Cześć A czego oczekujesz bo ja na przykład nie wiem co można sensownego napisać. Na wieczornych jazdach gorzej widać, śnieg szybko siada, dużo bolidów... itd. Szaleństwo... dobre. Trzeba być na otwarcie i po godzince na browar. Pozdro
  25. Cześć Damian a wiesz co jest najlepsze... goście, którzy formują buty 90 albo 100 z kapciem pełnym gąbki. Widziałem takie obrazki parę razy u znajomego, który pasuje buty. Wiesz co On musiał robić aby zachować powagę jak odczucia sprzedawał mu gość, który nie potrafił ustać na tych pochylniach do mierzenia bo cały czas miał proste nogi... 🙂 POzdro miłej jazdy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...