-
Liczba zawartości
14 273 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
213
Zawartość dodana przez Mitek
-
Cześć Impreza odbywa się na torze snowcrossowym poza stokiem głównym. Ludzi z rana nie ma a później jak zwykle. Pozdro
-
Cześć Często się słyszy czy czyta, nawet tu na forach narciarskich, jak to w Polsce nie da się jeździć, nie ma gór, nie ma śniegu, a jak jest to zły albo mało, że tylko Alpy... No i jak wyglądacie? Robicie coś bez sensu i do tego jeszcze filmy z takich działań nagrywacie... Ja naprawdę jestem zbulwersowany. Pozdro
-
Cześć Dziękuję również! Pozdro
-
Cześć Taka jest kolejność. Żeby tak jechać trzeba kontrolować dziób narty bo on naturalnie opada i może zahaczyć i jeżeli dobrze tego nie kontrolujesz to bęc. Kontrolę nad dziobem można realizować na dwa sposoby: - silne poddarcie stopy - w butach narciarskich to przybiera formę usztywnienia stopy i łydki - tu trzeba troszkę siły a im cięższa narta, dłuższy przód tym oczywiście więcej. - lekkie odchylenie - nie załatwia do końca sprawy ale pomaga. Chciałem też przypomnieć, że pierwotnie pozycja javelin (oszczep) to była pozycja z przełożona nartą a nie podniesioną i ustawioną kątowo. Pozdrowienia
-
Cześć A Majowy Kasprowy? Koledzy bardziej doświadczeni z pewnością pamiętają....albo biorą udział regularnie. W Kuźnicach deszcz taki, że tylko browar w Domu Wycieczkowym a tak ze 100m powyżej Myślenickich lampa totalna, megawarun i tak z 10 osób na Gąsienicowej. Pozdro
-
Cześć No wiesz, przerwie, jeżeli ciśnienie wewnętrzne okaże się zbyt silne i ich zniszczy. Czy to możliwe... Moim zdaniem nie bardzo. Chiny mogą na tym wszystkim tylko zyskać a Tajwan jest raczej - w większej skali czasu - małym zyskiem. Mogą zyskać o wiele wiele więcej... Tylko czy potrafią myśleć za swoje dzieci i wnuki... Pozdro
-
Cześć Dokładnie Damian. Ja się na polityce nie znam i raczej jestem ufny, prostolinijny, i wiele rzeczy wydaje mi się czasami niemożliwych. Wiesz niemożliwe, że może być aż takie kurewstwo i za każdym razem okazuje się, że jestem jednak naiwny. Potrafię myśleć w szerokim zakresie, na tym się znam, ale ten krótki, ludzki mnie czasami przerasta... Pozdro i już się cieszę na spotkanie.
-
Cześć W weekend 12-13.03 bratamy się z deskarzami przy okazji znakomitej imprezy naszego olimpijczyka Mateusza Ligockiego. Będzie fajna pogoda, będzie paru niezłych narciarzy i deskarzy. Dla każdego kto powoła się na hasło SKIFORUM - 10% zniżki na karnet - tyle się udało... 🙂 Pozdro
-
Cześć Dzisiaj był bardzo ciekawy wywiad z Garri Kasparowem. Jak ktoś znajdzie polecam. Pozdro
-
Cześć Jak już pewnie się tu, nie raz dowiedziałeś, masz do czynienia - w kontaktach ze mną - z bardzo prymitywnym umysłem, więc wszelkie skróty mogą nie trafiać. Musisz to mieć na uwadze. Osoba umiejące jeździć nigdy nie będzie umiała w 100% naśladować osoby jeździć nieumiejącej - nie da się. Pozdro
-
Cześć Ty.., ja Ci powiem, że takich akcji jakie miały/mają miejsce w ostatnich trzech latach nigdy bym się nie spodziewał i nigdy bym tego nie wymyślił. Pandemia już była/jest niezłą abstrakcją ale ją jeszcze jestem w stanie jako geolog/ewolucjonista zrozumieć ale ta wojna te konflikt to raczej jakaś totalna paranoja. Teraz, nie wiem czy słuchasz, pada twierdzenie z ust głównego rzecznika Pentagonu twierdzenie o miękkim poparciu Chin dla Rosyjskich działań. Wiadomo o co chodzi. Reasumując - jesteśmy ludźmi i dlatego uważam, że... brutalność, agresję, fobie, regionalizm a i podsycone religią niechęci mamy we krwi i.....koniec. Wizje, chociażby Lema, cywilizacji światowej to typowa mrzonka. Nikt nas jako ludzi nigdy nie zajebie - zrobimy to z przyjemnością sami bo ktoś inny jest ruskim, pedałem, islamistą, żydem, czy grzybiarzem, albo fryzjerem. I - jako ewolucjonista mogę jedynie powiedzieć - oby to ie stało jak najszybciej. Pozdro
-
Cześć Nie za bardzo mogę się skupić bo cały czas śledzę to co się dzieje w Ukrainie. Dlatego tak lakonicznie i czasami z opóźnieniem. Staraj się znaleźć wyważenie w nieco luźnym bucie na płaskim stoku - znakomite. Pozdro
-
Cześć Czyżbyś śmiał się ze swoich zdolności dydaktycznych? To rozumiem, Drogi "Janie", czy jaki tam teraz pseudonim sobie przyjąłeś. Pozdro
-
Cześć Krzysztof, znamy się i dlatego MUSZĘ pisać szczerze to co myślę. Mam nadzieję, że nie odbierasz tego jako atak czy sarkazm tylko prosty przekaz wynikający z doświadczenia - bo tylko tym on jest. Pozdrowienia
-
Krzysiu - bzdury. Dociskanie to głupota. Jedyne co osiągniesz to przyblokowanie dopływu krwi, ból itd... Twoje rzeźbienie jest już nieco nużące... Pozdro
-
Cześć Te buty to nie będzie postęp. Pozdro
-
Cześć Wybacz, że tak po chamsku przyciąłem Twój post ale chodziło mi o to jedno zdanie otóż...TRZEBA. Żeby być bardzo dobrym trzeba i innej możliwości nie ma. Ja nawet mam wrażenie - znając wiele Twoich postów - jakbyś nie do końca przemyślał wymowę tego zdania. Wyobrażasz sobie gościa, który rządzi na trasie a jak zjedzie z niej to... koniec. To jest po prostu niemożliwe, to kwestia objeżdżenia, doświadczenia itd. Z tyczkami jest podobnie. Każdy uważający się za bardzo dobrego narciarza musi umieć przejechać prostego GSa, musi wiedzieć jaka jest poprawna linia jazdy, musi znać zasady itd. Inaczej... jest tylko... dobry. I dlatego zawsze siebie tak nazywam - dobry - bo nie uważam, że mogę wykazać się jakąkolwiek poprawną jazdą sportową. Bardzo dobrych narciarzy jest naprawdę mało. Naprawdę. Pozdro
-
Cześć Krzysztofie, nie masz jakiegoś interesu w Warszawie? Pozdro
-
Cześć Też jest dobry pomysł. Sugeruję aby - jeżeli będzie okazja - spróbować poszczególnych grup nart. Nie chodzi o konkretne modele bo tego się nie da zrobić ale przejechać się na SL, GS, Masterze i Hybrydzie, w podobnych warunkach i porządnie przygotowanych. Myślę, że wiele by się rozjaśniło. Pozdrowienia PS. Chciałbym dziękować z wyważone i mądre posty w temacie ale system mi nie pozwala ale i Marcos i Luke i Kapa... dzięki.
-
Cześć Wiesz chodzi o to, że pewne cechy narty będą się wykluczały. Z Twojego opisu wynika, że powinieneś celować w nartę sportową - spora waga, wzrost, jazda szybka i dynamiczna. Narty sportowe są właśnie do takiej jazdy, grają tu rolę głównie kwestie konstrukcyjne a nie parametry. Natomiast narta SL będzie szybka w skręcie i zadowoli Cię jeżeli chodzi o jazdę krótkim skrętem ale nie będzie szybka w sensie szybkości jazdy bo będzie cały czas szukała skrętu, haczyła itd. W pewnych wypadkach przy szybkiej jeździe na wprost czy skrętem o dużym promieniu może być wręcz niebezpieczna. Za to GS o długości powiedzmy 185-188będzie szybki i stabilny ale na stromym zostanie Ci praktycznie tylko śmig. Może więc wybrać Mastera..., czyli nartę o budowie narty GS ale o obniżonym promieniu skrętu i innej charakterystyce sprężystości dziobów o tyłu... To byłoby chyba rozwiązanie najbardziej uniwersalne - moim zdaniem. Pozdrowienia
-
Cześć Tak jak mówisz będą zupełnie różne narty i pewnych rzeczy nie da się pogodzić dlatego też pytam tłumacząc o co chodzi. Mogę oczywiście koledze doradzić byle co ale chciałbym, żeby był zadowolony. Staram się być po prostu uczciwy. Sam wiesz ile jest na forach rad typu: kup sobie Volkla Racetiger SL w długości 165cm z rocznika 18/19 bo ja mam i mi się dobrze jeździ. Tylko, ze taka rada to głupota bo na odczucia z jazdy wpływa tyle zmiennych, że nie da się zaproponować konkretnej narty chcąc być uczciwym. Sytuacja tym trudniejsza, że kolega jest wysoki a takim osobom z reguły jest trochę trudniej. Wysoko środek ciężkości, nawet niewielki błąd sylwetki rzutuje bardzo na wyważenie itd. Pozdrowienia Pozdro
-
Cześć Tak, oczywiście masz rację, ale jak uwzględnisz bootfitting to już niestety nie jest tak różowo. Oczywiście można pójść moją ortodoksyjną drogą i przystosowywać je "na nodze", tak jak się to kiedyś robiło ale... raczej dla twardzieli i efekt może nie być do końca idealny. Pozdro
-
Cześć Albo... pomierz dokładnie stopę i weź but sportowy. Jeżeli z pomiarów wyjdzie Ci powiedzmy długość stopy 273mm mierz 26,5 i pamiętaj o prawidłowej postawie i wolnych palcach. Resztę załatwi bootfitting praktycznie nieunikniony jak chcesz mieć naprawdę dopasowane buty. Niestety, jeżeli przyjmiesz tą opcję 1000pln nie wystarczy. Czy jak ujawnił się luz to na zewnątrz było ciepło? Pozdro
-
Cześć Z pewnością nie jestem antykimkolwiek. Jedyne czego nie trawię to pisania głupot dotyczących narciarstwa - podobnie zresztą do Ciebie. I tu cieszę się (autentycznie), że przy wielu rozbieżnościach, coś nas zdecydowanie łączy. Pozdro