-
Liczba zawartości
14 845 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
223
Zawartość dodana przez Mitek
-
Cześć 1. Pamiętajcie, żadnych operacyjnych zabiegów. 2. Jak szukacie wody to tylko przy pomocy wróżbitów, różdżkarzy i tego typu dróg. Nigdy nie opierajcie się na naukowych postawach albo sugestiach. Tylko YT i własne widzimisię dają radę. Słowo! POzdro
-
Operować.
-
Cześć Dwie warstwy, czyszczenie... że też Ci się chce... podziwiam. W takim razie pozostają niestety umiejętności jazdy, nabierania i utrzymywania szybkości, delikatna jazda, dokładna świadomość kiedy narta idzie czysto a kiedy skrobie. Na płaskim czystość śladu ma decydujące znaczenie. No i odwaga. Ja jeżdżę technicznie czysto ale bojaźliwie i choć jestem dość ciężki - ponad 90kg. To córka nie mówiąc o synu kładą mi pewnie z 0,1 s na bramkę albo lepiej. No może inaczej - obydwoje już jeżdżą ode mnie w tej chwili lepiej. I o to w życiu chodzi. Pozdro
-
Cześć Dla mnie Twoja przewaga jest oczywista. Wiem jak jeździsz. Pozdro
-
Idź do lekarza. Masz kłopoty z krążeniem. Pozdro
-
Cześć A skąd wiesz?
-
Całkowita nieprawda niestety. Sprawdzone setki razy w trakcie szkolenia na stoku. Pozdro
-
Posmaruj narty jak należy. Pozdro
-
Cześć Skoro miałoby być tak jak piszesz to podaj przykład szkoły narodowej w której śmig jest uczony przed pełnym skrętem. Pozdrowienia
-
Cześć No bo nie ma nart szybkich czy wolnych. Są - tak jak piszesz - narty umożliwiające szybszą jazdę niż inne ale to czy są szybkie zależy od sposobu ich przygotowania. Jazda na krechę to duża umiejętność. Narta taliowana zwiększa znacznie ryzyko jazdy na wprost. Pozdro
-
Cześć No właśnie o to mi chodzi. Odnosząc się do Twojego porównania to DH czy GS to Kombi czy Van a SQ czy Q7 to takie G9 czy RSX - równie dobrze mogłoby być 911. Dlatego też ja nie mam zielonego pojęcia jak się dane modele nazywają - ważny jest typ narty a to czym charakteryzuje się dany model to niuanse nie mające specjalnego znaczenia dla amatora. Pozdrowienia
-
Cześć Jasne. Ale koledze chyba chodziło o generalne rozróżnienie tych skrótów/symboli. SC, G7, X9 czy RSX tak naprawdę nic nie znaczy w sensie ogólnym - to symbol modelu. DH,SG,GS,SL - to konkrety. Pozdro
-
Cześć Ale żeście skomplikowali: DH, SG, GS, SL - to skróty nazw konkurencji narciarstwa zjazdowego (zjazd, supergigant, gigant i slalom) a także potocznie, sprzętu do nich używanego. Jest jeszcze FR - czyli freeride oraz FF czyli freestyle z odpowiednimi specjalistycznymi nartami. Pozostałe skróty to po prostu nazwy modeli nart mówiące coś tam ale już w języku poszczególnych firm - podobnie jak literki w nazwach samochodów. I tyle. Pozdro
-
Cześć Sorry w takim razie. Moją intencją nie było sianie złośliwości tylko stwierdzenie faktów - zresztą powszechnie wiadomych. Ja już niestety tak piszę i wypowiadam się - wprost. Tak, że wybacz jeszcze raz. Zwróć uwagę, że w kolejnym poście znowu skupiasz się na długości narty a nie na typie narty. A to bardzo ważne bo od wyboru typu narty zaczynamy a długość - dobór długości, jest funkcją typu narty. Jeżeli ma być to narta GS to powinna być minimum do wzrostu, jeżeli zaś będzie to narta SL lub w typie SL to będzie 10 czy nawet 15 cm krótsza. Osobiście uważam, że na tym etapie wybór narty typu GS (co nie znaczy, że ma być to narta stricte sportowa) jest lepszy, bardziej edukacyjny. Dzięki za filmik. nawet po tej króciutkiej sekwencji widać, że dziewczyna wie o co chodzi. Tylko musi przesunąć środek ciężkości do przodu. Ręce trochę wyżej i przed siebie ale swobodnie nie jakby wiozła szybę i to już być może wystarczy. Pozdrowienia
-
Cześć A więc ( 😉 ) nie. Długość jest funkcją typu narty a nie samą w sobie wartością - to po pierwsze. Jeżeli - a takie są sugestie i wynika to z Twojego opisu - córa jest dobrą, wyszkoloną narciarką, lubiącą szybką jazdę, to narta GS jest dla niej. Tym bardziej, że jest to zbieżne z tendencjami szkoleniowymi. Jeżeli zaś narta GS, to długość do wzrostu+5cm to jest minimum. Kupując nartę GS o długości wzrost -10cm postąpiłbyś jak człowiek kupujący Porsche z kołami od malucha. Jeżeli Ty boisz się długości narty, co (wybacz) jest jedynie objawem niewiedzy to przynajmniej nie przekładaj tego na córkę bo Ona ma jeszcze szanse. Więc - dobry GS juniorski koło 160 cm i doszkolenie - jedyna sensowna droga. Jeżeli nie - to kup jej cokolwiek. Pozdro Jeżeli nie to kup jej np. Twintipy - idealna narta do wszystkiego a przede wszystkim zabawy ale też równą wzrostowi.
-
wyjazdy ma weekend SPALENA DOLINA (SK), CZARNA GÓRA (PL)
Mitek odpowiedział Maciej → na temat → Wyjazdy / Szukam ludzi
Cześć Określenie IDIOTA było użyte z pełną premedytacją i wiedzą, synku. Nie próbuj być mądrzejszy niż wskazuje na to Twój avatar, OK? Pozdrowienia -
Cześć Uściślając - to wiedzą ile narciarz wazy jak na nich stoi ale jak jedzie i jakie generuje przy tym siły to już inna sprawa. Dlatego rady z cyklu: Kup sobie najdłuższego GSa bo jesteś wysoki i ciężki - są równie trafione jak: Kup sobie nartę juniorską bo jesteś mały i lekki. Pozdro
-
wyjazdy ma weekend SPALENA DOLINA (SK), CZARNA GÓRA (PL)
Mitek odpowiedział Maciej → na temat → Wyjazdy / Szukam ludzi
Cześć Wśród idiotów - z pewnością. Pozdro -
wyjazdy ma weekend SPALENA DOLINA (SK), CZARNA GÓRA (PL)
Mitek odpowiedział Maciej → na temat → Wyjazdy / Szukam ludzi
Destynacja: https://www.facebook.com/Slownikpolskopolski/posts/1881754861871199/ Pozdro -
Nartowanie Krzyśka, Natalii (alias Leosia) i Rafała
Mitek odpowiedział KrzysiekK → na temat → Nauka jazdy
Cześć I bardzo dobrze, że koleżanka się nie słucha bo rada jest z gruntu głupia - szykujesz ją do SG? Kto wymyślił Wam ten sposób jazdy. Gdzie jest odciążenie i dociążenie? Gdzie jest jazda zróżnicowana.. Takie ślizganie się na krawędzi na siłę do niczego dobrego nie prowadzi. Zobacz jakie wygibasy robi kolega w żółtej kurtce czyli jak rozumiem kolega Rafał - żeby na tej krawędzi pojechać. Po co? Leosia sobie dobrze radzi i robi coś z sensem. Ładnie odciąża, synchronizuje z rotacją, prowadzi narty po łuku! Super. Utrudnia jej zablokowana pozycja. Tułów do góry, kolana do przodu, linia goleni i tułowia mają być równoległe, łokcie od ciała, ręce swobodniej. Pozdro PS Polecam nigdy nie jeździć w rozpiętej kurtce czy polarze. -
Cześć Wybacz, nie zgodzę się. Nauka nie zawodzi nigdy. to zawsze zawodzi czynnik ludzki. Błędna teoria, zła weryfikacja, naciąganie wyników. Przedwczesne ogłaszanie niesprawdzonych odkryć itd. itp. A o zastosowaniu nauki nawet nie piszę... 😉 Pozdro
-
Cześć Konstrukcje policzkowe to zupełnie inna liga Krzysztofie. Wiesz to tak jak ze wszystkim dobry fachowiec to dobry fachowiec trzeba poszukać. Pozdro
-
Cześć Warunkiem niezbędnym aby but sportowy o dużej sztywności był komfortowy, jest prawidłowe i automatyczne stanie na nartach. Inaczej użytkowanie takiego buta będzie męką albo będzie musiał być źle dobrany lub dopasowany. Pozdro
-
Cześć To przepraszam, nie zrozumiałem. Dla mnie to jest dynamo. 🙂 Pozdro serdeczne
-
Cześć Mój rower waży czysty 15,5kg a z osprzętem z jakim jeżdżę około 17 kg. Na ultra około 20kg i zapewniam Cię, że da się jechać i poważne odległości i teren i długie podjazdy. Czasami trzeba pchać no ale wiesz... Co do pojazdów napędzanych czy dopędzanych silnikami na ścieżkach rowerowych i chodnikach to jest to horror. Są dwa główne powody: - Zbyt duże prędkości w stosunku do sprawności, orientacji, umiejętności i możliwości reakcji kierowców. - Obecność pojazdów, które należy raczej nazwać elektrycznymi motorami o dużej wadze i prędkościach zbliżonych raczej do samochodów niż rowerów. Przynajmniej trzy razy tylko dzięki temu, że jakoś tam nauczyłem się jeździć - w sensie technicznym - i jestem dość sprawny uniknąłem poważnych zderzeń lub kontuzji. Za co otrzymywałem np. od powodującego zdarzenie tekst: spierdalaj - bo wiedział, że raczej nie mam szans go dogonić. Permanentne łamanie przepisów to inna sprawa ale tu zwykli rowerzyści dzielnie sekundują innym drogowym piratom. Pozdro