Skocz do zawartości

Mitek

Members
  • Liczba zawartości

    14 273
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    213

Zawartość dodana przez Mitek

  1. Mitek

    Materiały szkoleniowe

    Cześć Przykro mi ale błądzisz. Jak będę miał więcej czasu to napiszę o co chodzi. Pozdro
  2. Mitek

    ZAKUP NART i BUTÓW

    Nareszcie. Dzięki. Ja po prostu już nie ma siły prostować kolejnych półprawd i marketingowych głupot.
  3. Mitek

    Materiały szkoleniowe

    Cześć Szczerze mówiąc nie widzę żadnego związku pomiędzy szerszym śladem a niemożnością skręcania. Powiem więcej, sam uczyłem się przez dłuższy czas szerokiego prowadzenia nart i kontroli nad rozstawem - nie jest to wcale łatwe - ale można bez problemu jechać np. śmigiem zmieniać rozstaw co dwa skręty w cyklu - wąski, normalny, szeroki i odwrotnie. To zresztą znakomite ćwiczenie panowania nad nartami. Problem z pewnością nie leżał w szerokim prowadzeniu jako takim. Pozdrowienia
  4. Cześć To, że interes na czyjejś ziemi się (u nas) nie sprawdza to raczej wiemy z wielu przykładów. Ja Ci jeszcze powiem, że mnie w ogóle nie pasuje kierunek rozwoju amatorskiego narciarstwa, tracę do niego powoli serce. Ale to inna sprawa. Pozdro
  5. Cześć Oj... to chyba nie jest takie proste... Pozdro
  6. A myślałem, że chodzi o moją armatkę... Sorry Krzychu. Pozdrowienia
  7. Cześć Mnie brakło tylko chęci ale tak pytam... Pozdro PS Syn właśnie wszedł do domu po swojej pierwszej samodzielnej podróży, więc się cieszę.
  8. A czy ktoś z chłopców - bo tak piszecie - wie jakie są koszty... Ja wiem. Pozdro
  9. Cześć Dzięki za wyjaśnienia. Brakowało tego łącznika bardzo. Pozdrowienia
  10. Mitek

    Czarna Góra

    Cześć Najgorsze w takich pracach jest to, że sobie książki poczytać nie można, bo masz płacone nie za pracę tylko za standby. Straszne. Pozdro
  11. Mitek

    Czarna Góra

    Jak to, jest jeden pewny, wartościowy i mądry kandydat, który naprawdę czyta to co się dzieje i potrafiłby z pewnością sporo zmienić na lepsze...
  12. Mitek

    Czarna Góra

    Cześć No to jak Ty jesteś po AGH to przecież ta kwestia grubości pokładów powinna być oczywista. Ja pisałem pracę z flory dolnoliasowej więc jak sam rozumiesz moja wiedza na temat technicznej strony górnictwa jest zbliżona do wiedzy o haftowaniu chust łowickich ale wiesz... mój syn aktualnie studiuje na SGGW w Instytucie Inżynierii Lądowej, Katedra Hydrotechniki, Technologii i Organizacji Robót czyli uczy się jak budować stodoły i obory na wodzie. 🙂 W Wałbrzychu urabiano ręcznie (całkowicie ręcznie!!!) pokłady o grubości nawet 70cm - to sobie wyobraź. Pozdro
  13. Mitek

    Materiały szkoleniowe

    Cześć Czy myślisz o dawnych czasach i prostowaniu nart przy wykorzystaniu żeberek żeliwnego grzejnika na zasadzie a nuż się uda? Też to robiłem. /nigdy się nie udało ale jeździć później się dawało tylko narta miała taki jakby stopień. 🙂 Pozdro
  14. Mitek

    Czarna Góra

    Cześć Kombajnów jest sporo typów, które różnią się masą - jest taki podział - ale przede wszystkim sposobem wybierania złoża. W zależności od pokładów używane są różne typy kombajnów i/lub sposób urabiania. Uwaga, od której zaczęła się dyskusja dotyczyła zupełnie irracjonalnej informacji, że problemem ekonomicznym jest zbyt duża grubość pokładów względem możliwości urabiania i w związku z tym duża ilość kopaliny zostaje w złożu. Jest to całkowita nieprawda bo problemem jest zazwyczaj zbyt mała i nierównomierna grubość pokładu w związku z tym urabiany jest pokład ze skałą płoną którą trzeba oddzielić od kopaliny. I ... koniec. My (przynajmniej na Górnym Śląsku jesteśmy i tak w dobrej sytuacji bo większość pokładów jest rozwinięta poziomo lub ma niewielki upad (10-12 stopni chyba) a bardziej nachylone zdarzają się rzadko. Zwróć uwagę jeszcze na fakt, że im wyższej jakości węgiel tym pokład będzie miał mniejszą miąższość. Taka sytuacja jest np. w rejonie wałbrzyskim gdzie urabiano węgiel z pokładów o grubości 1m i tylko wyjątkowo te wartości były/są wyższe. Jako, że były to węgle wysokokaloryczne urabiano je praktycznie ręcznie. Po rozpowszechnieniu się urobku maszynowego zmieniły się również kryteria bilansowości i obecnie minimalna grubość pokładu to 1m. Z tego też względu górnictwo wałbrzyskie stało się "pozabilansowe" i kopalnie zlikwidowano pomimo iż w rejonie jest najlepszy węgiel do antracytów włącznie. Podobnie sytuacja wygląda na Górnym Śląsku. Co do pracy w kopalni to nie ulega wątpliwości, że jest to praca bardzo ciężka i ryzykowna i nikt normalny tego nie podważa ale rachunek ekonomiczny jest nieubłagany. Górnik dołowy patrzy na to najczęściej zupełnie inaczej niż geolog czy inżynier górnictwa i tego chyba tłumaczyć nie trzeba. Czas pracy górnika dołowego to zazwyczaj 6 h. Ja ci powiem, że z pobytu w takiej np. Sierszy pamiętam jednego gościa, który dla mnie miał pracę absolutnie nieakceptowalną, otóż: Gość siedział na krześle w ciemnym miejscu,w którym chodnik eksploatacyjny łączył się z chodnikiem transportowym, taśmowym. Tam z taśmociągu urobek przesypywał się na taśmociąg główny i czasami jakaś bryła węgla wypadła przy przesypywaniu. Wtedy Gość wolno wstawał, brał łopatę i wrzucał spadłą bryłę na taśmociąg główny. Gorsza może być tylko praca na taśmie przy przykręcaniu śrubek - jak u Chaplina... Pozdrowienia
  15. Cześć A mógłbyś coś bliżej. Ja tam parę lat nie byłem. Wiem, że jest jakaś trasa, chyba biegowa, czy droga z Siusi do Christiny ale o tym, żeby coś było do Ortisei nie wiedziałem. Z góry dzięki. Pozdro serdeczne
  16. Mitek

    Materiały szkoleniowe

    Cześć A co ma waga do jazdy i narty zwłaszcza w kwestii oceny deski a nie wyboru narty do stałej jazdy i robienia wyniku? Zwłaszcza u Piotrka, który jeździć umie... A dlaczego nie wziął to ja wiem... 😉 Swoją drogą ja nigdy nie zepsułem nart serwisem - nie umiem tego robić i mnie nie bawi więc się za ro nie biorę - ale kiedyś zepsułem nowe narty przy pierwszym zjeździe. Było bardzo mało śniegu i musieliśmy trawersować do gondoli na Tonale. Jechałem sobie wyluzowany i przeszlifowałem krawędź na jakimś wyjątkowo perfidnym kwarcu albo jakimś cyrkonie - rejon zbudowany jest z dość charakterystycznych skał magmowych, grubokrystalicznych (zwanych zresztą tonalitami). Poczułem właściwie takie lekkie delikatne przyhamowanie a kumpel za mną mówi - "Krzeszesz iskry". Stary zerżnąłem około 1/2 krawędzi w jednej narcie, zaznaczam = nowej narcie. Trzeba uważać... Pozdro
  17. Mitek

    Materiały szkoleniowe

    Cześć A co powiedział Śpiochu? Ja mówię - X9 to jedne z najlepszych i najbardziej uniwersalnych nart dla amatorów. Pozdro
  18. Cześć Tak kolega ma słuszność Kaem, bo Ulrich czy Christina leżą nad morzem a Ty przecież chcesz jechać na narty. Pozdro
  19. Mitek

    Materiały szkoleniowe

    Cześć Jak czytam takie opowieści Keam to zawsze żałuję, że mnie tam nie było. Pozdro
  20. Mitek

    Czarna Góra

    Cześć Wiesz są tacy polacy, którzy są Polakami tylko wtedy jak im pasuje... Pozdro
  21. Cześć He he. Jakbym nie musiał też bym za cholerę SR nie pojechał. Połączenie jest. Nie ma tylko zjazdu na nartach z Siusi do Ulricha ale jest wagon. A trasa z Scedy do Ulricha... spodoba Ci się. Mówię Ci odpuść ten Kronplatz i jakieś dzwony, Gardena wystarczy. Jak już podejmiesz decyzję to chętnie szczegóły jakieś na priv Ci podeślę. A można też np. zjechać z Sass Pordoi... 😉 Pozdro
  22. Cześć Ależ Kaem, rób jak chcesz. Ja w sumie w Dolomitach spędziłem jakieś 8-9 miesięcy a w Plose chyba nawet nie byłem więc się wycofuję. Ja bym wybrał Gardenę z metą w Christinie. Aha, objazd Sella Rondy to 5h. Pozdro
  23. Mitek

    Materiały szkoleniowe

    Cześć Skupiłbym się na tych pięknych włoskich planach i raczej przedłużył pobyt o dzień czy dwa niż lokował pieniądze w jakichś nartach, ale to oczywiście Twoje wybory. Pozdro
×
×
  • Dodaj nową pozycję...