Skocz do zawartości

Mitek

Members
  • Liczba zawartości

    14 845
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    223

Zawartość dodana przez Mitek

  1. Mitek

    Materiały szkoleniowe

    Cześć A ja nawet jeździłem tam na nartach i na rowerze jednego dnia. 🙂 Pozdro
  2. Mitek

    Materiały szkoleniowe

    Cześć No.. tego typu górek jest więcej. Ze swojej strony polecam Szelment. Będzie wiadomo, że Ci którzy przyjadą są naprawdę najarani na spotkanie. 🙂 Pozdro
  3. Mitek

    Kupuję kask :),

    Cześć A po co mam znać technologię. Coś jest produktem dedykowanym do sportu a nie do jazdy amatorskiej - mnie to wystarcza. Jak idziesz na operację protezowania biodra np. to znasz technologię czy wystarczy Ci, że zamontują ci protezę z przeżywalnością 30 a nie 15 lat i dedykowaną do sportu czy zgłębiasz? Wiesz ja mam taki zwyczaj - może kretyński -, że jak się na czymś nie znam to ufam specjalistom. Pozdro
  4. Mitek

    Kupuję kask :),

    Cześć No wiesz - jak kupujesz zabezpieczenie, które ma spełniać swoją funkcję to niestety kosztuje bo jest ubrane w technologię. Spodnie Ci życia nie uratują a kask może, dlatego spodnie mam za grosze ale kask za dwa klocki. Jak przystało na kretyna. Pozdro
  5. Mitek

    Kupuję kask :),

    Cześć Nie podam ci konkretnych marek czy modeli tak jak nie doradzę konkretnej narty ale... jeżeli ten produkt ma nas rzeczywiście chronić a nie być tylko atrapą bądź być noszony w zastępstwie czapki to ja stawiam na produkty dedykowane do sportu gdzie upadek przy dużej dynamice i szybkości jest wliczony w jazdę z definicji. I tutaj mamy wybór: albo kask pełny typu zjazdowego albo kask slalomowy z miękkimi nausznikami, nawet demontowanymi. Garda jest oczywiście opcją i nie trzeba jej nawet kupować. Pozdro
  6. Mitek

    Kupuję kask :),

    Cześć no to ja to postrzegam inaczej. Kto mnie zna - widział na nartach wie w czym jeżdżę. Strój jest mało ważny do nieważnego ale... sprzęt i jego stan jest bardzo ważny bo to jest bezpieczeństwo poruszania się pewność itd. nie trzeba tłumaczyć. Kask - to sprzęt i jeżeli już podejmujemy decyzję, że kupujemy sprzęt ochronny to nie kupujemy atrapy dla koloru tylko coś naprawdę porządnego i sprawdzonego. Syn jeździł prze lata w 4F i ubraniach z Deca albo w ogóle ze szmaciaka ale jego kask z goglami kosztował prawie 2500pln. To jest kwestia racjonalnego wyboru. Kask byle jaki po to żeby był kupuje tylko kretyn. Pozdro
  7. Mitek

    Materiały szkoleniowe

    Cześć Wiesz ja robiłem takie spotkania w Czarnym Groniu. Tego typu miejsce ma wiele zalet: - bogata i zróżnicowana baza noclegowa - nie myślałem o tym, że wszyscy razem ale w jednej dolince. każdy ze swoją ekipą czy rodziną ale wszędzie blisko - wiesz o co chodzi. - kameralny mały stok gdzie łatwo się uporządkować nie pogubić itd. - pojemna knajpa przy stoku - sporo możliwości dodatkowych zajęć na stoku i poza - bardzo przyjazne i otwarte na gości i ich oczekiwania władze ośrodka. Może wiosną... Pozdro
  8. Mitek

    Materiały szkoleniowe

    Cześć Żeby rzeczywiście się spotkać w takim narciarskim gronie trzeba to zorganizować w małym ośrodku ze wspólnymi kwaterami na jednym stoku itd. Inaczej się rozlezie. Pozdro
  9. Mitek

    Nasze rekordy prędkości

    Leszcz. Prawdziwi goście robią to na slalomkach. Pozdro
  10. Mitek

    Materiały szkoleniowe

    Cześć To jest ześlizg boczny na przemian. Skręt stop to musi być skręt a tu nie ma skrętu przecież Beato Droga. Pozdro ( He He ja pisze o ześlizgu a Adam o tym co pomiędzy )
  11. Mitek

    Materiały szkoleniowe

    Cześć Myślę, że to trudny sposób uczenia. łatwiejszy to taki aby samą jazdą jej torem, wyborem terenu + krótkie komendy uczeń sam się ustawiał. Próba analizy przez ucznia co ma robić czyni więcej złego niż dobrego. Pozdro
  12. Mitek

    Materiały szkoleniowe

    Cześć Uczyłeś kogoś w ten sposób? Porównywałeś różne sposoby przekazu i jak działają. Pozdro
  13. Mitek

    Materiały szkoleniowe

    Cześć Ale to jest Berger. W tamtym czasie najlepszy demonstrator na świecie. A co do kontr rotacji - ja bym nawet o tym nie wspominał w sensie terminu czy tłumaczenia mechanizmu bo to nic dobrego nie przynosi. Masz Adam na forum przykłady. A wystarczy powiedzieć żeby patrzeć przed siebie w dół stoku - i styknie. Pozdro
  14. Mitek

    Kupuję kask :),

    Cześć Piotrek jesteś młody inteligentny, wykształcony i masz szeroką wiedzę z wielu dziedzin. Masz bogate doświadczenia sportowe i nie tylko sportowe a także rzadką cechę poważnego podejścia do realizacji pasji i innych działań, którą - jak wiesz - bardzo cenię. Cóż... ja już dobiegam 6 dych, umysł raczej dość ograniczony, nabyta wiedza wyparowała, dzieci dorosłe i praktycznie samodzielne a żona jeszcze młoda i fajna więc sobie poradzi, tak że sprawa oczywista. Prawdziwe wartości trzeba dobrze chronić a na byle co nie ma sensu tracić czasu ani środków. Pozdro serdeczne PS Poza wszystkim... Co ja mam odwlekać? Mam kask już parę lat i jeżdżę w nim jak widzę taką potrzebę. I - co najważniejsze a nikt jakoś o tym nie pisze - to porządny sportowy kask, który naprawdę może pomóc przy solidnym dzwonie a nie jakieś piankowe gówno za stówkę, które ochroni jedynie przed nadjeżdżającym krzesłem noszącą go niemotę. Pozdro
  15. Mitek

    Kupuję kask :),

    Cześć Ale jak wtedy pływać technicznie? Pozdro
  16. Mitek

    Kupuję kask :),

    Cześć Bo nie mieli kasków. Pozdro
  17. Mitek

    Kupuję kask :),

    Cześć Poza tym to na czy narciarz ma kask czy nie ma nie czyni go narciarzem bezpiecznym. Wolę samych bezpiecznych bez kasków niż zabezpieczonych kaskami, żółwiami i gardami ale jeżdżących niebezpiecznie - taka filozofia. Pozdro
  18. Mitek

    Kupuję kask :),

    Cześć No ja niestety mam długie włosy... a już w Tytusie było napisane... Pozdro
  19. Mitek

    Kupuję kask :),

    Cześć To też jest element, który należy uwzględnić we własnej jeździe zwłaszcza w kwestiach związanych z oceną stoku, planowaniem przejazdu, rozpoznaniem chwil gdzie tłok jest większy i mniejszy ( zawsze idą fale jadących), godzin nartowania i odpoczynku w barze, oceną własnej szybkości, dostosowaniem techniki do warunków widoczności, przewidywalności własnego toru i sposobu jazdy dla innych itd. no i jakże ważnym elementem jak sztuka rezygnacji w odpowiednim momencie. Sam przyjąłem parę uderzeń ale zawsze byłem na nie przygotowany poprze kontrolę stoku wokół siebie związaną z koniecznością ochrony prowadzonej grupy. Odniosłem na nartach sporo kontuzji i wszystkie były spowodowane przez moje błędy. W jednym wypadku za kontuzje odpowiedzialny był inny narciarz ale mój błąd w tym wypadku polegał na tym iż uznałem, ze jestem w 100% bezpieczny na stoku, który nie był jeszcze zamknięty. Pozdro
  20. Mitek

    Kupuję kask :),

    Cześć Kask nie ma nic wspólnego z bezpieczeństwem na stoku, To zabezpieczenie na wypadek upadku czy kolizji. bezpieczeństwo to cały zespól zachowań, działań, oznaczeń, taktyki jazdy, dbałości o prawidłowy dobór i dobry stan sprzętu, aby wypadków, kolizji, upadków nie było. Analogicznie np. w samochodach - sprawne hamulce, zawieszenie, dobre gumy, rozsądna jazda, ABS, kontrola trakcji itd. to systemy związane z bezpieczeństwem a poduszki, klatki, wzmocnienia, strefy aktywnego zgniotu to już tylko zabezpieczenia. Chętnie poświecę przykładem bezpiecznej jazdy. Pozdro
  21. Cześć Czyli wieczorna jazda była jeszcze bardziej hiper... Pozdro
  22. Mitek

    Kupuję kask :),

    Cześć Co to znaczy bezkaskowy? Jeżeli chodzi o nieposiadanie kasku to ja posiadam od paru 4-5 lat, ale wcześniej też zdarzało mi się jeździć w kasku choć go nie miałem. Obecnie jest podobnie - mam własny kask a jeżdżę w nim bardzo rzadko - wtedy kiedy ma to sens - zawody, teren niebezpieczny, poza trasą itd. Normalnie na trasach... po co? Pozdro
  23. Mitek

    Alpe Cimbra 2023

    Cześć No i coraz lepiej masz widzę - i o to chodzi. To nie teza - to pewnik. 😉 Jak piszę coś o nartach to nie stawiam tez do udowodnienia - przekazuję wiedzę. Pozdro
  24. Mitek

    Nasze rekordy prędkości

    Cześć Błąd, o którym piszę nie ma nic wspólnego z GPSem i proszę tak go nie nazywaj. Na pomiarach GPS się nie znam choć używam na rowerze bez przerwy i widzę wady i zalety. Błąd, o którym pisze to Twój osobisty błąd w logice zakładający, że jesteś w stanie na narcie SL w stroju amatorskim bez przygotowania, smarowania itd. osiągnąć prędkość większą niż przygotowany i wytrenowany zawodnik mający za sobą wiele lat doświadczenia w jeździe DH oraz zawodach szybkościowych. Ja nie pretenduję do miana inkwizycji tylko apeluję o realizm w ocenach. Zaproszenie do organizacji zawodów cały czas aktualne - wtedy wszystko można sprawdzić na stoku według zasad pomiaru speed skiingu i dublując pomiary z GPS - co ma z pewnością największą wartość. Pozdrowienia PS. Wspomnianą przez Ciebie trasę numer 8 znam i - żeby było śmieszniej - robiliśmy na niej podobne próby. Właściwie nie na niej a na tej wydzielonej pod skałami, przy okazji treningów naszych ówczesnych juniorek ale było to pewnie ze 25 lat temu - jeszcze nie było GPSów. 🙂 Pozdro
×
×
  • Dodaj nową pozycję...