-
Liczba zawartości
14 265 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
213
Zawartość dodana przez Mitek
-
Cześć No tak ale wał po Twojej stronie jest bardziej nierówny i częściowo szutrowy przecież. A tak normalnie to jedziesz wzdłuż Puławskiej i później Dolinką do mostu? Pozdro
-
Cześć No to był taki wyjątkowy dzień, a przytoczyłem bo ta pompa samego mnie rozbawiła. Natomiast regularnie mam na plecach jakieś 3-4kg i jak zauważyłem nie czuje raczej tego obciążenia. Tak się przyzwyczaiłem, że na ultra też jeżdżę z plecakiem pomimo dość solidnego trójkąta gdzie wszystko się mieści. Muszę to zmienić bo możliwości są bez problemowe a z pewnością te parę kilo na plecach obniża możliwości i wpływa na zmęczenie dłuższą trasą. Cudów nie ma. Pozdro
-
Cześć A czy jeździsz czasami przez południowy czy tak jak kiedyś opisywałeś przez Siekierkowski? Pozdro
-
Cześć Problem jest i to poważny. To jest ten sam mechanizm jak "testy stokowe". Nie muszę Ci chyba pisać jak to działa prawda? Alem Drogi Widzewiaku jak ktoś chce, żeby z niego robiono idiotę i lubi podejmować decyzje na z założenia błędnych przesłankach - jego sprawa, masz rację. Pozdro
-
Cześć I już sam ten fakt mówi ile takie opisy są warte. Pozdro
-
Cześć Każdą nartę należy rozpatrywać w perspektywie całości technik narciarskich jakimi jeździmy. Rozpatrywanie tylko z jednego punktu widzenia/jednej techniki jest błędem bo nikt nie jeździ jedną techniką a każdy element/parametr budowy narty ma wpływ na jazdę dowolna techniką. I KONIEC. Pozdrowienia
-
Cześć Michał odpuść sobie bo to nie ma sensu. Ludzie nie chcą się uczyć na czyichś błędach. Dzieci, młodzież jeszcze tak, Oni coś przyjmują, też do czasu, ale dorośli, zwłaszcza faceci, są jak zdufane w sobie betonowe kloce. Wiedzą lepiej, choć nie maja do tego żadnych podstaw - trudno. Pozdrowienia
-
Cześć To co napisałeś Marek tylko potwierdza, że pytanie z cyklu: Chciałem sobie kupić takie i takie narty może ktoś jeździł i opisze wrażenia - jest z gruntu bez sensu i to z bardzo wielu, dość oczywistych, powodów. Pozdrowienia
-
Cześć U każdego narciarza. który dużo i długo jeździ jego koncepcja narciarstwa w pewien sposób ewoluuje. Tym bardziej u pasjonata i fachowca, jakim jest Marek. Swego czasu, gdy wchodziła narta taliowana, Marek wypracował sobie pewną własna koncepcje jazdy/nauczania jazdy, która z mojego punktu widzenie była błędna. Ale i jego podejście i moje się zmieniło. Teraz też nie jest identyczne ale jego holistyczna szkoła bardzo mi odpowiada i jest zgodna z moim doświadczeniem narciarskim. Każde spotkanie z Markiem to przyjemność, bo jest nie tylko świetnym fachowcem, który - co nie jest trudne - pokaże i nauczy jeździć słabszych czy przeciętnych ale - co już jest trudne - zaszokuje nowym podejściem dobrych i doświadczonych, uświadamiając im jakim są jeszcze cieniasami. A przede wszystkim jest fajnym, wesołym człowiekiem. Pozdrowienia serdeczne
-
Cześć Ja jeżdżę z plecakiem głównie dlatego, w muszę wozić komputer ładowarkę itd. ale tak się przyzwyczaiłem, że praktycznie go nie czuję choć czasami bywa ciężki. W czwartek na przykład oprócz laptopa, ładowarki, myszki, dętki, oraz ogacenia przeciwdeszczowego na plecak wiozłem jeszcze dwa banany, jabłko, zamknięcie do roweru, litr dodatkowego picia, koszulka, rękawki, nogawki, drugie rękawiczki oraz... pompę wspomagania do Peugeota Partnera. 🙂 Co do drogi to rano jest zazwyczaj zimno, tym bardziej, że wychodzimy dość wcześnie. No jest zabawa z tym ubieraniem i psuje mi to trochę przyjemność. Nie ma to jak lato. Pozdro
-
Czesc Jak jedziesz na rowerze normalnie to nie ma mozliwosci aby sie nie spocic, to czym masz plecak czy nie nie ma tutaj znaczenia. Podobnie nie trafisz na 100 procent z ubiorem. Pozdro
-
Czesc Piotrze to jasna sprawa bo takie testy nie mają zupełnie sensu i kierowane są do absolutnych laików. Pozdrowienia PS Niestety moje posty będą prze jakiś czas kulawego bo zepsuła mi się klawiatura - sorry.
-
Cześć Powiem Ci, że takie osiągnięcia Alexa mnie akurat niespecjalnie ruszają. To działanie typowo na kondycję i szybkość bo po takich trudnościach On po prostu biega. Jest wyczyn jakiś ale to troszkę rozmienianie wielkiego talentu na drobne. Drobny błąd przy takim bieganiu i może się skończyć słabo - jak śmierć zawodnika na niebieskiej. Wiesz po Free Solo ciężko będzie znaleźć coś bardziej spektakularnego - przynajmniej mnie niektóre ujęcia, zwłaszcza tarciówek w ekspozycji samolotowej wbijały w fotel. Pozdro
-
Cześć Przygotowują infrastrukturę pod osiedle szeregowców. Trasy od C do E już są podzielone na działki. Pozdro
-
Cześć Nie ma czegoś takiego jak "postawa sportowa" na nartach. Na ugiętych nogach jesteśmy zawsze - od momentu gdy założymy buty - nawet nie musimy mieć na nogach nart, więc nie bardzo rozumiem taką sugestię. Chyba, że chodzi o przerysowanie, pogłębienie ugięcia... A co do filmików, materiałów i rad to - jednocząc się z Adamem w sugestii - jeździć , różne stoki, różne górki jak najwięcej różnorodności. Netmare zupełnie przeciwnie do tego co robisz wybierając sobie stok do ćwiczenia - itd... Szukajcie a sieci filmików z Mikaelą Shiffrin i ... tyle. Nie ma lepszego wzorca. Nie piszcie o "uwalnianiu krawędzi ruchami stopy wypłaszczającymi nartę" - to jakieś bzdury, których sami nie rozumiecie a tego typu przemyśleniami zaburzacie sobie proste naturalne schematy ruchu. Pozdro Pozdro
-
I do tego mistrzostwo w nienaturalności. Pozdro
-
Drei Zinnen/Kronplatz 10-14 grudnia 2022
Mitek odpowiedział filinator → na temat → Wyjazdy zagraniczne
Cześć Na orczyku jazda pługiem jest zabroniona, chyba że na Pilsku, ale nie wiem czy ten zakrzywiony jeszcze jest. Pozdrowienia -
Völkl Racetiger Sl vs Rossignol Hero Elite ST
Mitek odpowiedział MichalDemi → na temat → Sprzęt narciarski
Witam Jak mniemam koledze chodziło o test porównawczy czyli (tłumaczę) opinie kogoś kto jeździł na obu modelach w podobnych warunkach aby móc je w miarę obiektywnie porównać. Tak się składa, że jeździłem na obu wymienionych nartach ale warunki były zdecydowanie odmienne więc porównywanie nie ma sensu. Mogę jedynie napisać, że obie narty są łatwe. Jeżeli miałbym wybierać wybrałbym Volkla. Pozdrowienia -
Cześć Mnie nie masz co wyjaśniać bo ja takie decyzje/inwestycje czy jak tam byśmy nazwali, szczerze podziwiam i autentycznie cieszę się jak komuś coś się udaje. Ja jestem człowiekiem, który nie umie inwestować, nie umie robić interesów a pieniądze - ja są - wydaje szybko i bez specjalnego planu i zdaję sobie sprawę, że to jest solidna wada w dzisiejszym świecie. Pozdro
-
Cześć No widzisz a dla niektórych to norma i - wierz mi - wcale nie jakaś upierdliwa. Pozdro
-
Nie bądź taki napięty jak baranie jajca - ja żartuję z Jana a Ty ... tylko nie zacznij strzelać. Pozdro PS Do Białki, podobnie jak do Szczyrku... się nie jeździ.
-
Cześć No ja też pisałem o drodze w jedną stronę. Górki czy nie, nie ma znaczenia. Po górce zawsze jest zjazd i średnia się wyrównuje. Na początku wydaje się, że to dużo ale po jakimś czasie nie czujesz czy to 5 czy 15 km, wierz mi. Pozdro
-
Cześć Jakby sensownie zainwestował to mógłby kupić 6. Te dwa zeżarła inflacja... 😉 Pozdro
-
Cześć Zależy jaką drogą jadę. Bliższą, 17-20 km. Ale często jeździmy dalszą i wtedy 32-33 km, a co? Pozdro
-
Cześć Ja - przez tę jazdę do pracy chyba = przyzwyczaiłem się do jazdy z plecakiem i to daje możliwość pozbycia się jakiegoś ubranka. Ja zakładam przy takich temperaturach koszulkę jakąś cienką, rękawki na to bluza z długim rękawem ale taka lekka techniczna, nie żaden softshell i no to bezrękawnik polarowy, który zdejmuje jak tylko poczuję, że jestem rozgrzany. Całkiem fajnie taki zestaw pracuje tylko trzeba mieć gdzie ten bezrękawnik schować. Niektórzy nie lubią jeździć z plecakiem ale polecam się przyzwyczaić. Właśnie wróciłem z krótkiej szybkiej traski. Pierwsza część po lesie a powrót asfaltami wzdłuż Ski i wałem. Wychodzi tak 30-32km i akurat się mieści w półtorej godziny ze wszystkim. No i nawet sobie pomyślałem, że na tych korzeniach to człowiek czuje się dokładnie jak na fliszu... Pozdro