-
Liczba zawartości
14 244 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
212
Zawartość dodana przez Mitek
-
Cześć Każdy chciałby się poruszać choć trochę w chińskim. Po prostu zazdroszczą... Pozdro
-
SF zabawa na całego - zebranie twardzielek/twardzieli
Mitek odpowiedział Adam ..DUCH → na temat → Hyde Park
Cześć Nie było zamiarem aby moje wygłupy tak się zakończyły. 😉 Jak pamiętam to są fajnie zrobione zawody i miło będzie koło nich znowu być. Im chyba organizuje to ktoś z zewnątrz, z tego co pamiętam. Ja chętnie pomogę w zwijaniu a jak da redę przejechać to tylko wartość dodana. Adaś ja nawet nie muszę jeździć, tym bardziej, że nie do końca będę mógł... Pozdro -
SF zabawa na całego - zebranie twardzielek/twardzieli
Mitek odpowiedział Adam ..DUCH → na temat → Hyde Park
Cześć A po co mi tyczki jak nie umiem na nich jeździć?? Lepsze jest wrogiem dobrego. Jeszcze każą sobie dopłacić za tyczki po których nie chcę jeździć... Mówię Ci to skandal. I tak jest wszędzie. Jeszcze śnieg ma padać... Pozdro -
Cześć Bandyci są na stoku, bandyci są poza stokiem. Połamać mu te sztachetki na głowie. Aż szokujące Ci powiem. Pozdro
-
SF zabawa na całego - zebranie twardzielek/twardzieli
Mitek odpowiedział Adam ..DUCH → na temat → Hyde Park
Cześć No co się dziwisz. Jedziesz, płacisz za paliwo, za kwaterę, za karnet a tu połowa stoku zajęta. Po prostu skandal. Ja płacę i wymagam, a czy stok, ta druga polowa zapewni mi komfort taki jak na całej szerokości??? Pozdro -
SF zabawa na całego - zebranie twardzielek/twardzieli
Mitek odpowiedział Adam ..DUCH → na temat → Hyde Park
Cześć Aha, jakieś zawody są - nie jadę. Pozdro -
SF zabawa na całego - zebranie twardzielek/twardzieli
Mitek odpowiedział Adam ..DUCH → na temat → Hyde Park
Cześć Ja rezerwuję jutro w Zgodzie pokój dwuosobowy bo na razie tylko we dwójkę ale może się zmienić bo Amelka właśnie wraca regionalnych w Białce i może będzie chciała jechać. Damy radę. Bez jedzenia bo my rano w ogóle nie jemy a później się coś zarzeźbi na wyciągu. Pozdro -
Cześć To dla kolegi Starra norma, niestety. Pozdro
-
Cześć Jeździłem dużo na muldach, skoki terenowe, balet na nartach oraz pracowałem na stoku przez ponad 20 lat - wszystko jest kwestią intensywności i obciążeń. Na obudowę mieśniową kolan nie narzekam - 25 lat jeżdżę na nartach w sposób dość zaawansowany bez jednego krzyżowego i nie mam problemów z niestabilnościami. Powiem Ci szczerze, że jak się tak zastanawiam to właściwie ze znanych mi osób jeżdżących na nartach w sposób zaawansowany (praca na stoku, regularne ściganie) to z kolanami problemów nie miał stosunkowo niewielki odsetek. To podobnie jak z bieganiem - są goście, którzy leczą kontuzje i Ci, którzy nie chcą się do tego przyznać. POzdrowienia
-
Cześć Być może źle się wyraziłem Chertanie. Jeżdżę w ten sposób praktycznie codziennie od jakichś 7 lat i jeszcze nigdy się nie "zajechałem" a wydolność przez ten czas wzrosła bardzo znacząco. To nie jazda na 100% ale konkretna - zawsze dojeżdżam do celu mokry nieważne czy do pracy czy do domu czy gdziekolwiek. Nie wiem o czym piszesz w kwestii L2, (ja znam tylko L4 ;)) endurance itd. Jeżdżę interwałowo bo to lubię i daje to efekt ale nie jestem sportowcem i jakby mi jazda nie sprawiała przyjemności to po prostu bym nie jeździł. Nie stawiam sobie zadań ani celów długofalowych - po co się spinać. Lubię wyścigi ultra i w nich startuje ale znowu - bo to fajna zabawa. Nawet nie za długi dystans pozwoliłby Krzyśkowi schudnąć w dwa dni. Pozdrowienia
-
Cześć Ja niestety po okresie szkolno studenckim gdzie uprawiałem sport amatorsko później, poza jazdą na nartach i kajakami niewiele robiłem, stąd spadek formy był odczuwalny a także przyrost wagi. Kontuzje pochodzą raczej z okresu wczesnego i wynikają z tego, że wtedy się po prostu przeginało a późniejsza jazda, może nie tak intensywna ale za to długotrwała dorobiła kolana i tyle. Za mała intensywność Krzysztofie. Wyrób w sobie taki imperatyw, że np jak jedziesz na rowerze to zawsze tak jakbyś się ścigał. Zapewniam Cię, że na dłuższą metę da efekt. Pozdro
-
Cześć Narciarstwo zjazdowe wyciągowe samo w sobie nie buduje żadnej kondycji działa raczej degradująco na organizm. Myślę, że mam niezłą próbę bo miałem sezony gdy jeździłem bardzo dużo (ponad 60 i więcej dni w ciągach po 3-4 tygodnie) w sposób angażujący - czyli z dużym udziałem podchodzenia na przykład. Byłem wtedy w bardzo przeciętnej formie fizycznej choć byłem 15 lat młodszy niż teraz. Rower, na którym jeżdżę dużo, bez przerw sezonowych i dość intensywnie daje nieporównanie więcej i to się czuje po każdym tysiącu. Po nartach natomiast zostają jedynie pokasowane kolana. Taka prawda. Pozdro PS. Krzysiek zacznij piec chleb sam tylko pieczywa ziarniste na zakwasie - przygotowanie ciasta to jakieś 5-max 10 minut. Później sobie rośnie, rano do piekarnika na 80 minut i masz wyśmienity chleb i nie tuczący. Pozdro
-
Narty Fisher CR One 72 czy Head pure Joy czy zupełnie coś innego
Mitek odpowiedział Edytka8955 → na temat → Dobór NART
Cześć Nie obraźcie się, ale jeżeli nie zmienicie postrzegania sprzętu, którego tak naprawdę nigdy nie widać, zawsze wybierzecie źle. Chętnie pogadam o kwestii postrzegania narciarza w sensie modowym, sprzętowym itd... Kto odważny niech założy temat. Pozdro -
Cześć Ja Ci powiem, że mam to serdecznie w dupie. Mam - i mogę się założyć, że Ty - i pewnie większość kolegów uprawiających jakiś sport od dawna - ma znakomite poczucie wysiłku i efektywności oraz energochłonności własnej aktywności, jednocześnie wiedząc na jakim jest poziomie w odniesieniu do czołówki - czyli wyczynu. Znam Cię i wiem, że - po pierwsze znasz temat, po drugie znasz siebie. Pamiętać należy jednak, że amatorskie narciarstwo zjazdowe po przygotowanych trasach nie wymaga ani siły ani jakiejś pancernej kondycji, jeżeli osoba je uprawiająca jest dobra lub bardzo dobra technicznie i taktycznie. Mając odpowiednie doświadczenie i umiejętności jesteś w stanie pokonać każdy odcinek przygotowanej trasy bez żadnego wysiłku. To oczywiste. Więc może aplikacja nie kłamie tylko jesteś po prostu dobrym narciarzem... 😉 Pozdrowienia
-
Narty Fisher CR One 72 czy Head pure Joy czy zupełnie coś innego
Mitek odpowiedział Edytka8955 → na temat → Dobór NART
Cześć Używasz tych samych do GS i SL? Pozdro -
Cześć No weź też pod uwagę, że wiesz jak i kiedy przycisnąć. 🙂 Ale rzeczywiście wydaje się, że jest równomiernie mało sztywna, że tak to lekko niegramatycznie opiszę. Pozdrowienia
-
Narty Fisher CR One 72 czy Head pure Joy czy zupełnie coś innego
Mitek odpowiedział Edytka8955 → na temat → Dobór NART
Cześć Co to znaczy: kije składam? Właśnie wtedy się je rozkłada bo są elementem wyważenia podstawowym. Po prostu nie rozumiem. Pozdro -
Cześć Polecam ten wpis wszystkim domorosłym forumowym testerom. A co do narty - znowu dokładnie jak piszesz. cyferki mają znacznie marginalne ale jak coś pokombinowali ze sztywnością czy też jej rozkładem to może być zupełnie inna narta. Pozdro
-
Narty Fisher CR One 72 czy Head pure Joy czy zupełnie coś innego
Mitek odpowiedział Edytka8955 → na temat → Dobór NART
Cześć Raczej pozostałbym przy: to sprawa osobista. Znam osoby, które jeżdżą na długich kijach i takie, które jeżdżą na krótkich. Różnica przy tym samym wzroście sięga 15cm - to naprawdę dużo. Co ciekawe często na dłuższych kijach jeżdżą osoby stojące bardzo agresywnie i osiągające kąty raczej niedostępne dla piszących tutaj ale dotyczy to szybkiej jazdy gdzie kij i tak się chowa a jest z kolei niezbędny do wyważenia. Pozdro -
Narty Fisher CR One 72 czy Head pure Joy czy zupełnie coś innego
Mitek odpowiedział Edytka8955 → na temat → Dobór NART
Cześć Lepiej smarować na gorąco nawet samemu - to prosta czynność. Smary w płynie powlekają ślizg warstwą powierzchniowo i szybko się ścierają a zawarte w nich rozpuszczalniki wysuszają ślizg co wpływa na jego żywotność. Należy je traktować raczej jako ostatnią deskę ratunku. Pozdrowienia -
Cześć He he to taki teraz trynd, że rękawice są żarówiaste i nie pasuję do całości w ogóle - zerknijcie na PŚ. Jak dla mnie kolorystyka słaba. Taki błękicik nie pasuje mi do sportowego zacięcia, którym Head wyrobił sobie markę całej linii z czaszkami. No ale może to taki ukłon w stronę Pań, chęć zmiany opatrzonego wizerunku... Ja jestem dość konserwatywny w upodobaniach kolorystyczno sprzętowych i - choć nie jestem umysł ścisły - to podoba mi się to co już raz widziałem. Pozdro
-
Narty Fisher CR One 72 czy Head pure Joy czy zupełnie coś innego
Mitek odpowiedział Edytka8955 → na temat → Dobór NART
Cześć Wierz mi, że te 5 cm niewiele w odczuciach zmieni - to coś zakodowanego w Twojej głowie a nie realna trudność. Podstawową nartą mojej żony jest w tej chwili Master 170cm. To dość sztywna i ciężka narta bazująca na nartach gigantowych. A jej parametry są bardzo zbliżone do Twoich - 165 cm 57kg, no tylko, że jest po 50-tce. I - podobnie jak napisałem w temacie dotyczącym Twojego męża: Adaptacja i pewne zaskoczenie będzie ale tylko chwilowe, do momentu gdy nie poczujesz, że technika zaczyna pracować. Przecież idea jest taka, że nie kupujesz narty na teraz ale na parę lat z założeniem postępów i edukacji. Pozdrowienia -
Cześć Wiesz to jest tak, że wypożyczenie niewiele da. Zwróć uwagę, że narta ma być przyszłościowa, jak rozumiem. Zobacz jak szanowny małżonek jedzie... jak na butach. Narta, którą ma nie pozwala na wykonanie techniki, bo zupełnie go nie trzyma. Na oko to jakiś dość podstawowy model w długości 155cm, może 160... Jest miękko śnieg poddający się a narta nie trzyma go w ogóle, lata strasznie. To jest oczywiście kwestia techniki też - skręt rotacyjny przez obrócenie czegokolwiek bo narta na to pozwala ale jest to sposób jazdy przypominający bardziej jazdę na butach... Gdy teraz mąż weźmie dłuższą nartę dobrze dobraną, nie pozwoli mu ona na taką jazdę, będzie trzymała ślad, wymagała choć minimalnego odciążenia, więc na początku zaskoczy go stabilnością ale przede wszystkim brakiem reakcji na siłowe skręcanie. Dlatego też ocena będzie złudna - że narta trudna - ale to nie będzie wynikało z realnych właściwości narty tylko z niedostatków technicznych. Gdy opanuje podstawy jazdy, narta mu to zwróci ale będzie musiał przejść pewien okres adaptacji. Wcale nie długi ale jednak dłuższy niż parę godzin. Tutaj byłby nieoceniony instruktor, który pokaże na czym ta adaptacja miałaby polegać - wskaże drogę. Pozdrowienia
-
Cześć Dobermann to dość sztywna narta SL. Czy najlepsza w tym momencie... mam wątpliwości. Kolega jest początkującym narciarzem i na razie chyba wystarczyłaby mu zwykła narta typu AM tylko dobrana w okolice wzrostu bo tak na której jedzie jest dla dzieci raczej. Oczywiście SL też może być ale taka zdecydowana taliowana sztywna narta, która cały czas dąży do skrętu, do wejścia na krawędź, do tego wymaga jazdy ze skrętu w skręt nie wydaje się wyborem optymalnym. Bez solidnej edukacji wypaczy technikę. Pozdro
-
Narty Fisher CR One 72 czy Head pure Joy czy zupełnie coś innego
Mitek odpowiedział Edytka8955 → na temat → Dobór NART
Cześć He... Zaczkowskiego i Szalonego to nawet swego czasu w skałkach poznałem. W Zaczkowskim to moja ówczesna dziewczyna zakochała się bez pamięci. Zresztą - nie dziwię się - taki jest kurtykopodobny, że każdy by się zakochał... Pozdro