-
Liczba zawartości
14 745 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
220
Zawartość dodana przez Mitek
-
Cześć Szymek 100% to jest 100%. Tu nie ma jakichś przypuszczeń czy statystyki. Przez wiele lat jeździłem z grupami, głównie dzieci i wierz mi, że przez ten czas można nauczyć się dbać o siebie i innych. Tam nie mogło się nic stać i się nie stało. To tylko kwestia doświadczenia i taktyki. Równie dobrze mógłbym ze sobą wozić szynę do usztywnień albo chodzi w kasku po ulicy - bo przecież może mnie piardyknąć meteoryt, prawda? Pozdro
-
Czyli już nie szkolą policji... szkoda.
-
Cześć Tu: https://osrodek.roza.pl/ Niedaleko bazy szkoleniowej policji. Pozdro
-
Cześć A tak, nie zauważyłem i trochę mi nawet do głowy nie przyszło. No bo jak 4200 zjazdu to powinno być tyle samo podjazdu - przecież to pętla. Nigdy nie przejechałem SR na nartach więc może na rowerze? Amelka już na Święcajtach bo tam ma bazę ta Róża. Pozdro
-
Cześć Ale zaraz jak to 400m podjazdu???? Chyba 4000m. 400m to chyba nawet po Warszawie bym zrobił jednego dnia jakbym się uparł 🙂 . Pozdro
-
Cześć Logika jest bardzo prosta. Ja w 100% kontroluje to co robię na nartach. Jeżeli istnieje ryzyko utraty kontroli to jest ono podejmowane świadomie i wtedy kask może się przydać. W pozostałych przypadkach to zbędny gadżet. Tak jak pisał Brachol. Powiedzmy 40 lat temu ludzie byli znacznie gorzej zabezpieczeni ale za to umieli jeździć a przez to byli bezpieczni dla siebie i innych. Dzisiaj umieją jeździć jednostki. Pozdro
-
Cześć Ja jeżdżę w czapce. Kask mam na zawody. To chyba logiczne. Okulary wystarczają i teraz ale fajnie jest się obszpeić. Pozdro
-
Cześć A kiedyś wystarczały okulary przeciwsłoneczne... 🙂 POzdro
-
Narty pod FR z opcją podejścia.
Mitek odpowiedział SzymQ → na temat → Biegówki / Skitury / Ski-alpinizm
Cześć Jasna sprawa, że zmiennych jest wiele ale chodziło mi o to aby podkreślić, że technika jazdy poza trasą to jest ta sama technika, którą jeździmy na trasie tylko... ma być dobra. A dobra to znaczy, pełna - w sensie umiejętności stosowania różnych technika od kątowych do ciętych i poprawna Dlatego słusznym wydaje się planowanie jazdy sektorami z oglądaniem terenu stojąc i szczegółowym planowaniem toru jazdy w zakresie widocznym. Tu też potrzebne jest oczywiście duże doświadczenie - umiejętność czytania terenu, śniegu, spojrzenie w perspektywie bliskiej ale jednocześnie nie tracąc z pola widzenia obrazu całości aby się nie zapchać itd. To są pewne naturalne zachowania dla każdego narciarza, które kiedyś w części kształtowała zwykła trasowa jazda a zostały skutecznie wyeliminowane czy też zabite przez permanentne ratrakowanie i prostowanie geometrii stoków. Pozdrowienia -
Cześć No fajnie, dzięki ale co to znaczy, że zerówki? Ja nie mam wady wzroku więc to chyba oczywiste. Czy chodzi ci o jakąś tajemną sprawę z szybkami? Bo ja się na tym zupełnie nie znam. Pozdro
-
Cześć W goglach jeżdżę - odkąd je mam - zawsze. Idealnie trzymają czapkę. Pozdro
-
Piszesz tak jakbyś nie rozumiał co ja piszę albo tego nie czytał. Pojęcie średnio zaawansowany istnieje tylko w katalogach i nic nie znaczy. Polecanie nart dążących do skrętu osobom, które nie mają opanowanego porządnego odciążenia, dociążenia itd. to kryminał a co najmniej niefrasobliwość. Nie uczysz więc nie wiesz a mnie zarzucasz myślenie archaiczne. Ja jeździłem w ciągu ostatnich 7-9 lat na przynajmniej 20 różnych modelach SL i zapewniam, że dla każdego narciarza gradacja przydatności tych nart dla niego będzie inna. Można polecić grupę nart ale nie konkretną nartę. Co do butów to piszę właśnie o kroju buta. Flex 130 w znakomitej większości wypadków to buty o kroju typowo sportowym a więc dużym kącie, zaniżonym podbiciu, wysokiej cholewce itd. - niestrawne dla osób, które nie mają już wykształconego poprawnego stania. Wystarczy zapytać o dwie kwestie i już to wiadomo. Dlatego akurat w wypadku butów warto podkreślić, że chodzi o but o wyższym flexie ale z linii popularnej a nie sportowej. To próbuję Wam wbić do głowy i jak widać coś zaczynacie kumać bo pisać zaczynacie to samo ale racji otwarcie nie przyznacie - klasyka. Pozdro
-
Jak to jaka??? Ale właśnie jak zagłosowała? Pozdro
-
Cześć A dzień, który zaczął się widokiem porannego Centrum przez pryzmat Siekierek później był spędzony w pracy a później z przyjaciółmi w barze Jupiter na Wisłą a powrót.... : Tym razem nocne Centrum, z drugiej strony czyli gdzieś z rejonu Mostu Północnego. I oczywiście elektrociepłownia - tym razem Żerań. Nocny kebab na Pradze Północ. A to wnętrze hangaru remontowego w wagonowni na Pradze Południe, zawsze przez nią jeździmy bo jest niezły czad, zwłaszcza w nocy po pijaku. Wbrew pozorom objazd całej Warszawy nie trwa długo choć to prawie 100km. W sumie ze 4h jazdy ale ile zabawy po drodze... Pozdro Pozdro
-
Narty pod FR z opcją podejścia.
Mitek odpowiedział SzymQ → na temat → Biegówki / Skitury / Ski-alpinizm
Cześć He he - Nie tyle wyjdzie ile tak po prostu jest. Dynamika nie oznacza gwałtowności czy miotaniny, zwłaszcza w narciarstwie. "Na szybkości" jazda jest po prostu łatwa a już w niesterylnych warunkach osiągnięcie pewnego minimum prędkości jest warunkiem powodzenia a do tego potrzeba trochę odwagi ale i doświadczenia w jeździe delikatnej. Miękkość jest na nartach podstawą. Mario w sposób obrazowy opisuje pewne niuanse techniczne niezbędne do jazdy poza trasą ale jak się spokojnie zastanowisz to po prostu musisz porządnie technicznie jeździć i tyle. Świadomość wyważenia czy też "prowadzenie ciała rękami" to po prostu podstawy techniczne jazdy w ogóle a nie tylko jazdy free. Do tego dochodzi perfekcyjny śmig w każdym aspekcie tej ewolucji - od delikatnego płynięcia po skoczny gdzie element jazdy praktycznie nie występuje. Pozdrowienia -
Narty pod FR z opcją podejścia.
Mitek odpowiedział SzymQ → na temat → Biegówki / Skitury / Ski-alpinizm
Skrzyczne, Pilsko, no a z bliskiej Austrii Hochkar do nauki znakomity. Ppozdro -
He he... Ja nie umiem robić zdjęć i nie lubię. Wolę jak mi robią bo tego na żywo nie widzę a to co widzę to widzę więc po co? Zawsze w ekipie jest ktoś kto lubi i umie. Pozdro
-
Kurde a u nas zero. Trzeba gdzieś jechać dalej. W każdym razie gratulacje!
-
O tak tam widać: Centrum warszawy z daleka wygląda lepiej niż Londynu. A te piękne kominy na drugim planie to Elektrociepłownia Siekierki. A na pierwszym planie rzeka Wisła a na niej holownik wyznaczający zasięg oddziaływania wody wyrzucanej z pobliskiej piaskowni. Rybelek marzy o pracy na takim lub podobnym na stare lata. Pozdro
-
Cześć Ja też to praktykowałem jak miałem terenówkę a dzieci uwielbiały zbierać grzyby siedząc na pace. I co zebrałeś? A specjalnie dla Michała, który jątrzy pięknymi widokami Pogórza Cieszyńskiego zdjęcie z dzisiejszej drogi do pracy. My też mamy pięknie: Jak dobrze powiększyć te kominy to tam w tle widać centrum - tam właśnie jedziemy w tym momencie. Pozdro
-
W moim wypadku - tak. Pozdro
-
Cześć No to pewnie gdzieś się miniecie. Oni mają bazę na Święcajtach a ulubione jezioro Amelki to Dobskie ale gdzie będzie pływać to nie wiem i Ona też nie - wiesz kurs. No to wiatru... Pozdro i do zobaczenia
-
Cześć Ok. Nie chciałem cytować ze zdjęciami a nie chciało mi się wycinać. Jutro 17.30-18.00 Jupiter, taki pomysł. Jakbyś chciał to daj sygnał bo może być zła pogoda. A jak nie - skoro jedziecie dalej - to bawcie się super Krzychu. Aha - jest rozmowa a propos spotkania w Zwardoniu w marcu. Nie masz wyboru niestety. Po prostu jedziesz. Pozdro
- 138 odpowiedzi
-
- 1
-
- podróż moruńka
- bałkany
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Cześć W Szelmencie miałbym wspaniałą bazę. Wolnostojący dom w niedużych pieniądzach z wygodami. Ale... uczciwie... to trzeba by tam przyjechać z nartami i z rowerami bo biegun zimna nie oznacza bieguna śniegu. Pozdrowienia
-
Nasz, tylko czarna wersja. Lyles 1, Tebogo 2, Bednarek 3. Pozdro