robertdr
Members-
Liczba zawartości
1 204 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez robertdr
-
Już to ktoś napisał - w imię "wyższych racji" - czytaj dla własnych interesów zrobią wszystko. Oni nie martwią się o leki, respiratory, zespół lekarski. Oni to mają. A nas mają w dupie (mieli i mieć będą). Ci prawojebni bardziej, ale ci drudzy też.
-
I niechcący robi to przyjaciel królika, który jest instruktorem lub coś w tym stylu
-
Ja tylko przypomnę, że wszystko to piszemy w temacie założonym przed wyborami przez prawe "flaki z olejem". Chcecie napisać o władzy i ich przekrętach - załóżmy nowy wątek "jak nas duma władza" a tak karmicie ego trolla
-
Do tego potrzebny byłby honor
-
Janie, nikt nie neguje postępu i zmian na lepsze. Możemy wyjeżdżać bez przeszkód i stania po paszport, ogólny poziom życia wzrósł i jest "ładniej dookoła". Porównania do Korei, czy Białorusi odnosi się do zamordyzmu, który ostatnio panuje.
-
Pewnie będą robili kontrole tylko w gorszym sorcie
-
Nie odpowiadaj mendzie
-
„Podróż za jeden uśmiech 11” ***** ZINAL ***** 20 - 27 marca 2021
robertdr odpowiedział Szabir → na temat → Wyjazdy zagraniczne
Poprawiłem pomyłkę - 20 stycznia -
„Podróż za jeden uśmiech 11” ***** ZINAL ***** 20 - 27 marca 2021
robertdr odpowiedział Szabir → na temat → Wyjazdy zagraniczne
Nie chcę gasić waszego optymizmu, ale właśnie w TV był opiis sytuacji narciarskiej w całej Europie i o Francji mówią, że otwarcie najwcześniej 20- stycznia. Trzymam kciuki, aby Wam się udało. -
Jak powiedział kiedyś Jan Himilsbach picie alkoholu to wprowadzanie elementu baśniowego do rzeczywistości. Wprowadzam
-
Janie, nie obraź się, ale zza oceanu słabo widać. Masz małe pojęcie o tym co się tutaj dzieje. A jeśli masz relacje to "filtrowane" przez osoby przekazujące te informacje. Świadomie lub nie. Dlatego zawsze twierdziłem, ze osoby które wyjechały 4 lata przed wyborami, lub takie które nie wrócą nie powinny mieć prawa wyborczego. Nie dlatego, ze chcę je komuś odebrać, tylko z powodu opisanego wyżej - słabej znajomości realiów.
-
https://tvn24.pl/biz...wia-who-4765009
-
tak to wygląda, a widząc komplet na krzesłach w Słotwinach jak oś jestem sceptyczny. No chyba, że wizytacje będzie robił Gut-Mostowy https://tvn24.pl/biz...wia-who-4765009
-
Ja tylko zacytowałem starego dowcipa Torów nie mierzyłem, ale w 1980 wisiałem w wagonie jak naz na platformę wsadzali.
-
Zgodnie z dowcipem. Przyszli do cara inżynierowie i pytają czy tory maja być takie jak w Europie czy szersze. Car odpowiedział "na chuj szersze" - i tyle są
-
Ale podobno udziały ma też żona, a tych ujawniać nie musi. Tak czy inaczej chronologia dla tych co nie uważali: 1. Gowin ogłasza rano - wyciągi zamknięte 2. Afera 3. Wieczorem konsultacje z branżą (ze strony rządu rzeczony wicek) 4. rano Gowin ogłasza, że doszli do porozumienia z branżą Qrwa przypadek - to jedyne podsumowanie
-
Wszystko się wyjaśniło. Pan wiceminister Gut - Mostowy ma 10% udziałów w jednej ze stacji narciarskiej. Żona też ma, ale nie musi ujawniać ile. Dodam tylko, ze to zastępca Gowina, który negocjował z branżą narciarską warunki otworzenia wyciągów. Teraz należy zaczekać, który z pisiorów ma rodzinę w górach z chałupą na wynajem i ............ wirus znowu zniknie jak przed wyborami.
-
Pełna zgoda. Dla wielu to "być albo nie być" i nie dziwię się, że kombinują, ale to nie może dawać społecznego przyzwolenia. Trzeba naciskać na władzę - jak się wszyscy zbiorą, kobiety, przedsiębiorcy, pracownicy którzy stracili pracę to może zaczną działać. Teraz to tylko "ruchy pozorne" i propaganda w gadzinówce.
-
Zgadzam się z Tobą, że podstawy lipne. Też o tym pisałem (jak Ty) i też pamiętam dyskusję z "prawym prawnikiem". Zapewne pamiętasz co pisałem o maseczkach. Nie chodzi tylko o podstawę prawną - jest też empatia. Szacunek dla innych, mniej odpornych. Wiesz tak samo jak ja, że maseczka nie chroni przed zarażeniem, Nie noszę maseczki bo prawo nakazuje i uważam, że mnie ochroni. Nosze ją aby nie zarazić innych. Ta izolacja ma ten sam cel. Uwierz - wyrywam się na narty jak wielu (a może bardziej). Dupa i piety swędzą niemiłosiernie, ale jeśli jeden sezon, lub jego część przyczyni się do opanowania chaosu w służbie zdrowia, to jestem w stanie się poświęcić. Może odbijemy sobie w marcu, kwietniu i maju. A teraz kombinacje z delegacją uważam za cwaniactwo podobne do tego gdy wszyscy stoimy w korku, a jeden zapier..la po chodniku. Może to prawo nie jest doskonałe, ale czegoś trzymać się musimy. Pomińmy moją wiarę w rozsądek działań pinokia, bo to nie ten temat.
-
Chciałem po móc (mieszkałem dawn o temu w Kobyłce) - niestety ankieta jest dla mieszkańców. Trzymam kciuki, że by się udało, ale w państwie bezprawia, pisowskich kacyków (i ich interesów) jak również gierkowskiej (mateuszkowskiej) propagandy sukcesu lepiej szybko wystaw na sprzedaż
-
mnie też się nie otwiera
-
Trochę nie w temacie, bo pisałem do Adama w innej sprawie, ale zgadzam się z Tobą co do przekazu.
-
-
No nie do końca tak. Skoro piszesz tak spokojnie to znaczy, ze jest Twoje przyzwolenie, Dopiero teraz napisałeś "nie pochwalam". Trochę jak Gowin "wiem że tak się dzieje, ale się nie cieszę"
-
No właśnie. O takim przestrzeganiu prawa (i postrzeganiu praworządności) pisałem i z tym w postrzeganiu się różnimy. Prawo jest kulawe, ale jest. Skoro jest zakaz to czy się z nim zgadzam czy nie przestrzegam, a Ty Adamie spokojnie piszesz - na kilka dni śpi się na oświadczenie; Mój ojciec był zawodowym kierowcą rajdowym, ja przeszedłem nazwijmy to |odpowednia szkołę" i swego czasu posiadałem licencję. Czy mogę zapier...ać "na oświadczenie" po publicznych drogach i nic sobie nie robić z przepisów?