robertdr

Dla AndRand

Szacun. Mnie się nie chce/ Nie ma nart - brak motywacji, a pokus dużo ") 

  Prawy Mariuszku. Nie dorabiaj ideologii. NIE mieli licencji. Została im wystawiona po powrocie i to z kolejnymi po sobie numerami. Gdyby ich dziennikarz nie przydybał pewnie by jej sobie nie wyrobili. Swoją drogą ciekawe czy spali u cioci

  Przeczytaj uważnie cały tekst - "raz na jakiś czas pił alkohol". I już wiesz wszystko

  Dzisiaj u mnie we Władysławowie w końcu popadało - chodniki śliskie jak cholera, bo najpierw był deszcz i jak schodziłem po stromym to "przestępowałem". Ale czy ja gejsza jestem?

  Kolego, ja na prawdę chciałem dla Ciebie dobrze i nie pochwalam początkowych postów. Dlatego zareagowałem.  Że kupiłeś paździerze to prawda. To tak jak byś na forum dla harley'owców wyskoczył z motorynką i krzyknął "witajcie, dołączam - jak podrasować gary". Nie obraź się ale taka prawda. Tak jak napisałem - pewnie będziesz miał z nich frajdę, bo innych nie znasz. Za jakiś czas jeśli sport ci się spodoba zapragniesz butów i popytasz (zakładam się o flaszkę, że są za duże - oddasz za 3 lata flaszkę znaczy się ), a później przyjdzie czas na inne narty. i wtedy jak opiszesz czego potrzebujesz pomożemy/   ps ważę prawie tyle samo i bałbym się, że nie wytrzymają w czasie jazdy.

  No nie do końca. Tamten zrobił z siebie pajaca, a ona złamała prawo. On poniósł konsekwencje, bo go zmiotło ze sceny, ona ma się dobrze i nie słychać wśród pisuarów o karze np. administracyjnej. Jest różnica?

  Ale kiepsko skręcowywują

  Przeczytaj jeszcze raz mój post #18   napisałem w nim ni mniej ni więcej, że tak tu bywa (jest) i że tego nie pochwalam. Trochę źle zacząłeś i dostałeś obuchem. Chcesz zostać przywyknij. Co do wyboru. Kupiłeś paździerz, ogłosiłeś i czego się spodziewałeś? Poklasku? No nie bo to nie są narty. Sorry taka prawda.  A może inaczej - da się na nich jeździć to niezaprzeczalne. Przy Twoim poziomie pewnie nie wyczujesz ich słabości, choć zaraz się tutaj odezwą tacy co powiedzą, ze wręcz przeszkodzą w nauce. Nie. Nie przeszkodzą, ale też nie bardzo pomogą. Tak na prawdę to czego oczekiwałeś?W czym się chciałeś utwierdzić? Potwierdzenia, że dobrze/źle zrobiłeś. Już je kupiłeś więc pytanie czy dobre nie ma sensu, a tak naszły cię wątpliwości. Po co? Będzie można pojedziesz sam przetestujesz i może przez następne 3 lata będziesz szczęśliwy. Zrobisz progres wg ciebie znaczny i zapragniesz czegoś więcej. Jak nadal tu będziesz i zapytasz co dalej - wielu podpowie. Możesz też wejść na dział giełda - tutaj starzy użytkownicy się nie oszukują, bo jak oszukują to stąd znikają.   pozdrawiam R

  Taaaa odnowili - chyba Twoje mieszkanie. I na dodatek maja kolejne 3 numery licencji pomimo różnego wieku podaję 02367, 02368, 02369

  Źle odczytałeś pierwszy post jednego z kolegów dotyczący taniości. Jemu chodziło o to, że kupiłeś tanie piankowe narty nieodpowiednie dla Ciebie. Za te pieniądze kupiłbyś dobre używki nawet tutaj na forum. I koledzy doradziliby lepiej niż w tym sklepie. O buty nie pytam czy tanie tylko jaki flex i miałeś podać wzrost i wagę. Wtedy może ktoś ci odpowie na poważnie jaki masz ten sprzęt. Na nie wiadomo jakie gogle się nie napinaj - daj zarobić instruktorowi zamiast świecić okularem.

  Za tamto beknie jak ich odsuniemy od władzy. Ja się pytam gdzie policja i mandat, gdzie sanepid i kara administracyjna za złamanie zasad, które sama ustalała.

  Mam lekko pochyłą łąkę obok domu. Jak transportujemy?

  Zaskoczę cię - zaskoczyć gościa w tym sklepie nie jest trudno. On co najwyżej miał 15 minutowe szkolenie z rękawiczek i czapek. Przeraziłeś mnie tymi nartami z "pogiętymi wiązaniami" to już może lepiej, że kupiłeś te pianki, choć krótkie. Nadal też nie wpisałeś swoich parametrów, a to ma znaczenie. Narty jak narty, ale jak poczytałem ten wątek to brakuje ci jeszcze kijków, Mig12345 to jasno napisał NIE JEŹDZISZ - wydaje ci się że zjeżdżasz, a to że bezkolizyjnie pewnie jest wypadkową prędkości, nachylenia stoku i szczęścia. Może to i lepiej, że nie miałeś kijków. Wiele osób podpowiadało i radzę przyjmij uwagi - instruktor. Może być w tym ekonomicznym wariancie godzina z nim i kilka samemu, godzina z nim...... Kupiłeś też buty - o nich cisza poza tym, że "nówki" Trudno pomóc komuś kto prawdopodobnie po obejrzeniu filmu z Tomkiem Kurdzielem "zaskakuje" sprzedawcę w Martes'ie, ale jak odpowiesz na zadane tu pytania może ktoś coś doradzi. A najlepiej zrób zdjęcie tych nart i butów, bo obawiam się ze przy tej cenie kupiłeś juniorki.

  Pozazdrościć Gdybym zamiótł cały śnieg z mojej działki to może wiaderko (małe) by się uzbierało.  

przeczytałem dzisiaj, że Włochy przedłużają stan wyjątkowy do 30 kwietnia. To raczej jazdy nie wróży

  Jak sedesuary przegrają wybory może być u nas podobnie.

  Boję się, że ja raczej za dziadka mógłbym robić  

  Zazdroszczę. Nie chcesz mnie do rodziny? bo podobno rodzina też może poza kolejką

Tego się bałem jak rano przeczytałem zapytanie. Panowie "ze stażem" pojawił się kolega, kupił paździerz choć o tym nie wiedział i po fakcie zapytał. Czy jest sens pastwić się nad nim?    artlens nie zapytałeś przed zakupem - trudno. To Ty będziesz jeździł na tych nartach. Jak pojeździsz sam zrozumiesz co kupiłeś. Adam słusznie zauważył, że krótkie, a ty coś napomknąłeś o wadze. Razem może być kiepsko. Pomiędzy rockerem a camberem jest przepaść - poczytaj zrozumiesz. I jeszcze jedno. Jak będziesz kupował te gogle to weź ze sobą kask bo nikon doradził, ale może ci umknęło - mają być spasowane. I jeszcze jedno. Jak możesz to przejdź się do sklepu i "podziękuj" panu sprzedawcy. Możesz też napisać co to za sklep żeby inni początkujący trzymali się z daleka.

Rodzina Emilewiczów "trenowała" w czasie zakazu nie będąc zawodnikami. Jak dziennikarze wykryli akcję cudownie zostali wpisani na listę zawodników PZN. Tyle w temacie równych i równiejszych https://tvn24.pl/pre...cje-pzn-4934452

  To ja też odpiszę, bo widzę że flaki z olejem podglądają - tak dawno go nie było     W większości postów nie pochwalam języka Mitka, choć często się z nim zgadzam. Tak. Ja też uważam, że to mowa nienawiści. Pisałem o tym do Mitka wielokrotnie.  Mogę myśleć co chcę, ale nie sprzedaję tego publicznie w takiej formie. Każdy ma prawo do swojej wiary i pewnie jest tutaj wielu, którzy podzielają Twoje zdanie. Niemniej jednak Mitek ma rację z tą doktryną KK która nie dopuszcza innych wyznań i w imię swojej wiary pustoszyła ziemię w różnym czasie w największy jak do tej pory sposób. Od zarania dziejów ogniem i mieczem utrwalali swoją wiarę w Europie, obu amerykach, Afryce i częściowo Azji.  Ja nikomu nie życzę źle, Nie napisałbym tego co Mitek, choć wkur.ia mnie ten brak logiki. Stoki nie msza tak. Wątek był właśnie o tym. Dlaczego tam wolno, a w górach nie. I żeby było jasne w innym wątku wcale nie żałuję Podhala, bo to oni dali wygraną pisuarom i później anżejowi . Mnie chodzi o logikę (lub raczej jej brak) w tym całym bałaganie.

  Taaa A urodzinach radia rydzyka słyszałeś? A te relacje z niedzielnych mszy widziałeś? i to w reżimówce puszczali żeby nie było że wraży TVN. A z tymi kontrolami to jest tak jak z kontrolami pieców śmierdziuchów - musisz się zapowiedzieć na kontrolę.