robertdr

  Znajomi wrócili z regionu Lungau (blisko) - śniegu opór, ludzi brak  

Szacunek za chęci  Szczególnie, że za free   pozdrawiam R

 black friday   https://demotywatory...-Friday-w-Rosji

Może nie narty, ale przynajmniej śnieg jest   https://demotywatory...a-niebezpieczna

  Teraz mi zaimponowałeś. Naprawdę Żeby na SF rozkminiać reforming metanu - szacun.

    ???

Odpuść metkę - płacisz za znaczek Kup największy jaki jest, najlepiej otwierany dwustronnie. Ja tak zrobiłem 10 lat temu i nie żałuję

Już kiedyś  pisałem na SF - kask ma określoną żywotność. Później (podobno) traci swoje właściwości, choć ja zmieniłem po 10 latach, bo.... zgubiłem  

wrzucam tutaj, ale w paru działach jak znalazł      https://img5.demotyw...6368_959967.jpg

ktoś używał tych suszarek?

Czy nabija Wam kilometry na Moltku?

  PW

  Też byłem, też sprawdziłem - działa  

  Jak dla dziewczynki to różowy - będzie trwalszy i bezpieczniejszy Wybacz kolego, ale to jedyna odpowiedź na tekst: "wpadnie do trzech sklepów obok i coś weźmie" Jeśli jednak zakup ma być "kontrolowany" to Decathlon przyjmuje zwroty i zły rozmiar/złe dopasowanie daje szanse przynajmniej wymiany. Byłem ostatnio i poza swoja marką (słabe) maja kilka dobrych firm. Coś zawsze można dobrać.

  Błąd. Nie szukaj szerokości skorupy - żona ma buty mierzyć, a najlepiej posłuchaj rad kolegów i zabierz ją to porządnego sklepu. Masz takie w "okolicy"  

  Smutne, ale znowu może być prawdziwe  

  To ciśnij ich, bo ja z poprzednią sezonówką miałem przeboje. Karta nie dotarła do mnie pomimo kilkukrotnych monitów telefonicznych i mailowych. W rezultacie pierwszy wyjazd w grudniu zaliczyłem bez karty i dostałem zastępczą na stoku. Główna karta przyszła w połowie grudnia i przy kolejnym wyjeździe okazało się, że muszę nosić dwie - ta zastępcza na wyciągi (do końca sezonu) i główną na punkty. W rezultacie na moim koncie nie ma ani jednego przejechanego kilometra, chociaż byłem 25 dni Żeby było jasne - kupiłem i zapłaciłem w kwietniu.

  Ale o co chodzi z tym oczekiwaniem?

jan koval, dnia 15 Paź 2019 - 13:33, napisał: To o czym Piskoor mowi, zostalo wprowadzone przez Vlkl'a pierwszy raz w Grizzly - zdecydowanie zmienialo chrakter narty - ugiecie nie ma nic do tego, bo nie byl to "przyrzad" statyczny tylko dynamiczny, wiec ugiecie musialo byc takie same...   Mam do dzisiaj The Grizzly. Potwierdzam co napisał Jan - trzy położenia, trzy różne sztywności

  Bartek, przytrzymaj proszę jedno miejsce - zadzwonię w piątek.    pozdrawiam Robert

  Byłem w sierpniu w szpindlu przez 3 dni "przy okazji" własnie aby porozglądać się po okolicy i niestety nie znalazłem nic co zachęciłoby mnie do przyjazdu w zimie. Owszem stoki ok (dostałem nawet dzięki gopas'owi darmowe wjazdy), ale kwatery zimą to cenowa porażka, a nie będę dojeżdżał po 30 km. Też chętnie podepnę się pod info - może ktoś coś wie. Moruniek, jak masz coś lokalnego austriackiego to podeślij proszę - potrzebuje coś w okolicach Ischgl i Moltka. Co do booking' u 100% racji. Jeszcze się nie zawiodłem, nawet jak obiekt nawalił to pomagali. Miałem pewne obawy jadąc do Azji, ale i tam było ok. I zawsze po pobycie było info "jak chcesz przyjechać kolejny raz będzie taniej bez pośrednika"  

  To może pierwszy weekend grudnia ?  

Moruniek, tak jak napisałem za taką cenę dwa czterodniowe pobyty wystarczą - i tak się opłaca. W listopadzie na Chopoku nie pojeżdżę, w weekend majowy też Rozszerzenie chociażby o ten termin już jest fajne, a jak mam dopłacać do 3 króli to też wybrałbym Austrię, bo jak będzie wiało to jeszcze można od biedy na Ankogel podjechać. Jestem z 3miasta - czy na Chopok, do Szpindla, czy na Moltka i tak daleko

  Najtańszy na booking w liptowskim 17E - w tym samym czasie (weekend 3 króli) Flachau 21 E od osoby. To taka kosmiczna różnica?

  Nie sypiałem na Słowacji po 10-12 E ale chętnie skorzystam jak podrzucisz linka  (może być na pw jak nie chcesz zdradzić wszystkim)