robertdr

  Pamiętaj, że to "prawie ksiądz"

  I to mnie martwi. W tym kraju wszyscy obchodzą przepisy, Szwedzki rząd zalecił swoim obywatelom pewne działania, a oni podporządkowali się bezwarunkowo. To różnica w pojmowaniu prawa. Osobna sprawa to sposób wprowadzania tych obostrzeń i ich umocowanie w prawie, ale fakt jest faktem - zawsze stosowaliśmy prawo "po swojemu". To tak jak jazda w korku. Wszyscy stoją, ale znajdzie się paru co po chodniku podjedzie, wciśnie się na siłę.... itp. Takie cwaniactwo.

  Dorabiam podwójną podłogę, reszta wytrzyma

  Adam, on mi to sprzedał w zeszłą środę, 3m sześcienne wyładowywane ręcznie to trochę czasu, Znam wiele tajemnic

Mój dostawca drewna do kominka (płaskoziemca, antyszczepionkowiec i zwolennik teorii spiskowej odnośnie covid) w zeszłym tygodniu informował mnie, ze zamkną nas (zakaz przemieszczania) przed świętami i w styczniu wprowadzą nowe obostrzenia. czyżby w zeszły czwartek miał info od pinokia? Wątpię. Tak więc zaczynam się zastanawiać, czy ziemia na pewno jest okrągła  

  Janie, na początek musiałby zrozumieć. Nie wymagaj za dużo od gościa co sam rozpoczął wątek o wykształceniu, a raczej jego braku.

  Niestety jakoś w to nie wierzę Parafrazując słowa starej piosenki: "nową przypowieść góral sobie kupi, że przed wyborami i po wyborach głupi". Zwróć uwagę, że tam i w podlaskim bez względu na wszystko poparcie duże. Do tego dochodzi Nowy Targ i okolice głosujący z USA

  Fredziuj się

  Mam nadzieję, ze go w końcu rozliczą. Nie wybaczę Kopacz i kolegom, ze nie przyszli celowo na głosowanie w sprawie Trybunału Stanu dla karła i zero.\

  Byłem pod koniec lutego po drodze w pracy. Na COSie czynna tylko czarna przy orczyku (góra nie chodziła), czysty lód po odwilży. Na łączniku odkryte kamienie nie do ominięcia, to samo u Słowaków, Mój kolega nawet nie zjechał na nartach tylko gondolą. Jedyne znośne warunki były na BSA ale czarna zamknięta bo szykowali na zawody. 10 dni później mój kolega dzwonił, ze miodzio  

  Dlatego wprowadziłem "akcje grubas" - zbieram siły na skitury. 

  Nie jest moim pierwszym wyborem. szczególnie jak w lutym zdewastowałem narty na kamieniach.  Mam wszędzie daleko, więc jak jadę to 100 czy 300 km więcej nie robi różnicy, ale jeśli zamkną granice pewnie się pokażę.   Zdrowia

  Czyli jest szansa  

  Nie odpisuj mu szkoda klawiatury.

  Ja pigwę najczęściej robię tak: zasypuję na około dwa tygodnie cukrem i czekam aż puści sok. Po tym czasie sok zlewam i mieszam za spirytem, a owoce zalewam wódką i stoi około 2 miesiące. Po tym czasie łączę oba napoje i czekam 2 miesiące.  Drugi sposób (też robię, ale rzadziej) kroję owoce, trochę cukru i wóda. Po 2 miesiącach dodaje trochę spirytu do samego soku. Jest bardziej wytrawna i ma zupełnie inny kolor i smak. Ta pierwsza ma super aromat. Ponieważ tak jak Kordian robię sporo to wprowadzam modyfikacje i dodaję trochę brandy, lub whisky, lub do tej słodszej wyciągu z liści wiśni. Dla mnie to wszystko mieści się w definicji "nalewka"

  Tylko w państwie bezprawia i karłowatej dyktatury nie będzie to możliwe Adamie. Właśnie dlatego należy bronic niezależnych sądów, żeby takie szuje (ci co bili i ci co kazali) nie uniknęli swojej odpowiedzialności. Za komuny się nie udało za długo od czynów do wolności i wyzdychali bezkarnie, ale tym się tak łatwo nie upiecze. Za chwilę zabraknie kasy dla bezmózgiego elektoratu, skończy się dyktat kurdupla i mam nadzieję, że zostaną ukarani.

  Sok do zmieszania z mocą. Chociaż mam jej w tym roku tyle, że robimy sobie sok do herbaty co dwa trzy dni. Nie robię w butelki, bo trzeba pasteryzować i traci właściwości. Jeśli pasteryzacja to tylko spirytem

  pigwa 2020 i już gotowa? ja dopiero zebrałem i pokroiłem na sok.  Chyba u Ciebie inny klimat panuje

  mogę pigwówką poratować

Ciekawe co nasz forumowy prawnik powie o pobiciach przez policję po cywilnemu spokojnych manifestantów. Czy wujek dobra rada będzie za darmo tak jak porządni prawnicy bronił pobitych i bezprawnie zatrzymanych?   Pewnie nie odpowie, bo:  1. wstydzi się i siedzi cicho (mam nadzieję) 2. nie ma argumentów, jeśli nadal chciałby bronić tych bandziorów 3. nie odpowie, bom niegodzien (tą opcję obstawiam)

  Ja zastanawiałem się, czy ktoś mu czegoś nie dosypał do herbaty. Bo taki prawiczek nie pali pewnie marychy

  Może ma to po małym wodzu???

  O cnotę bym się nie bał, ale to ideowiec - odwracaj się co jakiś czas, albo noś kask narciarski  

Ma ktoś info jak w Itaii?