MarioJ

To prawda, ale jednak odważył się zaprezentować film z wynikami swoich kursantów, za co otrzymał bardzo obraźliwe komentarze od niektórych ekspertów. Może tak ostrej krytyce powinna towarzyszyć prezentacja działania własnej pracy instruktorskiej. Mario

nie ma dostępnego online programu SITN, można go zamówić u nich i Ci przyślą książeczkę (ktoś z Polski i później forward do Ciebie a organizacja w USA/Kanadzie udostępniają takie podręczniki w sieci? umiesz podać namiary ? SITN jest obecnie najbardziej popularną/uznaną organizacją nadającą tytuł instruktora, w której licencjonuje się większość szkół/instruktorów, i jedyną organizacją w Polsce, która może nadać tytuły respektowane później przez ISIA, IVSI natomiast zgodnie z obecnym prawem każdy może sobie założyć organizacje, w której zrobi program nauczania i nadaw ać może w niej tytuły instruktora rekreacji narciarskiej, przykład http://www.szkolenia...ra_narciarstwa/ tutaj na końcu strony masz porównanie instruktor SITN/ instruktor rekreacji ruchowej narciarstwa: http://www.kursyinst...narciarstwa.htm wątki w skiforum: http://www.skiforum....tor-narciarstwa http://www.skiforum....nstruktor-PZN-) Mario

tak jasne, książka wspomniana przeze mnie nie jest sygnowana przez sitn, ale moim zdaniem jest ona napisana w duchu sitn, bo przecież autorzy są członkami sitn, jeden z ich jest Instruktorem Wykładowcą (tak że to zobowiązuje do bycia zgodnym z programem mam tą książkę i znam program sitn, tak że piszę to na podstawie własnej projekcji a dla nieinstruktorów bardziej polecam tą książkę, bo jest strawna, a program sitn jest czymś takim jak rozporządzenie ministra, książkę jan może sobie nabyć w merlinie czy w pascalu Mario

dwóch instruktorów wywodzących się z AWF Wrocław i prowadzących szkołę LE-SKI w Zieleńcu wydało podręcznik, który jest w zasadzie rozwinięciem programu SITN, ale jest strawna dla narciarza Książka Poradnik NARTY FAN http://ksiegarnia.pa...zka.php?id=1729 http://www.le-ski.pl/ Mario

W tej drugiej skali to ja mam 10

Dobre, ładne podsumowanie ducha tego forum.Mario

Fajnie, ale podaj więcej parametrów, wtedy to będzie z korzyścią dla innych. Wzrost, długość obu nart, promień slalomki. Mario Bardzo ładny sarkazm godny MANNA. Możesz wnioskować o pracę u niego, bardzo lubię jego programy, będę mógł Was razem oglądać W innych wątkach widać, że zdania są różne na ten temat ... Mario

Jeśli FIS by zezwolił to by jeździł na jeszcze krótszej. Ja bym radził tak. Jeśli to ma być jazda w Polsce, to lepiej 156cm, a jeśli w Alpach to 163cm. Mario

Mitek, będziesz miał teraz więcej czasu na pisanie bloga, możesz np. opisać swoje doświadczenia z różnymi modelami nart ale szkoda że tak piszesz, mam nadzieję że ochłoniesz pozdrawiam Mario

Co, może zejdzcie ze mnie Zeberkaa wnoszę że jest kobietą

Panowie spokojnie. Trzymamy kciuki aby na skrzycznym padał śnieg.

"jazdy nocne w piątek oraz sobotę: 17.00 - 21.00" mailem dostałem info, że w ferie na jazdach nocnych w tygodniu było bardzo mało ludzi

Czy tyczki są do wieczora ? Jaka konkurencja : gigant czy slalom ? Bardzo miła inicjatywa jeśli chodzi o tyczki. Mario

Sorry, ale Twój post jest trochę zbyt emocjonalny, zasłyszane opinie pomieszane są z faktami. Tak że trudno z tego wyodrębnić sens przekazu. Generalnie za dużo straszenia. W Czechach są ośrodki że jest bardzo dużo śniegu i jest gdzie jeździć: Spindlerovy, Pec, Janskie. Nie ma tam praktycznie przetarć, stan śniego rzeczywiście zależy od bieżącej pogody: może być mokry, może być puch. Z Tablicy holidayinfo.cz wynika natomiast że 90% ośrodków w Czechach ma śnieg i są tam warunki do jazdy od dostatecznych do b.dobre. W Sudetach polskich świetne warunki obecnie są w : Zieleńcu, Czarnej Górze. Problem jest tylko w polskich Karkonoszach, gdzie jest tak to opisujesz, jest po prostu najgorzej jeśli chodzi o rejon Sudetów.

Trudno aby ktokolwiek Ci coś doradził, jeśli nie podałeś wogóle swoich parametrów Można pisać tylko o własnym sposobie wyboru. Ja również kupowałem JMP przez internet. Mam w domu zimowy płaszczyk, który dobrze na mnie leży i mieści się pod nią jeden polar. Istotne jest abyś wybrał jakąś kurtkę/płaszcz zimowy do porównań, bo przecież kurtka z ociepleniem będzie zawsze trochę szersza na zewnątrz niż ta bez ocieplenia. Aczkolwiek do porównan używałem też sotfshella, pod który z kolej polar mi nie wchodzi. Więc ten softshell był limitem, który określał minimalne parametry, czyli że kurtka jmp musi być parę centymetrów szersza. Zmierzyłem te moje kurtki (szerokości w klatce i w pasie, długość rękawa) i porównałem z parametrami JMP. Jeśli nie masz takiej dopasowanej kurtki, to poszukaj u znajomych. Wg mnie to jest najlepszy sposób na zmniejszenie ryzyka dobrania odpowiedniego rozmiaru. JMP udostępnia (znajdziesz na stronie, albo poproś mailem) tabelki, w których podają dokładne parametry ubrań w zależności od rozmiaru (M, L). Tutaj masz taką tabelkę dla JMP Alpha (z listopada 2011) https://docs.google....SxkHdBnYaVFrPME

Może ktoś mądry tutaj jest i zna się na parametrach opadu. Opad w prognozach podawany jest w mm na godzinę, np. w czwartek w Dusznikach ma spaść 13.5 mm śniegu. Z obserwacji wychodzi że taki opad to jest dużo, i pokrywa powinna przyrosnąć o 10-20 cm, a nie o 1cm. http://pogoda.onet.p...roj,miasto.html albo Cerna Hora, gdzie ma być opad 4-8mm na 1h przez kilka godzin http://www.foreca.pl...ic/Janske_Lazne albo Czarna Góra, która pisze że 1.6mm to duży opad śniegu http://czarnagora.pl/pogoda/ Więc jak się przelicza prognozowane mm na pokrywę w cm ? Kto tutaj co podaje? Czy 13.5mm to jest na 1h czy na całą dobę ? Jak to się przełoży na grubość pokrywy którą podają ośrodki narciarskie ?

Śniegu jest wystarczająco, w środę ma być średni opad a czwartek ma być bardzo duży opad. Jeśli będzie padać jeszcze w nocy, to nie wyratrakują i w piątek będzie katastrofa dla początkujących: najpierw kopny śnieg a później muldy. Ale jeśli skończy padać wieczorem, to piątek będzie piękny sztruks. Mario

Podają że dziś otwarli KL i trasę B

Ja jeździłem tylko na trasach C i D, stałem na parkingu pod orczykiem P3. I było tak jak napisałem. Max kolejka do KLH to było 10 min. Akurat tak się zdarzyło, że do 11 rzeczywiście nie było kolejki i wchodziło się z marszu na wyciąg, ale jak wyszliśmy o 11.30 z knajpy, to wówczas kolejka się pojawiła. Natomiast słyszałem że na KLF (czyli krótka niebieska) było znacznie gorzej, więcej ludzi. Prawdopodobnie ludzie pomiędzy KLH i KLF nie migrowali, stąd te duże różnice w obłożeniu tych kolej. Parking przy KLF jest znacznie większy niż przy KLH, stąd na niebieskiej mogło być znaczące obłożenie. Nie wiem ile aut zmieści się na parkingu pod P3 i KL, ale mimo jego pełnego zapełnienia, jak piszesz, na C i D dało się fajnie jeździć. Męczące tylko dla mnie było to , że znaczna większość ludzi prezentuje słabe opanowanie ewolucji i jeżdzą bardzo nieprzewidywalnie, często w poprzek całego stoku. Oczywiście ja nikogo nie strąciłem na stoku ;-) W Czechach jakoś tak przyjemniej się jeździ, ludzie generalnie mają wyższy poziom. Dzisiaj i jutro w Czarnej pewnie będzie większy sajgon, bo wczoraj wieczorem chyba cały Wrocław jechał w Sudety

Jest 11. Jeździmy po świeżym śniegu. Obecnie nie pada. Kolejek do KLH brak. Systematycznie robią sie muldy. Później pojawiały się kolejki tak na 5-10 min max. Chwilami dosyć ciasno na stoku. Sztruksu dzisiaj było brak. Przyjemnie można było się zmęczyć na świeżym miękkim śniegu. Kolej KL jeszcze nieczynna. Użytkownik MarioJ edytował ten post 30 grudzień 2011 - 16:28

Bez gazu nie ma pełni szczęścia, ale bez gazu jest frajda skrętu

Relacja z dzisiejszego dnia. Parking pod jaworem o 8.40 już był zajęty. Stanęliśmy przy ulicy na biletomacie, kupiłem bilet na 3h za 60k, tyle miałem drobnych. Mandatu na koniec dnia nie było. Śniegu jest jeszcze sporo, przetarcia nieliczne. Trasa przy krZeśle - muldy i sypki śnieg. Jaworki twardy śnieg i lód. Najlepsze warunki na Zahradky i niebieskiej 4. Ludzi sporo ale bez załamania. W szczycie do orczykow i krzesła stało się 10 min. Dla Niko to było za długo, ale reszta jeździła do upadłego.

Ja mam nadzieję ze narciarski przemysł słowacki nie zagości na Kasprowym i nie zniszczy tej góry. Lepiej by było by swe siły skoncentrowali na innej górze, np. Skrzyczne.

Tak właśnie. Jak czytam takie posty oraz dyskusje o prawie narciarskim, to wprost się narzuca konieczność lobbingu ze strony zwykłych narciarzy. Czy nie czas na Stowarzyszenie Narciarzy Polskich ? Niestety ale pojedyncze głosy nic nie znaczą, trzeba mieć jakąś organizację aby wywierać wpływ. Ekolodzy potrafią się świetnie zrzeszać. Stacje narciarskie mają swoją organizację, instruktorzy mają swoją, ratownicy swoją, a narciarze nic, tylko forum.

Coś nie ma odzewu na mój post o reorganizacji forum http://www.skiforum....-w-Dolnoslaskie Może tutaj jest ktoś chętny do wypowiedzenia się? Czy wszyscy znający temat mnie popierają ?