berry
Members-
Liczba zawartości
437 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez berry
-
to raczej nie jest objaw wyklepania... przejdź się z tą nartą do jekiegoś serwisanta lub kogoś obznajomionego z tematem krawędzi... Niech ów wyda wyrok :-)))))).... Ostatnio byłem świadkiem jak wyrok w podobnej sytuacji brzmiał: za wąska jazda i obijanie krawędzi, skutkiem czego zakrzywiały się do środka... Niezawuważalnie, ale jednak osoba dobrze jeżdżąca miała kłopot z jazdą... To tylko przykład, nie diagnoza, ale na odległość, gdybając niczego nie wymyślimy... Żeby stwierdzić, czy to narta, a nie Ty, trzeba ją obejrzeć...
-
a tam w dole po lewej to Manhattan :-)))))))))))) właściwie na środku po lewej :-)))
-
No tak jak mówiłem... o tym samym... zgadzam się :-)))) ze wszystkim... A Twoje ostatnie zdanie pasuje mi do mojej wymiany ze skimanem... Jeśli nie ma z nim co zrobić i dlatego bierze go na narty, to tego za właściwe nie uważam... i Ty skimanie chyba również :-)))
-
a gdzie dla Ciebie jest granica rezygnacji dobrej i rezygnacji za małej... rezygnacji mądrej i rezygnacji nadmiernej.... pisanie niestety nie zastąpi rozmowy...co to jest niezbędne minimum... eeech... słowa klucze... co to jest zachowanie egoistyczne... co to jest... itd.
-
Borowino droga... jeśli już takiej retoryki używamy, to JEST PRAWDĄ, że dostarczamy dziecku jak najwięcej bodźców ZGODNYCH Z JEGO WIEKIEM ROZWOJOWYM, a to oznacza nie ŻYCZENIOWE MYŚLENIE, tylko fakt umiejętności dostosowania ilości i jakości bodźców do wieku dziecka... Oczywiście zapraszam do polemiki, aczkolwiek pewnie będziemy pisać o tym samym w inny sposób... Nie wiem jak długo Ty pracujesz, z jakim wiekiem dzieci, ja tylko kilkanaście lat i najprawdopodobniej bez podania szczegółowych przykładów tego o czym piszemy, bez oparcia na konkretnych osobach (tzw. indywidualnych przypadkach)... Pracuję nad twórczym rozwojem dzieci w różnym wieku i na podstawie wiedzy teoretycznej i tych skromnych doświadczeń uważam jak powyżej... Hipermarket poznawczo jak najbardziej... Chyba, że reakcja dziecka, niezamodelowana przeze mnie, czyli rodzica jest inna niż oczekiwana, czyli innymi słowy dziecko odczuwa dyskomfort... itd. Myślenie życzeniowe ? Tak... być może kilkanaście lat temu... Teraz to fakty... skimanie... ferowanie wyroków idzie Ci dość dobrze... Ty masz tak, że zaniedbujesz sezon ze względu na córki i masz do tego prawo... Dziecko wymaga wyrzeczeń... tak się mówi... NIEPRAWDA (mówiąc w popularny tutaj sposó... tylko trochę musi ulec zmianie życie... tylko trochę... Nie mów o głupich rodzicach, nie mów o twardych szkołach i dowartościowaniach, bo uogólniasz... czyż to nie głupie ? (ferując po Twojemu wyrok) Mój Mateusz był z dziećmi na obozie narciarskim w wieku 3 - 5 miesięcy... Z zachowaniem swojego rytuału dnia codziennego, z dostosowaniem ilości jego bycia wśród innych do odbioru przez Mateusza otoczenia... do reakcji... pozwala na zdrowy, kreatywny rozwój... Nie jest objawem głupoty rodziców... Spacery w mroźny zimowy dzień (np. -5), powodujące rozluźnienie i tym samym redukujące uciążliwości związane z wzdęciami :-)))) itd. itd. To nie jest objaw głupoty... Ale rozumiem, że Ty masz inaczej... I nie pisz o objawach głupoty...
-
Jedni będą strzec palców dziecka przed przytrzaśnięciem, inni będą je celowo przytrzaskiwać :-)) kontrolowanie... Jedni będą chronić dziecko przed "przebodźcowaniem" nie zabierając go do hipermarketu, inni dzieciaka do hiper, choć na chwilę zabiorą... Ja jestem zwolennikiem (oczywiście z zachowaniem możliwie maksymalnych środków bezpieczeństwa) jak najwcześniejszego oswajania dziecka z wieloma, czasem dla niego trudnymi sytuacjami... Mój Mateusz (jeszcze nie ma roku :-)) już zna Molltaler... szafki też z dużą gracją potrafi bez robienia sobie krzywdy otworzyć... Ludzie w tramwaju, autobusie, w krecie na bieżąco są przez niego zaczepiani... dziecko znające w odpowiedni sposób różne sytuacje, to dziecko mniej lękowe...
-
ale za to śniego sypie :-))
-
Monotematycznie życząc, śniegu pozatrasowego, sezonu jak nigdy i najlepszego na co dzień, życzę... :-))))
-
szafki oczywiście są na Molltaler... ale to na drobniejsze rzeczy... niektórzy praktykują zostawianie nart przed restauracją :-))))))))... rano są tam wciąż :-))
-
:-)) to jest normalnie :-)) jak poszukasz sam to może nawet uda Ci się znaleźć taniej: noclegi do 20 Euro za osobę za dzień (możesz znaleźć taniej, ale różnica będzie niewielka) skipass, o ile pamiętam do 190 Euro
-
Będziemy Cię pilnować :-))))) Tak poważnie to zdjęcia pokazują Molltal o ile mnie wzrok nie myli, a my jedziemy na Hintertux :-))))
-
ok. dajmy sobie czas na decyzję, np 2/3 dni. Wtedy dam znać ostatecznie. Jaki termin Wam najbardziej pasuje ? My myśleliśmy o 20 wyjazd, 25 powrót, ale na razie do ustalenia... Pozdr
-
Pytam, ponieważ do mnie też kilka osób napisało z pytaniem o wyjazd, więc prawdopodobnie (na razie robię sondaż) pojedziemy jednym busem... Pozdrawiam
-
A Wy już macie zamkniętą grupę ? Pozdr
-
:-))) gratuluję pomysłu :-)))... Moja Marta ma firmę robiącą zdjęcia na ślubach i w historii jeszcze nie spotkaliśmy pary która wybrałaby "zimno" nad "ciepło"... Powodzenia :-))
-
Jurę też zjeździłem ale co do Bieszczad: 8 dni wystarczy, ażeby wsiadając w Katowicach w nocny pociąg do Zagórza, od rana począwszy, "zjechać bieszczady" i wrócić do Bytomia zahaczając i Pieniny... A jura ? Od ruin do ruin począwszy od Skały... ale raczej nie w weekendy (duży ruch)
-
Zamojszczyzna (a propos południowej Polski:-))), Bieszczady dolinami, przełęczami (są miejsca w których ludzie jeżdżacy samochodami nigdy nie będą, a sezonowi turyści również niekoniecznie zawitają ponieważ to nie Ustrzyki Górne :-)) ani Cisna ani żadne z Berd). W przypadku Bieszczad polecam zakup map bazujących na starszych mapach wojskowych (niekoniecznie przejrzyste ale b. dokładne)... A jaka korzyść dla sezonu zimowego :-)))) (kondycja)... Pozdrawiam
-
:-)) czyli dotyczy nas wszystkich. A to skrzywienie zawodowe - jaki zawód ?
-
A co to znaczy szpanerstwo, tzn. jak trzeba się zachowywać, żeby uznano (sic!) że to szpanerstwo ?
-
:-)) a ja po... Pozdrawiam offowo
-
Jeśli jest niska cena Race :-)), to jak najbardziej się opłaca, ale powtórzę pytania poprzedników, czy Ty na pewno chcesz na takiej jeździć, zważywszy na fakt, że między jedną a drugą jest duża różnica, jeśli chodzi o jazdę... Naprawdę lepiej je wcześniej przetestować...
-
Chyba koniec końców nie będę rozprawiczał swojej rc4, jeszcze raz skorzystam z wypożyczalni i być może zamienię race na wc... Ale naprawdę różnica w jeździe na 10.20 (wiem że służą do czego innego, ale jednak) i na slr była powalająca :-)))... Żałuję, że tak późno.... dzięki za odpowiedzi... http://www.skionline...y&id_grupy=2221 i to na pewno była ona z wyjątkiem szczegółów w szacie graficznej
-
Witajcie!! Jeśli temat już gdzieś był to poproszę o linka - ja nie znalazłem niczego satysfakcjonującego.... Czy ktoś z Was ujeżdżał oba zestawy z tematu ? W niedzielę w Małym Cichym całkiem przypadkiem musiałem zrezygnować z moich 10.20 na rzecz slr i później bardzo za ów przypadek byłem wdzięczny losowi :-)), tak mi się dobrze na slr jeździło. Niestety (?) już do mnie idą zamówione rc4... I stąd pytanie _ jak ma się jeden zestaw do drugiego... Oczywiście czekam na jak najbardziej subiektywne opinie tych z Was, którzy znają oba modele... Dziękuję za odpowiedzi __________________ Pozdrawiam
-
Witam!! W związku z wymianą całego sprzętu szperałem trochę w sieci i udało mi się znaleźć takie dziwo: buty Roxa Mach 1-t, flex 100. Jeśli ktoś z Was wie coś na ich temat, to bardzo proszę o info lu linki... Oczywiście wyszukiwarki pokazały kilka stron, ale z wyjątkiem podstawowych informacji nie udało mi się znaleźć żadnych opinii Pozdrawiam