przenio

Oj tak. Tym bardziej, że skipass na cały region Dolomiti Superski (na 6 dni w szczycie sezonu) to 225,- euro, a na region Arabba / Marmolada 206,- euro http://www.dolomitis...pl-PL/72PL.html http://www.dolomitis...ski-1019EN.html

Skoro jesteśmy już przy KL Kasprowy Wierch, to dorzucę od siebie drobną historyjkę:Jakieś 2 dni temu po krótkiej obserwacji aury za oknem (około 6:30 rano) zdecydowałem się na przywdzianie kurtki gore-texowej, którą na ogół zakładam na narty. Niestety jako, że idzie jesień, kurtka się przydała. Ale też przy okazji zaobserwowałem coś w małej kieszeni na rękawie - jakiś kartonik czy co? I tu zajaśniało słońce! (wirtualne oczywiście), ale pysk się cieszy na samo wspomnienie! To bilet PKL z napisem: "PKL - KL Kasprowy Wierch - bilet ważny w dniu: 2009-04-11 - WYJAZD: 08:20 - Bilet do góry, Cena: 30,00 zł" (tu, przy cenie, już nieco mniej słońca ).Małe a cieszy! Niby takie nic, śmieć, a jednak jest człowieka w stanie przybliżyć, choć tylko nastrojem, do tego co się zbliża Leży teraz u mnie obok monitora i przypomina o śniegu Cieszmy się tym co mamy!Popzdrawiam. Użytkownik przenio edytował ten post 01 październik 2009 - 21:28

Trochę stary ten wątek... Użytkownik przenio edytował ten post 01 październik 2009 - 18:58

To ten sam film Patrz post #150. Użytkownik przenio edytował ten post 29 wrzesień 2009 - 08:33 Dodanie info.

Mocne. Czyli Avalung pomógł. Cała ekipa chyba była w to wyposażona sądząc po filmie.

Ale stopnie z procentami koledze newbie46 się nie mylą

Jeśli o mnie chodzi to ostrzę, smaruję na gorąco (ściąganie starych resztek smarem; nakładanie bazy i nakładanie właściwego smaru) i uzupełniam niewielkie ubytki kofixem. W warunkach polowych (np. na kwaterce ) smaruję też na zimno z wcieraniem korkiem i filcem - daje na szybko efekty. Struktury nie robię, bo w domowych warunkach nie sądzę żeby się dało (choć może są tacy co to robią). Generalnie inwestycja (imadła, ostrzałka, dodatkowy pilnik, cykliny, smary itd.) zwróciła mi się po pierwszym sezonie własnoręcznego serwisowania w około 65-70% więc chyba warto. Serwisowałem 3 pary nart. Zgodzę się z Jahem - pełna kontrola sprzętu i tego co z nim się dzieje. Użytkownik przenio edytował ten post 20 kwiecień 2009 - 21:30

Ciężko będzie znaleźć jakichś innych, którzy tych kryteriów nie spełniają

Szymek, Po pierwsze: GRATULACJE! A po drugie: zmotywowałeś mnie jeszcze bardziej Pozdrawiam.

...I zdopingowało! ... Myśleć o tym przestać nie mogę

O, takie coś mi się nawinęło przy okazji poszukiwań zupełnie innego sprzętu... http://www.brenna-ski.pl/1715.html

Oj jeździłem... Ale to było jeszcze w ubiegłym wieku Ubaw po pachy - cięły trawę jak kosiarka, a jak zaczynały piszczeć to je po kilku zjazdach wkładaliśmy z kolegą do wiadra z wodą i na 2 zjazdy był spokój Ludzie się na nas trochę dziwnie patrzyli jak na górę na Ursynowie szliśmy latem z butami narciarskimi, kijami, gąsiennicowym ustrojstwem i wiadrem wody

Nieprawda. Jeździłem w Szczyrku w sobotę od 9:00 do 17:30 i w niedzielę od 8:00 do 10:00. Najdłuższe kolejki były jak zwykle na Czyrnej. Raz w takiej się ustawiłem i stałem może 15-20 min. Najlepsze warunki były na Julianach i tam kolejki nawet kiedy wyglądały na długie szły sprawnie i nie czekałem dłużej niż 10 min. Najmniejszy weekendowy ruch na stoku był po 15:00. Na Julianach wręcz pustki po 15:30. Góra - dół, góra - dół

U nas też kiedyś trzeba było pojechać na pocztę żeby zadzwonić do Londynu...

Mitek, To w takim razie - ode mnie dla Ciebie! Nie żeby tu coś o stylu jazdy było, ale jest 007, narty i motoryzacja ... Załączone miniatury

To teraz ja: Ad 1. Tak Ad 2. Nie Ad 3. Tak Ad 4. Tak Ad 5. Bywa, że małe piwo, albo grzane wino w schronisku (ale nie mieszam!) Ad 6. Tak Ad 7. Nie

Pozwólcie, że dorzucę coś do tematu: http://www.fmx.pl/ka...e_Scott_80.html Pozdrawiam.

Fisher wiem, że robi zabawki, ale o nartach nie słyszałem...

Pomimo zastrzeżeń kolegi Radekmar'a, punkt dla kolegi Zygwaz'a za optymistyczny głos!

Jestem szczęśliwym posiadaczem modelu 06/07 z wiązaniami FX12. Jeżdżę na nich od dwóch sezonów. Porównywałem je przed zakupem w testach z nieco twardszymi WC (super sprzęt), ale wygrały jeśli chodzi o mieszane warunki (na nie zawsze dobrze przygotowane stoki). Sprawdzają się świetnie zarówno na "sztruksie" jak i nieco bardziej zmasakrowanych nawierzchniach gdzie właśnie odrobina elastyczności ratuje sytuację. Świetnie tną w krótkim i długim skręcie - trzeba tylko wybadać zakres ich elastyczności. Klasa! Polecam. Użytkownik przenio edytował ten post 07 luty 2009 - 14:43

Tu znajdziesz odpowiedzi na kilka z powyższych pytań: http://www.pkl.pl/?s...wierch,ant.html Pozdrawiam Użytkownik przenio edytował ten post 03 luty 2009 - 20:36 Korekta.

To ja też coś z Włoch podrzucę, bo ostatnio tym żyję ... http://www.sanmartin...rea/livecam.php

Nareszcie coś ze Szczyrku co działa! Dobrze, że ustawili kamerkę pod Golgotą - można ocenić jakie są warunki

Ten zjazd na jednej narcie był kapitalny!!!

No tak. I koniec dyskusji...