Milzbi
Members-
Liczba zawartości
43 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez Milzbi
-
Wtedy to było śniegu w Szczyrku, to jest wyciąg cypisek na Czyrnej, i chciałbym żeby w tej zimy spadło tam chociaz połowę tego co widać na załączonym zdjęciu. Załączone miniatury
-
Dokładnie tak w celu przypomnienia bo właśnie dziś znalazłem stare zdjęcia ze Szczyrku Beskid w tle na zdjęciu Załączone miniatury
-
No gościu to cię poniosło z tym Beskidem powiem tak stok jest bardzo fajny nachylenie podobne trochę do Golgoty ale raczej łatwiejszy. Wieczorem zero ludzi w sumie w dzień też nie był mocno oblegany jednak w tym miejscu muszę zaznaczyć że szusowałem na nim 10 lat temu w zimę 2005/2006 w ferie było w Szczyrku ze 2 m śniegu na trasach chodziło się po chodnikach wysokości 50 cm a samochody zasypane na bokach ulic przypominały małe pagórki nawet chyba mam gdzieś zdjęcia z tego wyjazdu muszę poszukać. Już wiem nakręciłem nawet krótki film jak moja kochana córeczka zjeżdża na nartach jeszcze jako mała juniorka która dopiero zaczyna przygodę z nartami i jest wrzucony na youtube na koniec podam link do filmiku. Beskid ma tę zaletę że trasa była o jakieś 450 m dłuższa od Golgoty a w tamtym czasie po całym dniu posiadał fajne muld ki na których zabawa była fantastyczna z racji małej ilości narciarzy na stoku i małego ryzyka poważnego upadku. Na koniec dodam że Ja mam ogromny sentyment do Beskidu tam naprawdę nauczyłem się bardzo dużo. Link do filmu ze stoku Beskid :
-
W dniu wczorajszym wróciłem ze Szczyrku byłem z małżonka oraz córcią. Byliśmy tylko na wekend ale cóż aktywnośc zawodowa nie pozwoliła na dłuższy pobyt. Szusowaliśmy tylko na Skrzycznym w sobotę zaczeliśmy dla rozjeżdżenia na niebieskiej potem dwa razy Kaskada i później już tylko FIS oczywiście od szczytu do Dolin i jazda na góre" kotwicą". Kolejki nie duże co prawda w niedzielę trochę większe ale njaważniejsze że było super, słoneczko mróz, sinieg, i prawie bezwietrznie na szczycie Skrzycznego, co chyba jest rzadkościa. Bezwietrznie oczywiście tylko w sobotę natomiast w niedzielę troszke wiało ale tak minimalnie.
-
Witam wszystkich niestety jeżeli chodzi o Beskidek to trzeba po kilku latach nie urzytkowania przygotować do jazdy, dużo krzaczków porosło oraz samosiejek. Byłem w Szczyrku w ostatni wekend, Beskidek wyglada tragicznie. Natomisat na Skrzycznym a konkretnie Czarna FIS warunki super mało ludzi i fajnie sie szalało aż żal było wyjeżdżać.
-
Witam byłem w tamtym roku żeby zobaczyć co tam się dzieje. Awatria polega na tym że wyrwało jedną podporę wyciągu i nie naprawiają ale jaka jest przyczyna takiej sytuacji nie wiem. Może nie chcą naprawić albo nie mają kasy, stok jest fajny trasa też jednak brak naśnierzania powoduje to że przy słabych opadach śniegu co miało miejsce ostatnio w Szczyrku naprawa nie jest chyba opłacalna i taka jest przyczyna.
-
Powiem wam tak dużo przypuszczeń żadnych konkretów, cóż tak już jest z ta nasza aurą. Jednak kos tu pisał że jeżeli w USA potężna zima u nas nędza chyba tak jest i tego należy się spodziewać. Natomiast jeżeli chodzi o prognozy to po obserwacjach ostatnich dni października oraz zapowiedzi o zimie już na koniec października nie wierzę żadnym prognozą. Będzie co ma być wcześniej nawet ktoś próbował twierdzić że Święta w tym roku będą białe szczerze wątpię i nie wierzę w zimę z potężnym śniegiem i mrozem. Obym się mylił ale zobaczymy. Teraz poczekam te 20 dni do trzeciej dekady listopada jednak z przekonaniem że zawieje wiatr w innym kierunku przez trzy godziny i już po ochłodzeniu i śniegu, może trochę w górach się zabieli ale wyciągi rusza nie wcześniej jak w połowie grudnia.
-
To raczej będą słabe opady śniegu, ale może się mylę, dlatego pytanie do poprzednika ile cm tego śniegu spadnie w Beskidach.
-
Witam przeczytajcie artykuł na TP " Niebezpieczna pogoda w Święta" i co wy na to wszystko. Tak naprawdę prognozy zmieniają się z godziny na godzinę, na koniec pytanie gdzie te 15 cm śniegu które miało spaść w nocy na południu, mówiły o nich prawie wszystkie źródła.
-
Oglądałem prognozę na TVN prognozują odwilż w środę do +5 c na południu ale p.Omena powiedziała, że to tylko chwila i że z powrotem będzie chłodniej. Za chwilę prognoza na TVP1 zobaczymy czy się będzie różnić.
-
Gdzie ruszyły już wyciągi? 2008/....2015/16 :-)
Milzbi odpowiedział nomios → na temat → Gdzie na narty?
OK znalazłem czarna trasa ze Skrzycznego jest otwarta do Jaworzyny ale działa tylko kanapa orczyk ma ruszyć jutro lub w niedziele warunki są dobre. W najbliższych dniach ma ruszyć czerwona siódemka z Hali Skrzyczeńskiej do Soliska a następnie Golgota którą teraz naśnieżają. Tyle się na razie dowiedziałem. Następne trasy ruszą jak poprawią się warunki śniegowe. W Szczyrku jest od 7-20 cm naturalnego śniegu. Ale cały czas śniegu przybywa, i gdyby jeszcze spadło około 15 cm. to ma praktycznie ruszyć większość wyciągów w Szczyrku. Widawa to też dla ciebie informacja. -
Gdzie ruszyły już wyciągi? 2008/....2015/16 :-)
Milzbi odpowiedział nomios → na temat → Gdzie na narty?
Czy naprawdę nikt nie wie o co poza Białym krzyżem oraz Suchym funkcjonuje i co będzie działać w najbliższych dniach w Szczyrku. Dajcie jakieś informacji proszę. Użytkownik Milzbi edytował ten post 18 grudzień 2009 - 18:07 literówka -
TVN nadal prognozuje ocieplenie do + 5 C na południu ale w całym kraju powyżej zera oraz opady deszczu. Cieszy mnie w tym jedno zapowiadali na dziś opady śniegu oraz pełne zachmurzenie dla Warszawy a co mieliśmy praktycznie do godziny 11.30 słoneczko natomiast później jego przebłyski a śniegu to praktycznie nie było bo te kilka momentów kiedy prószyło to przecież nie to co zapowiadali. Mam tylko nadzieję że się mylą tak jak z prognozą na dziś i oczywiście temperatura też była poniżej -12 c w nocy u mnie było -16 C. Zobaczymy co pokaż w niedzielę na 16 dniowej.
-
Gdzie ruszyły już wyciągi? 2008/....2015/16 :-)
Milzbi odpowiedział nomios → na temat → Gdzie na narty?
Na stronie COS w Szczyrku podane jest że są dobre warunki na trasie Skrzyczne - grzebień -kaskada - jaworzynka, czyżby już działała wyciąg orczykowy nieczynny ale krzesełko kursuje. Jeżeli ktoś ma info niech da znać. Za tydzień ruszam do Szczyrku pośmigać i rozpocząć sezon. -
Właśnie przeglądam różne zapowiedzi i prognozy na zimę i znalazłem takie scenariusze: 1) Mieszkam w północno-wschodniej części województwa lubuskiego i od 4 lat interesuję się obserwacją pogody, a właściwie samą temperaturą, po zakupie stacji pogody. Sposób mój pozwala już we wrześniu przewidzieć całą pogodę do lata włącznie. Prawidłowość jaką zaobserwowałem to, że występują na zmianę lata zimne i ciepłe. Obecny jest zimny. Notuję każdego dnia temperaturę maksymalną i minimalną ze swojej stacji pogody. Na koniec dnia o północy resetuję pomiar, a temperatury wpisuję do arkusza kalkulacyjnego. I co z nich wynika: obecny rok (w nawiasie średnie temperatury z zeszłego roku). Wrzesień: 14,3 (17,8). Październik: 8,6 (12,4). Listopad: 3,4 (6,5). Grudzień: 2,1 (5,2). Styczeń: -3,0* (4,8). * do 5-ego stycznia Luty: -1,5 do -2,0 (?) (1,5). Marzec: 4,5 (?) (7,6) Wnioski mam następujące. Temperatura uśredniając, jest o około 3 stopnie niższa w każdym miesiącu (październik z różnicą prawie 4 stopni był spowodowany mniejszą liczbą pomiarów, kilka wyjazdów 2-3 dniowych). Styczeń br. do dnia 5-ego z minus 3 stopniami, czyli pozostała część miesiąca powinna być cieplejsza. Może pod koniec miesiąca zimniej. Luty zapowiada się na bardzo zimny, cały miesiąc porównywalny z początkiem bieżącego roku. Może to nic odkrywczego dla profesjonalistów. Ciekawe, czy w kolejnych miesiącach i latach ta prawidłowość będzie się potwierdzać. 2) Wrzesień 2002 był ciepły i słoneczny. Na początku października spadł pierwszy śnieg. Później się trochę ociepliło. Cały grudzień był mroźny i śnieżny. W Boże Narodzenie leżało dużo śniegu, a nad ranem temp. spadła do -23 stopni. Zima trwała do końca marca 2003 roku. Lato przyniosło mało burz i wysoką temperaturę. Najcieplej było w drugiej pol. lipca ok. 34 st. C. Lata 2004 i 2005 były zmienne. Zima w 2004 była cieplejsza od tej z przed roku. Lato było wilgotne, ale ciepłe. Przechodziło wiele burz. Wigilia 2004 była deszczowa i z temp. do 8 stopni Celsjusza. 2005 rok minął pod znakiem ciepłej zimy. W lipcu trafiła fala upałów, ale sierpień był chłodny i wilgotny. Jesienią lato nadrobiło straty z sierpniu. Było dużo słońca, a słupki rtęci w termometrach pokazywały wysokie temperatury. Zima 2006 była najmroźniejszą i najbardziej śnieżną od wielu lat. W styczniu temp. spadła nawet do - 28 st. C. Leżało dużo śniegu ok. 25 cm. Wiosna trwała krótko. Już pod koniec maja było ok. 30. Czerwiec był bardzo gorący. Lipiec okazał się rekordowy. Temp. w 2 dekadzie wzrosła do 36 stopni. Było bardzo sucho. Sierpień też był bardzo ciepły, ale przechodziły burze. 1 listopada był dniem jak w środku zimy. Na termometrze był -1 stopień i sypał śnieg. Nasypało ok. 30 cm ( efekt jeziora ) . Zima trwała 4 dni. Następnie ociepliło się do 15 stopni i lał deszcz. Ostatnie zimy 2007 i 2008 był najcieplejsze. Temp. często dochodziła do 10- 15 st. C. Zdarzały się oczywiście, krótkie powiewy zimy. Tak było m.in. w połowie lutego 2007 i na początku stycznia 2008. Lata były ciepłe, ale nie gorące. Jest pewna prawidłowość. Mroźne zimy i gorące lata były w 2003 i 2006 roku. Można z tego wywnioskować, że tak też będzie w 2009 r. Powrócą fale syberyjskich mrozów. Będzie dużo śniegu. Jesień będzie ciepła, ale wilgotna. W drugiej połowie listopada spadnie pierwszy śnieg. Święta miną pod znakiem śniegu i mrozu. Zima potrwa od połowy grudnia do końca marca. 3) Listopad będzie to miesiąc wyjątkowo zimny, pojawią się w Polsce poważne akcenty zimy. Oto szczegóły: pierwsze dni listopada (między 1-5 XI) będą przynosić jeszcze temperaturę rzędu od 4 do 10 stopni przy opadach deszczu, które stopniowo będą zanikać. Jednak po 5 XI spodziewam się prawdziwego uderzenia zimy w naszym kraju: pomiędzy 5 a 10 listopada nad Rosją rozbuduje się wyż, który zapewni w Europie Wschodniej i Środkowej zimę: temperatura spadnie. Nocami, tak jak wcześniej pisałem, temperatury mogą spadać nawet do minus 10 stopni Celsjusza, w dzień przymrozki do minus 5 stopni. Śniegu raczej za dużo nie będzie, gdyż wyż skutecznie zablokuje niżom wejście w głąb Europy. Ale słabe opady śniegu mogą się pojawić, szczególnie we wschodniej i południowej części kraju (szczególnie w górach silniejsze opady). Jeszcze większe chłody będą na wschodzie Europy, tutaj nawet od minus 15 do minus 20 stopni. Później też raczej chłodna pogoda, będą jednak zdarzały się okresy z większym ociepleniem, a także opadami. Na przykład około 20 listopada (to nie jest pewne) nad Europą Zachodnią rozbuduje się bardzo głęboki niż, który pociągnie z południa bardzo ciepłe powietrze, tak więc może zrobić się nawet 10 stopni powyżej 0 w dzień. Tak więc listopad może okazać się wyjątkowo zimny lub umiarkowanie zimny, z opadami w okolicach lub lekko powyżej normy wieloletniej. Tegoroczny grudzień może zapisać się w polskiej meteorologii jako najzimniejszy miesiąc od wielu lat. Spodziewam się, że potężne wyże w pierwszej połowie miesiąca mogą przynieść ze wschodu Europy prawdziwą sielankę 25 stopniowych mrozów (oczywiście w Polsce). Pierwsza połowa miesiąca może okazać się więc wyjątkowo zimna z bardzo małą sumą opadów, śniegu więc raczej dużo nie zobaczymy. Temperatury w dzień poniżej minus 10 stopni, nocami minus 25 stopni. Będą co prawda zdarzały się również okresy cieplejsze, ale zaledwie 1-2-dniowe. Później natomiast czekają nas cieplejsze dni, jednak nadal powinno być nam chłodno, w dzień około zera lub lekko powyżej, w nocy poniżej zera. Często będzie padać śnieg, oby tylko na Święta Bożego Narodzenia nie przyszła odwilż. I raczej do końca roku będzie chłodno. Cały czas podtrzymuje swoje prognozy, że do ok. I, II dekady stycznia będzie chłodno, zimowo. Później będzie znacznie cieplej i będzie deszczowo, wietrznie. I co wy na to panowie bracia narciarze, wiem że to wróżenie z fusów ale serduszko mocniej bije jak czyta się takie prognozy.
-
Całkiem niezły jest ten wątek, bardzo lubię go czytać, jednak myślę że na obecnym etapie to jest to typowe wróżenie z fusów. Jednak z drugiej strony dobrze jest, już we wrześniu poczytać że ta zima będzie długa śnieżna i mroźna. Czego całej społeczności narciarskiej życzę.
-
Właśnie oglądałem prognozę TVN METEO i już się wszystko u nich zmieniło od poniedziałku ma się ocieplić w górach nawet do 8 na plusie. I co wy na to to wszystko jest jakieś popaprane. Powoli tracę nadzieje na narty w tyn roku bo po co jechać jak nie będzie śniegu.
-
W Warszawie cały dzień było około -1 tak samo w sobotę i niedzielę, a na TVN prognozowali odpowiednio 5, 4, 3. Powiem więcej rano około 8 to wydawało mi się że takie pojedyncze płatki śniegu spadają. A słońca to ja dziś w Warszawie nie widziałem nawet przez 10s, więc gdzie te rozpogodzenia prognozowane przez TVN. Wydaje mi się że zima się zbliża oby tylko śnieżna w górach i oczywiście mroźna.
-
Oglądam często prognozę na TVN METEO sprawdzalność około 80 %, od środy ochłodzenie oraz opady śniegu. Co prawda w Małopolsce zapowiadali około 4 stopni oraz opady deszczu ze śniegiem jednak myślę że w górach będzie padał śnieg. Na koniec pani dodała że są spore szanse na BIAŁE ŚWIĘTA. Jak będzie zobaczymy, oby w górach sypnęło śniegiem, reszta kraju wystarczy ja będzie tylko przyprószona śniegiem tak do 5 cm. Wyjazd w góry na Sylwestra wtedy dojdzie do skutku bo w przeciwnym razie "kiszka". DUŻO ŚNIEGU POD NARTAMI TAK TAK TAK.
-
Witam wszystkich czekających na zimę, diabli mnie biorą jak słucham tych dodatkowych komentarzy przekazywanych przez synoptyków. Wszyscy się cieszą że jest ciepło i duża wilgoć czyli pogoda nazwana przeze mnie "zgnilizna". Tak mi się wydaje że, wyjazd na sylwestra w Beskidy weźmie w łeb, powodem jest brak śniegu. Bo nie zamierzam stać na wyciągu pół dnia żeby zjechać, bo pewnie będą przygotowane stoki ale ludzi będzie że cho cho. Co się dzieje z tą zima czyżby zapomniała o tym że, w Polsce są piękne góry i dużo narciarzy. A może to kara za wszystkich którzy jeżdżą za granice w Alpy, zima się wkurzyła i powiedziała że skoro tak nie szanujecie swoich gór, tylko w te alpy i alpy, to figa z makiem a nie śnieg i mróz. Jak za tydzień nie przyjdzie wreszcie zima w górach oczywiście to chyba dostanę kręćka.
-
"Pamieta ktoś jak to było w sezonie 2005/2006, pierwszy śnieg był podobnie jak teraz, a potem pierwsza połowa grudnia jaka była? Bo nie mogę sobie przypomnieć" Napisał "piotrek88" Podpowiadam : Pogoda na 03.12.2005r " Nad kontynentem zmieni się bowiem cyrkulacja i zamiast z północy powietrze będzie napływać przeważnie z południa. Potężne wyże nad północnym Atlantykiem i wyże na wschodzie kontynentu zapewnią nam wietrzny, mokry i ciepły początek grudnia. Najcieplej będzie na w Rosji oraz w krajach Bałkanów. Tam temperatura będzie od 6 do ponad 10 stopni cieplej niż normalnie. W większości krajów Europy natomiast o 2-4 stopnie cieplej niż zwykle. Podobnie będzie w Polsce, z tym, że najcieplej będzie na południu kraju. Tam temperatura w nowym tygodniu, czyli od 5 do 11 grudnia, będzie przekraczać w ciągu dnia plus 5 stopni. Na terenach podgórskich w związku z halnym niewykluczone lokalne wzrosty do nawet plus 10 stopni. Natomiast opady nieco przekroczą normę, zwłaszcza w najcieplejsze dni. Wówczas też w ciągu 12 godzin spaść może w Polsce ponad 10 litrów deszczu, przy silniejszych podmuchach południowego i zachodniego wiatru." A teraz z kilku dni później 06.12.2005r : " Nad Górny Śląsk i Małopolskę znad Słowacji napływa strefa ciągłych opadów, w górach śniegu, a na nizinach deszczu. Opady deszczu będą wędrować w głąb kraju i w drugiej połowie dnia zapanują nad niemal całą południową i wschodnią częścią Polski. Póki co jednak za nami ciepła noc. W większości kraju temperatura nie spadła poniżej zera. 1-2 stopnie mrozu zanotowano przy rozpogodzeniach na Dolnym Śląsku oraz miejscami w Małopolsce i na Ziemi Lubuskiej. Od świtu południowe i zachodnie regiony kraju spowijają gęste mgły, które powodują gołoledź. Podczas ustępowania mgieł niebo w dalszym ciągu rozpogadza się. Deszcz pada jedynie na wschodnim Pomorzu, Warmii, Mazurach i na Podlasiu, poza tym jest sucho. Temperatura bardzo szybko wzrasta, notuje się od zera do plus 5 stopni. Najbliższej nocy deszcz przechodzący miejscami w deszcz ze śniegiem, a w górach i w ich pobliżu w sam śniegu, nie dotrze jedynie do zachodniej Polski. Noc w całym kraju ciepła, z temperaturą od zera do plus 4 stopni. Jutro w dalszym ciągu sucho na zachodzie, poza tym sporo opadów deszczu i deszczu ze śniegiem, a w górach możliwe śnieżyce. W pełni dnia na termometrach zobaczymy jutro od plus 1 do plus 5 stopni." W późniejszym okresie było różnie jednym słowem huśtawka trochę śniegu i na zmianę trochę deszczu. Tak naprawdę zima dopiero zagościła w górach od 16-17 grudnia a później pod koniec roku pamiętamy potężne opady śniegu a na przełomie stycznia i lutego temperatury w dzień od - 20 C do -25C. Tak to mniej więcej wyglądało jeżeli chodzi o listopad a dokładnie jego koniec to nie bardzo pamiętam. Użytkownik Milzbi edytował ten post 24 listopad 2008 - 19:40
-
Gdzie ruszyły już wyciągi? 2008/....2015/16 :-)
Milzbi odpowiedział nomios → na temat → Gdzie na narty?
Może ktoś wie, taka informacje gdzie i kiedy zaczyna się w Polsce oficjalne otwarcie sezonu. W tamtym roku taka impreza odbyła się. Stawiam na okolice Zakopanego w tamtym roku było chyba otwarcie oficjalne w Kluszkowcach. Ciekawi mnie gdzie i czy będzie oczywiście tak jak np. w Austrii. -
Tak jak wcześniej pisałem TVP prognozuje już tylko temperatury min poniżej zera w Warszawie -1 w górach -3 śnieg przelotny tylko na Suwalszczyźnie i na Podkarpaciu być może w górach. Następne dni to temp. o cztery wyższe niż na TVN. Tak jak pisałem wcześniej zgadzam się z TVN bo trafnie przepowiadają prognozę. I nie zgadzam się z opinia "kubulusa "nie wierzcie w TVN. Twierdzę od miesiąca że dobrze prognozują pogodę tak na 90 %. Powiem więcej nie wierzę w prognozy TVP, tam przesadzają. Twierdzą że w Warszawie będzie -1, co prawda mieszkam w Rembertowie gdzie z reguły temp. jest niższa o dwa stopnie niż w Warszawie ale nie zawsze. Obecnie w Rembertowie za oknem na termometrze mam 0. Do rana spadnie jeszcze parę kresek myślę że dojdzie do -5. Może ktoś jest z Wawy jaka tam temperatura ?
-
Witam co niektórzy z nas jakoś dziwnie się zachowują a raczej wypowiadają. Temat pogody jest dla wszystkich którzy chcą o tym gadać i wydaje mi się że w tej kwestii nie ma żadnych granic. Są tacy których to nie interesuje ale są też i inni którzy są bardzo zainteresowani oczywiście z różnych względów, jakich to chyba bez znaczenia. Ci pierwsi nie powinni otwierać tego tematu, ani tu zaglądać jest wiele innych postów. Natomiast zainteresowani niech piszą do woli jeżeli mają coś do powiedzenia w końcu każdy może się wypowiedzieć na tym forum, chyba że się mylę. Oby te wszystkie pragnienia odnośnie zimy się spełniły czego wszystkim życzę.
-
W tym sezonie zaklepane 29.12-03.01.2009 r oczywiście Szczyrk. Ostatnie dni stycznia tak od 25.01.2009 do 01.02.2009 r Wisła, Pilsko, Zwardoń. A pierwszy wyjazd jeszcze nie wiem czekam na śnieg, jak spadnie wtedy zdecyduję. Koniec sezonu tego jeszcze nie wiem.