kaziks
Members-
Liczba zawartości
74 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez kaziks
-
Schladming 6-9.01.2017 - 4 dni - Trzech Króli z W-wy przez A1
kaziks odpowiedział zBerek → na temat → Wyjazdy zagraniczne
Podpowiedzcie co wpakować do butów żeby stóp nie odmrozić. Zimno ma być niebywale, na początku wycieczki przynajmniej . -
Schladming 6-9.01.2017 - 4 dni - Trzech Króli z W-wy przez A1
kaziks odpowiedział zBerek → na temat → Wyjazdy zagraniczne
Będę czwartym królem. Termin, lokalizacja i towarzystwo - wszystko przemawia na "tak". -
będę tam cały tydzień do 12.03. Chalet Etherlou. kontakt 501 075 705 kaziks
-
ja bym nie ryzykował tej majówki. Byłem w identycznej sytuacji kilka lat temu. Noga po okresie rehabilitacji jest zdecydowanie słaba. Lepiej poczekać do przyszłego sezonu i mieć spokojną głowe. O kontuzji po roku czasu można już zapomnieć, nie zostawiła u mnie odczuwalnych powikłań. Zamiast na narty proponuję kwietniowy rower.
-
"Podróż za jeden uśmiech 5" --- EVASION MONT BLANC ---10-17 stycznia 2015
kaziks odpowiedział Szabir → na temat → Relacje z wyjazdów
a może to nie jest taka zła propozycja! co Ci przeszkadza Predator7? -
zupełnie jakby grudzień 2009 tylko Zetterfeld był na rzeczy a nie strome hochstein
-
Magura Małastowska - Magura Ski Park - 3-5.02.2013
kaziks odpowiedział przenio → na temat → Relacje z wyjazdów
popieram nowe i mniej znane -
Czesc Andrzej, a gdzie cie licho nosi. Podpowiedz na jakiej jesteś wysoko
-
Regulacja twardości buta Head RAPTOR
kaziks odpowiedział RobertK → na temat → Serwis i konserwacja sprzętu
jak odpuścisz te 10 pkt, na zmęczonej stopie, przy minus 10 st C to pewnie poczujesz. W ciepłym pomieszczeniu skala twardości jest wzglednie abstrakcyjna -
Regulacja twardości buta Head RAPTOR
kaziks odpowiedział RobertK → na temat → Serwis i konserwacja sprzętu
regulacja polega w tym przypadku na zmianie kąta pochylenia cholewki przód -tył. I co więcej w praktyce to działa! To zadna lipa -
Nassfeld w styczniowym słońcu 27.01 - 30.01.2011
kaziks odpowiedział Petrol → na temat → Relacje z wyjazdów
gratulacje dla Iwony za brawurowa jazdę stalowym pudlem pełnym śpiących misiów -
Nassfeld w styczniowym słońcu 27.01 - 30.01.2011
kaziks odpowiedział Petrol → na temat → Relacje z wyjazdów
trochę landszaftów i portretów też. wyjazd ładny, styczniowe słońce trochę rozczarowało, bez sensacji Załączone miniatury -
dziękuję wszystkim uczestnikom dyskusji za podpowiedzi. Podumowanie: Chyba ten 8s będzie podobny do starego SL9 czyli rzeczywiście jest odpowiedni dla szeroko pojętej turystyki przy długości 170-175. Model 9s sugeruje długość 165, ale trzeba popracować nad ceną bo jest wyraźnie droższy od swojego młodszego brata.
-
Mimo że od wielu lat jeżdże skręt ciety nie jest mi obcy a umiejetności to 6 do 7. Kilka lat temu przeszedłem carwingową kuracje mentalno- sprzetowąi aktualnie użytkuje narty alround/cross o radiusie 16 i 19m. Teraz szukam cos zwrotnego dla odmiany. Slalomki próbowałem worlcupa fishera, twarde skrętne , ale przykrótkie były i obraz sie zamazał.
-
No to jest problem. a jaka długość zaproponowałby gajowy01. podobno ideał dla slalomki to -15. pzdr.
-
nie wychodzę teraz ponad 90 tke przy wzroście 184 i celuję w narty 165 przynajmniej w przypadku slalomki. Nastepny dostepny egzemplarz to będzie chyba 175 czyli jednak trochę z nadmiarem. Co myślisz o tym kloss?
-
cicho liczyłem ne taką opinię. przed sezonem kupiłem nowe buty speedmachine 12 i przymierzam sie do slalomki bo te o dłuższym promieniu juz trochę nudne się zrobiły. Mierzyłem nawet w 9s bo duży jestem i raczej umiem jeździć. tylko kolana już nie te i trochę lat już przeszło więc nie chcę się zamęczać jakąś sztywna viagrą.
-
witam, proszę użytkowników o opinie na temat modelu rocznik 08 do 10. czy może służyć do jazdy całodziennej i jak u niej z uniwersalnością w różnych warunkach śniegowych, czyli czy rzeczywiście jest tak twarda jak opisuja to w katalogach?
-
RATUNKU! Chyba kupiłam za twarde buty
kaziks odpowiedział bajaderkatyrolska → na temat → Dobór innego sprzętu narciarskiego
sprawdź czy nie da się pzypadkiem podnieść w inne położenie górnej części skorupy buta. w speedmachine 8 (twadrość 100) robi sie to poprzez przekręcenie dwóch srubek w nowe otwory regulacyjne. Mnie to bardzo pomogło. A tak wogóle to nordica wydaje się być relatywnie miękka w stosunku do deklarowanej twardośćci. -
Pare lat temu byłem samosprawcą podobnej kontuzji plus pare innych drobiazgów typu łąkotka i częściowe uszkodzenie acl. Na podstawie przebytych doświadczeń mogę potwierdzić realność scenariusza przedstawionego przez twojego medyka. Po kilku miesiącach przy założeniu treningu na rowerze (swietnie wpływa na kolana), pływania oraz innych ćwiczeń specjalistycznych po kontuzji nie powinno być wielkich wspomnień. Na narty zakładam elastyczną ortezę, ale wcale nie jest to konieczne, trochę rozgrzewa i pomaga psychice. Teraz też bardziej uważam na potencjalne zagrożenia urazami. Będzie dobrze.
-
snieg widziałem na południowym wybrzezu Krety nad morzem Libijskim jeszcze w pierwszej dekadzie czerwca. w Grecji mozna jeszcze pojeździc w okolicy Metsova (Epir), widzialem wyciągi co prawda w lecie. Przy drodze byly tyczki zeby przy duzych opadach sniegu nie zgubić trasy. sezon jest krótki ale ze względu na bliskość morza opady sniegu moga być chwilowo bardzo obfite, podobnie jek w alpach Nadbrzeznych (Monte Carlo) lub Chorwacja np. Velebit.
-
A próbowałeś coś pokombinować z krawędziami? Zmiana kata podniesienia do zera stopni (inaczej w płaszczyźnie slizgu)powinna poprawić skrętność i pozornie zmniejszyć radius. Wtedy uzyskasz to o co ci chodzi. Chyba że już takie kąty masz fabrycznie. Co do przesunięcia wiązań do przodu to nie probowałem i sam bym chciał skorzystać z czyjegoś doświadczenia.
-
tadeusz gratuluję determinacji, dopiąłeś swego.
-
czyli powtórka z zeszłego roku. chopok na koniec sezonu to niezły pomysł. pozdrawiam
-
grazyna w swoim wypracowaniu spowodowała że przypomniałem sobie sposób załatwiania kwater i dojazdu do terenów narciarskich. w listopadzie odbywałem podróż organizacyjną. najczęściej do stacja kolejowa Piwniczna. tam autobusem Jelcz do Kosarzysk (Sucha Dolina) i umawiałem noclegi na okres przerwy międzysemestralnej dla kilku osób. podobnie "zamawiało" się noclegi np. do Szczawy na poczatku 70-tych. z czasem racjonalizacja dobiła się aż do zastosowania poczty polskiej i wymiany listów. któregoś roku przyjechaliśmy nad ranem a tam straz pozarna bo się nasza chałupa shajcowała się na dobre. ale ku chwale, gaździnka załatwiła całkiem niegłupi lokal zastępczy. Dojazd na stok to tez był niezły wyczyn. jak np w Szczawie podał deszcz jechaliśmy do Lubomierza licząc na śnieg. na nartach lub stopem marki Żuk zależy w którą stronę. ale przejmujący wiatr przeszywający tzw. ciepłe ubranie, niekoniecznie nieprzemakalne to jeszcze pamiętam. za to śniegu naturalnego z reguły nie brakowało :cool: