Janica

oby tak było!

nowinka z Chopoka, ma działać od 2012/2013. http://www.jasna.sk/...unitel/sk/zima/

istnieje, ale tam już drzewka zarastają, do tego wystają pnie i jakieś chaszcze tam są. Lepiej już jechać lasem obok, niż tą czarną. Ryzyko jakiegoś dużego ała zbyt wielkie.

czy jest możliwość sprawdzenia gdzieś w Internecie sprawdzenia zjazdów wg nru karnetu z Les Sybelles (coś jak we Włoszech)?

Zechar, wiesz, że to już recydywa?

właśnie wyciągnąłem ostatnie pranie z pralki wszystko na luzie, do zobaczenia jutro po południu.

wystarczy, że bedzie Bregenz i Austria zaliczona dziwi mnie natomiast upodobanie do komplikowania sobie życia; chociaż z drugiej strony tak łatwo jest cięzko żyć, czy coś podobnego Użytkownik Janica edytował ten post 05 styczeń 2011 - 20:39

co prawda nie jadę dzień wcześnie, ale pytasz co my na to, więc: -szansa, że zatrzymają Cię celnicy we Francji jest taka sama jak, że we Francji. Przyczają się po prostu gdzieś na poboczu, nie ma kontroli na granicy w Szwajcarii dla wszystkich samochodów -1506 wobec 1632 km z Opola do St.Sorlin- godzina jazdy i klika litrów paliwa mniej. -na francuskiej autostradzie jednorazowo zapłacisz, a w Szwajcarii kupujesz sobie 14miesięczną winietkę, nieograniczona ilość wjazdów

W Szwajcarii tylko jedna: Samnaun-Iscgl, czyli nie po drodze, poza tym Livigno (tunel) i Andorra :/

w termosie po kilku godzinach jazdy wrzątek przestaje być wrzątkiem, nie czepiajcie się. 50-60 stopni nie zaszkodzi obudowie buta, gorzej jak przeleje się do jego zawartości

właśnie jadę na pogotowie :/ i to nie z powodu kaca

małe zmiany, po prawej stronie pogrubionym drukiem: Jeśli się pomyliłem, to mnie popraw Darku Wesołych Świąt Bożego Narodzenia

całkiem podobne zdjęcia do tych, które są na stronie snowtrexu, ale jednak nie to samo (basen trochę podobny).

Już jest nas trochę więcej, biorąc pod uwagę to, że grupa Trinity (przecież wliczona) niekoniecznie czyta skiforum. Jeśli komuś umknęło, a używa Facebook'a to zapraszam jeszcze raz- są już 22 osoby http://www.facebook....154972144548815

Dodałem nasz wyjazd jako wydarzenie na FB, jeśli ktoś używa tej strony niech się śmiało podczepi http://www.facebook....event_invites=0 Tak to wygląda, dla tych, którzy nie korzystają z FB: http://www.fotosik.p...11b2f47bab.html Użytkownik Janica edytował ten post 10 grudzień 2010 - 21:30 mądre rady i nie tylko :)

najlepiej napisz do tych dziewczyn z Gliwic, których gg jest tam pokazane. Mimo tego, że GAT nie zajmuje się w tym sezonie obsługą wyciągów, to powinny wiedzieć czy zaczynają sezon już teraz czy jeszcze nie.

ma rację, na stronie (nawet przy rezerwacji) nie ma ani słowa o skipasssssie, jak chcę zmienić rodzaj ubezpieczenia (w standardzie NW na 3000zł), to jest komunikat, że kombinacja niemożliwa. :/ Poważne biuro, a fuszerka na stronie

999 było za terminy grudniowe, ale już zeszły, tak jak mówiłeś. Natomiast 1299 za środek sezonu (np. 12-19.2.2011) z samolotem z Katowic brzmi super Powodzenia w chwytaniu ofert

no tak, ale mogliby jednak na głównej też zmienić- tu 999, tam 1199. Jak znajdę znowu coś ciekawego, to na pewno się podzielę

cena podskoczyłą 200zł, pewnie parę osób już kupiło, ale i tak 1000-1200zł za spanie, karnet, samolot i chyba transfer z Płowdiwu, to super cena jak na otwarcie sezonu Może w lutym też coś podobnego się trafi ps. trochę ściema z tą Itaką, bo piszą na głównej, że 999, a jak się już kliknie w ofertę, to pokazuje od 1199 no chyba, że ja źle patrzę Użytkownik Janica edytował ten post 21 listopad 2010 - 09:58 skleroza

Trochę późno, ale dopiero teraz się dowiedziałem, a mianowicie LOT ma TYLKO DZISIAJ DO PÓŁNOCY promocję na loty do Sofii. W dwie strony za 329 zł ze wszystkim (narty też, jeśli mieszczą się w limicie wagowym). http://www.fly4free....zl-lot-oszalal/ to się nazywa szalona środa i wrzucają różne kierunki, czasem w lepszych cenach, czasem średniawo. Od 18 do 24 co tydzień. Pozdro

czarny, kusisz tymi fotkami jak cholera Zaczynam myśleć o wyjeździe, zwłaszcza, że Wa-wa <-> Sofia LOTem za 450 zł z nartami. Pozdro

a propos nieporozumień od 5:40

a ja ma takie pytanie do stałych dyskutantów- po co Wam śnieg na nizinach, skoro wystarczy, że spadnie go dużo w górach? Tak lubicie patrzeć sprzed komputera jak inni muszą zeskrobywać lód z szyb samochodów, odśnieżać chodniki, albo każdą inną robotę wykonywać, która normalnie jest łatwa, lekka i przyjemna, a na mrozie zmienia się w skuwanie kilofem lodu? :/ Zima na dole cholernie komplikuje życie, a nie jest tylko uroczym białym puszkiem przykrywającym brudy miasta. A tak pozytywniej to: http://www.shmu.sk/sk/?page=1186&id= http://www.twojapogo...kasprowy-wierch czyli 100mm wody spadnie do końca miesiąca w Tatrach i nie będzie to deszcz jak mawia Bałtroczyk- szłem blisko, szedłem daleko... :/ Użytkownik Janica edytował ten post 21 październik 2010 - 15:41

Ty maniaku proccentów