Skocz do zawartości

keram

Members
  • Liczba zawartości

    104
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez keram

  1. keram

    CB radio w Autrii zabronine?

    Ja mam prośbę - proszę podać jakąś konkretną informację, że w Austrii nie można używać CB a nie farmazony pisać... Z tego co wiem to można tylko nie każdego i tyle. Odsyłam do forum CB-maniaków:)
  2. Niby dobrze... tylko, że policzyłeś skipass na 6 dni do tego 7 noclegów i 8 obiadów? Trochę niekonsekwentnie... Obiady w zależności od godzin podróżowania w tą i z powrotem lepiej zjeść w Czechach - znacznie taniej. Jak na tydzień pobytu dorzucłi bym jeszcze około 100 euro na zakupy na miejscu. Choćby pieczywo czy napoje na stoku. W Gostling są dwa markety, m.in. SPAR z cenami na poziomie polskich. Na stoku z tego co pamiętam - za dużą kawę liczyli około 3 euro. pzdr
  3. keram

    Hochkar - ferie

    Roberto - jeszcze ponad miesiąc Wam został do wyjazdu a Ty wymiękasz? Jest szansa, że jeszcze ktoś się dopisze... Chyba, że wybrałeś inny kierunek;) Wielkopolska na pierwszy tydzień ferii naszych potwierdza cały skład: 26 osób na 4 domki
  4. To może ja merytorycznie w temacie... jak to było w moim przypadku? Zeszłego lata coś mnie tknęło, żeby zacząć rozglądać się za wyjazdem "gdzieś w Alpy" i to jak najszybciej - bo polskich stoków już po dziurki w nosie miałem. Sondaż po rodzinie i znajomych nie przyniósł oczekiwanych rezultatów... Albo planowali dopiero ferie, albo za drogo, albo za daleko. Lub też wciąż po polskich dróżkach się obijali. Zacząłem więc przeglądać oferty biur podróży ale w sierpniu to tak nie za dużo zimówek było:D Nie pamiętam niestety jak dokładnie trafiłem na forum, na pewno był to jeden z linków "googli" wyrzuconych w temacie zwiazanym z Alpami. Trafiłem na "Tanie wyjazdy w Alpy", później "Hochkar cafe" i przeczytałem o grupce osób, którzy z całej Polski zbierając się jeżdżą do jakiegoś dziwnego małego ośrodka w Austrii. Tym, którzy krótko są na forum polecam te dwa wątki bo tam wszystko się zaczeło... Postanowiłem spróbować i w ciemno podłączyłem się do pierszego wyjazdu w sezonie. Wkrótce okazało sie, że ten kto miał namiar na kwaterki nie jedzie tym razem a że jako tako po niemiecku kumam - niechcący chyba za sprawą Rsowy zostałem wmanewrowany w załatwianie rezerwacji u Fahrnbergów. Cóż to za problem - jeden telefon z pytaniem o wolny termin i liczbę łóżek. Drugi potwierdzający wszystkie informacje i tyle! W międzyczasie dołączyli na forum inni "nowicjusze" - Pepe z Elą i Andrzej. Na gg i na privie ustaliliśmy, że pasuje nam jechać jednym samochodem z Piły przez Poznań w czwórkę. Inni też się tak organizowali. Na forum wrzucaliśmy informację wspólne - termin, godziny, trasę przejazdu, miejsce spotkań po drodze. W międzyczasie okazało się, że pozostało jeszcze kilka miejsc więc znów nieodzowne forum pomogło skompletować skład a i liczbę osób w poszczególnych samochodach co nie jest bez znaczenia skoro dzieli się koszty paliwa przez liczbę pasażerów. Żarcie każdy kupił dla siebie, tak samo karnet i tyle! Na miejscu poznałem ponad dwadzieścia obcych osób - wszyscy od 9 do minimum 15 śmigali na stoku. Wieczorki integracyjne wspólne pozwoliły lepiej się poznać i zaprzyjaźnić co skutkowało kolejnymi wspólnymi wyjazdami zapaleńców. Również w maju na kajaki, również latem na rowery. Jedni odchodzili, inni dołączali - żadnych zobowiązań. Jeśli ktokolwiek zwrócił się do mnie z tego forum z prośbą o pomoc - zawsze na priva wysyłałem namiary na znane mi kwaterki. Uważam, że tak każdy by postąpił - w końcu to zaoszczędzenie innym 1-2 godzinek w necie. Później kilkakrotnie dzwoniłem i rezerwowałem noclegi na późniejsze wyjazdy. 10 minut, 10 złotych... trudno tu mówić o jakimś szalonym poświęceniu! Wszystkie koszty są jasne, podział klarowny. Na koniec - nie rozumiem tego co dzieje się w ostatnich tygodniach na forum. Nie włączam się też do słownych potyczek bo nie widzę sensu. Nigdy nie przyszło mi do głowy żeby któs tu na czymś zarabiał... bo na czym? Mnie interesuje tylko jazda na nartach - nic więcej. A wolę jeździć w grupie - szczególnie za granicę - bezpieczniej jakoś choćby po drodze. Apeluję na koniec tylko o wzajemny szacunek. Rozumiem, że nerwy niektórym puszczają. Ale to w końcu tylko nierzeczywiste magiczne ineternetowe nasze wspólne "skiforum":) Pozdrawiam Marek
  5. Żarty żartami ale w Poznaniu na Malcie miesiąc temu stok ruszył... Jeszcze co prawda igielit ale nie będzie to przeszkadzać w rozegraniu w najbliższą niedzielę pierwszych z cyklu zawodów pucharowych na ten sezon. Stok krótki jak cholera(150m), drogi jak diabli ( 26zł/1h w tygodniu - 34zł/1h w weekend)... ale zawsze:) W cenie wypożyczenie nart. Muszę pomyśleć, żeby naszą wielkopolską grupę feryjną na rozgrzewkę przed sezonem tu właśnie skrzyknąć Użytkownik keram edytował ten post 19 listopad 2008 - 18:23
  6. Ja polecam ViaMichelin. Masz tam możliwość wyboru etapów ( w Twoim przypadku to Barwinek - jeśli jest ich kilka w Polsce program zapyta Cię grzecznie o który chodzi...) W opcjach możesz określić typ samochodu jakim podróżujesz oraz cenę paliwa. Przydaje się to, gdyż poza wyrysowaną trasą przejazdu otrzymujesz dodatkowo informację o liczbie kilometrów, czasie podróży, koszcie paliwa i koszcie potrzebnych winietek. Jeżeli twórcy programu posiadają informację o remontach to też takie informacje dostajesz. Jest poza tym kilka tras do wyboru: sugerowana, szybka, krótka, tania. Można więc natychmiast porównać jak zmienia się czas, koszty i odległość. http://www.viamichel...mepage_lite.htm
  7. keram

    Życzenia urodzinowe.

    Scatman - spełnienia marzeń... głównie tych narciarskich!!!
  8. keram

    Życzenia urodzinowe.

    Katarzyno! Niech się ten sylwester uda narciarsko i śnieżnie w najlepszym z możliwych towarzystwie (sam o takim marzę ale niestety narciarsko przynajmniej jeszcze nie w tym roku...). Słyszałem o pomyśle skrócenia wakacji letnich kosztem zimowych - chyba... więc realizacji tego pomysłu Tobie i innym mającym "na karku" dziatwę życzę.
  9. Trochę to dziwne... nie pierwszy to już taki przypadek ( np. a_senior) Ale mam nadzieję, że Mirek miał na mysli, iż kończy tylko w TYM temacie. Temat ten powinien zostać zamknięty lub choćby błoto posprzątane... A i Szulamitki daaaaaawnooooo tu nie było. Więc po co to wszystko?
  10. Przepraszam - gdzie są moderatorzy? Ukrywają się ze statusem "niewidoczny", tną inne tematy, przenoszą posty między tematami - i to ostanio te, które poświęcone są wspólnym wyjazdom uczestników skiforum. Natomiast gdy dochodzi do pyskówek nie potrafią zareagować albo reagują gdy jest już za późno. A wynikiem jest często wycofanie się kogoś z użytkowników, którego przestaje bawić to forum. Moderatorzy - apeluję!!! Tnijcie tam, gdzie dochodzi do "zbyt gorącej dyskusji" a nie tam, gdzie rozmawiamy, żartujemy i umawiamy się na narty. pzdr M
  11. keram

    Euro 2008

    Takiego pesymizmu to już dawno skiforum nie widziało... Więc jako urodzony optymista;) stawiam na finał Hiszpania - Turcja. I jest mi obojętne kto wygra. Natomiast jeśli wygraliby Turcy, to stara piłkarska Europa dostanie bolesnego pstryczka w nos. Może więc nie jest to takie złe? Na koniec pytanie retoryczne: Ciekawe ile jeszcze upokorzeń i zdeptanych marzeń potrzeba, żeby ktoś rozwiązał PZPN?
  12. Może będę złym prorokiem. Jednak tematów dotyczących pojęć narciarskich jest już na forum kilka. Na przykład: Mała Encyklopedia Pojęć Narciarskich http://www.skiforum....ead.php?t=10075 i jeszcze temat a_seniora: Kłopoty z terminologią narciarską http://www.skiforum....ead.php?t=14756 A złe prorokowanie dotyczy głównie rozmydlenia tematu, dygresji niezwiązanych oraz występującej tamże walki słownej pomiędzy różnymi użytkownikami forum. Idea jest niewątpliwie słuszna - każdy z nas chętnie poczyta o pojęciach oczywiście takich, których nie można znaleźć przez google:D lub w podstawowej książce o narciarstwie. Jednak proponuję, żeby forma przyjęta została raczej na kształt katalogu nart lub ośrodków narciarskich. Autor zakłada bazę - pojęcie i definicję. Kolejni użytkownicy mogą z tym polemizować, rozszerzać, spierać się. A wszystko to z wyszukiwarką alfabetyczną - no bo jak znaleźć interesujące pojęcie na "G" w dziesiątkach postów? Założenie słownika jako tematu - po raz kolejny - raczej się nie sprawdzi. Choć może nie mam racji?
  13. keram

    Życzenia urodzinowe.

    nie wiem za bardzo o co kaman... ale colargolowi sto lat życzę i więcej czasu na odpoczynek a mniej na robotę... na ferie już coś rezerwujemy?
  14. keram

    Klopoty z terminologia,

    Zajar! - wstydu Wasć oszczędź A wracając do tematu: http://www.skiforum.... "Mała Encyklopedia Pojęć Narciarskich" Obaj główni aktorzy zresztą wypowiadali się w tym wątku i szkoda, że powstaje kolejny skoro można by w jednym miejscu całą terminologię zgromadzić. A byłoby wszystkim łatwiej szukać... A rozrasta nam się to forum niesamowicie. pzdr M
  15. "Wygodnictwo, drobnomieszczańskie nawyki i patrzenie na czubek własnego nosa to zła postawa w Hochkar Gruppen".................................... Zła postawa w Hochkar Gruppen to obrażanie publicznie Naszych Dziewczyn. A Kurczak określił takie zachowanie bardzo poprawnie: sarkazm Trzeba naprawdę wiele sarkazmu, żeby przepraszać i dziękować a jednocześnie wbijać szpilę... A dalsza rozmowa na forum czy na priva nie ma sensu - co powyżej udowodniono. I też mi jakoś nie pasuje do Hochkar Gruppen odsyłanie na komercyjną własną stronkę. Sorki - to nie moje klimaty... dla mnie END
  16. W Polsce nie znalazłem, ale... http://www.grasski.d.../Hersteller.htm W sumie ciekawa alternatywa. Czy ktoś już próbował???
  17. Tak mi się wydawało, że zdjęcie nr 6 to z drogi na Halę Gąsienicową - czy to nie okolice Przełęczy między Kopami? Jejku - Kurczaku Drogi - zazdroszczę takiej Babci i Dziadka! Z tego co się orientuję to jedni moi byli tylko raz w Tatrach - gdzieś się poniewiera ich zdjęcie - chyba z Kościeliskiej. A drudzy? Nic mi nie wiadomo żeby po górach się włóczyli...Tylko dziadek Wojtek na każdej rodzinnej imprezie intonował niezmiennie..."Góralu, czy Ci nie żal..." To chyba na skutek tułaczki po wojnie (pochodzili spod Lwowa) A reszta Starszaków to zdjęć archiwalnych nie posiada? Przeryć albumy proszę - to super idea!
  18. Tak się tylko wtrącę - zazwyczaj dyskusje takie to lecą już na priva (np. uzgadnianie trasy dojazdu - Panowie! ) Ale skoro Hochkar został wywołany to ... nie zgodzę się na porównanie jak poloneza do mercedesa. Można tu mówić o różnych klasach np A i S. Jak na 3 dni śmigania a nawet 7 ośrodek ten w zupełności wystarcza. Nie są to oczywiście prawdziwe Alpy ale jeśli tylko ktoś nie należy do samotników - wystarczy mu te kilkanaśnie kilometrów tras. W okresie, w którym chcesz jechać znajdziesz na miejscu sporo forumowiczów i masz szansę na spotkania na nartach oraz po nartach. A jeśli zabierzecie jakiś środek łączności to zjechać do odpowiedniej knajpy na kawę można w ciągu kilku minut. Jeśli chodzi o Saalbach to przez 3 dni będziesz zasuwać z mapką w ręku, myśląc tylko jak się nie zgubić i dotrzeć do odpowiedniego parkingu na odpowiednią porę (przed zatrzymaniem wyciągów). Przepraszam za tego offa - pozdrawiam i życzę super wyjazdu
  19. Kilka uwag: - do JULI i azji: tak tak koleżanki - ból brzucha ze śmiechu to jedyna obawa moja przed codziennymi z Wami integracjami - do michalaka: kolaboracja z colargolem - to nie jest tak jak myślisz... W końcu w ostatni dzień i tak większość śmigała na siódemkach... - do marysiaaa_13: Zajęcia z ekologii zdane - nie ma to jak od młodych lat przyzwyczajać się do segregacji odpadów:D - do wszystkich: czy już myślicie o kolejnym znanym terminie? pozdrowionka!!!
  20. http://images30.foto...ded2a1c658m.jpg Opisy: 1. Widok z ósemki na inkubator; 2. colargol i surfer na początku piątki, 3. Taki widok ukazuje się oczom na dzień dobry z trasy dojazdowej...; 4. Panorama z piątki; 5. Dziś nie pojeździmy ale humory dopisują; 6. Początek dziesiątki; 7. Przerwa kawowa na Vorgipfel (1770m); 8. słynne już domki...; 9. kuchnia ze zmywarko-suszarką :-) ; 10. Widok na jedynkę i 1a; 11. A to co???
  21. http://images27.foto...70ccc848d0m.jpg http://images31.foto...cdef13985cm.jpg Sorki, ale chyba wcięło tytuły zdjęć, więc nadrabiam: 1. Wszystko gotowe - zaczynamy, 2.Kanapa Leckerplan: Colargol Kudłaty, KubiXp-ń, Marysiaaa13, 3. Trójkąt bermudzki - gdzie oni są?, 4. Na jedynce, 5. no comment, 6. Parking górny, 7. Stacja Hochkar + inkubator w dali, 8. Początek szóstki, 9. Zwężenie na dziesiątce. 10. Inkubator - kto to wymyślił?, 11. Szczyt Hochkar (1808m) z górną stacją podwójnego krzesła Grosser Kar, 12. Widok na jedynkę z szóstki
  22. Zbiorówecka jesce.. pikna pogoda była:D A kto to? Będzie trudno... Nie wiem czemu ale zacznę od lewej... keram, KubiXp-ń (colargola), Piotrek, Marysiaaa_13(kerama), Przemek(Andrzeja1022), Maciej, Andrzej1022, Bożena, o.tisk, azja, Maniek, Łukasz, Marysia (azja), Magda, Surfer, Lila (Jula), colargol, Jula. Na dole: michalak z synem Kacprem
  23. Ferie 26.01 - 1.02. wielkopolskie, kujawsko-pomorskie, lubuskie. Znów na Hochkar!!! Po trochę nerwowej końcówce jeśli chodzi o ilość jadących - w końcu wyjechaliśmy z piątku na sobotę. Poznaniacy mieli trochę kłopotów z bagażnikami(surfer) i boksami (colargol) - co opóźniło wyjazd, ale dzięki dobrym warunkom na drodze czas przejazdu = 10 godzin, jak w mordę strzelił Andrzej1022 z ekipą wyjechał dzień wcześniej i dzięki temu już wieczorem w piątek dzwonił ze stoków i meldował o znakomitych warunkach w trakcie wieczornego śmigania...A ja w tym czasie odbierałem telefon od colargola na temat boksu dachowego pt.: "Houston - mamy problem..." Ale potem już bez przeszkód o szóstej rano ładowaliśmy się do "słynnych" domków. Czekało nas tu miłe zaskoczenie w postaci nowych, większych wyrek(to takie duuuże łózka;) ) Niepokój wzbudzał tylko los ekipy pod dowództwem azji i juli, która integrację rozpoczęła już pod Zieloną Górą co opóźniło ich przyjazd o .......jakieś 12 godzin:D No i mogą żałować bo sobota to piękna pogoda i jedyna okazja, żeby zobaczyć słynne pięciominutowe kolejki do kanap:D Niedziela jak już pisał o.tisk to jedyna szansa na dłuższą całodniową integrację ze względu na wiatr. Oczywiście wszyscy jak "idioci" podjechaliśmy na stację, żeby nie było...że tam jednak jest lepiej:cool: Zjazd w dół - do "białego salonu". Część z nas miała okazję załapać się wtedy po raz pierwszy na pokaz filmu "Szczyt marzeń" w reżyserii Vipera. (były nawet pojedyńcze oklaski) Choć i tak nie rozwiało to wszystkich wątpliwości, czy aby na pewno zdjęć nie robimy na tle białego prześcieradła;) Poniedziałek - troszkę padało - a nie jak o.tisk walnął - lało. Gorsza była mgła, która utrudniała orientację. Rzeczywiście szybko wszyscy wylądowaliśmy w knajpie pod inkubatorem - celem... wyszuszenia (odzieży oczywiście). Kolejny dzień - od rana mgła. Na szczęście colargol wskazał kierunek - jedziemy na "siódemki" i był to strzał w dziesiątkę. Chyba tylko tam panowały w miarę sensowne warunki. Ale pogoda poprawiała się z godziny na godzinę. I tak już utrzymało się do końca dnia. Nawet w ostatni dzień, kiedy mieliśmy nadzieję, ze pogoda powoli nas zepchnie ze stoków, było całkiem na odwrót. Słonko wychodziło i zal było odjeżdzać. Na szczęscie każdy znalazł jakąś większą lub Malutką ...motywację, żeby w końcu wpakować się w autka i ruszyć do domów. Podsumowując - moim zdaniem - zajefajny wyjazd, super warunki, śmiganie do bólu (9-16), świetne towarzystwo, piękna integracja, ból tylko brzucha - od śmiechu. Milczeniem pominę różne drobne zdrowotne dolegliwości nękające niektórych uczestników. Najważniejsze, że wszyscy całi wrócili do domów. Cieszymy się też, że nasze dzieciaki potrafiły zię zintegrować i nie mieliśmy ich cały czas "na głowach". Niektóre z nich nawet 1 (słownie - jeden) raz pozmywały naczynia;) Za co jesteśmy baaaaaaaardzo wdzięczni. Ok. Nie będę zanudzał dłużej. Czekam na relację innych uczestników. Do zobaczenia...jak najszybciej i może w jeszcze większym gronie...
  24. keram

    Życzenia urodzinowe.

    Marysiaaa_13 !!! Z jednodniowym poślizgiem ale szczerze życzę wszystkiego naj... Przede wszystkim udanego wypadu na Hochkar - a jedziemy już w piątek! Pozdrowionka
  25. keram

    Życzenia urodzinowe.

    o.tisk!!! Wszystkiego naaaaaj..... ode mnie i Marysi;) Czy to jakaś specjalna okrągłość??? Pogody ducha, super śmigania, spełenienia marzeń I do zobaczenia za nieco ponad tydzień na Hochkar!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...