JurekByd
Members-
Liczba zawartości
763 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Zawartość dodana przez JurekByd
-
Alpy-Katschberg,Turracher Hohe 14.12-18.12
JurekByd odpowiedział JurekByd → na temat → Wyjazdy / Szukam ludzi
Ekipa warszawska ma już skład pelny,jedynie zostały miejsca na trasie Gdańsk-Bydgoszcz-Krotoszyn-Wrocław-Kłodzko-Boboszów... musiałbyś się gdzieś na tej trasie umówić,wyjazd z Bydgoszczy ok.17.00 w piątek -
Hejka! Planujemy znów wypad na narty do Karyntii-miało być Nassfeld i Gerlitzen Alpe,ale jest tam mało śniegu(i do tego sztuczny),działa tylko kilka tras,więc chyba powtórzymy poprzedni wyjazd-na Katschberg i Turracher Hohe-tu śniegu mnóstwo,większość wyciągów i tras chodzi,kwaterkę mamy bardzo blisko stoku i niedrogą (ok.15 euro/dziennie).Na trasie Gdańsk-Bydgoszcz-Wrocław-Kłodzko mamy jeszcze 3 miejsca wolne w samochodzie-dojazd ok.200 zł / osoba przy komplecie pasażerów,karnet na 4 dni od 108 e.Warunki na stokach idealne,puściutko,można się naprawdę wyjezdzić oraz podszkolić swoją technikę,gdyż jedzie z nami dobry instruktor narciarski P.S.Kolego z Człuchowa , który nie załapał się na nasz ostatni wyjazd-wcięło mi gdzieś telefon do Ciebie-jak masz ochote teraz pojechać-skontaktuj się ze mną Pozdrawiam - Jurek M Myślimy jeszcze intensywnie nad Heiligenblut -od dziś podobno wszystkie trasy otwarte,zjazd na nartach z 2900 (prawie jak lodowiec) trasa z schareck w dolinę - różnica poziomów 1300 m długość 7 km...
-
Mam znajomego,który jezdzi na nartach,plywa na desce windsurfingowej,gra w golfa i jest aktywnym instruktorem nurkowania-obecnie na safari nurkowym w Egipcie,a urodził się w 1932 r.czyli ma 75 wiosen,codziennie rano biega po kilka kilometrów...tylko pozazdrościć kondycji w takim wieku
-
styczeń to najlepszy okres na wypad na narty,właśnie dlatego,że masz największą szansę na minusowe temperatury a o to tu właśnie chodzi.mając ciepłą kurtkę nie przejmujesz się mrozem a to nie żaden lodowiec,żebyś zamarzła...
-
Myślę,że najbardziej interesuje was cena paliw w Austrii-ponieważ w Niemczech zawsze jest drożej,w Czechach zwykle też - otóż Diesel średnio jest po 1,15 e ,najtaniej można zatankować w Klagenfurcie - 1.028 e , w Lienz 1.089 , w Gostling(Hochkar) 1.156 , przy autostradach jak wiadomo zawsze jest drożej (średnio o 0.1 e) niż z miejscowościach.Benzyna Pb95 jest średnio o 5-10 centów droższa od ON.Jak ktoś chce znać dokładne ceny w rejonie,do którego się wybiera - szczegóły na http://www.oeamtc.at/ Pozdrawiam i życzę szerokiej drogi
-
po zatankowaniu w Polsce zostaje Ci Znojmo na granicy czesko-austriackiej,w Austrii raczej nie masz szans na LPG,ale Hochkar to tylko ok 200 km od czeskiej granicy
-
Ciuchy Spyder-czy ktoś w nich jeżdzi ?
JurekByd odpowiedział TomKur → na temat → Ubrania i akcesoria
Użytkuję Spydera od 2 lat i...po prostu rewelacja,wreszcie się nie pocę,wszystko leży "jak ulał",koszulka jest naprawdę oddychająca a nie wchłaniająca zapachy jak np rhovyl.Przy dość intensywnym użytkowaniu wszystko wygląda jak nowe.Jedyną rzeczą do której mógłbym się przyczepić to wychodzenie czasami wewnętrznej wyściółki z rękawicy przy zdejmowaniu(szczególnie jak jest ciepło).Największy ból tylko czuje się przy zakupie,ale skoro ma to być prezent-to nie zastanawiaj się ani chwili -
Nera - Wszystkiego Najlepszego i... dużo sił do noszenia Yanosika:)
-
Jak się trafi na dobre warunki to SKICIRCUS po prostu powala na kolana-dla mnie nr 1 w Alpach - 200 km tras połączonych w 1 całość,szybkie nowoczesne wyciągi (poza nieszczęsnym 3-osob. krzesełkiem Bernkogel),długie,kilkukilometrowe trasy o różnicy poziomów 1000 m,oświetlone trasy narciarskie i tor saneczkarski,na który wywozi gondolka i to za free(w cenie zwykłego karnetu)-trasa wzdłuż gondolki w Leogangu to dla mnie nr 1 w Alpach-zawsze wzorowo przygotowana i bez muld nawet pod koniec dnia.W Saalbach - bujne życie nocne w knajpkach.Na północnej stronie doliny dobre warunki na trasach nawet w marcu/kwietniu a w przypadku wyjątkowo ciepłej aury - mamy ewentualnie niedaleko lodowiec Kitzsteinhorn w Kaprun.Tu naprawdę warto zajrzeć
-
Jedno z topowych i najdroższych miejsc w Alpach,wysoko położone na przełęczy (ok.1700 m npm)-jedne z najlepszych warunków śniegowych w Alpach,w zeszłym "biednym" w śnieg sezonie już w listopadzie było tu ok. 1m puchu.Wszystkie trasy połączone w 1 całość,można je przejechać w 2 strony(zgodnie ze wskazówkami zegara i odwrotnie).W środku terenu jest duże wypłaszczenie,gdzie odbywają się mistrzostwa świata w snow-kite ( jazda na nartach z latawcem-jak w kite-surfingu).Na pólnocnej stronie jest słynna czarna,nie ratrakowana trasa G-2.Pewnym minusem poza wysokimi cenami i uciążliwym dojazdem przy obfitych,częstych opadach śniegu są wypłaszczenia na niektórych trasach,które trzeba pokonać by zaliczyć całą "rundę" dookoła i dość sporo ludzi na stokach
-
Ojczysta miejscowość Hermanna Maiera,który ma tam nawet pomnik.Duży,znany ośrodek,stolica regionu Amade(w sumie 350 km tras)-dobre miejsce dla początkujących i średniozaawansowanych-długie,szerokie trasy ale nie za strome-razem z Wagrain(fajny basen po nartach)i St Johann tworzą "huśtawkę narciarską"-nowoczesne,szybkie wyciągi o dużej przepustowości,dość dużo ludzi na stokach i w knajpach po nartach,codziennie oświetlona trasa(rzadkość w Alpach)
-
Fajny,spokojny ośrodek,mimo niewielkiej wysokości rzadko bywają tu problemy ze śniegiem,duża ilość nie za trudnych tras wiodących przecinkami leśnymi,nie ma "łysych połaci" jak na wysoko położonych terenach,genialna długa,czerwona trasa wzdłuż żółtej gondolki w Russbach(spędziłem kiedyś na niej cały dzień),niezła również w kierunku Gosau,wyciągi poza tymi wymienionymi wyżej mogłyby być nowocześniejsze(szybsze)-szczególnie w Annabergu a b.stare 2-os. krzesło Riedlkar aż prosi się o wymianę.Wiele kwater w Gosau ma wliczony w cenę wolny wstęp na basen
-
Gdzie w Alpy w ostatni tydzień września
JurekByd odpowiedział zdanpak → na temat → Poza granicami - Archiwum
Wojto-pytasz skąd wiem o zamykaniu latem - bo niestety znam to z autopsji-będąc 5 lat temu w okolicach Soelden w lipcu pokusiłem się o wyprawę,żeby zwiedzić codziennie inny lodowiec w Tyrolu i niestety na Pitztalu pomimo tablicy przy wjezdzie w dolinę "Skigebiet offen" po parudziesięciu km "pocałowałem klamkę"-wszystko zamknięte na 4 spusty a na mapkach doczytałem - "skigebiet bis 15.09 geschlossen",podobnie jest w kaunertalu.Soelden wtedy działało (i tak bywa zwykle) cały rok,z tym,że w letnich miesiącach zawsze chodzi tylko 1 z 2 lodowców na przemian,ale np w tym roku z powodu małej ilości śniegu letniego szusowania w Soelden podobno nie było,natomiast Tux był czynny i wtedy i wtym roku chyba również nie było żadnej przerwy,choć co do jakości przygotowania tras mam wielkie zastrzeżenia(patologia w porównaniu z Soelden 5 lat temu w lipcu)-po godzinie szusowania stoki nie nadawały się do jazdy... Oczywiście pod koniec września jak pozwolą na to warunki,a zapowiadają się niezłe mogą otworzyć wszystkie lodowce,choć na przykład w zeszłym sezonie była "kicha" nawet na początku listopada,wszystko zależy od pogody... Pozdrawiam-JurekM -
Gdzie w Alpy w ostatni tydzień września
JurekByd odpowiedział zdanpak → na temat → Poza granicami - Archiwum
Kaunertal i Pitztal wcale nie są całoroczne,latem są zawsze zamykane,Stubai też często nie działa latem,w tym roku nawet Soelden zamknęli,nie wiem jak to teraz wygląda,bo trochę śniegu dopadało-na Molltalu np jest już 80 cm nowego puchu i wczoraj otworzyli stoki dla narciarzy(zdjęcia ze stoków z wczoraj : http://www.smucisca....t=536&start=150 ,najbardziej pewny z tyrolskich lodowców to Hintertux,ale jakie są warunki i ile tras jest czynnych - musisz sprawdzić na bieżąco tuż przed wyjazdem,pozdrówka - były Hochkarowicz-Jurek M -
Niemieckie osrodki narciarskie
JurekByd odpowiedział mumilion → na temat → Poza granicami - Archiwum
Jak już się koniecznie uparłeś na Niemcy to możesz spojrzeć na www.bergfex.de - tu masz opisane wszystkie.Znajomi byli 2 lata temu w Bawarii-Sudefeld,Bayrischzell czy coś takiego,jeden z nich określił te górki - "Takie niemieckie Góry Swiętokrzyskie",w tygodniu jeszcze ok,ale w weekendy masakra,kolejki jak w Zakopanem,albo i gorzej, -
spójrz na www.snowtrex.pl - mają dobre ceny na narty we Francji,mnie tylko przeraża tak daleka podróż samochodem i dlatego sobie Francję odpuszczam...jak na razie przynajmniej,wolę Austrię-bliżej,taniej a wyjeżdżę się tak samo.No i najważniejsza rzecz-we Francji jest baaardzo ciężko się dogadać z Francuzami jeśli nie zna się francuskiego,nawet obsługa w McDonald's "nie rozumie" "Two Hamburgers "ani "Zwei Hamburgers" a zamawiając "Tee" dostaje się zwykłą wodę do picia a obsługa na stacji paliw na moje zapytanie o tankowanie gazu po angielsku nawet nie raczyła podnieść wzroku wpatrzona w monitor komputera,dopiero pomogło siarczyste uderzenie pięścią w blat...Ja bardziej porąbanego narodu uważającego się za pępek świata nie spotkałem choć wiele państw odwiedziłem... ale dość już niemiłych wspomnień,idzie zima-czas na narty:)
-
Anula i tak"zjadłaś" h w Bad Kleinkirchheim:) ale nieważne i tak wiadomo o co chodzi.Zyczę Ci tylko śniegu w marcu na free ski,bo różnie tam bywa wiosną... Ja planuję zacząć w pazdzierniku/listopadzie a skończyć na weekend majowy na lodowcu Molltal a w międzyczasie jezdzić co 2-3 tygodnie na przedłużone weekendy (3-4 dniowe) do Karyntii i Tyrolu Wsch.-podobnie jak w zeszłym roku na Hochkar-na pewno przetestuję Nassfeld,Katschberg,Turracher Hohe,Heiligenblut,Silian,Matrei,Kals am Grossglockner,być może Bad Kleinkirchheim,Gerlitzen Alpe i parę mniejszych ośrodków,na Swięta i Sylwestra - Lienz-Zettersfeld i to by było na tyle...
-
Niemieckie osrodki narciarskie
JurekByd odpowiedział mumilion → na temat → Poza granicami - Archiwum
Jednym słowem - do Niemiec na narty nie warto,chyba,że brakuje Ci w Alpach kolejek rodem z Zakopanego,szczególnie w weekendy.Austria 100 razy lepsza a koszty podobne,więc po co? -
Najbliżej morza masz Passo do Stelvio we Włoszech-jedyny lodowiec czynny tylko latem,jeśli może być jezioro - to np.Kaprun-Zell am See
-
Do Fanatyka : tego harnasia na polskich dniach to pewnie razem pilismy,Papa dance,de Mono i inne tam oglądalismy,ale co do stubaia w maju:do 2300 powinno wszystko chodzić,ludzi za wiele nie powinno być,choć naszych rodaków relatywnie sporo,Temperatura i jakość śniegu to zależy tylko od tego pana nad nami;) parę lat temu w ciągu weekendu majowego miałem temperaturę od + 10 do -10 ( i to zmieniło sie w ciągu dosłownie jednego dnia)- w pierwszy dzień breja,w drugi "żywy lód".Co do stacji z gazem-jeżeli będziesz jechać przez Niemcy - gaz masz na ostatniej stacji (Shell) tuż przed Monachium(jadąc od Norymbergii),w samym Monachium na Aralu(jadąc przez centrum na garmich-Partenkirchen-ciężko znalezc)Jeżeli natomiast wybierzesz autostradę A12 (z Salzburga do innsbrucka) to gaz znajdziesz na BP paręnascie km przed innsbruckiem (koło Swarowskiego Kristall Welt)Jak chcesz coś jeszcze wiedzieć szczegółowego - pytaj.Pozdrawiam