Skocz do zawartości

JurekByd

Members
  • Liczba zawartości

    763
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez JurekByd

  1. Przy okazji styczniowego wypadu w okolice Kitzbuehel i Zillertal Areny kwaterkę będziemy mieli w okolicy "lodowca" Weissee-czy warto wybrać się tam na 1 dzień czy szkoda czasu? Może ktoś był i podzieli się swoją opinią...
  2. nie ma - to ośrodek z gwarancją śniegu na lodowcu,gdzie sezon trwa prawie przez cały rok,więc nie muszą łapać klientów przed czy po sezonie na "free-ski"
  3. w każdym banku jest inaczej - u mnie wzięło z konta 15 zł za przelew 100 e do Austrii
  4. JurekByd

    Życzenia urodzinowe.

    Wszystkiego najlepszego Roberto i żeby nasze drogi zawsze krzyżowały się i schodziły w jednym miejscu,czy to będzie Ischgl ,czy Salzburgerland,czy nawet Myślęcinek (to taki "stok" w Bydgoszczy...)
  5. nie ma takiego obowiązku choć jest to oczywiście zalecane dla bezpieczeństwa...Taki obowiązek jest we Włoszech
  6. od 28.02 do 14.03 kupując 6-dniowy karnet na BKK dostaje się gratis 3 wejścia na tutejsze termy ( warunek-trzeba mieć kwaterkę w BKK i dostać "kartę gościa" 0d 14.03 do 14.04 wykupując nocleg w BKK dostaje się gratis karnet narciarski ( na tyle dni na ile wykupiło się nocleg) a wejście na termy jest za pół ceny ,czyli powszechnie u nas uwielbiane FREE SKI
  7. to chwyt reklamowy,który przyciąga rzeczywiście tłumy ludzi-w niskim sezonie,kiedy ze śniegiem bywa różnie i u kwaterodawców domy świeciłyby pustkami zrobili taką promocję,że karnet dostaje się "niby" za darmo-w rzeczywistości kasują "trochę" drożej za hotele czy apartamenty i wszyscy są zadowoleni-biznes się kręci...
  8. JurekByd

    Salzburg - Saalbach

    piwo powinno być w knajpach w okolicach 3-4 euro,jakieś żarełko 7-10 euro ,frytki 3-4 euro - to taka austriacka średnia - w saalbach nie powinno być inaczej,choć dobrych parę lat mnie tutaj nie było...
  9. JurekByd

    Salzburg - Flachau

    To chyba nie w tym Flachau byłeś... Flachau z Wagrain oczywiście jest połączone wyciągami jak również Wagrain z St Johann/Alpendorf-tyle tylko,że trzeba się kawałek przemieścić kolejką(takim skibusem) przez Wagrain z jednego wyciągu na drugi - bo są na 2 różnych górkach.Podobnie jest we Flachauwinkl żeby się przedostać z Zauchensee w strone Kleinarl
  10. Podczas naszego ostatniego świąteczno-sylwestrowego wyjazdu w okolice Lienz jednym ze znajomych trafiła się świetna kwaterka niedaleko stolicy Tyrolu Wschodniego a konkretnie w Assling-Bichl położona bezpośrednio przy prywatnym długim stoku narciarskim obsługiwanym przez prawie 2-kilometrowy orczyk z 2 pięknymi, wyratrakowanymi trasami,na który właściciele apartamentów zapewniają przez cały sezon darmowy karnet !!! (normalnie kosztuje 12 euro/dzień).Sama chata też jest wypasiona-dostajemy również za darmo możliwość korzystania z sauny,łaźni parowej,siłowni itd..Na miejscu jest także restauracja - jest również możliwość rezerwacji apartamentów ze śniadaniem lub 2 posiłkami.Cena noclegu oscyluje w okolicach 20 euro / osoba / dzień czyli taniej pojeździć chyba się już nie da ... http://www.walter-stubn.at/index.htmSą i tańsze apartamenty w okolicy(też z darmowym karnetem) - np apart. 5 osobowy za 70 e (14 e/os./dzień) - http://www.tiscover....,home/home.htmlP.S. Dodam tylko,że na stoku w gorącym okresie 30.12.2008 poza naszą ekipą było aż... 3 narciarzy Użytkownik JurekByd edytował ten post 04 styczeń 2009 - 17:25
  11. JurekByd

    Salzburg - Saalbach

    jak to leciało w kabarecie "Będzie pan(i)zadowolony(a)..." - to zdjątka stamtąd sprzed 2 dni - śniegu nie brakuje a na stokach jak zwykle w grudniu "tłumy" - http://www.alpinforu...49e2e0da016bc7e
  12. Oświetlonych stoków w Alpach jest stosunkowo mało - największa tego typu oferta jest chyba w Soll (Skiwelt) http://www.skiwelt.a...-brixental.html i w Semmeringu (Hirschenkogel) - bardzo blisko Wiednia http://www.zauberber...r/nachtangebot/
  13. JurekByd

    Naszywki

    Scatmanku - trochę przekręcę Twoje drugie zdanie w podpisie - " Nie zabieraj się za coś o czym nie masz pojęcia,bo zepsujesz" - daj zarobić krawcowej,krawcowa też człowiek,też pić musi...mieć za co... :)
  14. JurekByd

    Spyder

    Kupiłeś niestety podróbę-właśnie ten model sprzed kilku sezonów był masowo podrabiany-po drugie Spyder nie stosował w nim gore-texu tylko dermizax...
  15. w pełni sezonu oczywiście lepszym rozwiązaniem będzie bez dwóch zdań Soelden
  16. JurekByd

    Stubai Glacier

    wykupując nocleg w dolinie Stubai dostajesz gratis kartę gościa dającą prawo do zniżek - m.in. na skipass
  17. JurekByd

    Alta Pusteria

    pamiętaj tylko, że karnet na Dolomity nie obejmuje Sillian-to austriacki Tyrol Wschodni czyli obowiązuje tu TOPSKIPASS
  18. w Austrii też trzeba mieć tyle kamizelek ile osób jedzie w aucie, dowiedziałem się o tym dopiero w tym roku-dotychczas jeździłem z jedną-na szczęście bez przykrych konsekwencji ze strony ich drogówki - a to naród bardzo skrupulatny jest...
  19. taliowanie123-66-102 - dla mnie promień jest równie ważny - moje mają 9 m Użytkownik JurekByd edytował ten post 02 listopad 2008 - 10:57
  20. no to Fredziu spróbuję w drugą stronę... Moje pierwsze carvingowe narty to były atomic beta ride 9.20 długość 190 cm-po przesiadce z jakiś prostych blizzardów 180 cm to była bajka.Potem kumpel kupił sobie bodajże w 2001 roku typowo funcarvingowe narty blizzarda 165 cm - dał mi się gaznąć i był to kolejny szokujący przeskok w stronę łatwości i przyjemności jazdy-atomiki poszły w kąt a że potrzebowałem również narty dla żony to kupiłem fischery radarc 155 cm-mojej lubej też się spodobały więc mi je zabrała a ja poszedłem jeszcze dalej i nabyłem atomiki 10.11 o długości 150 cm i promieniu 8,3 m. - do funcarvingu i tym podobnych zabaw na stoku idealne,jednak przy wyższych prędkościach "trochę" latały przody...ale były ok aż do zakończenia sezonu na weekend majowy na Kitzsteinhornie gdzie jedną z atrakcji były testy nart.Warunki które wtedy zastałem na lodowcu były lekko hardcorowe-po kwietniowym ociepleniu przyszedł nagle mróz-wszystko "ścięło" na lód-do tego napadało świeżego puchu + niezły wiatr do kompletu i porobiły się na trasach na przemian płaty lodu i nawianego puchu-moje 10.11 nie dawały sobie rady w takich warunkach ale spróbowałem m.in. fischerów RC4 Worldcup SC z 2003/2004 roku i to było to... - na lodzie idealne-żadnego ześlizgu,w nawiany puch również wchodzuiły bez zarzutu-po prostu płynęły... Po eksperymentach z długościami najlepiej mi się jeździło na 155 cm i tak zostało do dziś. A że mi się pomału "kończą" zacząłem się rozglądać pomału za czymś nowym-okazją popróbowania nowego sprzętu były testy nart w listopadzie 2007 na Molltalu ale żadna z nart, na których się przejechałem mi nie przypasowała (najbliżej mojemu ideałowi było nartom fischer Hot Fire,ale "tego czegoś" jednak im brakowało) i po długich poszukiwaniach nabyłem "prawie nówkę" drugą parę moich fischerków z 2003/2004 roku i teraz mam 2 identyczne pary - jedną starą na gorsze warunki na stoku,drugą na lepsze... Ja głównie jeżdżę na przygotowanych stokach-tam się ta narta sprawuje idealnie-skręca rewelacyjnie dzięki małemu promieniowi 9m,jest twarda-daje "niezłego kopa" po wejściu w zakręt.Wiadomo,ze do jazdy "na krechę" będzie gorsza od gigantowej,choć 101 km/h juz na niej jechałem-ale to był extrem. Próbowałem też jazdy na nartach "uniwersalnych"typu 165 cm r 13m ale to nie było to - w/g mnie jak jest narta do wszystkiego to jest do...niczego-wolę swoją.
  21. Zibi-ośrodek wybrałeś extra,kwaterki jeszcze lepsze-basenik cieplutki jak na termach,ale... a)jeśli wpiszesz przy rezerwacji choć jedną osobę powyżej 55 roku życia lub dziecko do 6 lat to na dzień dobry masz 20 % rabatu czyli ponad 180 eurasków w kieszeni nie lepiej było wziąć chatę 10 osobową? jest tylko 90 e droższa czyli na osobę wyjdzie mniej i dodatkowo w każdej 10 os. jest "prywatna" sauna Snieg to raczej powinien już tu być w połowie grudnia-przynajmniej w minionych latach go nie brakowało,sezon planują zacząć 29.11.i przynajmniej ja planowałem się tutaj wybrać właśnie na rozpoczęcie sezonu w ostatni weekend listopada a 13.12 wyskoczyć na otwarcie tego nowego Grossglockner Resort. Natomiast Landala polecam w 100 %-byliśmy tu z Yanosikiem na początku kwietnia 2008 i było zarąbiście Co do okolicznych górek - niestety TOPSKIPASS nie umożliwia jazdy w pozostałych 2 terenach Lungau czyli Grosseck-Speireck i Fanninberg ani w ekskluzywnym Obertauern natomiast pozwala zaliczyć również fajne miejsca - Turracher Hoehe i Innerkrems P.S. Najnowszy news z katschbergu - Po ubiegłorocznym debiucie przepięknej trasy A1 na ten rok przygotowano nową - tym razem oznaczoną S1,która łączy przełęcz Katschberg (na dole oświetlonej trasy ) z miasteczkiem St Michael im Lungau - 5 km długości - czyli dojdzie nowa ciekawa miejscówka do której da radę zjechać na nartach... Użytkownik JurekByd edytował ten post 30 październik 2008 - 15:42
  22. JurekByd

    Salzburg - Saalbach

    to co tak "dziwnie" pachnie to chyba mój ulubiony Kasnock'n inaczej Kasespatzle - pychota...
  23. Drogi O.Tisku - mówisz-masz : warto zobaczyć oba miejsca - chociażby po to by wyrobić sobie o nich osobiste zdanie.Tym,co lubią klimaty typu Ischgl bardziej będzie się podobać Obertauern.Jak ktoś nie lubi tłoku na stoku to lepiej będzie się czuł na Katschbergu.Obertauern to baaaaardzo wysoka półka cenowa,bardzo długi sezon od listopada do maja i zawsze o metr czy dwa więcej śniegu niż w okolicach (taki salzburski Hochkar )Wyciągi połączone są w jedną całość - można zrobić rundę na nartach zgodnie ze wskazówkami zegara lub w drugą stronę - podobnie jak na Sella Ronda w Dolomitach,ale oczywiście w "miniaturze".W sercu Obertauern jest wypłaszczenie,gdzie jest pierwsza w Austrii szkoła snow-kite (Yanosik w zeszłym roku zaliczył tu pierwsze kroki z nartami i latawcem w kwietniu) ale dla narciarzy zjazdowych jest to "pięta achillesowa" tej całej Tauernrunde.Jest tu też do zaliczenia słynna nieratrakowana czarna trasa G-2,choć na mnie wrażenia nie zrobiła- w jej górnej części ćwiczyłem nawet kiedyś fun-carving Ludzi na stokach jest tu zawsze dużo,szybko tworzą się muldy.Knajpy po nartach pękają w szwach-apress ski trwa tu na całego Na Katschbergu ludzi zdecydowanie mniej,noclegi-szczególnie w St Margarethen dużo tańsze a też można znaleźć blisko czy nawet na samym stoku no i jest tu rewelacyjna 6-km trasa A-1. Ja osobiście z tych dwóch propozycji wybrałbym Katschberg,natomiast można kupić skipass Oberlungau i odwiedzić na nim oba te miejsca Pozdrawiam - Jurek
  24. najfajniej to się jeździ nie na Kitzsteinhornie nie na Schmittenhohe tylko paręnaście km dalej w Saalbach-Hinterglemm Jeśli jednak uprzesz się na Zell am See i Kaprun to ten tańszy karnet wystarczy,ale w/g mnie nie warto zaoszczędzić tych parę euro...
  25. Nassfeld zdecydowanie polecam,podobnie jak Katschberg i Turracher Hoehe. Innerkrems i Ankogel też warto zaliczyć ale praktycznie dla 1 świetnej trasy i tu i tu.Nie podoba mi się w Bad Kleinkirchheim,Gerlitzen i Heiligenblut.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...