Witam, Styczeń na lodowcu...po co? Proponuję Seefeld, jest parę bardzo łagodnych zjazdów, nie będzie tak zimno. Albo Patscherkofel i jego łagodne F z pięknym widokiem na Innsbruck. Pozdrawiam Rossi
JurekP przerabiałem taką sytuację parę razy i tu nie tylko o kasę chodzi ale załatwianie, czas i nerwy. Po prostu, chętni wpłacają 100% kasy i problem jest z głowy. Brutalne ale skuteczne,
Pozdrawiam
Rossi
Zgadzam się w całej rozciągliwości i też z naciskiem na Pitztal. Kaunertal+Fendels może drażnić bo kiedy w Fendels są 3 trasy na krzyż to jeżdząc widzi się z drugiej strony Serfaus-Fiss-Ladis gdzie jest ponad 200 km tras...
Rossi