Dzisiaj to samo-jak nie gorzej...
Odwiedziłem dzisiaj stok z narciarzami mniej wprawionymi z tak ciężkimi warunkami.
Pierwszy wyjazd 8.15,a trasa już wyglądała jakby było południe...
Bląd taktyczny,bo kupiliśmy karnety do 13,a o 9.30 skończyliśmy jeździć-gdyż było ciężko,tępo,tępo,tępo..
Przy kasach buty zapadały się w śnieżnym piasku na 15cm,przy podjeździe do bramek to samo.Na dole trasy z wiadomych względów również.
Na trasie najlepsze odcinki-to te z odsłoniętym lodem,bo reszta hamowała i potrafiła "wyrywać" z butów.
Ja wiem,że warunki pogodowe ostatnio nie były sprzyjające,a dość często odwiedzałem NO w marcu,ale to co dzisiaj zastaliśmy to naprawdę truuuuudne warunki.
Zastanawiam się,czy to wina sztucznego śniegu?Czy na innych stokach w Wiśle było to samo?
Dużo upadków i zwożenia przez GOPR.