ictus
Members-
Liczba zawartości
134 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez ictus
-
jakie konkretnie modele masz na oku?? generalnie powderowy skrecaja na twardym bardziej rockerem niz taliowaniem
-
teraz juz wiecie czemu free ski jest free...
-
z lotniska tez trzeba dojechac
-
po to sa autosrady zeby z nich jaknajwiecej korzystac proponuje poguglac nt "passo falzarego" te 30pare kilo z cortiny do caprile jest na prawde malownicze ale busem to szybciej niz godzine tego nie widze (nieznajac drogi oczywiscie)
-
tylko sek w tym ze nie zjezdza sie w Bolzano tylko dopiero w Ora gdzie jest o wiele lepsza droga a kilometrowo minimalnie dluzej te 2 godziny o ktorych piszesz rzeczywiscie do ogareniecia... ale sugeruje zaopatrzyc sie juz w nowe klocki hamulcowe
-
przez brenner... z cortiny jest mega drozka ale jak masz zajawke na jazde po zakretach czasowo na pewno sporo korzystniej przez brener
-
ten post wyszedl ci jak wszystkie poprzednie
-
akurat u wiekszosci dzieci cos takiego jak strach nie istnieje... wiec nie chodzi tu z reguly o asekuracje zauwaz ze dziecko po jakims czasie zapomni o tym ze jest przypiete i nie bedzie swiadome tego ze "cos je hamuje" zauwazy jednak ze "bardziej zwalnia" jezeli ulozy narty katowo jezeli w trakcie takiego ulozenia delkikatnie je "powstrzymamy" oczywiscie ja mam caly czas na mysli zastosowanie szelek u dzieci 3,4 gora 5 letnich, bo wyzej juz nie ma wiekszego sensu i potrzeby
-
otoz moj drogi wyobraz sobie ze czasami nie ma... @mitek - conajmniej 7 lat, i nie uwazam tego za mala grupe statystyczna w porownaniu do wiekszosci tutaj ktora opiera swoje doswiadczenia na swoich dzieciach i ewentualnie maluchach znajomych... pozatym co innego jak masz 1 sztuke a co innego jak jest ich 4-6 i ktores odstaje... mnie niestety nie przekonacie ze szelki to samo zlo bo efekty sam widzialem
-
w zeszlym roku jak carosello nie chodzilo z powodu wiatru to na mottolino zrobilo sie zamiast Livigno - Zakopagno
-
kilka wyjazdow w sezonie od kilku lat to czlowiek dochodzi do wprawy
-
ja sie pakuje w 60L torbe na 3 tygodniowe wyjazdy wiec nie widze tutaj najmniejszego problemu... a tak jeszcze spytam to z jakim biurem jedziesz???
-
a jakie cie konkretnie interesuja??? klasyczne, pipe'owki czy mitty???
-
Regulacja twardości buta Head RAPTOR
ictus odpowiedział RobertK → na temat → Serwis i konserwacja sprzętu
generalnie wszystkie te regulacje to lekki pic... robi sie bardziej miekko ale nie bardziej wygodnie... wiec w sumie bez sensu -
powiedzmy CH TOKO
-
ok to spytam tam... w jakich warunkach lepsze rezultaty da smar 0/-4*, bo w krajach alpejskich przez wiekszosc sezonu czesciej jednak chyba lepiej bedzie sie spisywal smar -5/-15*
-
czy jest jakis ogolny przelicznik temperatury powietrza na temperature sniegu. bo raczej nikt nie wstaje rano nie jedzie na gore z termometrem, mierzy temp sniegu, wraca na dol smaruje narty i dopiero wyjezdza.
-
a to to wiadomo od zawsze
-
zaczelo sie w 2001 od Volanta Spatula czemu dla dobrych??? dobry zjedzie na slalomce. olowkach i kazdej innej, a caly marketing ktorego tak nie lubisz pracuje nad tym jak przecietnego kowalskiego nauczyc jedzic w jeden weekend i wlasnie na wygietych odwrotnie lopatach jest to mozliwe
-
zebysmy sie dobrze zrozumieli: przez tepienie koncowek nie mam na mysli zjechanie ich pilnikiem na okraglo, tylko delikatny detune gumka (to na szybko) lub (dokladniej) podniesienie dolnej krawedzi o 0.5-1*, wszystko to powoduje przeciez mniej nerwowa narte a wiadomo ze takiej potrzebuje 95% ludzi na stoku, pozatym u poczatkujacych dochodzi jeszcze aspekt finansowy zwiazany z kupnem odpowiedniej dlugosci nart - jezeli ktos chce od razu kupic narty na ktorych bedzie stawial pierwsze kroki i ktore posluza mu tez pozniej to "stepienie" koncowek zmniejsza efektyna dlugosc narty, wiadomo ze jest to rozwiazanie mocno dyskusyjne ale jezeli ktos chce przyoszczedzic to ... co do rockera to wiadomym jest ze ta technologia mocno wchodzi do corazwiekszej grupy nart i w kazdej z nich niesie korzysci i ulatwienia i pewnie za 2-3 lata poza seriami race wszystko bedzie "wygiete do gory", i to wlasnie tez dla tego ze "uniesiony" dziub lagodniej lapie (K2 ma przeciez seria dla poczatkujacych z "catch-free rocker")
-
obserwacje moje i nie tylko oraz spostrzezenia moich kursantow ktorym nie raz zalecalem taki zabieg i wszyscy byli zadowoleni co do rockera... to w wiekszosci nart krawedz jest "praktycznie zbedna" a modele przeznaczone na "twarde" i tak kierowane sa raczej do rekreacyjnych jezdzcow, bo ktos kto ma zaciecie sportowe i jezdzi dynamicznie i tak wybierze pelnego cambera Użytkownik ictus edytował ten post 05 październik 2011 - 19:02
-
"cala" krawedz ostra chwyta wczesniej i dynamiczniej na co rekreacyjnie jezdzace osoby nie sa gotowe i nie jest im to w rzaden sposob do szczescia potrzebne, a moze prowadzic nawet do urazow i kontuzji pozatym np we wszystkim co ma rockera, cala jego dlugosc tez sie tepi a wracajac do pierwotnego pytania to natrafil ktos moze na jakis dobry "przewodnik po szczotkach" ?? ktore dokladnie do czego jakie zalety konkretnego wlosia itp itd
-
jak to jest z tymi gumami? raz czytam ze stosuje sie jako ostatni etap ostrzenia jako finalne zbieranie drutu i wygladzenie a skolei czesciej stosuje sie je do zbierania rdzy czy tepienia koncowek. sa dwa rodzaje czy to takie magiczne all-in-one? w tym roku chce nabyc szczotke do slizgu ale bardziej zalezy mi na otwieraniu porow i czyszczeni przed smarowaniem niz na finalnej polerce wiec wybrac mosiądz czy jakis twardy nylon??
-
no wlasnie... po to sa instruktorzy zeby pokazac wytlumaczyc i zademonstrowac... tego niestety nie dowiesz sie na forum
-
chetnie rzuce okiem na tego twojego sprzedawce