Ja mam porównanie, bylem w szkalrskiej 3 lata temu, i nigdy w zyciu tam nie wrocę (choć góra Szrenica chyba, naprawde fajniutka). Ogsługa zenujaca, przedpotopowe krzesla ale slyszalem ze wymienili na nowe w ostatnim roku. Duzy potencjal do jazdy po za trasa, natomiast stoki bardzo slabo przygotowane, jak jedzilismy tam tydzien to moze ze 2 razy rano trasa byla przygotowana, a na pytanie dlaczego nie przygotowane? pan z obsługi odpowiedzial mi ze nie trzeba bo snieg nie padal. Jak mi sie nie podoba to obok jest Szpindlerowy w Czechach. Dziwne podejscie do klienta. Dlatego nie wroce tam i nie polecam.