Ja mieszkam bardzo blisko gór. Hmmm.. praktycznie w górach pod wyciągiem. Tylko co z tego jak nie mam na nic czasu. Nie wiem czy wiecie jakie to frustrujące jak się patrzy na ludzi idących z nartami czy deskami w "pełnym rynsztunku", a Ty się możesz tylko oblizać :mad:.
Nie wiem w sumie czy lepiej dla psychiki jak się tego nie ogląda mieszkając z dala od gór :cool:.