GÄ…ska

Litwinka to nie konkurencja dla Białki - przede wszystkim ze względu na ilość tras i wyciągów. Nie wiem też w ogóle o co Ci chodzi z tym "płasko" - przecież jeden wyciąg na Białce jest całkiem stromy (stromszy niż Litwinka). Litwinka to konkurent dla okolicznych stacji - Jurgów, Czarna Góra, czy dalej Rusiński i Małe Ciche. I tu mają niewątpliwie pole do popisu i pewne atuty, których te wymienione stacje nie posiadają. Nie sądzę też żeby na Podhalu mogło wystąpić coś takiego jak brak chętnych. Natomiast dojazd tam jest problemem i to może wielu odstraszyć. Zobaczymy jeszcze jakie będą mieli ceny.

A to coś nadzwyczajnego???

Z tego co ja porównywałem to niektóre czasówki poszły o 10, a jedna nawet o 15. Użytkownik Gąska edytował ten post 10 grudzień 2010 - 20:41

Nie wiem jaki będzie to miało wpływ na ilość osób w Białce ale: po pierwsze na Kotelnicy mocno podrożały karnety - jazda kilka godzin dla dwóch osób to już 100zł z okładem, pod drugie w tym sezonie rusza Litwinka (1000m wyprzęgane krzesło w Białce). Zobaczymy.

Paranoja - powinien płacić odszkodowanie do końca życia.

Ja się też cieszę . Miejmy nadzieję że te prognozy się sprawdzą i zima będzie trzymać, a nie jak w zeszłym roku, że w Sylwestra padał deszcz :mad:.

Żeby tylko za wcześnie nie skończyli .

Ja bym jednak prosił żebyś publiczne osobiste oceny wobec mnie sobie darował. I nie pisałem o żadnych lekkich muldach na dojeździe nie dezinformuj ludzi. Gdyby coś takiego było nie robiłbym problemu. I nie miałem na myśli tego, że to jest standard - jeśli tak to odebrałeś to cóż .... pewnie mea culpa - nie napisałem wyraźnie, że chodziło mi o kilkanaście konkretnych sytuacji kiedy przygotowanie stoku było fatalne. Dziwne że moi znajomi też mieli takiego pecha, a szczęście o ile pamiętam chyba raz - no ale podobno mieszkasz tam niemal i masz pełną wiedzę jakie warunki panują o każdej godzinie na tym stoku i zawsze jest super . Mnie nie cieszy, bo bardzo nie lubię jechać wieczorem na stok żeby się przekonać, że albo są muldy i lód bo nie chciało się puścić ratraka albo nie ma ludzi i zamknęli przed czasem, bo nie było chętnych na taki wypas . Użytkownik Gąska edytował ten post 12 listopad 2010 - 03:16

Wiesz to musiał być wyjątkowy pech , bo mieszkam dwie wsie obok i był moment, że zaglądałem tam dość często (nie licząc moich znajomych i gości). Co nie oznacza oczywiście, że zawsze tak jest. Moim zdaniem trzeba bombardować takimi informacjami po to żeby zarządcy wzięli się do roboty i żeby stacja w tak pięknym miejscu nie stała (ileż razy tam byłem wieczorem i z powodu braku frekwencji skracali godziny działania).

A więc "prawdziwy narciarzu" powiem Ci, że nie ma sprzeczności w tym co piszę . Stok i otoczenie jest bardzo fajne ale zupełnie czym innym jest stok i otoczenie, a czym innym jego zagospodarowanie i utrzymanie (że też muszę tłumaczyć takie oczywistości) . "Tam" nie jeżdżę tyle lat, bo sam jeszcze nie tak dawno robiłem reportaż ze stawiania słupów wyciągu krzesełkowego więc nie dało się, nawet gdybym był takim "prawdziwym narciarzem" gierojem co to żadne warunki mu nie straszne . Kibicuję i kibicowałem tej stacji choć szkoda mi trochę "industrializacji" tego miejsca, które od wielu lat odwiedzam i jako dziką enklawę bardzo sobie ceniłem. Jeśli już jednak je zagospodarowali to nie chcę żeby to miejsce się kompromitowało przez amatorskie wręcz przygotowanie tras. I podziela to zdanie wielu moich znajomych. BTW: wielu z nich to "laicy" którymi jak wnoszę z Twojego tonu gardzisz, a dzięki którym, dzięki temu że tu do nas przyjeżdżają - takie stacje właśnie powstają. Pozdrawiam i więcej szacunku dla bliźnich życzę .

Rozumiem że teraz mam te zdjęcia zrobić - hospody pomyłuj - jak się czyta takie coś . Nie znamy się, nie wiesz jakie mam doświadczenie, ile lat już jeżdżę więc daruj sobie rady na temat gdzie mam jechać i co zobaczyć. Stok jest świetny i bardzo często wieczorami pusty szczególnie po sezonie. Z tego też powodu jak mniemam zbyt wcześnie zamykany - w dużym stopniu winię za to olewanie przez właścicieli stanu trasy. Ty sobie jak dla mnie możesz definiować muldy jak Ci się żywnie podoba dla mnie jest to nieistotne.

Ja też bardzo lubię to miejsce. Ciekawe gdzie oni chcą postawić tę kolej?

Zbytnio to się nie wysilili .

Tak to drugie zdjęcie pokazuje, że jak nie "jest pusto" to jest nieciekawie - delikatnie mówiąc. To niestety duża wada tego stoku. Aż prosi się druga trasa, ew. rozbudowa wyciągów.

No niestety było to raczej widoczne od początku. Za późno zaczęli.

Szanse na uruchomienie w tym roku są zerowe. Na ferie też będzie ciężko. Byłem tam dzisiaj - są jeszcze daleko w lesie. Podpory stoją ale jeszcze niema liny, instalacje do podłączenia. Słupy oświetleniowe leżą spokojnie w śniegu . Może jutro jak będę miał czas i serwer to zapodam kilka zdjęć.

Na jedno i na drugie są mniej więcej podobne szanse = 0

Cholera - ja chyba też. Maski, neopren, lateks - może jeszcze skórzane buty i pejcz ? Użytkownik Gąska edytował ten post 30 listopad 2009 - 02:36

Nie wiem jakie są plany właściciela - na pewno uzupełniający orczyk nie jest złym pomysłem - choćby dla młodzieży, której nie zawsze stać na bilety na kolejkę. Natomiast o tłumy bym się tak bardzo nie martwił . Wielu wygodnickich i tak pójdzie na kotelnicę, a wyciągów jest coraz więcej więc może nie będzie tak źle . Użytkownik Gąska edytował ten post 16 listopad 2009 - 16:47

Zdjęcia wiem z jakiej daty - umiem czytać , a gdzie napisałem że widzę tagedię? Wspólny karnet będzie miał sens jak będzie na wszystkie wyciągi na Podhalu. Nic tu inne altenatywy nie dadzą. BTW: Litwinka to będzie piewszy w miarę sensowny stok z tych trzech więc ta alternatywa o któej piszesz to taka sobie .

A kiedy mają zamiar to odpalić, bo biorąc pod uwagę stopień zaawansowania na tych zdjęciach to szanse na wyrobienie się na ten sezon widzę raczej w czarnych barwach.

Rzekłbym .... twarzowa - tylko co z korozją ?

No krępuje. Ja bym chyba jednak szukał czegoś bardziej "elastycznego". Chyba źle by mi się jeździło w czymś takim. Mam zbroję firmy Demon i praktycznie jej się nie czuje, a kilka razy się przydała . Tak na prawdę to nie kupowałbym czegoś takiego bez mierzenia i zobaczenia jak się w tym czuję.

Cóż zobaczymy. Praktyka z innych wyciągów w okolicy pokazuje, że nie należy przesadzać z optymizmem .

Jak coś zrobię to zamieszczę ale obecnie nie mam zupełnie czasu .