Sencei

dzięki, właśnie zależy mi na tym, żeby to było bez specjalnych przyrządów, bo jeżeli chodzi o sprawność i maksymalne wykorzystanie mięśni to nie ma u mnie z tym problemu jak widać na tym zdjęciu gdzie jest wykres mięśni brzucha, rąk i nóg, ale tak jakoś nie jestem z takich szerszych gości. Nie chcę nie wiadomo czego jako sylwetkę, mniej więcej coś takiego . Zdjęcie przedstawia Sawyer'a z Lost'a więc dużo z was może się orientować jak on wygląda;). Podsumowując, chcę mieć ciało mniej więcej jak on może z nieco mniejszą tkanką tłuszczową na brzuchu za pomocą domowych ćwiczeń, bez przyrządów specjalistycznych. #Sencei

Witam. Był juzpodobny temat, ale nie do końca taki sam, a ja chce przedstawic konkrety. Mianowicie Codziennie robiesobie treningi, aby nie wypaść z formy, dają one jakieś efekty, ale nie są to jakieś konkretne osiągnięcia, a dzisiaj szukając jakiegośtreningu trafiłem na taką stronę, wypełniłem wszystko itd. ale jak sięokazuje jest to płatny trening i to nei mało, a czy ktośnei zna czegoś co by mi pomogło a nie było płatne? To moje specyfikacje, bo w gruncie rzeczy nie mam się czego wstydzić #Sencei Załączone miniatury

a to wybacz, ale nie wytłumaczyłeś do końca i myślałęm, że zaszłą przykładowo taka sytuacja jak pisałę mwyżęj . To zmienia postać rzeczy #Sencei

alfiski, ale jak kupisz sobie telefon Nokia w salonie to pójdziesz go naprawić do komisu za rogiem (gdzie być mozę podmieniaobudowę), czy odeślesz do serwisu? Tutaj sąspekulacje, ale kupowałes nowe narty czy używane, bo nie pisałeś... PS cośzajechało pychą, ale to nie moja sprawa... rozumiem po części twoje nieopanowanie #Sencei

może trochę późnawo, ale sznajder szczęścia zdrowia, zdrowia i jeszcze raz śniegu #Sencei

jak zrobią na stokach ograniczenia prędkości to przerzucam się na tenis ... a tak na serio to wtedy narty straciłyby cały urok, a założę się, że jakbym jechał dajmy na to 60km/h to byłbym o wiele mniej szkodliwy niż gość zaczynający jazdę na nartach na sl-kach tego rocznych jadący 40km/h... to nie przejdzie

U mnie w Rogach niedaleko Krosna było -4 z rana o 8, ale wcześniej mogło być więcej

1-Kwachu ska jesteś 2-Czy u was też codziennie w nocy jest temp. minusowa? w mojej miejscowości jtak chyba jest, bo codziennie jak do szkoły idę to ziemia jest twarda, a kałużę zamarznięte ... tak gdzieś cały ten tydzien chyba #Sencei

ostaram się nie rozpisywać. To tak jak w samochodach. Albo się chce byćbezpiecznm i jeździ się z kontrolątrakcjii i całym ESP, albo się to wyłącza i "daje gazu do dechy". Tak samo z nartami, albo chcemy sobie odpocząc po tygodniu pracy i mamy allroady, albo chcemy poszaleć an stoku i mamy narty "niewybaczające błędy". Ja mam Atomic ST11 i jak sięprzesiadłem z Atomic SX7 to potrzebowalem chwilkę czasu, aby sieprzyzwyczaić, zę nie pojadę jak che, tylko muszę ją docisnac. #Sencei

rsowa dzisiaj jakos ugryziony... jak masz cos do pierwszego postu skiman'a w tym temaie to na PW trzeba było napisać. piszesz, że _tomek nie chciał tego, a sam piszesz posty bezsensowne w tym temacie prowadzące do sporu. #Sencei Dlaczego snowboardzista ma tylko jedną deskę? Bo nie ma podzielnej uwagi(nic specjalnego do głowy mi nie przyschodzi, a nie chiałem pisać posta nie wnoszącego nic do tematu) #Sencei

Mitek, jak zwykle piszesz albo z racją, albo wcale... tak masz racje, ale nie do końca. Moje doświadczenia sa na starych Koflachach, a tam jakby mi sięnoga przyzwyczaiła do buta na cały dzień, to pod koniec bym sięczuł jak w samej skorupie buta ... ale to zależy jak kto jeździ, jednak pomysł tego tematu bdb

pamięta ktos 2002/03 ?? W grudniu się zajefajnie szusowało; 2003/04 dokładie w sylwestra zaczęło sypać, ale fest; 2004/05 zaczęło tak w nowy rok około sypać i też była bardzo fajna zima; 2004/05 początkie stycznia przyszedł śnieg, zima była słabsza od poprzedniczek,ale też spoko; 2005/06 Było IDEALNIE, w grudniu już sie jeździło, w styczeń/luty na magurze idealne warunki, tydzień szkoły wyjety bo -30st.C, zima trwala do kwietnia; 2006/07 2007/08- każdy wie... Oznacza to, żę były i słabsze i lepsze zimy i takie mity jak efekt cieplarniany nie są dla mnie, bo WIARA NADZIEJA I MIŁOŚĆ zwyciaży .. #Sencei

Mitek, co jak co, ale myślę, że jeździmy podobnie, chociaż nie widziałem twojej jazdy, ale albo jeźdisz lepiej ode mnie, albo jeździmy porównywalnie, lae nie mogę tego ocenić na podstawie postów. Jedno co wiem, to na pewno na wielu rzeczach (podkreślam wielu, bo nie wszystkich) znasz sie lepiej ode mnie. Oczywiście, jezeli hccemy jeździć na słabe 7, a nawet 7 to nie musimy tak zapinać klamer, lae jeżeli chcemy mieć jakiś wynik na zawodach to trzeba to zrobić. Ale wg. mnie to głupotą jest jeźdizć na stoku cały czas w zapiętych klamrach na ful, bo noga się rozrusza i juz jest nam luźniej. Pierwszy zjazd powinien być na lekko zapiętych butach, tak 2ząbki, odpiąc na dole, wyjechać wyciągiem i zapiąć na ful, ale po każdym przejeździe odpinać, bo jak pisałem wyżej noga sie przyzwyczai i będziemy mieli "mniejszą ciasnote". Te doswiadczenia opieram na moich butach, co nie musi mieć odzwierciedlenia w innych, bo używałem do tej pory awsze koflachów.

jeżeli chodzi o to co napisaęłś na temat "klamry powinny być do zamknięcia skorupy, a nie do większego ucisku stopy", to nie mogę sięzgodzić. Mój, ze tak powiem prywatny trener(znajomy instruktor, goprowiec) mówi, że przy agresywnej jeździe takiej jak on czy ja, to klamry muszą być tak zapięte, że przy zjeździe pierwsze co chcey to odpięcie ich. Tutaj wg. mnie ma racje, bo na górze stoku jest fajnie, podczas też, ale jak sięjuż zjedzie, to ciśnie i trzeba popuścic. To też jest pod dyskusje

piotrek88 zapraszam w imieniu grupy SkiPodkarpacie do zapisania się, a co do pogody, ot chyba dużo osób z tego forum wie, że nawet nei patrzę bo mam swojateorię, mianowicie nie ma co patrzeć w październiku na to co będzie z styczniu , więc prosze sienie podniecać za wcześnie, ani nie załamywać #Sencei Użytkownik Sencei edytował ten post 26 październik 2008 - 11:40

mike... ja nie piszę dla podziękowań. To pierwsze. 2. Wiem jaki jestem i słyszę to po raz enty. 3.Ten temat jest założony w hydepark, dlatego mozna sobie pozwolić na więcej. Zgadzam się, że nie należę do tych użytkowników forum którzy wnoszą tutaj najwięcej info, ani nawet dużo. w przeliczeniu posty/podziękowania moge byc w najsłabszej 100, ale to właśnie nas narciarzy różni. Ja narty kocham i narciarstwem sie interesuję, ale nie uważam, że aby to robić trzeba przeglądać codziennie artykułynarciarskie, tylko po prostu nim być. Freeride'er, Funcarver, Freestyle'owiec, Rekreeeat, Zawodowiec, Biegacz Narciarski- każdy z nich jest narciarzem, chociaż tyle ich różni. Przepraszam, za ten wykład, ale sądzę, zę ten wątek należy do zamknięcia, bo po co on ma być? Wątek ma trwac do tąd do kąd wszystkie niejasnosci z pierwszego tematu zostały wyjaśnione. Pytaelm co oznacza chusta na nadgarstku, to jest juz tutaj wyjaśnione, więc należy zamknac wątek ... lub usunąc, jak kto woli, tyle, że po usunieciu znika ilosć postów (mi to akurat nie przeszkadza, ale akurat komuś mozę to popsuć humorek ) #Sencei- to też narciarz

Rasta, nie miałęm zamiaru cie zdenerwować ... ten temat nei mial bys po to ,,abym napisał ile mam postów... ja co 100 piszę ile minęło, a przynajmniej staram się.

jakby pozliczał moje posty te i te z innych nicków, ktorych pozwole sobie nie wymienić, to by było już około 1400(wiecej niz Rasta)... sam nie myślałem, zę będę kiedystyle miał.

Aha, wiec bardzo wam dziękuję. snowblade'man, ja nie wziałem tego takszczerze na serio . ja jestem raczej człowiekiem humoru, ale staram się ostatnio zpoważnieć, ale ne wychodzi. proponuję by każdy pod postem pisał, czy wziął to co napisał na serio, czy to aluzja, bo nie słyszymy akcentu i nie możemy wiedzieć na 100%. Temat do zamknięcia, bo forum tworzysz ty nie administracja #Sencei. Wielkie dzięki, ten temat założyłem, bo jeden gówniarz ze szkoły poweidział mi costakiego "A ty Sencei to po co nosisz tą chusteczkena ręce? Jakis charley'owiec?" dlatego zapytałem .

snowblade'man jesteś Polakiem, wiec pisz po polsku. Proszę o konkretna wypowiedź czy to cos oznacza, a jeżeli tak to co Użytkownik Sencei edytował ten post 19 październik 2008 - 20:27

Lutek, dzięki. Zawsze pomożesz. Rozwaliłeś mnei tym tekstem, a nie wiem czy wiesz jak możesz uszczęśliwić . Pozdrawiam #Sencei

witam. Założyłem temat ze względu na to, że chciałbym porady, wyjaśnienia. Od jakiegosczasu, tak gdzieś od początku sierpnia na nadgarstku zacząłem nosić hustę. Zawsze nosiłem chustę zwiniętą w opaskę w kieszeni, ale pewnego razu zapomniałem jej wziać (t.j. przełożyć do innych spodni) i podczas jazdy samochodem przy otwartej szybie nie mogłem poradzić sobie z włosami. Teraz jest to moj znak charakterystyczny, a na pewno w szkole i mojej miejscowosci. Jednak nurtuje mnie pytanie,[ bo widziałem taką opaskę na teledysku "Maron 5"(może być błąd w pisowni) że wokalista też taką ma] czy ta opaska coskonkretnego oznacza? #Sencei 700 post Użytkownik Sencei edytował ten post 18 październik 2008 - 20:04

nie wiem jakie osoby majągabaryty, ale po samych umiejętnościach to Atomic SX7, ale radzę przetestować narty z wypożyczalni przed zakupem.

jeszcze body i freestyle i mamy wszystko

co jak co, ale uważam, żę plecaki Campus są dobre, chociaż ja kupiłem bergsona, ale nie mogę nic złego otych plecakach powiedzieć. Co do butów, to wydają siędobre, ale nie miałem nigdy, a kurtki hmmmm... duzo osób takie ma, więc mozę nie są extra, ale muszą być w miarę skoro ludzie je kupują