Tylko, że ile można jeździć po sztruksiku i gładziutko przygotowanych stokach:confused: jeżeli się jeździ dużo i już ładnych pare lat to jest monotonne. Właśnie ten uślizg narty na wyboju i muldy dają naprawde radość z jazdy jeżeli dobrze się je opanuje. Ja odczułem ból kolan tylko raz, jak chciałem zaatakować mulde która wydała mi się usypana z miękkiego śniegu(pomyślałem, że ją zetnę, bo byłą dość duża) Co się okazało była twarda jak kamień, a ja wywaliłem sobie kolanem w szczenkę