skończyło się na tym że kupiłem JJ i jestem w nich zakochany, co do jazdy w świeżym śniegu to się nie wypowiadam, bo na ten temat zostało już wszystko powiedziane, ale jestem pozytywnie zaskoczony tym jak ta narta spisuje się na trasie... oczywiście przy duzej prędkości i mocnym dociśnięciu narty zwija się jak rogalik, ale do spokojnej rekreaxyjnej jazdy spokojnie wystarczają.
teraz następnym celem w kategori Fatskis będzie chyba Armada Bubba