Przemek_boc

Moim zdaniem super miejsce na wyjazd na narty, tras dużo i o różnym stopniu trudności, trasy niebieskie, czerwone i czarne (ten nowy wyciąg, krzesełko podgrzewane, z zagłowkami, klasa sama w sobie). Nocleg w Kappl, ceny przyzwoite, apartamenty ładne, wyposażone we wszystko co niezbędne do życia, bezproblemowo można imprezować do 2-3 w nocy, na miejscu mieliśmy saunę, internet. W weekend w Ischgl sporo aut na parkingu, dlatego lepiej być o 8:30-8:40 na miejscu, bo później czeka się na wjazd na górę pod A1 (ale nadal wygodniej niż A3, bo A1 jest i szybsza i 2 razy bardziej pojemna) około 20-30 minut, no i trzeba dać za parking 5 E. W tygodniu raczej OK, 10 min to max w kolejce, problemów z miejscem parkingowym też być nie powinno. Samnaun oczywiście bije na głowę cenami: alko śmiesznie tanie, perfumy i paliwo również, tutaj uwaga(!) 1.11 E za diesla. Trasy dobrze przygotowane, ale po godzinie 14 zaczynają się muldy (po obu stronach), a już sam zjazd do Ischgl i trasy w okolicy B2-B3, chwilę przed 16 to dla niektórych droga przez mękę. Ceny w barach na stoku, jak to w Austrii, ale raczej do zaakceptowania, pizza+piwo około 15E. Po nartach można odwiedzić kluby w Ischgl, jest ich sporo, a najfajniejsze są pod gondolką. Warto również wspomnieć o Snowparku, skoki na poduchę, super sprawa nawet dla amatorów Dojazd... jechaliśmy w sobotę rano przez Austrię, było trochę korków, powrót z soboty na niedzielę w nocy, autostrady puste, korków zero, w 11 godzin w Polsce (1200km) P.S. Na koniec trafiła nam się nie lada atrakcja pokaz bielizny Palmers na stoku!! http://i192.photobuc...gl/DSC00306.jpg

To ciekawe, bo sam chciałem kupić nowe head'y teraz i szczerze mówiąc, zaczynam się zastanawiać czy nie zmienić marki, bo jak tak traktują swoich klientów, to ja nie chce wyrzucić w błoto prawie 2100, bo to nie jest to ciekawa perspektywa. POZA TYM, ONI TOBIE MUSZĄ UDOWODNIĆ, ŻE TO TY USZKODZIŁEŚ NARTĘ, BO WG PRAWA NASZEGO I UNIJNEGO, PRZYJMUJE SIĘ, ŻE JEŚLI W PRODUKCIE WYSTĄPI JAKAŚ WADA, PRZED UPŁYWEM 6 MIESIĘCY OD DATY ZAKUPU, TO JEST TO WADA FABRYCZNA, I TO SPRZEDAWCA MA CI UDOWODNIĆ, ŻE TO TY ZAWINIŁEŚ, A NIE TY SPRZEDAWCY, ŻE TO NIE TWOJA WINA I ŻE TO JEST WADA FABRYCZNA. Tylko mam też do Ciebie takie pytanie, czy kupiłeś narty w tej firmie gdzie wysłałeś swoje dechy, czy w innej firmie. Bo jeśli robisz to u dystrybutora, który jest też sprzedawcą, to jest tak jak wyżej i korzystasz z "niezgodności towaru z umową", jeśli u dystrybutora, który nie sprzedał Ci Twoich nart, no to wtedy pojawia się problem, bo zaczynasz korzystać z gwarancji i musisz stosować się do tego co napisano w gwarancji. Miałeś wybór przed wysłaniem sprzętu, jak teraz wybrałeś gwarancję, to o niezgodności niestety możesz zapomnieć. No i w tym wypadku najlepiej FEDERACJA KONSUMENTÓW, KTÓRA JEST W KAŻDYM WIĘKSZYM MIEŚCIE (bo te nygusy w urzędach, typu rzecznik praw, działają dość opieszale) 2-3 PISMA Z FK, SĄD I MASZ KASĘ W KIESZENI + USTAWOWE ODSETKI. CZASEM WYSTARCZA SAM POZEW ZŁOŻONY DO SĄDU I FIRMA KONTAKTUJE SIĘ Z TOBĄ I GRZECZNIE WYPŁACA GOTÓWKĘ. Pozdrawiam i życzę powodzenia. Jak coś to pisz na pw albo gg 6218505, to chętnie pomogę, bo już parę spraw kierowałem do sądów, kiedy nie chcieli zwrócić kasy. Użytkownik Przemek_boc edytował ten post 16 grudzień 2010 - 12:43

Szczerze mówiąc, w przypadku pierwszych nart bardziej skłaniałbym się w stronę tych SXów

a ja bym Ci polecił jakieś GSki, bo piszesz, że lubisz cisnąć na krechę, i czasami normalnie, czyli tak przeciętnie i pewnie nie kręcisz bardzo ciasnych skrętów;) Coś o długości 170-175 (@edit: to ta ambitna wersja) Niestety konkretnych modeli Ci nie podam, bo nie jestem na bieżąco z nowościami Ewentualnie coś pokroju Atomic SX o długości około 170. Są to narty allroundowe, powinny zapewnić Ci niezła kontrolę nad nimi.

z tego co pamiętam, w instrukcji atomica było coś takiego że zaokrąglamy do najbliższej wartości, która jest na wiązaniu, czyli 329mm buta to ustawiamy 330mm wiązanie. Jeśli 327 to 325 itd.. tam są jeszcze śruby przy tylnym wiązaniu prawdopodobnie, które pozwalają wyregulować dokładnie odległość, ale jak nie jesteś pewna Asiu, zanieś narty do serwisu i tam na pewno Ci ustawią prawidłowo, za parę groszy

góra kamieńsk - warunki znośne, w tygodniu kolejek 0, jak jest mało ludzi to nie ma ani muld ani lodu. Pozytywnie. www.gorakamiensk.info.pl dla zainteresowanych (02.01.08) szczyrk - skrzyczne - wjezdzamy i zjezdzamy krzeselkiem, bo niestety sniegu brak w dolnej czesci... tzn sa odwazni ktorzy lubia niszczyc swoje narty i daja w dol.. ale nieliczni u gory.. chodza wyciagi wszystkie, ale najlepsze warunki na czarnej - fis, oraz na czerwonej, inne trasy raczej kiepsko. (28.12.07) wisla - pani w hotelu polecila nam soszow i stozek, my jezdzilismy na cieńkowie, na malince... warunki w miare ok, u gory troszke zlodzone, ale warunki duzo lepsze niz na skrzycznym.. (29.12.07)

We wrocławiu w quatro sport koło pasażu grunwaldzkiego widziałem oryginalne ciuchy spydera i descente.

http://www.gorakamiensk.nazwa.pl/zima/ Gora Kamiensk -> Okolice Bełchatowa, 60 km od Łodzi, 200 od Warszawy. Wyciąg 800m, krzesełko

niemozliwe musisz zdjac to czarne cos co jest z napisem forward central to cos da sie ustawic w jednej pozycji tylko ( to jest koloru czarnego) na tym jest takie jakby mocowanie z kierunkiem (szare) no i zeby z obu stron ustawic na taki sam numerek to musisz zdjac to szare i czarne a pozniej przesunac wiazanie, tam sa takie zabki, dlatego jak masz zamontowane to czarne to tego nei zrobisz pozatym sama zamiana forward central bez przestawienia wiazania w przod/tyl nic nie da bo zmienisz tylko taki bajer plastikowy a wiazanie nadal pozostanie w tym samym miejscu. jak cos nie bedziesz wiedzial to fotki CI zrobie to daj znac na mail jak ustawiasz central to zawsze masz 32/32 w obu bo tak bylo ustawione wiazanie standardowo ale jak chcesz miec forward to wiazanie musisz cale do przodu tak zeby w obu bylo tez 32/32, zebys poczul roznice;) Pozdro

motocross pamiętaj jeszcze jak obrócisz "takie coś", żeby tak ustawić wiązanie aby w obu okienkach było 32 :] no bo jesli tylko obrocisz to cudo to nic nie zmienisz, jesli przestawisz wiazanie tak aby w obu okienkach byla ta samo wartosc po obroceniu, to przy ustawieniu forward wiazanie przesunie Ci sie do przodu i pozwoli Ci to latwiej inicjowac skrety

powinien dac rade, ja celowo kupilem sobie SL9 o dl 160 przy wzroscie 185... przy bardzo duzych predkosciach przody zaczynaja uciekac ale to da sie kontrolowac, natomiast skrety to bajka...

no wpisalem szukaj i dalo mi 4 watki... dlatego postanowilem zalozyc moze cos nie tak wpisalem w wyszukiwarce:mad:

Czy ktoś mógłby mi poradzić jak prać kurtki narciarskie z membraną? Jakich proszków używać do prania? A jakich do konserwacji po praniu jeśli takowe są potrzebne? Proszę o radę... Z góry dziękuję. Pozdrawiam:)

hmm Kotelnica jest plaska? chyba sie nie zgodze. Zetes wypróbuj sobie lewa strone patrzac z gory... tam napewno nie jest plasko. a krzeselko 6 - wypas. tym srodkowym chyba 3 sie jedzie 15 minut:eek: tak 15 min bo mierzylem a 6 na gorze jestes w 5 wiec to ma sens naprawde rozladowuje kolejke. Przygotowanie tras jest super. Kolejki da sie zaakceptowac. w ferie byly calkiem normalne cen karnetow nie znam bo byla to wycieczka ze szkoly znaczy biala szkola i karnety mielismy calodniowe, ale chyba nie byly az tak drogie bo placilismy 700 zl na tydzien i w tym byly karnety i spanie u Chramca... najlepszym osrodku w bialce. Pozatym w bialce jest duuzy wybor wyciagow ale zostaja same orczyki, niestety i przydaje sie auto bo sa dosc daleko od siebie a na Litwinke najlepiej dojechac... w saniach

zwardon, z tego co pamietam z moich 2 wyjazdow tam to tak... bardzo blisko na slowacje gdzie jazda caly dzien praktycznie za darmo za caly dzien placi sie jakies 20 zl! :eek: ( isc jak do kosciola droga od rachowca wzdluz torow pozniej w lewo i kolo przejscia granicznego zjechac sobie w prawo kawalek) . Po drugie w zwardoniu jest sporo wyciagow, wystarczy poszukac trasy byly niezle przygotowane. Nie ma duzych kolejek co jest ogromnym plusem. i co do duzego rachowca to zgadzam sie, ale wystarczy kawalek pojechac na kreche przed wyplaszczeniem i napewno do kasy sie dojedzie

Ja kupilem rok temu salewe za 700 zl. kurtka jest z podpinka bardzo cieplutka, oddychajaca, w kurtce nawet podczas jazdy sie nie poce, zrobiona jest Power-tex a kurtka jest z serii Ski Extreme. Nie pamietam nazwy modelu kurtki ale jest bardzo fajna. Naprawde moge polecic. Mam tez Alpinusa ta kurtka to bylo cos.. wytrzymala... ale niestety juz nie produkuja alpinuska. Co do rekawic to mam Rossi Chrono GTX Gore-Tex i nie jestem z nich zadowolony bo mam ciagle zmarzniete palce i mi zimno ogolnie w rece, a dalem za nie ponad 230 zl.... Pozdrawiam!:cool:

a ja myślę, że jak dam sobie 6,75 - 7,5 to będzie ok:D umiem jezdzic narta przy narcie i skrecanie tak nie sprawia mi klopotow nawet na dosc stromej gorce (tak to jest jak sie uczy na klasycznych nartach jezdzic ). Dzieki za mozliwosc samooceny;)