colargol

Marek - sto lat życzę

Sówka dzięki i wzajemnie 100 latek (prawie bliźniaku) bo w końcu czas mija... a my już może nie młodzi, ale nadal Sprawni i Atrakcyjni P.S. I tej wersji się trzymajmy Roberto

Olga 100-latek only 4U Do zobaczenia na białym

Hej, Nasza załoga dotarła do Poznania o 6ej starego czasu z czysto prozaicznego powodu chrzczenia paliwa w Niemczech :confused: :eek: Bartek i Łukasz pognali dalej na północ szykować lokale na sezon w Mielnie (będzie gdzie się bawić w przerwie pomiędzy sezonami) Dzięki wszystkim, których poznałem na wyjeździe i tym których nie zdążyłem również Szabir - Tobie szczególnie very bardzo thx Do następnego razu zdruff [email protected], colargol

nie podważam praktyki Ojca Szabira w/g ViaMichelin - Chambery Nord - punkt poboru opłat: 10,30 EUR - Saint-Michel-de-Maurienne - punkt poboru opłat: 9,70 EUR założyłem, że z powrotem jest to samo... w realu znasz to tylko Ty... ewentualnie proszę o korektę według faktycznych kosztów Ważne: Auto familijne (cokolwiek to znaczy ;P ) zdruff 4U Użytkownik colargol edytował ten post 03 marzec 2011 - 22:25 correct typ auta

szabir koszt łączny przejazdu autostradami tam i z powrotem to: - 135,50 zł (winieta szwajcarska w PZM w Polsce) lub 40 CHF (franków szwajcarskich) na granicy - 40 EUR (2 x 20) za przejazd przez Francję - po 2 odcinki płatne w każdą stronę :cool:

szabir, czy Ty uprawiasz jakąś deweloperkę w tej Francji ?? Chłopaki wykończyli kolejny, więc już go wynajmujesz ...

witam Wszystkich uczestników wyjazdu (tych mi znanych już i tych których poznam) na wstępie wielkie dzięki dla Piotra za sprawne i szybkie załatwienie tematu w piątkowy wieczór poza tym jak widać w cytacie mamy 2 miejsca wolne w apartamencie. Autem ruszamy z Poznania i mamy również 2 miejsca wolne (może nawet 3, bo auto jest duże i box również), więc ewentualnych chętnych proszę o kontakt z Szabirem (spanie) bądź ze mną (transport) :cool:

transport jest chętnych raczej brak ;/ a cena rośnie z dnia na dzień zainteresowanych zapraszam na prive

Marek wszystkiego najlepszego i ... kolejnej połówki (cokolwiek to znaczy) hehehehehehe Do zobaczenia na śniegu

Mareczku życzę Ci wszystkiego co sobie zamarzysz i wybacz moje lekkie spóźnienie P.S. Obiecuję poprawę

Kudłatemu 100 lat i jeszcze więcej z okazji Jubileuszu. Wszystkiego Najlepszego Stary, Wygadany Druhu

... czyli w domku nr 1 :confused: ale przecież tam królują naleweczki i inne specjały domowego wyrobu

Osobiście byłem na Hochkar na początku marca, więc podzielę się swoimi spostrzeżeniami. Pogoda cudowna - przez pierwsze 2-3 dni słoneczko lekko za chmurkami, potem do końca "pełna lampa". Rano piękny zmarznięty sztruks, w ostatnie dni po 15ej zaczynało być miękko na pojedynczych stokach (tych najbardziej nasłonecznionych). Ale zmieniliśmy smar w serwisie w Goestling i było ok. Grubość pokrywy śnieżnej w dniu przyjazdu 120 cm po tygodniu 80 cm. Myśleliśmy nawet, że to koniec sezonu (temp. w dolinie dochodziła do 19*C, a na górze od -1 do +4*C), ale grupa warszawska przyjeżdżająca po nas (ze słynnym nerą na czele :cool:) dostała w prezencie 1m śniegu w 2 noce i zabawa zaczęła sie od nowa Jak pamiętam część HG jeździła jeszcze w 2 połowie kwietnia. Co do wyjazdu w ciemno... w centrum Goestling (obok supermarketu SPAR) masz informację turystyczną, gdzie na miejscu możesz zarezerwować kwaterki, możesz też zrobić to wcześniej za pośrednictwem internetu tutaj adres: http://www.goestling-hochkar.at/ Jedna i druga wersja nie powinna sprawić kłopotu, bo kasztany mają już wiosnę w dolinie w tym okresie i zajmują się czymś innym niż jeżdżeniem na narty na Hochkar.

Robert, thx jak to piszą nasi synowie - a teraz moja kolej 4U (tak też piszą nasi synowie) STO LAT, STO LAT i sezonu jak z gumy od 15. sierpnia do 15. lipca - w przerwie możemy iść na piwo ;) teraz już pewnie kaman :confused: :eek: :confused: a ja nie :mad: Jaro, dzięki za życzenia !! DO ZOBACZENIA NA STOKU !!!

dzięki Panowie, dzięki do zobaczenia na śniegu jak najszybciej może już w lipcu :confused: yes, yes, yes :cool:

i jeszcze parę fotek... Załączone miniatury

Nio to i moja kolej chyba... [ATTACH]2683[/ATTACH] [ATTACH]2684[/ATTACH] [ATTACH]2685[/ATTACH] [ATTACH]2686[/ATTACH] [ATTACH]2687[/ATTACH] [ATTACH]2688[/ATTACH] [ATTACH]2689[/ATTACH] To oczywiście Wielce Szacowny Keram Pozdrawiam Załączone miniatury

Witam, Trochę się zagrzebałem po powrocie (to pewnie przez tego bolącego zęba ) Nie chciałbym sie powtarzać, więc w kilku słowach postaram się opisać swój pobyt na kolejnym wypadzie na Świętą Górę HG. BYŁO JAK ZWYKLE CZYLI REWELACYJNIE - BRAK ŚNIEGU, KOLEJKI DO ZAMKNIĘTYCH BRAMEK, STOJĄCE WYCIĄGI :mad: JEDNYM SŁOWEM PRANIE MÓZGÓW W SEKCIE NON-STOP Nawet na soku za Tobą jeździli z kamerą (michalak) - ciekawe czy to CBŚ, czy CBA, czy inny czort (w końcu czacha rządzi )... :confused: Poza tym umawialiśmy sie szparze... cokolwiek to znaczy (SPARze) - Ci co byli to wiedzą A i wrzucę może parę fotek, co prawda robiłem takim małym aparacikem, ale może da się coś zobaczyć :eek: - przecież to fotomontaż chłopaki z laboratorium dali radę Reszta później... :cool: PzDr Załączone miniatury

Ludzie !!! Nie wierzcie w to co tu piszą i pokazują !!! :eek: Taka pogoda jak na zdjęciu była tylko w jeden dzień ! A poza tym było jeszcze gorzej A tak naprawdę - było jak zwykle na Hochkar - ZARY...PIŚCIE (to od słowa "pisten" ) P.S. Może się zapiszę do tej sekty ???

Jeśli w końcu przeczytasz uważnie ofertę zniżkową dla Rodzin (na którą się powołujesz) na stronie www.hochkar.at to dowiesz się, że zniżka za przedpłatę (-10%) się nie należy :eek:. Może to dlatego, że nie jest po polsku :confused: Poza tym oferta HG nie mówiła nic o tym, że można zamawiać bilety familijne, więc nie zarzucaj komuś, czegoś czego na pewno nie zrobił !! Szacunek dla Zibiego oraz Rsowy (i pozostałych) za zaangażowanie. P.S. Swoją drogą fajną rodzinę masz, że razem z dziećmi wszyscy (cała trójka) są dorośli.

W czerwcu na wyprzedaży kupiłem deseczki Dynastar Contact 10 Fluid / PX12 (06/07) Tylko kijków juz nie było trzeba je dokupić niebawem. I oczywiście jakiś sprzęt dla mojego syna bo znów urósł :eek:

Wszystkiego Najlepszego Dla Zibiego

Właściwie to miał być Medvìdín-Horní Míseèky (bo tam więcej śniegu), ale jak przyjechaliśmy to się okazało, że kanapa nie chodzi ze względu na wiatr. I wylądowaliśmy na Świętym Piotrze. Śnieg na górze 60/na dole 50 cm. Hrommovka(1) zamknięta, więc po wjechaniu na górę została niebieska. I tu zmiana na górnej stacji kanapy 4os. z Hromovki zrobiono przecinkę do czerwonej 3-ójki (FIS), nawet nieźle im wyszła. Ale za to kolejki na Św. Piotrze kosmos :eek: !!! Dopiero około 12-tej ruszyły Misecky i zrobiło się luźniej, a od 14-tej to pustki . Generalnie ponad połowa tras piękny (lodowy) sztruksik - utrzymywał się do samego końca Na to świeży opad, więc było nieźle. Trasy: 1 (Hromovka) - nieczynna - wjechaliśmy trawersem z niebieskiej - mają problem z tą ścianką w górnej częśći, a na dole pod koniec na połowie szerokości strumyk; 2 (niebieska) - ok, bez zastrzeżeń - odbicie (czerwona) na dolną stację Hromovki też ok; 3 (czerwona FIS) - lód, lód i przetarcia -tylko po prawej strony śnieg i można było zjeżdżać :mad: 4 (czarnoFIS-czerwona) na górze zamknięta od górnej stacji 2os. krzesła w górę, orczyk nie chodzi, w dół zalodzona, ale to nie dziwne na tej trasie - było ok. Zjechaliśmy z góry tym zamkniętym odcinkiem i byliśmy zdziwieni dlaczego zamaknięta :confused: lepsza jak 3-ójka :confused: Ogólna ocena ośrodka 4, nawet ślizgi przetrwały - tylko małe ryski; Ale się rozpisałem - już kończę

Byłem wcozraj na tej hali. Jak na początek sezonu ( to były nasze pierwsze zjazdy tej zimy) to rewelacja. Przyjechaliśmy około 9-tej. Potem bilety, szafki w przebieralni, obejście sklepu Intersport (badziewie mają) i na stok. Do 10.30 działał tylko orczyk, ale raptem było nas około 20 osób na stoku. Do 12- tej jeszcze udało sie znaleźć sztruksik na górce. Jeździliśmy tylko do 17.30 pomimo tego, że skipass kupiliśmy całodniowy (9-24). Musieliśmy w końcu wrócić o rozsądnej godzinie do domku. Co do stoku: długi 330 m - wystarczało na pierwszy raz w sezonie. Podzielony na część łagodną od kanapy do górnej stacji orczyka i ostrzejszą w dół (ta część to jakieś 3/4 stoku) Ludzi mało jak na niedzielę, najdłużęj do kanapy staliśmy około 13-tej - jakieś 3-4 min. Poza tym wjazdy były na bieżąco. Obok pod budowaną U-rampą, mały park dla parapeciarzy, dalej strefa Nauki - ośla łączka dla dorosłych i ogordzony Kinder Park dla dzieci. Każdy ze swoją taśmą do wjeżdżania. Jak ktoś chce więcej zobaczyć to zapraszam do forumowej galerii http://www.skiforum....x.php?cat=11715 Pozdrawiam, Załączone miniatury