Skyflyer

Trasy po modernizacji przed sezonem (1a szersza po likwidacji wyciągu talerzykowego i wyrównana 12-tka). http://www.jasna.sk/...-sezony-201617/ Załączone miniatury

  Nie widziałem nigdzie tej informacji, ale byłoby pięknie. Teraz nawet nie mogę znaleźć wykazu ośrodków, w których mogę jeździć za darmo jako akcjonariusz (a kiedyś taki wykaz był chyba na stronie TMR i obejmował tez czeski Szpindlerowy Młyn, który w tym roku chciałbym odwiedzić).

Rozszerzenie trasy nr 5 ("turisticka") na odcinku zdublowanym przez kanapę z Luczek - termin ukończenia prac: Październik/Listopad 2016.   Na mapce widoczny też trawers, omijający ostatnią "ściankę" na 12-tce - niby był już tej zimy, ale rzadko przejezdny. Trasa 1a zyska parę metrów szerokości na likwidacji orczyka, służącego głównie do nocnej jazdy i rzadko używanego.   Cieszy mnie, że po inwestycjach w kolejki, TMR bierze się teraz za komfort jazdy, bo tego od dawna brakowało. Załączone miniatury

Jest zgoda Lasów Państwowych na wycięcie 35 ha lasów na terenie SON: http://bielskobiala....raz-blizej.html

  Z tego co wiem, to o co innego chodziło. Nie znam się na giełdzie, ale czytałem, że nie był to naturalny spadek cen akcji, tylko jakieś celowe działanie spółki.

  Funkcjonuje każdego roku, więc pewnie i w tym. Ja kupowałem chyba 3 lata temu po 92 zł - nie dość że duży zarobek na akcjach, to jeszcze 6 dni do wykorzystania w sezonie (nie musi być 6 dni pod rząd) i to nie tylko na Chopoku. Wartość akcji na pewno jeszcze znacznie wzrośnie po inwestycjach w Szczyrku i Śląskim Wesołym Miasteczku.   Inwestycje na Chopoku też jak zwykle nie zawodzą - gondola to akurat nie ta najważniejsza, bardziej cieszy mnie naśnieżanie 33-ki na sam dół (więc już wszystkie trasy powinny być przejezdne do I dekady kwietnia) i nareszcie poszerzenie 5-tki, bo się tam zabić można było.

Dziś byłem na miejscu, by zobaczyć postępy przy budowie nowej kolejki krzesełkowej. Będzie poprowadzona ciut inaczej niż orczyk (który jest już zdemontowany) - nie skrajem trasy czerwonej, a po przekątnej i będzie sięgać trochę wyżej. Może słupy na trasie będą trochę przeszkadzać, ale za to zjazd będzie szerszy o kilka metrów (i tak jest szeroki). Powstanie też, a raczej zostanie zmodernizowana i wydłużona trasa niebieska, biegnąca po lewej stronie kanapy (patrząc od dołu)   Począwszy od sezonu 2016/17, będziemy mieli więc 6 niezłych stacji narciarskich w Wiśle, z co najmniej dwiema trasami i kanapą w każdym z nich (Skolnity, Kiczera, Nowa Osada, Cieńków, Soszów, Stożek) - w sam raz na tygodniowe wczasy, wraz z pobliską Czantorią. Album: Wisła-Kiczera - budowa kanapy

Oprócz tego rolę odgrywa wysokość - w Ischgl wiekszość tras zbiega się np. w Idalp, czy Alp Trida (wysokość obydwu to ok. 2300m n.p.m.), czyli bardzo rzadko zjeżdżamy poniżej tej wysokości. W SFL na podobnej wysokości są jedynie stoki wokół Masneralm, a większość pozostałych tras położona jest niżej. Może niewiele, ale niżej.   Co do nachylenia stoków to powiedziałbym raczej, że w obydwu tych miejscach jest podobnie - w Ischgl spotykamy stoki nachylone w każdą stronę mniej więcej po równo (głównie wschód-zachód, a północne stoki Palinkopf równoważą południowe trasy do Alp Trida). SLF jest rozciągnięte z południowego zachodu na północny wschód i też zwykle zjeżdżamy na przemian w obydwu tych kierunkach, pokonując kolejne wzniesienia.

  Ischgl jest bardziej zwarte i nie ma tej dość monotonnej, środkowej części, z masą krzyżujących się nartostrad (gdy ja byłem parę lat temu w SFL w marcu, to ta część ośrodka miała dość mocno wytopiony śnieg). Za to na korzyść SFL przemawia mniejszy tłok na trasach - nie miałem okazji jeździć jeszcze na Masnerkopf (był wtedy orczyk do połowy góry), czyli w najwyższym punkcie ośrodka. Ale 3-4 trasy przypadające na jedną kanapę, to zwykle oznacza prawie puste trasy. Chętnie bym wrócił do Serfaus.   W Solden nie byłem - wiele osób pisze, że jest tam mniej ciekawie, ale za to chyba widokowo to nr 1 (te wszystkie platformy widokowe, tunel między lodowcami...)

  Właśnie zauważyłem, że kiedyś google.maps wskazywał drogę od północy (przez Salzburg), teraz faktycznie zrobiło się znacznie krócej - ode mnie z Gliwic jest 675km tylko.

To będzie piękny widok z trasy na jezioro...

  Nie wiem jeszcze jak z pracą, ale na 1 z tych dni chętnie bym wpadł.

Moje pytanie dotyczy w sumie i doboru sprzętu i samej techniki jazdy. Jeżdżę już długo, choć raczej rekreacyjnie. Odkąd pojawiły się narty carvingowe, trudno mi sprecyzować co jest problemem, ale jadąc na krawędziach (a przynajmniej próbując), promień skrętu (a tym samym prędkość) wydaje mi się ogromny - choć deklarowany promień mojej narty to 14m. Nigdy nie korzystałem z usług instruktora, więc parę dni temu wykupiłem jedną lekcję, by skonsultować z nim moją jazdę i zapytać, czy istnieje sposób na wycinanie krótszych skrętów, dostosowanych do naszych, niezbyt szerokich stoków. Może jakoś da się bardziej dociążyć narty, choć tak na logikę nie wydawało mi się to możliwe (co innego w króciutkich skrętach, jadąc tzw. "śmigiem", bo wtedy dociąża się narty na chwilę). O dziwo nie znalazł większych wad w mojej jeździe (choć wg mnie jeżdżę przeciętnie), za to zasugerował wymianę nart na takie o mniejszym promieniu - nawet pożyczył mi swoje (155 cm, 11m), twierdząc, że na moich nawet jemu trudniej jest jechać krótszymi skrętami. I rzeczywiście, odczułem ogromną różnicę! Dokładnie taką, jak przy zmianie nart z tradycyjnych na pierwsze carvingowe. Przekonał mnie natychmiast do zmiany, tłumacząc, że dodatkowo przy mojej małej wadze wskazany jest dobór nart krótszych. Tymczasem w sklepach dowiaduję się, że to jakiś dziwny instruktor, bo obecnie odchodzi się od takiego "skracania" promienia i długości nart, a większość allround'owych modeli ma podobny promień do moich obecnych nart (12-16m). Stąd moje pytanie, czy może powinienem poszukać wśród nart slalomowych? Tylko obawiam się z kolei, że one zwykle są twarde i przeznaczone raczej dla agresywnie jeżdżących narciarzy. Od dawna nie interesowałem się sprzętem, więc nie znam obecnych trendów. Niestety modelu używanego przez instruktora nie zapamiętałem.

Jak co roku, napotykam problemy dotyczące przesłania dokumentu, potwierdzającego ilość posiadanych akcji TMR - też tak macie w swoich bankach? Też musicie występować do banku o wystawienie takiego potwierdzenia (w przypadku Deutsche Bank - 50 zł), czy macie mozliwość wydrukowania takiego raportu bezpośrednio z portalu internetowego? U mnie np. w takim raporcie nie ma pełnej nazwy spółki, rok temu z kolei spółce nie spodobał się brak pieczątki i podpisu. Dziwne, że spółka akcyjna nie ma jakiegoś wglądu w bazę akcjonariuszy - byłoby dla nich dużo prościej niż takie weryfokowanie przesłanych dokumentów.

Obecnie nie śledzę trendów w sprzęcie, ale dawniej bardzo pociągały mnie narty Blizzard Shark (z grupy "fun"), z wyrysowaną szczęką - to było chyba z 10 lat temu.

Dzięki za wszystkie informacje. Z TMR jest chyba trochę inaczej - na powyższym wykazie w ogóle nie ma tej spółki, ale pamiętam, że na stronie GPW (Giełda) widniała informacja o 4,90% dywidendy (podobno dywidenda musi mieścić się w przedziale 0-5%). Poza tym akcje mam od 1,5 roku, a na rachunku maklerskim żadnego przychodu nie odnotowałem. Na stronie TMR jest wniosek, gdzie podaje się m.in. numer konta, więc w tej spółce to nie działa automatycznie. Zresztą chyba nie tylko ja mam te akcje, może ktoś inny potwierdzi jak to jest? Ten wniosek w tytule ma rok 2011/2012, ale to pewnie tylko wzór. Na stronie jest w dziale "dla inwestorów" - polityka dywidend.

Najwięcej się zyskuje na tych podstawowych pakietach - 40 akcji za ok. 90 zł to 3600 zł, a za to przysługuje 12 x dzienny skipass (12 x 160 zł), czyli 1920 zł. Czyli po dwóch sezonach zwraca się wartość akcji. Jest jeszcze dywidenda, choć nie występowałem o nią, bo to zdaje się groszowe sprawy, a jakiś wniosek po angielsku trzeba wypełnić. Wie ktoś czy to jest warte zachodu? Jak się ją oblicza? Jeśli dywidenda wynosi 4,9%, to od czego to jest procent? Od zysku spółki, podzielonego przez ilość akcji w obiegu?

To poszerzenie dotyczy też Golgoty (pewnie wytną drzewa między orczykiem, a trasą), wytyczenie zjazdu z Pośredniej na Solisko, pewnie też wycięcie drzew przy wierchu "Pośredni"... i tak się uzbiera. Może i konkretnych działań nie widać, ale pojawiły się konkretne deklaracje i czas ich realizacji. Ja raczej im wierzę. Poza tym sporo zrobiono na Skrzycznem - zmodernizowano dół FIS-a (przejazd na Widokową), przystrzyżono trawę pod wyciągiem (powstała więc jakby nowa trasa - ni to Kaskada, ni Ondraszek), postawiono szybki talerzyk "Doliny II", zdaje się że dobudowano naśnieżanie na sam dół. A w SON wykonano mnóstwo robót "papierkowych", bo chyba każdy wie, że postawienie tylu kolejek i wycięcie tylu lasów nigdzie nie postępuje z dnia na dzień. Do tego kanapa na Beskid, ośrodek Brenna-Węgierski jest też podobno na sprzedaż, więc może i połączenie ze Szczyrkiem w przyszłości. Podobno na trasie do Wisły jest jakiś banner z dopiskiem "na sprzedaż".

Tadeusz T opisał dobrze na czym to polega - wąskie miejsca powodują nie tylko to, że wielokrotnie więcej narciarzy "zsypuje" śnieg z tego samego miejsca, ale też wymuszają zmianę stylu jazdy - w miejscach szerokich przynajmniej część narciarzy wycina piękne, długie łuki, w ogóle nie powodując ubytków w śniegu. Poza tym w miejscu o szerokości ok. 15m, nikt nie będzie ryzykował, zakręcając tuż przy drzewie - dlatego ludzie ścierają śnieg, jadąc środkiem trasy. Co do Łomnicy, to uważam, że straciła ona urok nie na skutek poszerzenia tras, a raczej ogólnie na skutek zniszczenia lasów poza trasami.

W tym roku, w ramach profitów za akcje nadal chyba nie będzie Szczyrku, za to dojdzie Besenova. Czyli mamy: - Tatranska Lomnica - Strbske Pleso - Jasna-Chopok - Aquapark "Tatralandia" - Aquapark "Besenova" - Spindleruv Mlyn (Czechy)   To jednak tylko informacje z forum, na stronie TMR rubryka "korzyści akcjonariuszy" jest w budowie. Ciekawe, czy kiedykolwiek Szczyrk i Śląskie Wesołe Miasteczko będą również wliczone w ofertę.

Na mapce Solden pojawiły się dwie nowe czarne trasy, których dawniej nie było - nowy, czarny wariant "1b" z Gaislachkogel i czarna "41" z lodowca - czy ktoś już nimi jeździł? Jak wrażenia? Bo zdaje się, że istnieją już od zeszłego sezonu. Do tej pory wielu forumowiczów pisało o braku naprawdę trudnych tras w tym regionie, wygląda na to, że nowe trasy znacznie uatrakcyjnią ten region. http://www.bergfex.a...elden/panorama/

  Na Buczynkę warto moim zdaniem podejść (jakieś 10m przewyższenia) i zjechać w całości szeroką trasą, niż tą wąską dróżką przez las.

Ja zamawiałem rok temu, zawsze miałem jakieś problemy z transakcjami przez ten portal. Ostatecznie kupiłem Gopass na miejscu bo i tak jechałem do Jasnej w marcu, ale potem i tak musiałem go aktywować przez internet, wpisując numer karty. I tu znów problem, bo karta nie ma żadnego numeru - jest na niej 1) kod kreskowy, 2) jakieś ledwo dostrzegalne oznaczenie "Skidata XXXXXX - XXXXXX" oraz numer składający się z 23 cyfr, podzielonych po 4 (jak jakiś numer konta). Ostatecznie nie wiem jak, ale po długiej korespondencji mailowej jakoś tą kartę aktywowałem - teraz jestem w trakcie procedury starania się o darmowe skipassy za posiadanie akcji - wkrótce się okaże z jakim wynikiem.

  Nie, bieżący (sądziłem, że datę nabycia są w stanie sprawdzić sami) - postaram się uzyskać wyciąg z 31.10, jeśli się da. Zdziwiła mnie ta rozbieżność w mailu od nich - najpierw piszą kilka razy o 2013 roku, a potem 2014. Ale dzięki za pomoc.

  Wypełniłem forumlarz i przesłałem wypis z biura maklerskiego - otrzymałem taką odpowiedź:   "Vazeny/a pan/pani, je nam luto, ale k 31.10.2013 Vas neevidujeme ako akcionara TMR s narokom na benefity. Podmienkou ku tomu, aby sme Vam mohli schvalit' akcionarske benefity je dokladovanie Vasho vlastnictva akcii TMR k 31.10.2013. Ako doklad akceptujeme stavovy vypis o vlastnictve akcii TMR k 31.10.2013, ktory Vam poskytne obchodnik, prostrednictvom ktoreho ste akcie TMR zakupili. Vypis, na ktorom nebude figurovat datum, 31.10.2013, ako datum, ku ktoremu vlastnite akcie TMR nemozeme ako doklad o Vasom vlastnictve akceptovat. Tieto doklady poslite na [email protected] a v pripade nejasnosti nas kontaktujte.   Dovod zamietnutia: Prosime Vas o zaslanie stavoveho vypisu o vlastnictve akcii k rozhodnemu datumu 31.10.2014, vypis je potrebne mat' potrveny obchodnikom. Stavovy vypis zaslite na emailovu adresu [email protected] Dakujeme."       Z tego co rozumiem, pierwsza część mówi o tym, że do korzystania z profitów trzeba było mieć akcje na dzień 31.10.2013r. A w drugiej (zatytułowanej "powód odrzucenia") piszą, by przesłać dowód posiadania akcji na 31.10.2014r. Rozumie ktoś coś z tego?