Mańka

ja juz zaczynam chodzic bez tych kolezanek ale dalej w tym twradym stabilizatorze... ;/

hmm ciekawie to wszystko brzmi, skoro w Chabówce jest wypozyczalnia, to może w lecie się wybiore

wszystkiego najlepszego dzisiejszemu solenizantowi oraz wszystkim zaleglym

dzieki wszystkim :D musi byc dobrze :]

diagnostyczna tzn. ze po artroskopii stwierdzaja co ci jest? jesli tak to to nie diagnoistyczna, bo ja wiem co mi jest, i to beda "naprawiac", ewnetualnie to czego nie bylo widac od razu tez napraiwa

bede miec artoskopie kolana..., ale to wszystko jak cos w dziale więzadła krzyżowe chyba czy jakos tak, bo tu ma byc o rezonansie wiec nie odbiegajmy od tematu

wszystkiego najlepszego solenizantom

zgadza sie masc konska pomaga na wszystko, istnieje wersja rozgrzewajaca jak i chlodzaca, na prawde pomaga, choc przyznam szczerze, ze jak smarowalam moje rozpalone kolanko to nic nie czulam ;/ ale jak posmarowalam zdrowa noge zeby zobaczyc czy to w ogole chlodzi to bylo mi zimno nimal dresze, wiem, ze mozna tez kupic na granicy z czechami masc konska jest dobra nie tylko na kontuzje narciarskie ale i na kazde inne:P

Podobno najlepszy rezonans jest w szpitalu u Jana Pawła, przynajmniej tak mi zlecił lekarz, ja mimo wszystko miałam robiony w Prokocimiu (ale na NFZ), u Jana Pawła mozna robic prywtanie kosztuje 500 zł (chyba), ponad to w scan medzie jak juz tu ktos pisal, jesli bys musiala dlugo czekac mozna podzwonic po prywtanych klinikach i dopytac, bo tych miejsc jest wiele.... co do kontrastu mi go nie podawali, na kolano zazwyczaj nie podaje sie kontrastu bo ma "duzy" obszar...., badanie robi sie na jedno kolano, a pozostala czesc ciala przykryli mi kocykiem chore kolano bylo zamkniete jkaby w takiej tubie i zimna nie bylo czuc... zycze szybkiego powrotu do zdrowia, powodzenia mi polecano lekarza, ktory leczy w medycynie na Barskiej => Emil Staszków, postawił nie jednego na nogi, uprawiają sport bez łąkotek itd i maja sie swietnie, byl polecany mi przez mase osob, ktore dowiedzialy sie, ze mam cos z kolanem, lekarz podobno stosuje niekonwecjonalne metody, np ktos opowiadal, ze bolala go stopa i jedna z metod bylo chodznie w bucie wypchanym gazeta itp.... jest podobno skuteczny, ja wypowiem sie juz jak bede wiedziec co dalej i jak bede zdrowa w kazdym razie widac, ze zna sie bardzo dobrze na rzeczy a co do 27 lutego to tez mam wizyte u lekarza... okaze sie co dalej

to dobrze potraktowali twoja zone, bo mi mimo ubezpieczenia nie raczyli nawet usg zrobic tylko sparwdizli czy kosc cala owineli w bandaz i kazali w Polsce sprawdzic...

rezonanas kosztuje mniej wiecej 500 zl prywtanie przynajmniej w krk i jesli kontrast potzrebny to 100 zl wiecej, mi nie potrzeba bylo kontarstu mozliwe ze u ciebie tez to nie bedzie konieczne bo kolano jest dosc duze, wiem, ze np jak sie bada palca u stopy albo cos tego typu podaja na pewno kontarst a z kolanem to pewnie roznie, w kazdym razie ja nie potrzebowalam, mialam isc prywatnie, w krk praktycznie sie nie czeka jesli sie idzie prywatnie, ewentulanie kolo tygodnia(zazwyczaj, czasem ciut dluzej lub krocej), jednak lekarz powiedzial zeby zalatwic skierowanie najlpierw do ortopedy ( bo do ortopedy chodze prywatnie) a on da na rezonans i tata mi jakos wtykal po znajomosciach, jakas znajoma zalatwila a co do leczenia to nie wiem czy artroskopia czy nie rekonrtukcja bo mozliwe, ze w moim wieku to bedzie lepszym rozwiazaniem, bo tak to mozliwe sie czesciej odnawiac (wiadomo, ze kolano to kolano i po kontuzji juz zawsze bedzie inaczej i bedzie ono bardziej narazone)

dobrze, ze taki temat powstal, niekiedy ludzie mysla, ze mieli usg i ok, a ja sama na swoim przykladzie moge podac, ze po usg wyszlo, ze ACL mam uszkodzone a po rezonanasie jescze wiezadlo poboczne przysrodkowe i lakotka..... gdybym pozostala przy samym usg kto wie co by bylo z nieleczona kontuzja...a wlasciwe tylko 1 czescia kontuzji a chora lakotka itp....rezonans jest konieczny najczesciej w takich przypadkach

Maciek, ja tez lubie tak jezdzic, wjechac w ciemno w jakis lasek czy cos i isc na zywiol.... ;D:D

w Dzienniku Polskim w dodtaku sportowym, ale to juniorzy jesli dobrze paamietam nawet polak zalac 1 miejsce... w gignacie bodajze ale juz jest chyba koniec...

z tego co czytalam teraz na Kasprowym sa jakies zawody.... miedzynarodowe...

Ja tez ma kurtke iguany, kosztowala troche ale bylo warto, teraz widze, ze sa przeceny ale i tak tanie nie sa, kurtka za to posiada rozne bajery typu w kiesoznce sprezynka a do tego przyczepiona szmatka od mycia gogli, mnostwo kieszeni, specjalna kieszen na mp3 i tego typu rzeczy, pas sniegowy mozna odpiac, co jest wygodn w uzytkowaniu codziennym goraco polecam iguane

a mi sie wydaje ze jak umiesz jezdzic na nartach to pozniej jakos latwiej jest na desce sie nauczyc ja nie mialam problemow, wyjechalam orczykiem za 1 razem nooo oczywscie pozniej wywalalam sie itp ale po okolo godzinie potrafilam zjechac bez wywrotki

tak jest wlasnie w ta sobote podobno maja otworzyc a napewno bardzije poszalejesz niz w sieprawiu. tu link na chelm http://www.zarabiesport.pl/

w Sieprawiu to raczej nie poszalejesz... jedyne co to się posiurgasz;P zalezy jeszcze od umiejetnosci, ale pewnie jezdzisz juz troche skoro chcesz poszalec.Zanjduja sie tam 2 wyciagi o dlugosci 350 m oraz jeden 150 m, jeden 180 m i jeden 250 m. Jak cos bys chcial wiedziec wiecej to tu masz str http://www.siepraw-ski.pl/

podejrzewam, ze w Decathlonie powinni miec rzepy, a jesli nie to doslownie obok jest Carrefour a w nim Intersport i tam sa na pewno rzepy...

Olek, ja na desce się nauczylam w 1 dzien jezdzic, wiec jest mozliwe, ale wczesniej umialam jezdzic na nartach wiec moze bylo mi latwiej, ale i tak deska to nie to samo co narty...

Szopen pojedz do Białki i wtedy sie sam przekonasz skoro uwazasz, ze to nam sie zdaje a ty masz racje...

jak nie? Olas pewnie tam caly dzien jest i sie mu nie dziwie z reszta

z tego co juz ktos na forum pisal to juz pare dni temu mozna tam bylo jezdzic...

wojtek stacja w MC juz dziala od dzisiaj wiec nie smutaj, z reszta widac, ze ruszyla bo Olas przez caly dzien sie nie odezwal