temudzin

hehe, chcesz przytyc na fast foodach? nie polecam spróbuj sobie zrobic kuracje kolagenem badz odnovitem i zacznij robic cwiczenia wzmacniajace kolana. Jedz kisiele/galaretki no i ogranicz fast foody do minimum, taka moja mala rada

zalezy kiedy sie objawia. czy masz je przeciazone jakimis treningami (z oceny swoich miesni, wnioskuje, ze jednak nie ) wtedy warto by pomyslec o takim suplemencie jak kolagen (na regeneracje tkanki chrzestnej oraz stawy) badz zwykly odnovit (sam go aktualnie zazywam, bo 5x treningi pilkarskie w tyg. + mecze na weekandy i w wolnych chwilach baseny/narty i inne sporty daja o sobie znac na moich biednych kolankach ). Jezeli przyczyna jest inna to proponuje sie wybrac do lekarza :> a moze po prostu kolana nie wytrzymuja obciazenia masy znajdujacej sie ponad nimi i trzeba by pomyslec o zrzuceniu kilku kg?

Ale suplement diety nie moze byc jej sybstytutem, totez nie mozna zarzyc odzywki i nic wiecej nie zjesc. Bez sensu zazywac suplementy tylko do jazdy na nartach. Jezeli ktos cwiczy systematycznie, to owszem, ale jezeli ktos wyjezdza np. na tydzien w gory to bez sensu jest tylko przez ten czas zazywanie odzywek - strata pieniedzy. Co do tych kapsulek energetycznych na guaranie jeszcze ujdzie, chociaz osobiscie nie przepadam za niczym co pobudza sztucznie. Ostatecznie moge polecic te batoniki z duza iloscia weglowodanow na stoku zeby zwiekszyc zapasy energii, ale suplementacja, szczegolnie kreatyna w takim przypadku dla totalnych amatorow sportow, ktorzy nie uprawiaja czynnie wysilku fizycznego z 5x i ich miesnie nie sa maksymalnie przemeczone w tygodniu (nie mowie o 1-2 tyg., tylko o powtarzajacym sie cyklu) wydaje sie smieszna. o-skar: tez mialem kiedys takie podejscie do kreatyny, ale poczytalem sporo o tym i zmienilem zdanie pozdr. a bez kreatyny tak nie mozna? pierwsze slysze...

to masz 150cm wzrostu czy cos kolo tego i kupiles sobie narty o dl. 180cm.? cos mi tu nie pasuje w tym wszystkim co piszesz :cool:

Czy ja wiem... Ja wlasnie zamowilem kije za grubo ponad 200zl. (249zl. - w sumie okazyjna cena za leki gigantowe ). Kijki gigantowe innych firm kosztowaly niewiele mniej, wiec postanowilem juz doplacic troszke i miec porzadne i sie nie martwic, ze cos sie z nimi stanie :cool:

700zl. za gume R (koles mowil, ze uzywal kilka razy, i w sumie moge mu wierzyc, bo wyglada jak nieruszana ) 130zl. za spodenki R - te to wygladaja jak nowe ze sklepu 400zl. za kurtke (specjalna do stroju, nie przepuszczajaca wiatru i inne bajery, ale, ze kupilem juz gume i spodenki to chce za nia 300zl., moze starguje na 250 ). Tylko teraz nie pisz, ze nie warto bylo, bo juz kupilem i bym sie wkurzyl

poszedlem sobie wczoraj do sklepu z uzywanymi nartami itd., i akurat byl prawie nowy stroj Rossignola... zakupilem, razem ze spodenkami. Teraz jeszcze odkladam na kurteczke tak btw.. orientuje sie ktos ile kosztuje taki stroj Rossignola bialy z czarno zlotymi napisami Rossignol, do tego spodenki wiatroszczelne i kurtka wiatroszczelna do tego stroju?:confused: :eek:

hehehe, czego Ci niemcy nie wymysla... najpierw hala ze sztucznym zbiornikiem wodnym oraz ze sztucznym sloncem i plaza (czy jakos tak ) a teraz stok narciarski nonono, ciekawe co jeszcze mozna wymyslec :cool:

Kamilla: nic sie nie stalo Wiertar: nono, calkiem niezle sie prezentujesz w tym stroju Tyson: wielkie dzieki! powiedz mi tylko, jak bym zamawial z innego kraju, to ile przesylka kosztuje? ok. juz widze ile kosztuje przesylka... ogolnie podoba mi sie ta guma spydera, ale do konca aukcji jeszcze jakies 20h, wiec pewnie cena ostro skoczy

kamila: jako zawodnik-amator po kiego mi jezdzic w gumie po stoku? chodzi mi o tyczki i zawody... kiedys trenowalem (ale tez jezdzilem bez gumy, glownie ze wzgledow finansowych, ale to mi nie przeszkadzalo w dokopywaniu tzw. polskim profesjonalistom ) a teraz mam zamiar dalej sobie rekreacyjnie trenowac i startowac jak dotychczas w zawodach, bo to bardzo lubie (glownie wtedy, gdy dostaja ze mna osoby co trenuja po 5x w tyg. w klubach ). Odlozylem sobie troszke ipeniedzy i chce kupic gume, jednak nie potrzebuje pro kostiumu, no i nie chce za duzo wydac :cool:

tak, chodzilo mi o gume nie moglem wlasnie nic znalezc, bo nie moglem sobie przypomniec jak sie nazywa ten stroj juz przegladam ogloszenia thx o kurcze... pisalem, ze dla amatora!! te gumy sa troszke za drogie

Witam. Chcial bym sie dowiedziec gdzie jako (prawie) amator moge kupic stroj zawodniczy, oraz ile mniej wiecej takowy kosztuje. Dzieki za wszystkie info :cool:

Mysle, ze jednak nie wyjdzie poza fischera. Ale to sie okaze Byc moze Tyrolia zastosuje cos podobnego, ale mysle, ze inaczej to nazwie choc bedzie mialo bardzo podobne wlasciwosci pozyjemy - zobaczymy

grrr, miales racje :mad: caly sie oslinilem

Z komorkowych nart to jezdzilem tylko na SL11 (model na poprzedni sezon)... Co prawda mialem wtedy okropne buty, rozwalajace sie itd. itp., ale i tak dawaly czadu teraz mam komorki fischerka i nie moge sie doczekac kiedy je przetestuje!! tym razem jestem z butami lepiej przygotowany i mam zamiar je polamac od napierania w tym sezonie :cool:

Nie poradzisz sobie, chocby ze wzgledu na Twoja wage i sile w nogach najwiekszy carving? co to kurcze jest? 10-11m to tylko slalomki maja, badz jakies funcarvery. to nie sa raczej narty do giganta tak jak chciales badz poza trase. w drugim temacie podalem Ci 2 propozycje naprawde bardzo dobrych nart w calkiem przyzwoitej cenie. Jezeli interesuje Cie krotki agresywny skret to wybierz sl11 junior, jak chcesz poszalec nieco dluzszymi skretami na trasie, i pojezdzic poza trasa, poskakac itp. to cx8 polecam (mowa o funduszach ~800zl.). w drugim temacie podalem linki :cool:

o ja glupi, no!!! nie pomyslalem kurcze, zrobmy specjalne zgromadzenie skiforum niedlugo i wspolnie mu zaprojektujmy idealne narty nazywajac je '10.1 nie dla cieniasow' :cool: moze jak oplacimy jeszcze kilku designerow to nawet jakas nowa skore weza zaprojektuja na design narty, albo samego gucciego

wiertar sencei: gdybys byl jednak bardziej ambitny i chcial ta swoja umiejetnosci zlotego dziecka 10,1-tej ( ) wykorzystac w lepszy sposob to zajrzyj tutaj: http://www.allegro.p...er_wroclaw.html ale pamietaj, to tylko narta juniorska, wiec w razie czego jezdzij na niej na jakies 50% swoich mozliwosci zeby Ci sie nie polamala jak za mocno bedziesz na nia naciskal i krawedziowal

Zobacz na ten model... http://www.allegro.p...e_promocja.html musisz sie zapytac o dl. 150cm., bo aukcja jest na dl. 140, ale podobno maja na stanie jeszcze 150 jak bedziesz kiedys w poblizu Klodzka (Zieleniec/Czarna Gora/Kamienica) to daj znac... Byl bym bardzo wdzieczny gdybys mi poswiecil troszke czasu i nieco mnie podszkolil w jezdzie i technice

hehhee, mysle, ze moge sie spokojnie zalozyc nawet o 100zl*10^6 o to btw... jestes bardzo wyszczekany jak na 13-latka :cool:

Bardzo wysoko oceniasz swoje umiejetnosci... 13 lat... 43,5kg :confused: hmmmmm, nie napisales czego od narty oczekujesz.... ale w ciemno Ci moge polecic jakas narte juniorska, bo z topowa narta raczej sobie nie poradzisz jak uzupelnisz dane o oczekiwania, opiszesz swoj styl jazdy itd. to wtedy otrzymasz wiecej informacji

hehehehe, i dlaczego tak klamiesz bezczelnie?

To idz sie teraz zdrzemnij, bo jestesmy bardzo ciekawi i niecierpliwi szczegolnie widzac ta sloneczna pogode za oknem :mad: :mad:

Spokojnie, spokojnie.. Na razie nie ma sniegu, ale jak juz sypnie to pewniew bedzie mozna do maja/czerwca jezdzic ale to fakt... tez bym chcial juz nowy sprzecik rpzetestowac

Tutaj teraz nie chodzi o to, ze jezdzisz od 6 roku zycia, i nie watpie ze mozesz cos tam potrafic jak trenowales gdzies w klubie przez ten czas ale chodzi o to, ze jak wezmiesz twarda narte, to jej nie wykorzystasz, bo braknie Ci sily dociskowej w nogach ktora jest tez oparta na wadze osobiscie nie jezdzilem na SL9, ale z tego co sie orientuje nie jest to twarda narta, ma maly promien skretu, i bedziesz mogl sie na niej pobawic polecal bym dl. 155cm (lub cos ok. tego jezeli jest taka opcja), na pewno bedzie to wystarczajaca dl. na kilka sezonow... (ja mam atomic SL11 dl. 157cm., a sam 187cm wzrostu i naprawde nartki dawaly rade... :eek: ) powodzenia :cool: