Jaro
Members-
Liczba zawartości
51 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez Jaro
-
Tydzień temu wróciłem z Val d'Isere. Po wylądowaniu w Genewie ujrzeliśmy przedwiośnie. Wsiedliśmy do autokaru i po trzech gdzinach podróży zaczęła się piękna zima. Dwumetrowe zaspy, przyjemny mrozik, świetnie przygotowane trasy, sympatycznie ludzie. Przez siedem dni zjeżdżania pogoda nas nie zawiodła, narty i nigi też Hotel bardzo gościnny, 300 metrów od wyciągów i kolejek
-
No to sobie jezdzimy od 4 dni między Val d'Isere i Tigne. Sniegu sporo, do dzisiaj śliczne słońce i mrozik. Dziś śnieżyca ale jutro znów słoneczko. Trasy bajecznie śliczne, na oko średnio około 2 metry śniegu. Już żałuję, że za 4 dni koniec pobytu, ale i tak jest fajnie
-
Czy ktoś może ma informacje na temat tendencji pogodowych na najbliższe trzy - cztery dni na Chopoku ?
-
W nestepny weckend Strbskie Pleso, przed swietami gdzie sie da W stycznki Val d'Isere, w lutym Slowacja.
-
No jasne, że jest lepiej niż rok temu. Aktualna pogoda przypomina chłodne i normalne jesienne dni, po których zazwyczaj przychodziła typowa zima. Martwi mnie tylko, że w tym roku nie zapisalem się jeszcze do kolejkę na wymianę opon
-
Jozio_86 mała korekta wymowy trois można wymawiać jak trła ale jesli chodzie o Vallees to poprawniej jest wymawiać jako łale
-
Jeli chodzi o serwis Twojapogoda, to niedawno potrzebowałem dobrej prognozy na najbliższe 2-3 tygodnie. Po tygodniowej obserwacji 16-dniowej prognozy tego serwisu stwierdzłem, że średnio co trzy dni ta prognoza się radykalnie zmienia, wiec dałem sobie spokój i już tam nie wchodzę.
-
Jasne, ten temat nabiera rumieńców dopiero wtedy, gdy pogoda naprawdę przestaje być bez znaczenia czyli, kiedy nadchodzi czas smigania po stokach gó wszelakich. A na razie pozostaje nam się potrechę pomartwić i poemocjonować.
-
Sorry Maciek, ale mnie tak jakoś dziwnie wychowali, że mniej mnie boli psucie swojego niż cudzego, nawet jeśli to za kasę pożyczone.
-
Spędzam na stokach co najmniej trzy pełne tygodnie w sezonie i kilka krótkich wpadów, więc wyporzyczanie nie bardzo się opłaca, nie wspominając o stracie czasu na dobieranie i formalności. Jeżeli ktoś jezdzi maximum 14 dni w sezonie to może myśleć o wyporzyczalni.
-
Właśnie zaklepałem hotelik w Val d'Isere na 9 dni w drugiej połowie stycznia. Warszawa nie ma jeszcze wtedy ferii, więc tłoku raczej przy wyciągach nie będzie (taki żarcik . Wcześniej może bardzo wcześnie jak spadnie śnieg to Chopok, no i lutym gdzie będe miał czas czyli może Słowacja a może gdzieś dalej.
-
No to jak już tak sobie o tej pogodzie pisujemy to może i ja tego newsika dorzuce : http://wiadomosci.on...20,11,item.html
-
A ja na razie czekam aż się pojawi w sklepach nowy sprzęt i kurtki, bo mam ochotę sprawić sobie nowe narty i kurtke ale nie wiem jeszcze jakie. Kiedy już je kupię to sie oczywiście pochwalę
-
No to chyba prawdziwe narciarstwo będziemy uprawiać na prawdziwych stokach i prawdziwym śniegu a reszte lepiej traktować jako ciekawostki.
-
No dzieki. Zaczynam więc szukać dobrego miejsca do zatrzymania. Może pobędę tam dwa tyogdnie bo widzę, że naprawdę jest gdzie zjeżdżać. Mam jeszcze pytanie co do parkingów, czy można spokojnie i bezpiecznie zostawić samochód niedaleko hotelu czy aparatamentu ?
-
Dzięki za ciekawe linki. Jak już pisałem, podróży się nie obawiam, bo zawsze mam kogo po drodze odwiedzić i zrobić sobie sympatyczną przerwę. Byłem już w Val Thorens i zauroczyła mnie surowość Alp Sabaudzkich. Poza tym fajnie jest zjeżdżać z wysykości 3400 Rzeczywiście Francuzi bardzo słabo mówią po angielsku nawet jak się strają. Na szczęscie mogę sie z nimi kłucić po francusku Do Austri tez mnie pewnie pokusi na kilka dni, choćby do urokliwego Sallbach.
-
Dzieki za informacje. Mam nadzieję, że biura w Polsce pomagają zarezerwować jakis fajny apratament, ja nie to można zawsze bezpośrednio ale to nie co bardziej kłopotliwe. Długą podróż i tak biorę pod uwagę, bo samolotowe wyprawy na narty mnie odstraszają całym zamieszniem lotniskowym i ograniczeniami z ilością sprzętu. Cen na szczęście się nie boję, choć nie dam się na pewno Francuzom obedrzeć ze skóry. Ciekawe, czy są w Polsce jakieś biura, które wynajmują pokoje w Val d'Isere.
-
Planuje w grudniu i styczniu spędzić po tygodniu na Chopoku w lutym Val d'Isere a oprócz tego zobaczymy Nie biorę urlopu w lato, więc coś jeszcze da się wykroić
-
Kożystając z niewielkiego ruchu na forum poszukuje opinii na temat Val d'Isere. W necie jak zawsze jest sporo informacji oficjalnych. Wybieram się tam w lutym. Może ktoś wie jak z dojazdem samochodem w zime, i jak zanalezć fajny hotelik ze śniadaniem. Nie chodzi o najtańsze opjce
-
To rzeczywiscie wygląda na jakieś planowe likwidowanie wszelkich inicjatyw, które mogłyby sprawić, że nasz kraj zacznie się zmieniać w przyjazne i ciekawe miejsce do życia.
-
Nie biorę nigdy plecaka na stok, po paru próbach stwierdziłem, że jest dość kłopotliwy. Ale to pewnie kwestia upodobań.
-
Każda pasja wymaga pewnych poświęceń. Jak ktoś może wydać na narty więcej peiniędzy to będzie miał wiecej kompfortu i możliwości. Jeżeli jednak kogoś nie stać na spory wydatek a jednak chce zakosztować radości szucowania to znajdzie dla siebie takie rozwiązania, które będą na jego kieszeń.
-
Pierwszy raz mam już za sobą Było bardzo fajnie. Teraz przygotowuję drugi raz, pod koniec lutego, żeby doświadczyć wszystkich zalet tego miejsca
-
Jeśłi chodzi o ceny w rejonie Trzech Dolin, to oczywiście są wyższe niż Dolinie Wisły, ale za około 30 euro można zjeść bardzo przyzwoity posiłek w przytulnej restauracji a za 50 można zrobić smaczną kolację dla czterech osób w apartamencie z niezłym winem do tego Na stokach herbata i kawa około 3 euro, duże piwo 3,5 i tyle samo grzne wino. Spora kanapka z szynką i serem za około 5 euro. Obsługa jest zakłopotana kiedy dobrze mówisz po francusku (próbują mówić dość śmiesznie brzmiącym alngielskim) a jaśli mówi się po francusku nieudolnie i z wysiłkiem to są zachwyceni i chwalą, że bardzo dobrze sobie radzisz
-
Wydaje mi się, że do Val Tho nie da się zjechać z les Menuires na nartach jak piszesz, bo Les Menuires jest położone okolo 500 metrow ponizej Val Tho. Na odwrót natomiast jest to możliwe, bo istnieje nawet piękna trasa (ponad 12 km) z Val Tho do Les Meniures. Jeśli chodzi o SkiBusy to istnieje stała linia autobusowa między osrodkami do tego jak juz stoki dzialaja to mozna wjechac rowniez kolejka z Les Menuires do Val Tho.