Fka77

aaaaaaaaaaaaaaaa no nie wsyzstkie tu sie zgodze.....wiec lipa jakdla mnie np....................

ZAMKNIETE BYŁO................NIE z MOJEJ WINY A KAMERKI MOGLI USTWICWC WG SIEBIE czemu mialabym klamac....POLECAM MIEJSCOWOSC BREZNO dojazd w kazda gore w tatrach niskich dogodny + nawet jesli nie ma sie wlasnego transportuai Polakw malo

Zawiodłam się...Byliśmy w okresie świateczno sylwestrowym i CHopok closed............także juz nam podpadli ale za to miejscowość Myto szzerze poleam wsjo nalzeżycie zorganizowane i brak tam poczatkujących więc można naprawdę nieżle posmigać. Do tegoatrakcyjne ceny i miła atmosfera................NarTa

a za co za pamięc . Ja sie właśnie w barbórki rodziłam co prawda Basia nie mam na imie ale święto mam dzis swoje z czego tak naprawdę się nie cieszę bo coraz bliżej do 30:(

Najlepiej to udaj się do najblizszego PZN i w sekretariacie dadzą ci cały informator a jak trzeba będzie to i pokierują Cie ...co i jak. W informatorze jest wsjo, od czego zaczac, stopnie etc łącznie z kalendarzem zawodów, wyszczególnione szkólki które organizują kursy itp itd. Mają tez swoją www ale nie ma to jak udać się tam osobiście:)

Sto do n plus 1. Zdrówka przede wszystkim bo to najważniejsze, a jak zdrowie bedzie to i cała reszta

hej Własnie zgadzam się z tym co kolega napisał. Po co się meczyć na początek?Jestem zdania, że powinno się umieć panować nad deskami by wyjść w trudniejsze trasy i cokolwiek z tego "mieć" a nie by przeżyć

hehe czego to nie wymyślą......ja to natury lubie słuchać już mi jazda z walkmanem przeszła dawno

ale kiedyś do mnie dzwonili z pytaniem czy firma jeszvcze istnieje na co sie szczerze przyznałam ze NIE wiec co teraz.......

a salta ktos robił?

Wiem doskonale ze sie nie kupuje karty moje pytanie tyczyło jak kupić jak się jej nie ma!.Kiedy miałam swoja karte ale działanośc zlikwidowaliśmy więc pytam jak to zrobić, bo nie byłam tam ze 3 czy 4 lata i moze zaszły jakies zmiany....

a czy do makro trzeba miec nadal specjalna karte do zakupów? Jak kupić jak sie nie ma takiej - o ile jeszce to funkcjonuje?

Nie przepada to chyba nie znaczy ze nie pije............. Zapewniam że moża zyc bez alku całkowicie, i zycie tez jest piękne

Na stoku nie pijam. Ale za to po nartkach czemu nie o ile nie prowadze (z tym ze zaznaczyłam gdzieś ze piwo zamula i wole mocniejsze trunki)

Hm dla mnie 1000 złto naprawde sporo kasy zwłaszcza na kurtkę. W granicach 500 czy max 700 jeszcze by uszło. Ale moja propozycja taka- o ile sie nie brzydzisz abys zajzał do lumpeksów. W zeszłym sezonie kupiłam bratu kurte North Feaca za 20 zł. Goreteksowa co prawda ale z polarem o stanie naprawde dobrym. Także i tam bywają okazje trzeba tylkop dobrze poszperać. laski co to sprzedają nie mają pojęcia co to etc. Także juz nie raz spotkałam sie z firma Mamut, north feace czy tym podobnymi. Ale to dla tych co nie mają nic przeciw szmateksom