Skocz do zawartości

a_senior

Members
  • Liczba zawartości

    2 513
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    14

Zawartość dodana przez a_senior

  1. Na forum KN też jest podobny wątek. Tzn. pytający jest w innej niz Ty sytuacji, ale odpowiedzi mogą pasować. PSmok zasugerował Volkl Deacon 74. Deacon to cała setria nart all-mountain. Od 74 cm pod butem do bodajże 84. A więc narty o różnej charkterystyce, ale wciąż w rodzinie all-mountain. Piotr sugeruje właśnie Deacon 74. To coś pomiędzy slalomką a all-mountain. Nie znam, nie jeździłem, ale ekspert, czyli Piotr, chwali. Wracaj szybko do zdrowia.
  2. Właśnie rozmawiałem z moją sąsiadką z gór, konkretnie z małej miejscowości Szczawa koło Limanowej. Niedawno na Covid zmarły tam 4 osoby. Oczywiście nieszczepione, bo tam mało kto się szczepi. Najbardziej tragiczna była śmierć dwójki ludzi, 69 letniego ojca i jego 40 letniej córki. Oboje wcześniej bez istotnych problemów zdrowotnych. Najpierw zachorował ojciec. Ciężko przeszedł, szpital, ale zaczął powoli wychodzić z choroby. W międzyczasie zachorowała córka. Szpital, respirator, śmierć. Wychodzący z choroby ojciec, odwiedzał córkę w szpitalu i gdy dowiedział sie o jej śmierci, padł na zawał serca.
  3. Ale dzięki tym idiotom we Francji umiera na Covid tygodniowo 15 osób na milion mieszkańców a w Polsce 78. Dane z ostatniego tygodnia.
  4. W sumie metodą prób i błędów. Sprawdzasz czy w jeździe obie krawędzie dobrze trzymają, czy nie robi się A-frame, itp. Tyle że w poprzednich butach (Salomon Impact 9) były mimośrody po obu stronach. I ostatecznie ustawiłem pochylenie na maxa. Tyle że to max jest dużo większe niż w Fischerach.
  5. Ja kupiłem na allegro, a ściśle w Trojan Sport. Można u nich zrobic darmowe dofitownie, ale trzeba jechać do N. Sącza lub Krynicy. Nawet rozważałem, ale w końcu poszedłem do nartykrakow.pl. I tak wyszło w sumie sporo taniej.
  6. Po pierwsze porównałem z poprzednimi butami, gdzie miałem ustawione OK i pochylenie było większe. Po drugie wyszło w praniu, czyli w zjeździe. Można sprawdzić "na sucho". Wkladasz nogę do skorupy (bez kapcia), lekko zapinasz klamry, stajesz prosto i patrzysz czy odległości goleni od boków cholewki są mniej więcej równe. Ale to bardzo przybliżony sposób. Fischer ma kilka rodzajów podkładek, bodajże 3. Każda daje inny kąt pochylenia począwszy od neutralnej. W moich jest ta umożliwiająca max pochylenie, ale i tak jeszcze brakuje.
  7. To całkiem skoplikowana procedura. Nazywa się Fischer Vacuum Fit. Mniej więcej taka jak opisana tu: http://fischervacuum.pl/CF.html Przeszedłem ją w Krakowie w sklepie nartykrakow.pl na ul. Swoboda 4. Naprawdę niezły cyrk. Do tego ustawia się pochylenie boczne cholewki. U Fischera dość nietypowo, bo za pomocą specjalnych asymetrycznych podkładek. Nawiasem mówić nienajlepsze rozwiązanie. Wolałem klasyczne za pomocą mimośrodu. Ale to trzeba zrobić koniecznie. Musisz poszukać sklep, który ma urządzenia do Fischer Vacuum Fit. Niestety usługa kosztuje sporo. Czy to coś dało? Trudno mi ocenić, bo w butach pojechałem w zeszłym sezonie tylko raz i to już po ich fitowaniu. Nie wszystko jest OK. Wciąż za słabe pochylenie cholewki i trzeba będzie zrobić prawdziwy canting, czyli podcięcie spodów pod kątem. I pomimo całej zabawy gniecie mnie prawa kostka. Faktem jest, że u mnie jest mocno wystająca. Trzeba będzie buta dodatkowo odbarczyć.
  8. Faktycznie wydaje się OK. Długość stopy nawet ciut mniej niż 265 mm. Być może buty się ułożą. Moje 285 na długość są OK i to poczułem od razu. Ale gdy ból się będzie utrzymywał będziesz musiał coś z tym zrobić. Np. wymodelować przód skorupy. BTW, wygrzewałeś te buty? Fischer ma do tego specjalne urządzenia.
  9. Wiem, że rozmiarówka skorupy idzie co 10 mm. Choć teoretycznie możliwa jest sytuacja gdy but 26.5 ma skorupę 265 mm, a but 26 ma tę samą skorupę 265 mm, ale wiekszą wkładkę i byc może obszerniejszego i krótszego kapcia. Jak widać z tabeli Macrosa nie jest to przypadek butów Fischer. To są wszystko rozważania teoretyczne, bo w praktyce trzeba mierzyć i to dobrze. Ja tylko przestegam, na podstawie własnych i 2 kolegów instruktorów doświadczeń, przed kupnem zbyt krótkich butów. I co ciekawe. Nie wiem jak to jest możliwe, ale długość mojej stopy sie zmniejszyła. Prawa miała od zawsze 285 mm. Ale od 2-3 lat ma 280 mm. Wielokrotnie sprawdzone, bo nie mogłem uwierzyć. Jedyne rozsądne wyjaśnienie, że stopa skraca się na starość. 🙂
  10. Mimo wszystko długość skorupy (bez wkładki) to 260 mm. Czyli dla buta o rozmiarze 26.5 to będzie dalej skorupa 260. Dla buta 27 to będzie skorupa dłuższa nie o 5 mm, ale o 10 mm w stosunku do buta 26.5. Producentom nie opłaca się robić rozmiarówki skorupy co 5 mm. Wkładka (kapeć) może byc grubsza lub cieńsza i to częściowo, ale tylko częściowo, niweluje różnice długości. Głównie zmienia tegość. But 26.5 mierzony w środku nie będzie dłuższy od buta 26 o 5 mm! Kupujący sie często na to nabierają. Dlatego ja przyjąłbym zasadę, że jeśli długość mojej stopy wynosi powiedzmy 265 mm to - niestety - kupuję but 27. Przynajmniej od tego zaczynam. Albo kupuję 26.5 i w razie potrzeby kombinuję z wygrzewaniem by nieco wydłużyć samą skorupę. Już to wielokrotnie pisałem. Mam b. przykre doświadczenia z ciut za krótkimi butami. Co do postawy to oczywiście masz całkowita rację. Początkujący mają tendencję odchylania sie do tyłu. Ale zwróć też uwagę, że w butach narciarskich nie tylko sie jeździ, ale także chodzi i... siedzi, np. w knajpie przy... 🙂
  11. Francuzi lubią mówić... po francusku. Coś w tym jest. Rozkoszują sie tym. Ich język jest precyzyjny, mają świetne, celne określenia na różne rzeczy, w tym techniczne, ale wszystko to jest dość rozwlekłe. Jeśli porówna się instrukcję działania czegokolwiek, np. pralki, w różnych językach, to ta francuska jest o ok. 1/3 dłuższa niż angielska. A trudno odmówić precyzji i logiki angielskiemu. Polska (instrukcja) byłaby pomiędzy pod względem obszerności. A Morgan - powiedziałbym - jest szczególnie gadatliwy. Mnie to pasuje, lubię francuski i go rozumiem, ale niektórych może drażnić. Jedno za co na pewno trzeba go pochwalić, że mu naprawdę zależy by być zrozumianym i najlepiej jak potrafi przekazać swoje rady i uwagi. Wciąż widać u niego bezpretensjonalny i niezblazowany entuzjazm. 🙂 Odnośnie wyboru sprzętu to dobrze wiem, że od lat nawołujesz do nart z najwyższej, powiedzmy sklepowej, półki.
  12. Mimo wszystko go przetłumaczyłem. Plus80, polskie napisy Tobie niepotrzebne, ale innym mogą sie przydać. BTW, Morgan dostaje czasami pod swoimi filmikami polski komentarz. Google zazwyczaj nie wyrabia z tłumaczeniem i wychodzą kompletnie niezrozumiałe zdania. Ale jedno zdanie komentującej było zabawne. "Szkoda, że YT nie tłumaczy wszystkich filmów". 🙂 Zostałem YT.
  13. A ja mam wątpliwości. Długość, delikatnie rzecz ujmując, na styk. Noga 265, skorupa tak naprawdę 260. Tak się składa, że mam od niedawna podobne buty Fischer RC4 Curv, tyle że oczko wyżej. Flex 130. Włóż nogę do samej skorupy, przesuń max. do przodu i zobacz ile ci zostaje luzu z tyłu. Powinno być na ok. 1.5 - 2 palce. Jeśli mniej to mogą, choć nie muszą być kłopoty. Nigdy tego nie robiłem, ale podobno można "wyciągnąć" nieco skorupę na długość. Nie samą podeszwę skorupy, ale to co powyżej.
  14. Też coś takiego przeżyłem, ale a rebours. Jako studenci graliśmy z dziadkami na sali w piłkę nożną. Jeden z "dziadków" miał 54 lata, bo się nam potem przyznał. I zadawaliśmy sobie pytanie czy grając z nimi nie będziemy musieli wzywać pogotowia. 🙂 Mecz skończył sie naszą wysoką porażką, a ów "dziadek" wkopał nam najwięcej goli
  15. Na to wygląda. Trochę go rozumiem. Najpierw był Dziadkiem Kuby. I dalej jest, ale nie w nicku. 🙂 Zmienił go na Veteran, bo go denerwowało, że się do niego zwracano Dziadek. Sam to robiłem. Nie wiem dlaczego nie został przy Veteranie po zmartwychwstaniu SF, ale widać miał swoje powody.
  16. No prosze jak sie przyczaił. 🙂 Powinienem od razu skojarzyć. Moragan, Elodie, Plus80. A już po opisie ostatniego filmiku Moragana, powienienem natychmiast skojarzyć kto zacz. A nie skojarzyłem. Widać głowa już nie ta. Filmik w sumie taki sobie. BTW to nie 5 błedów a raczej 5 niewłaściwych zachowań, postaw (comportements). I zachodzę w głowę kto to jest ta Elodie? 😉
  17. Miałem podobna sytuację jak Ty na Mosornym, pewnie jakieś 15 lat temu. Swoim tempem, śmig, z boku trasy. I mimo to gość nadjechał z tyłu, potrącił mnie, straciłem równowagę i niegroźnie upadłem. Szybko się zebrałem, pojechałem za nim. Tępy, szybko i kiepsko jeżdżący, bez czapki. Zwróciłem mu uwagę, ale było bez odpowiedzi.
  18. Miły komentarz. Serce rośnie. Widać, że warto pomagać. 😉
  19. Zgoda, ale to nie tyczy sie konkretnej apki, ale systemu rejestracji przejazdu samochodu. Swoja droga nie wiem, który lepszy. Każdy robi jak uważa i jak mu wygodnie. Mnie najwygodniej jest właśnie z Autopay. Dlaczego? Bo używam jej głównie do jazdy A1 na trasie Toruń Gdańsk, czasem A4 na trasie Kraków Katowice. I Autopay pozwala mi na korzystanie z bramek bez stania w kolejce. No nie do końca bez stania, ale jest ono krótsze. Ale czasem zamierzam także skorzystać z A4 do Wrocławia, gdzie na bramkach jest inny system. Teraz musiałbym albo zainstalować apkę e-toll z upierdliwą rejestracją pojazdu albo e-toll bilet i za każdym razem kupować bilet. A mając już zainstalowany Autopay nic nowego nie muszę instalować i prawie nic nie muszę robić. Czysta racjonalizacja.
  20. Ale jak apka ma rozróżnić kierowcę od pasażera? Nie musisz wyłączyć obsługi konkretnej autostrady, wystarczy wyłączyć apkę.
  21. Tak, można. Trzeba wejść w pojazdy, szczegóły pojazdu i aktywować autostrady A2 i A4. BTW warto je odklikać, gdy jedziesz jako pasażer, bo Ci też naliczy. 😉 Autopay jest bardzo OK. Też korzystałem wielokrotnie na A1. I cieszę się, że nie będę musiał instalować apki e-toll, bo podobno niezbyt udana i upierdliwa w instalacji. A informacja pochodzi od wytrawnych informatyków. 🙂
  22. Nie wiem czy używasz Autopay? Jeśli tak, to poczekaj jeszcze chwilę, bo Autopay można będzie użyć zamiast aplikacji e-toll. Praktyczne, bo jedna aplikacja obsłuzy Ci wszystko.
  23. To nie do końca jest tak. Tam nie ma przysiadu, ale stanie na jednej nodze z zamkniętymi oczami. Chyba, że to jakieś inne ćwiczenie, o którym nie wim. A szczoteczka do zębów jest tylko dodatkowym utrudnieniem. Dla mnie wystarczy już tylko stanie na jednej nodze z zamkniętymi oczami. Niestety nie ustoję tak długo. Z otwartymi nie ma problemu, mogę tak stać ad usram... Ta Elodi jest faktycznie dość dziwna i... bardzo "gadatliwa".
  24. Ho, ho i trochę. 🙂 Ślub odbył się w... Zakopanem, w... niech się skupię 🙂, 1976 r. Cywilny w zakopiańskim urzędzie, a kościelny - Kaplicy Witkiewicza w Jaszczurówce. Dodam, że oboje jesteśmy "czystymi" Krakusami. Aha, i wciąż pamiętam imię małżonki. 🙂 A najbliższy wyjazd narciarski, wspólny, z żoną, dziećmi i wnukami, miał sie odbyć do Nassfeld, ale nastąpiła zmiana lokalizacji. Teraz na tapecie jest Pejo w Dolinie Słońca. 15 styczeń. Ale Bóg raczy wiedzieć czy dojdzie do skutku z wiadomych powodów.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...