a_senior
Members-
Liczba zawartości
2 220 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
12
Zawartość dodana przez a_senior
-
Wiek trochę tak. Mój zięć natychmiast obniżył siedzenie w samochodzie, który im (córce i zięciowi) "pożyczyłem". Ale ja lubię siedzieć wysoko od dawna. Właściwie to od zawsze. Tyle że kiedyś samochodów z wysokim siedzeniem było niewiele. Poza wszelkiego rodzaju dostawczakami, kamperami, itp.
-
Niezłe. Bo bliskie mojemu podejściu. https://www.medonet....l,67740489.html
-
Jakbym BiPi i siebie cytował.
-
Szczerze mówiąc to bardzo szybko jak na jazdę w nocy. MSZ zdecydowanie za szybko. Ważne, że lędźwie nie ucierpiały.
-
Też się nigdy nie szczepiłem. I moja siostra, lekarz-laryngolog też nie. Nawet podawała argumenty dlaczego się nie szczepi. Chorowałem na grypę w dorosłości tylko raz, średnio ciężko. Grypa to jednak coś znacznie gorszego niż zwykłe przeziębienie. Ale tym razem sytuacja jest inna. Wiele symptomów grypy i Covidu jest podobnych. Jeśli wystąpią u zaszczepionego na grypę to można przyjąć, że prawdopodobnie jest to Covid. I o to tu chodzi, przynajmniej tak to zrozumiałem. Szybko ocenić czy to grypa czy Covid. I druga sprawa. Po przejściu grypy człek jest b. osłabiony i podatny na inne choroby, w tym Covid. Nie szczepię się, ale coś robię by się obronić. Codzienny ruch na "świeżym" powietrzu (w cudzysłowie, bo w Krakowie nie ma ono wiele wspólnego ze świeżością) i zacząłem zażywać, po raz pierwszy w życiu, witaminę C i D3. Nie powinny zaszkodzić.
-
5 częstych błędów u narciarzy - filmik Morgana
a_senior odpowiedział a_senior → na temat → Nauka jazdy
Bo nie podnosimy się bardzo. Jedynie między pozycją bazową i trochę niższą. Ale nie robimy typowego podniesienia NW z otwarciem stawów. W skrócie o to chodzi. -
5 częstych błędów u narciarzy - filmik Morgana
a_senior odpowiedział a_senior → na temat → Nauka jazdy
Nie bardzo rozumiem. W tym video Morgan celowo popełnia błędy i sposoby jak je poprawić. Nawet w tej "poprawionej" wersji niespecjalnie stara się by jechać pięknie. Bo jego cel jest inny. Pokazać błędy, nawet przesadzając i co robić by ich nie robić. Trudno cokolwiek powiedzieć na podstawie tego o technice jazdy czy skrętu Morgana. Ale jest wiele filmów z jego jazda swobodną. Jak dla mnie bardzo dobrze. On nie ma przeszłości zawodniczej i nigdy nie będzie jeździł jak były zawodnik. Ale jak dla mnie wystarczy to co umie i pokazuje. Może jakieś błędy robi, ale kto ich nie robi. Zresztą błędy to niekiedy sprawa względna, bo zależna od aktualnej mody czy przyjętych ustaleń. Długo rozmawiałem z Morganem na różne tematy związane z techniką jazdy i szkolenia. Wiem, że nie uczy NW ani nawet pługu czy skrętów z oporu... Ale wiadomo, że szkoli już niezłych narciarzy. Pytałem go czy początkujących też nie uczy NW i pługu. Powiedział, że też... nie uczyłby. Nie uczyłby bo nie uczy. On się w ogóle nie zajmuje nauczaniem początkowym. To wiele tłumaczy. Swoją drogą nie może uczyć w tych swoich Pirenejach, bo nie ma stosownych papierów. Nie jest instruktorem francuskim. Ale zatrudnia trzech certyfikowanych instruktorów, a od tego sezonu - dodatkowo dwóch kolejnych. Najwyraźniej, pomimo COVID19, jego staże i szkolenie mają powodzenie. -
5 częstych błędów u narciarzy - filmik Morgana
a_senior odpowiedział a_senior → na temat → Nauka jazdy
Pan Stanisław, a właściwie Stanisław, bo tak kazał sobie mówić to mój ukochany instruktor, a w ogólności człowiek. Wspaniały facet. Był moim instruktorem na kursie PM na Turbaczu w 1968 r. Zachwycał wszystkim swoja techniką, niewrażliwą na jakiekolwiek trudności np. typu szklanka. Ponieważ wtedy już kierowałem się na studia fizyki, w trakcie egzaminu teoretycznego, który był de facto rozmową, kazał mi rysować wektory sił, jakie działają na narciarza w trakcie skrętu. Kilka lat temu byłem na spotkaniu z nim w kawiarni. Ciesze się, że wciąż żyje i jeździ na nartach. Co za facet! -
5 częstych błędów u narciarzy - filmik Morgana
a_senior odpowiedział a_senior → na temat → Nauka jazdy
Wracam do tego. Masz rację, źle się wyraziłem. Niepotrzebnie użyłem pojęcia "kompensacja", które dla mnie jest nieprecyzyjne. Chodziło mi o co innego. O podkreślenie faktu, że nawet jeśli tułów podnosi się do góry, to nie jest to wynik celowego, wykonanego akcją mięśniową podniesienia się do góry (tak jakbyśmy wstawali z krzesła. Zacytuję fragment z tego filmu: A zatem co należy pilnować w fazie przejściowej? Począwszy od tego momentu, w przeciwieństwie do powszechnego mniemania, o którym zbyt często słyszy się na stoku absolutnie nie staramy się w tym momencie podnieść! tu... co się dzieje? Moje narty wróciły do pozycji na płasko i tak naprawdę to dlatego, że moje stopy wróciły pod środek ciężkości sprawia że środek ciężkości... podniósł się nieco w stosunku do podłoża by zostawić miejsce na moje nogi i stopy i móc je skierować w drugą stronę ale w żadnym momencie nie podejmuję pracy mięśni w celu podniesienia się tak jakbym np. wstawał z krzesła Wręcz przeciwnie, to bardzo ważne, by to sobie uświadomić mówimy o odciążeniu, mówimy o pochłonięciu (avalement) -
5 częstych błędów u narciarzy - filmik Morgana
a_senior odpowiedział a_senior → na temat → Nauka jazdy
Nie, Morgan w tym filmie nie proponuje takiej jazdy. Słusznie zauważył to wort. Zwróć uwagę, że w tej jeździe nie ma NW, nie ma typowego odciążenia dolnego, nie ma pochłonięcia cokolwiek to znaczy (po francusku to "avalement", ale nigdzie w jego programie nie pojawia się to pojęcie). I on się bynajmniej nie męczy. Nawet w skręcie krótkim, który jest jego ulubionym, też nie jedzie nisko (czarna trasa). https://youtu.be/tqWrnVDWOlM?t=209 -
5 częstych błędów u narciarzy - filmik Morgana
a_senior odpowiedział a_senior → na temat → Nauka jazdy
Adamie, zajmę się najpierw tym punktem, bo on jest najtrudniejszy. Potem, w innych postach ustosunkuje się do innych. Chodzi o pierwszą część wolnej carvingowej jazdy Morgana. https://youtu.be/nvR2KAeU_6c Na pewno nie jest to klasyczne NW. Napisałem do Morgana. Odpowiedział mi szybko i zaprosił do rozmowy w zoomie. Ponad godzinę klarował mi różne rzeczy tłumacząc m.in. Twoje wątpliwości. Pytałem go tez o inne rzeczy, ale to na inne wątki. Najpierw jego odpowiedź mailowa: "Zamieszanie polega na tym, że wyjście w górę (w klasycznym NW) odbywa się między skrętami, podczas gdy w tym co ja proponuje w tym video, nie ma wyjścia w górę (extension) między skrętami, ciało jest ugięte zachowując formę Z. To przemieszczenie nart w skos stoku oraz pochylenie narciarza do środka, które na wejściu w skręt generują wyjście w górę. Ale to się dzieje w zupełnie innym momencie i nie wkładamy w to wysiłku. Nie poinformowany o tym obserwator zobaczy klasyczne wyjście w górę między skrętami, ale to nie jest to!" Tyle mail. Potem było jego długie tłumaczenie online (fajny ten zoom, bo można dzielić ekran). Podał przykład pochylającej się książki imitującej narciarza. Pozwoliłem sobie nagrać mały filmik naśladujący to, co pokazał: https://photos.app.g...KjbrRcjyLALEjd6 Widać jak dowolnie wybrany punkt boku książki, np. litera "w" w środku rusza się mocno w płaszczyźnie pionowej. Zaczyna od dołu, idzie do góry i znów opada. Jak sylwetka narciarza w kolejnych skrętach. Nogi trochę się zginają, ale za ruch tułowia góra (mądrze mówiąc - środek ciężkości narciarza) dół odpowiada głównie powyższy efekt. Pokazywał też sylwetki różnych narciarzy. Najlepiej zobaczyć o co chodzi oglądając filmik klatka po klatce. Nie wiem jak się to robi w YT, może się da. Ja robię to tak. Ściągam filmik YT na komputer. Najłatwiej i najbezpieczniej zrobić to w Firefoxie z dodatkiem YT downloader. Chrome tego nie umożliwia, bo YT jest jego własnością i nie chce sam sobie szkodzić. Po ściągnięciu na kompa trzeba filmik odtworzyć na jakimś sensownym odtwarzaczu. Ten Microsoftu nie wystarczy, choć może się mylę. Ja stosuję darmowy MPC-HC. I w nim można oglądać klatka po klatce (Ctrl i strzałki). Tylko tak oglądając zobaczymy o co chodzi, bo nawet przy wolnym odtwarzaniu pozory mylą. Jakie są siły i mechanizmy powodujące przejście z fazy jazdy z skos stoku do fazy przejściowej, gdy pozycja narciarza jest najwyższa to inna sprawa. Też o to pytałem, ale to znów na inna bajkę. -
5 częstych błędów u narciarzy - filmik Morgana
a_senior odpowiedział a_senior → na temat → Nauka jazdy
Ho, ho, Adamie. Materiał do przemyśleń na dłużej. Nawet napiszę do Morgana co do jego swobodnej jazdy w pierwszej części. Jest NW czy go nie ma? I nie przeceniaj mnie. Nie jestem żadnym teoretykiem narciarstwa. Głównie powtarzam to, co prezentuje Morgan i jego ekipa. Ale pomyślę, zastanowię się i coś napiszę. -
Niewiele powie bo trzeba znać zakamarki. Ogólnie lasy w okolicach Szczawy od lewej strony jadąc od Krakowa. Dziko jak diabli. znam te okolice od, niech policzę... jakieś 50 lat, a wciąż się gubię. Mnóstwo ścieżek, które nagle się kończą. Oto dzisiejszy plon.
-
U mnie poleciał ban bez ostrzeżenia. Na elektroda.pl. Za bardzo przydatny dla innych wpis jak naprawiłem wieżę JVC (wymiana dwóch kondensatorów). Zamiast nano wpisałem pico czy coś podobnego przy pojemności kondensatorów. Wk... się i napisałem do administratora, że czuję się... obrażony. I cofnął bana. Bardzo tam pilnują porządku. Chyba za bardzo. A Iga super. Choć nie z Krakowa.
-
Tego nie znam, ale te olejki oparte na wosku dobrze penetrują łańcuch. Płyn jest rzadki i łatwo wchodzi gdzie trzeba. Po posmarowaniu, w przeciwieństwie do zielonego Finish Line czy Rofloffa, nie powinno się od razu jechać. Trzeba odczekać kilka godzin aż podeschnie. No i nie smarować, gdy jest bardzo zimno. Z tymi smarami czy olejkami do łańcuchów to jest trochę tak, jak z oponami do samochodów. Trudno o uniwersalność. Choć na razie jestem b. zadowolony z Michelin Crossclimate.
-
Czyszczenie łańcucha to kontrowersyjny temat. Specjaliści twierdzą by go nie czyścić, a w każdym razie tylko powierzchownie. Dlaczego? Bo czyszcząc szczoteczką jak na filmie wcieram brud we wrażliwe miejsca, między sworznie i tulejki i w rzeczywistości przyspieszamy jego zużycie. Czyścić owszem. Po nasmarowaniu po kropelce w każde ogniwo przejechać szmatką nasączoną benzyną lub nie kręcąc do tyłu. Osobiście od lat do wycieczkowych rowerów stosuję tzw. suchy smar. Mój to White Lightning, ale są też inne. Znakomity na piaski i pyły. Gorszy w błocie i deszczu. No i starcza najwyżej na 100 km. Ale mam z głowy czyszczenie, bo napęd zawsze jest czysty. Żaden piasek się do napędu nie lepi. A do miejskiego używam zielony Finish Line. Gęsty i łapiący syf, ale dobry na mokre warunki. Łańcuch jest w pełnej obudowie i wystarczy smarować dwa razy w roku.
-
Zaczęło się od jeżyn. Uzbierałem ok. 10 kg. Borówek/jagód w tym roku było mało. Potem był wysyp śliwek. Tych pysznych, słodkich węgierek górskich. Sąsiadka podarowała nam wiaderko. Potem były prawdziwki i podgrzybki. Trochę ich zasuszyliśmy, ale ile można. A od dwóch dni rydze. Trochę uzbierałem idąc na spacer po lesie bez zamiaru zbierania grzybów. Ale jutro rano idę w miejsca, gdzie ich pełno. Żaden ze mnie grzybiarz, nie przepadam za zbieraniem grzybów, ale wobec takiej obfitości...
-
5 rad by poprawić jazdę na nartach - filmik Morgana
a_senior odpowiedział a_senior → na temat → Nauka jazdy
Francuzi mówią na to "journee blanche". Prócz mgły, nawet takiej średniej, nie widzisz żadnej struktury śniegu i podłoża. Nie wiesz czy wjeżdżasz w spory dołek czy jest płasko. Albo to co piszesz: nie wiesz czy stoisz czy jedziesz. Ja w takich warunkach odpuszczam i robię tak od dawna albo się zwożę po b. łatwych trasach. Ale moja żona niekoniecznie. Kiedyś w Kapple zaparła się, że pojedzie (po to tu przyjechaliśmy by jeździć - mówiła ), choć wszyscy pozostali poszliśmy na kawę. Skończyło się na urazie kolana, odpuszczeniu narciarskim reszty pobytu i operacji kolana po powrocie. Na szczęście skutecznej. -
5 częstych błędów u narciarzy - filmik Morgana
a_senior odpowiedział a_senior → na temat → Nauka jazdy
Jak Ty chcesz wyciskać z nart maximum możliwości na trasie pełnej ludzi? To po prostu jest niebezpieczne. Ten carvingowy przejazd Morgan, zwłaszcza jego druga, "spokojna" część, jak i te inne związane ze szkoleniem, odbywają się na zwykłej, "zaludnionej" trasie. Te wszystkie extragalaktyczne przejazdy super narciarzy, które oglądamy na YT, mają na ogół miejsce na odludnionych trasach. Nie mówiąc o zawodach. Na ostrzejszą jazdę można sobie pozwolić np. off-piste. Nie wiem jak jeździ Morgan w takich warunkach. Chyba bardzo dobrze. Trochę można zobaczyć (dla cierpliwych) z jego stażu, który zorganizował w 2018 w Japonii. https://youtu.be/ZPqNrLF8KvU Np. od 27.48 min. Kuba miałby gdzie pojeździć. Mnie się nie tyle podoba jego jazda, ta też, ale sposób podejścia do nart (bez zadęcia, na luzie), a przede wszystkim sposób sposób nauczania narciarstwa. Nie wiem jak jeździ, gdy chce się wyszumieć. Ale zgodzę się z Tobą co do jednego. Faktycznie inaczej się jeździ, i chce jeździć, w wieku 20, 30, 40... 70 lat. Inne są możliwości, ale przede wszystkim inne preferencje. Inne rzeczy w narciarstwie cię kręcą. Mając 20 lat jeździłem jak wielu 20 latków. Szybko, bardzo dynamicznie, już nieźle technicznie i... często niebezpiecznie. Między 40-50 to był najlepszy okres. Mniej bawiła mnie prędkość, bardziej technika. Potem, niestety, różne ograniczenia zdrowotne z konieczności zmieniły i ograniczyły jazdę. Nie wiem jakie to techniki, które uczy Morgan wypaczają jazdę. W sieci istnieje wiele relacji uczestników z jego staży. Niestety po francusku. Nie widać niezadowolonych. Wręcz przeciwnie. -
5 rad by poprawić jazdę na nartach - filmik Morgana
a_senior odpowiedział a_senior → na temat → Nauka jazdy
Nie, to stary pomysł. Na tym filmiku to widać. Lito Tejada Flores był na pewno jednym z pierwszych. Ten filmik z Lito, który podał Adam (#28), pochodzi z początku lat 70. Gość pokazuje dokładnie skręt z odciążenia narty wewnętrznej. Na prostych, długich nartach. Morgan, gdy go pytałem na kim się wzorował podał właśnie Lito i jego nauki. I myślę, że HH ze swoim PMTS też się na nim wzorował nawet jeśli się do tego nie przyznaje. -
5 częstych błędów u narciarzy - filmik Morgana
a_senior odpowiedział a_senior → na temat → Nauka jazdy
Hmm.. co masz na myśli? Na ogół to określenie używa się jako wulgarną nazwę żeńskiego narządu płciowego. Chyba nie o tym myślisz. Czasem mówi się tak w ogóle wulgarnie o kobiecie. Czyli tłumacząc na wersję niewulgarną Twój zwrot - Morgan jeździ jak kobieta. Nie wiem czy to jest pejoratywne w odniesieniu do jazdy na nartach mężczyzny? Patrząc jak świetnie jeżdżą niektóre kobiety to Twoje stwierdzenie jest nietrafione. Już wiem! Chodzi Ci pewnie, że Morgan jeździ zbyt łagodnie, za mało ostro. Biorąc pod uwagę trasę po której jedzie, nie wydaje mi się. Dla mnie w sam raz. Albo... no jasne, zrozumiałem! Po prostu mu zazdrościsz dobrej jazdy i zamiast przyznać, że facet jest dobry w tym co robi (choć nie doskonały) łatwiej napisać, że jeździ jak pizda, cokolwiek to znaczy. Chętnie bym zobaczył jakiś Twój przejazd na podobnej co Morgan trasie i porównał. W końcu też jesteś instruktorem. -
5 częstych błędów u narciarzy - filmik Morgana
a_senior odpowiedział a_senior → na temat → Nauka jazdy
Zwłaszcza widać to dobrze na początku filmiku. NW jak ulał. Adamie, wiem że żartujesz, ale nie każdy zna się na żartach. To podniesienie tułowia to efekt kompensacji. Nie jest to świadome podniesienie się do góry. Nieźle tłumaczy to Jeremy, kumpel Morgana z zespołu w filmiku, który tu już kiedyś podawałem. https://youtu.be/c_fve7MYHDg?t=678 -
5 częstych błędów u narciarzy - filmik Morgana
a_senior odpowiedział a_senior → na temat → Nauka jazdy
E, nie jest tak źle. Jak dla mnie. W końcu on nie demonstruje jak dobrze potrafi jeździć. Tu już tak. https://youtu.be/BvRz-GagS20 -
5 rad by poprawić jazdę na nartach - filmik Morgana
a_senior odpowiedział a_senior → na temat → Nauka jazdy
Niestety nie. Arnold po francusku też istnieje. Może to trochę jest tak jak niemiecki Johannes, Johann i Hans. Niby różne a wszystkie od Jana. -
5 rad by poprawić jazdę na nartach - filmik Morgana
a_senior odpowiedział a_senior → na temat → Nauka jazdy
Zgadza się. Wtedy gdy te dwa filmiki były kręcone, płatna część była dopiero w przygotowaniu. Myślę jednak, że choć dla Morgana pieniądze się liczą, to przeważa bezinteresowna pasja. Ciekaw też jestem ile on na tych programach i kursach zarabia. Wystarczy na utrzymanie rodziny? Swoja drogą bardzo ciekawy facet. Przez całe lata był jakimś nieźle opłacanym menagerem, mieszczuchem. W każdym razie praca siedzona. I nagle, pod wpływem jakiegoś impulsu, kupuje dom w Pirenejach w stacji narciarskiej, zabiera całą rodzinę i przenosi się do niego z dużego miasta typu Lyon. Nie wiem z czego żyje, a raczej żył na początku. Może z zaskórniaków, dużego spadku, albo żona dobrze zarabia, np. on-line? Anyway, przeprowadził się w Pireneje w 2012 r. Jako średnio jeżdżący narciarz z naciskiem na średnio. I przez 3 lata intensywnego narciarskiego szaleństwa, jeżdżenia, oglądania tysięcy YT, rozmów, konsultacji dochodzi do poziomu instruktora. Później zakłada coś w rodzaju szkoły narciarskiej, Labo du Skieur, czyli Laboratorium Narciarza. Na pewno uczy klientów na miejscu, ale także organizuje elitarne kursy wyjazdowe w różne miejsca. W tym do Hiszpanii, bo dobrze zna hiszpański. Oczywiście Alpy, ale także Japonia czy Argentyna. Widać, że szkolenie innych to jego pasja. Zatrudnia innego odmieńca, Jeremy'ego, też instruktora. I kolejnego Leo. W ekipie jest też Arnauld, po polsku Arno (chyba nie ma polskiego odpowiednika imienia), fachowca od ruchów, gimnastyki i przy okazji niezłego kamerzystę. Jak na znormalizowany, w pewnym sensie nudny świat, w którym żyjemy, ten Morgan nieco się wyróżnia.