a_senior
Members-
Liczba zawartości
2 223 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
12
Zawartość dodana przez a_senior
-
Ja też nie, bo wtedy, jakieś 65 lat temu, prodiży jeszcze nie było. Ale pamiętam sznur od żelazka w rękach mamy. Do dziś wspominam z nostalgią. 🙂 W tamtych czasach żelazka miały odczepialny sznur. Ale były już elektryczne. 🙂
-
To po francusku (prodige, wymawia się właśnie prodiż) znaczy "cud" i we Francji nie ma nic wspólnego z naszym prodiżem. 🙂 Przed laty chciałem pożyczyc od naszej francuskiej gospodyni (dawne czasy 1984 r.) kuchenkę do pieczenia mięsa. I poprosiłem właśnie o prodiż a moja znajomość francuskiego była słaba. "Co takiego!!!???" zapytała mocno zdziwiona pani.
-
Cierpliwości. 🙂 Znów zacznie jeździć. Zrobiłeś co się dało i to kiedyś zaprocentuje. Może zmieni chłopaka, może namówi go na narty, zwłaszcza gdy minie pierwsze i drugie zauroczenie, a może powie tak: "jutro jadę/jedziemy (z dziećmi) na narty, a Ty co będziesz robił?" 🙂 Moja trafiła na jeżdżącego, więc problemu nie było. Syn trafił na niejeżdżącą, ale ją pozytywnie przekabacił. 🙂
-
Z córunią? 🙂 Doceń to. 🙂 W Twoim wieku też niekiedy jeździłem weekendowo z curunią. Zanim nie zaczęła własnego życia. 😉 Chełmu wtedy nie było, ale jeździlismy do Kasiny i do różnych słowackich stacji: Rużomberok, Vratna, Donovaly, Kubinska. Takie jedno zdjątko z 2004 r. z Ruzomberoku (Malino Brdo).
-
Dobrze to liczysz? 1:50000 to 0,002% Mała szansa. Większa, że sopel spadnie Ci z dachu na głowę. Jak mojemu znajomemu lata tamu. 🙂 Jeszcze jeden artykuł w tym temacie. https://mubi.pl/poradniki/wypadki-na-stokach-narciarskich/
-
Racja. Te statystyki grimsona są bardzo nieprecyzyjne, ale i nie o to tu chodzi. Ma dać ogólny pogląd. Poniżej podaje to co wypluwa google. Dotyczy wszystkich wypadków śmiertelnych na stokach w USA. Niewiele lepiej.
-
Statystyki w odniesieniu do narcuarzy i snowboardzistów dotyczą tylko uprawiajacych, nie ogółu społeczeństwa. Zobacz dwa rysunki. I warto podkreślic, że mowa jest jedynie o przypadkach śmiertelnych a nie urazach. Ale masz racje, wszelkie statystyki trzeba traktować bardzo nieufnie.
-
Pozwoliłem sobie dopisac niektóre tłumaczenia. Np. sam nie wiedziałem co to jest base jumping. BTW bardzo śmiertelny. 1 na 60 skakajacych umiera? Tak to należy rozumieć? No i taniec jest wyjątkowo niebezpieczny. 🙂 Tylko 5 razy mniej niz skoki bangee. Na koniec tego artykułu ładne stwierdzenie: Podstawowymi przyczynami śmierci w USA są choroby serca, rak i udary. Narty czy snowboard tylko zmniejszają te przyczyny. Zatem nie pozwól by niewielkie ryzyko zwiazane z uprawianiem narciarstwa czy snowboardingu zatrzymało cię w domu. Jedź z kumplami, zjeżdżaj w granicach rozsądku a najważniejsze - baw się dobrze.
-
Tyle że to nie Nikon. 🙂 Ten włoski ktoś dobrze jeździ i windsurfuje.
-
A czemu zmieniłeś? Zestarzały się?
-
Nie, jak pisze star, to ty w dużym stopniu decydujesz o promieniu skrętu. Zauważ, że w idealnie ciętym skręcie, nawet na slalomce o fabrycznym promieniu powiedzmy 13-14 m i tak wyjdzie długi łuk. Taki troche śmieszny przykład. Córka jedzie długimi skrętami na nartach o długości 150 cm i promieniu skrętu 10-11 m! Stare nagranie z Cervinii z 2006 r z okresu jej fascynacji carvingiem. Potem zmadrzała i zaczęła normalnie jeździć. 🙂 https://photos.app.goo.gl/3EmUibJyYMRcg36b7
-
Misiau, rozważ jeszcze Voelkl Racetiger SL. Raczej 165 cm niż 170 cm. Wiem, nie Fischer, ale ta narta tak mi leży, i kilku moim znajomym, którym poleciłem, że niezmiennie ją wszystkim polecam. Jeden ze znajomych, nie z tego forum, kupił sobie, potem starszemu synowi, teraz kupuje młodszemu. 🙂 Narta wbrew pozorom całkiem przyjazna i niemęcząca. Można przejeździć bez dyskomfortu cały dzień. Przez wiele lat jeździłem na Fischer Race SC (o ile dobrze pamiętam nazwę). Nieżle ją wspominam, choć była dla mnie trochę za miękka. A gabarty mam zbliżone do Ciebie (co do centymetra i kilograma :)). Tyle że wiek nie ten sam, bo dużo, dużo większy. 🙂
-
Takie coś mi podrzucił szwagier. Tytuł: "Kot winiarza". Chat du vigneron (GV).MP4
-
Nie wiem ile masz kasy. Np. Volkl Racetiger SC 160 cm. Zacznij od wizyty w Narty Kraków na Swobody (boczna z Konopnickiej). Może trafisz tam na jekieś dobre używane. Goście znają sie na rzeczy. Nie kupowałem u nich nart, ale wybierałem i fitowałem buty.
-
Dorzucę jeszcze jeden mały sklep, a raczej komis w Krakowie. Retoryka 12. Sporo używanych nart i butów. Kupiłem tam niezłe buty dla wnuka. Nie wiem jak z doradztwem, ale można zajrzeć. Trochę przesadzacie koledzy z tym, że w sklepie dobrze nie doradzą. To co, może forum doradzi, gdzie na pytanie o dobór nart pada kilka różnych propozycji typów nart, często przeciwstawnych, w zależności od prefenerencji doradzającego, jego "pogladów" czy widzimisię? Nie kupuj za krótkich bo..., nie kupuj za długich bo..., tylko sportowe bo... Jak najbardziej warto pójść do dobrego sklepu i przepytać sprzedawcę. A najlepiej pójść do kilku dobrych. Tak jak z poważnym problemem zdrowotnym idziemy do kilku lekarzy. Nie musimy od razu kupować, ale na pewno warto zapytać. Mój pogląd, było nie było doświadczonego i "oczytanego" narciarza, co do doboru nart dla średniozaawansowanego w górę jest prosty: typ slalomki z wysokiej półki, choć nie komórki czy zawodnicze. Firma nieważna. Bardzo dobrze jeżdżący sami wiedzą jakie narty wybrać i jakie im pasują. Zupełnie początkujący to trochę inna bajka. Ale z takimi poglądami wielu, zwłaszcza tzw. "klasyków", się nie zgadza. I mają swoje racje. Pytający na forum, zwłaszcza mniej doświdczony, może się w takich sprzecznych propozycjach i dyskusjach tylko pogubić. Podobnie rada konkretnego instruktora, zwłaszcza tej starej daty. Gdy zapytasz innego propozycja można być zupełnie inna. Dlatego nie lekceważyłbym wizyty w dobrym, powtarzam dobrym sklepie.
-
Racja. 🙂 Miałem napisać Konopnickiej (zamiast Kapelanki), ale mi się pomyliło. A mała uliczka Swoboda to takie prawie nic odchodzące od Konponickiej właśnie.
-
W Krakowie polecam dwa. Narty Kraków na Kapelance (łatwo wygooglować) i Windsport na Zakopiance. To w Krakowie. A w W-wie córka dobrze mówi o Ski Fanatic na KEN.
-
Waldemar Gołda. Wielokrotnie go polecałem znajomym. Zadowoleni po zabiegach. 2 razy ratował skutecznie kolana żony. Przyjmuje na Szwedzkiej i jeszcze w kilku miejscach. Ale najlepiej umówić sie z nim na Szwedzkiej.
-
Dobrze sądzę. Prawie sportowa narta. 🙂 Bardziej all montain (72 mm pod butem) niż slalomka (te mają pod butem 65-68 mm) i mimo wszystko krótki promień skrętu. Przedni rocker (lekkie podniesienie dziobu) ułatwia wejście w skręt. Wydaje się OK. Długość 163 cm dla ciebie też OK.
-
Dany, narta sportowa, o czym zreszta napisał Mitek, nie znaczy zawodnicza. Przez nartę sportową należy rozumieć nartę kupowaną w zwykłym narciarskim sklepie jako nartę o "sportowych" parametrach, np. sztywności zwłaszcza odporności na skręcanie typu torsion. W praktyce oznacza to nartę będącą na górze nart w sklepowym katalogu firmy w poszczególnych kategorich. Typowym przykładem jest moja ulubiona slalomka Volkl Racetiger SL. Jak najbardziej sportowa, ale nie wyczynowa czy zawodnicza. Choćby dlatego, że w talii ma 68 cm, a zawodnicza ma mieć przepisowe 65 cm. W kategorii all mountain też będziesz miał podobne. I taka narta jak najbardziej dobrze posłuży amatorowi. No może nie początkującemu.
-
Być może znacie, ale może nie wszyscy. Uśmialiśmy się z tego niezmiernie przy wigilijnym stole. 🙂 Na szczęscie chyba juz nieaktualne. https://www.facebook.com/watch/?v=346403981180014
-
Dodam jeszcze mały instruktaż jak obrabiać filmy w Active Presenter na przykładzie video Iski. BTW zrobiony także w AP. Może sie przydać przy kłopotach z filmikami. Istnieje mnóstwo różnych programów do obróbki filmów i ich składania. Osobiście do składania używam Movie Studio Platinum 13, ale do kadrowania, obrotów i przycinania wygodniejszy jest właśnie AP. Czerwone kółko wokół kursora znaczy wciśnięty lewy przycisk myszy, granatowe - prawy przycisk. Jeśli nie chcemy mieć białych pasków po bokach musimy jeszcze dopasować rozmiar projektu (okna w którym umieszczamy filmik). Klikamy Projektowanie i Rozmiar projektu. obrot1.mp4
-
Poprawiłem dostęp. Link do nowego z pełną full HD masz tu: https://drive.google.com/file/d/1Y9uvDRlWjgkZrUS0i1-IPtgff7mFA2a2/view?usp=sharing star-soeldenb2.mp4
-
Prosisz - masz. 🙂 Nic nie zrobiłem poza przepuszczeniem przez Active Presenter. Tzn. wczytałem i zapisałem w nowym pliku. Nie obracałem bo pokazał się w programie w poziomie. Wyświetlał się w pionie na skiforum, bo z niejasnych powodów w MediaInfo (taki zbiór parametrów, które znajdują się w filmie, odpowiednik exif dla foto) był parametr Rotation 90 st. Czyli film nagrany był poprawnie w poziomie, ale pojawił się ten parametr, który wymusza na czytniku filmu obrót. Po przepuszczeniu przez AP nie ma już go i wszystko jest OK. To Rotation 90 pojawia się prawidłowo w filmie, gdy nagrywasz smartfonem w pozycji pionowej. Gdy nagrywasz w pozycji poziomej nie ma go. U Ciebie było to pomieszane. Dlaczego? Czasem tak się zdarza, gdy smartfon błednie zinterpretuje swoje położenie. Musiałem zmniejszyć rozdzielczość, by zmieścic się w skiforumowym limicie 48 MB. Pełny rozmiar możesz ściągnąc ode mnie: https://drive.google.com/file/d/1xt2GPEhbvFhLILWfDj-OTqErvRfNuTGF/view?usp=sharing star-soelden2.mp4
-
Temat stary. Przez przypadek na niego trafiłem. Do obracania jak i do innych obróbek filmów typu przycinanie, zmiana rozdzielczości itp. świetny jest darmowy Active Presenter. Oto Twój film po przeróbce. Obrócony, nieco skrócony i skadrowany. jazda2.mp4