Bylem wczoraj w kasinie od 13-18 czyli taj jak karnet nakazuje. Powiem ze ludzi bylo troche, z dojazdem pod sam wyciag juz na dzien dobry mielismy przejscie gdyz trzeba bylo sie wdrapywac slalomem lewym pasem i do tego spotkanie z policja inforumjaca o braku przejazdu co wcale nie bylo prawda bo nie kumam ludzi ktorzy nie umiejac jezdzic w zimie pchaja sie na sile pod gore a potem tworza korki, jednak udalo nam sie dotrzec pod wyciag. Kolejka po karnety faktycznie wieksza niz do wyciagu, obsluga wporzadku, i co jakis czas dziwne nawaly ludzi nie wspomne juz ze po godzinie 17.00 ludzi przybylo 2 razy wiecej. Co do samego stoku to jak dla mnie powinni caly wyratrakowac a ten pas na srodku to chyba dla gigantowek byl bo mial szerokosci ja wiem z 5m i to chyba wszystko, no chyba ze stawiaja bardziej na snowbordzistow to oki, ale dla narciazy zdecydowanie zbyt duze zamuldzenie. Bylo by znacznie lepiej gdyby nie muldy. Aha zapomnialem dodac ze ze sniegiem nie bylo najlepiej gdyz miejscami wystawaly z pod sniegu jakies roslinki, czasem lod a przy skraju lasu czy to z prawej czy z lewej kamienie, ale i tak zrobilem lepiej ze wyladowalem tu niz w myslenicach dopiero bym sie wkurzyl:(