Grzelas
Members-
Liczba zawartości
93 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez Grzelas
-
[email protected] co to znaczy że ręce wiszą? Mam łokcie zgiete pod kątem co najmniej 90 st. (Może tego nie widać ale tak jest) . Ogólnie mamy tak: wiszą i jest tragedia. Mam sprzedać narty?
-
Ręce tragedia. Hmm. Może jakieś podpowiedzi?
-
Dlaczego za krótkie?
-
Witam, proszę o komentarze. Pozdrawiam.
-
W uzupelnieniu mojego opisu: Gdyby ktoś chciał korzystać z dojazdu skibusem z Monte Pada na Saltrię uprzedzam że bus jezdzi dość rzadko - mniej więcej co godzinę. Warto wygooglać rozkład jazdy. Pamiętam że w moim przypadku w stronę Alpe di Susi odjazd był 10.40 a powrót 14.30.
-
@Mitek: Niestety nigdy nie byłem na Sas Pordoi. Zawsze kiedy jestem niedaleko kolejka na górę wygląda na zamkniętą. Ale ja co roku jestem tam na na początku grudnia kiedy wogóle działa maks 70 % tras.
-
Z passo pordoi jest dojazd na nartach do samej Arabby. W tym roku dołożono nowe krzesło w celu urozmaicenia trasy i wyeliminowania przejscia przez drogę. Jedyny skibus na trasach które podałem to droga na Alpe di susi. Ze swojego transportu musimy korzystać przy przejściu z san pelegrino na alpe di lusia. Tutaj żadnego ski-połączenia nie ma. Tak, są to trasy jednodniowe które zaplanowałem i zrealizowałem trzy tyg temu. Większość startów z Campitello.
-
1. Sella Ronda - pomarańczowa - więcej zjazdów, zielona więcej podjazdów 2. Marmolada - jeśli start z okolic Val di fassa to wjazd z Campitello na Col Rodella, potem Belvedere, Passo Pordoi, Arabba, Porta Vescovo, Passo Padon, Malga ciapella. Wjazd na Marmolada i zjazd. powrót tą samą drogą. Zjazdy z Porta Vescovo do Arabby bardzo fajne. 3. Seceda - wjazd z Campitello na Col Rodella, potem passo sella, Ciampinoi, czarny i/lub czerwony saslong, kolejka podziemna pod S. Christina, col Raiser, Seceda, tutaj przed powrotem warto zjechać 10,5 km zjazdem łagodnie czerwonym do S. Ulrich i wrócić na Secedę. Powrót tą samą drogą przez passo sella. 4. Passo San pelegrino (obie strony dostępne z parkingu Col Margerita), Alpe di Lusia, Jeden dzień na te dwie stacje wystarczy. Z col margerita zjazd do Falcade, Fajne czarne koncowe trasy na każdej z nich. Na koncu Alpe di Lusia w Bellamonte fajna knajpka z bardzo dobrą pizzą. 5. Alpe di Susi - wjazd Col Rodella, passo sella, piz sella, Mont de Seura, Monte Pada. Z tego miejsca za 5 eruo w obie strony przejazd autobusem do Saltria gdzie startujemy na Alpe di Susi. 6. Val di fassa. wjazd na Buffaure. Sela Brunech. Na deser Ciampac zjazd do Alby-moja ulubiona ( z trudnych) trasa. 7. Predazzo, przejazd na Latemar i Oberegen - ma swoich zwolenników ale ja nie polecam tak samo vigo di fassa mała stacyjka gdzie jest czarna trasa A. Tomby. Byłem parę lat temu i jakoś nie ciągnie mnie tam. Jest jeszcze Alpe Cermis w Cavalese ale to juz trochę dalej. Chyba szkoda czasu z vall di Fassa. Warto prześledzić prognozy i najlepszą pogode wykorzystać na Marmoladę - widoki piękne. Łączenia sella ronda z Marmolada jednego dnia nie polecam. Oczywiście mówię o grupce gdzie każdemu chce sie np. pić w innym momencie co bardzo spowalnia. Utknięcie w sąsieniej dolinie w momencie zamknięcia głównych wyciągów o 16.30 przerabiałem ale drogo mnie to kosztowało. To tak w skrócie. Na konkretne inne pytania chętnie odpowiem. Pozdrawiam, i udanego szusowania życzę. Za ew. literówki przepraszam ale piszę z pamięci.
-
Tak, można kupić tam karnet.
-
No właśnie są idealnie dopasowane więc myślę że da radę. Zresztą po swoich doświadczeniach nie jestem zwolennikiem super miękkich butów dla początkującego. Pytam o rx2 bo są dość tanie. Zainteresowana nie wie jeszcze co jej będzie pasowało więc szukam czegoś w miarę rozwojowego ale nie za bardzo drogiego (rx4 są sporo droższe).
-
Witam, Czy tytułowe nartki nadadzą się do nauki dla 35 kobiety? Wzrost owej kobiety: 168cm waga: 56kg Ma to działać z butami salomon siam 8 (flex75)
-
Słyszałem że w okolicy miejscowości Szopowe (niedaleko Malewszczyzny) jest ukonczonczony (prawie?) wyciąg o długości ponad 800 (??) metrów. Zima była jaka była wiec podejrzewam że jeśli to prawda z tym wyciągiem to otwarcie będzie na następny sezon:) Jak dotrę tam rowerem to zdam relację.
-
Niektórzy mgłę sobie nawet chwalą: ponoć łatwiej "zsunąć" sie z Gąsienicowej jak nie widać o co chodzi;)
-
A tak poza wątkiem o stopniach i nachyleniach. Dajcie troche otuchy i powiedzcie: czy za dwa tygodnie na Kasprowym bedzie mozna jeździc? Bo jak patrzę za okno to zaczynam wpadać w panikę.
-
Witam. ja ostatnio zmieniłem buty z 55 na 80 i tez miałem wrazenie ze te drugie są jakby "szyte na miarę dla mnie". Ogólnie wydaje mi się (a moze sie mylę?) ze w tym przedziale wazniejsze jest dopasowanie buta niz jego twardość. Przy zakupie mierzylem rózne marki i twardości ale tylko jedne buty wydały mi sie idealne. Efekt jest taki ze w tych 80 moge jezdzic kilka dni;) a w poprzednich 55 (widocznie nie do konca dopasowanych) miałem dość po kilku godzinach. O kontroli nad nartami nie wspomnę... Pozdrawiam.
-
Witam, to i ja podrzuce linka nt Jacni. http://www.roztocze....d=774&Itemid=94
-
Oto jest i nowa górka w okolicy... http://www.nartraj.pl/
-
Też tak słyszałem ale patrząc na warunki terenowe tam panujące trudno mi to sobie wyobrazić. Poczekamy, zobaczymy.
-
Widziałem gdzieś w gazecie ogłoszenie o przetargu na dzierżawę Białej Góry. Mowa tu o potocznie zwanej Sabaudii czy Justynówce (to to samo) koło Tomaszowa Lub. O ile ktoś się podejmie i mądrze poprowadzi to będzie to chyba najlepsze do jazdy miejsce w okolicy. Stok krótki ale ciekawy. Obiecywanych prac związanych z otwarciem stoku nr w Jacni jakoś nie widziałem tego lata... Ale kto wie. Nie jezdziłem. Raz pojechałem zobaczyć co i jak ale było zamknięte (godz 19 w sobotę). Krasnobród - warunki prawdziwie spartańskie. Czasami można poćwiczyć jazdę po lodzie, błocie, kamieniach, krzakach. Zdaża sie że orczyk stanie w połowie góry i radź sobie dalej sam;). Odpychanie kijami nie jest wymagane - da sie zjechać. Możliwość wyboru trasy: "rynną";), szerszym stokiem, po polu za trasą, w bok góry;). No i kombinacje w/w:) Bobliwo - fakt jak sie jest na górze to nie wiadomo w którą stronę ten stok. i kije sie przydają. ale jest to idealne miejsce do nauki jazdy, stok szeroki, przygotowany niezle, oswietlony i co ważne czyny do późnych godzin wieczornych. Dojazd fatalny. Podkreślam: dobrze że takie mejsce jest - znam sporo osób które dopiero dzieki tej górce poczuło narty i chyba o to chodzi. Nauka jazdy - blisko, tanio i bezpiecznie. Generalnie jednak najweselej jest w Krasnobrodzie chyba;)
-
Muzyka wspierająca nasz film z pobytu na nartach zależeć powinna od charakteru samego filmu. Np ostatecznie można sie podeprzeć góralskim folklorem przy filmie z okolic Zakopanego ale ta sama muzyka przy filmie z Alp zabrzmi komicznie. Ja przynajmniej staram sie zawsze wybierać coś co będzie uzupełnieniem a nie pierwszym planem. Jesli oglądający zapyta się o muzykę a treści filmu nawet nie wspomni to coś chyba jest nie tak. Także pink flojd czy inne takie to chyba nie najlepszy wybór;). Mi np kojarzy sie z pewnym wyjazdem na narty muzyka którą słuchałem jak po 22 zgasło światło w schronisku (celowo nagrałem sobie coś czego wczesniej nie znałem) ale to tylko moje osobiste wspomnienia i wrażenia jako podkład na szerszej widowni raczej nie zrobi:).
-
E tam lodowiec od razu. A szczere chęci nie wystarczą?
-
No super. Spróbuje z tą muzyka. Jeszcze tylko kwestia doboru odpowiedniej:) To zależy od nachylenia stoku;)?
-
Kiedys słyszałem że muzka w samochodzie to połączenie dwóch wielkich pasji: muzyki i motoryzacji. Nikko poszedł widzę jeszcze dalej. Połączył dwie jeszcze wieksze moje namiętności;) Muszę tego wypróbować. A jak rozwiązujesz problem słuchania jezdzących obok?? Nie jest to troche niebezpieczne?
-
Tutaj widzę jakiś ranking stoków z okolic Zamojszczyzny. http://www.zamojszcz...e=ankiety&id=11 A tu opis większości z Lubelszczyzny: http://roztocze.net/newsroom.php/20321
-
Ok, i wszystko jasne. Będę próbował. Wielkie Dzięki. Byle do zimy;)