Skocz do zawartości

xed

Members
  • Liczba zawartości

    185
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez xed

  1. xed

    Jazda obskokiem

    Seniorze - tak z ciekawości kiedy można było "oficjalnie" dawać na wprost do kotła Goryczkowego (??) jak rozumie całkowicie omijając szyjkę. Przyznam, że lubie czasem pojechać jak najbliżej krzesła na Gąsienicowej lub trawersem w kierunku Beskidu - ale grożono mi palcem :cool: , na Goryczkowej też można strawersować pod krzesło albo w kierunku Pośredniego - ale oczywiście wiem, że robie źle i strażnicy parku tego nie lubią.....
  2. W starej skali 8 w nowej proponowanej przez Spiocha 8,5. Myślę, że skala wg. Spiocha lepiej oddaje istotę i zasady samooceny.
  3. Naszywka zdecydowanie wersja pionowa i na filcu: - albo naszyta na ramieniu (jak tarcza szkolna w dawnych czasach) - albo na sercu Naklejkę na kask zrobiłbym poziomą.
  4. xed

    Techniki znane i nieznane

    Sciągnąłem i widziałem obydwa Ad.1 - interesujący - składa się z sekwencji proste ćwiczenie (pewnie je znasz), a potem długie ujęcia narciarzy wykorzystujących to w jeździe. Ad.2 - Polacy w Austrii przygotowyjący się, a następnie trenujący fun aż do etapu bodycarving. Jak dla mnie mniej interesujące gdyż bodycarving na nartach nie kręci mnie zbytnio. Wole w ten sposób jeździć na desce.
  5. xed

    Nauka jazdy dzieci

    Jark,dzięki za link. Przyznam, że włączyła mi się czerwona lampka w głowie gdy już w samym opisie sprzetu dla dzieci pojawiło się słowo o którym zapomniałem 'asymetria' - i słowo to stoi w całkowitej sprzeczności z poglądami np. nauczycielek prac recznych, przedszkolanek itd. które w czasie wykładów o rozwoju dziecka (mamy taką fajną szkołe, w której uczy się też rodziców ) i to nie ograniczonego tylko do rozwoju fizycznego zwracają uwagę na zrównoważenie, symetrie i pozostawienie w pewnym 'spokoju' naturalnych cech rozwojowych takich jak prawo/lewo reczność. Jak dla mnie snowboard jest wybitnie kierunkowy (jestem ekstremalnie goofy z silną tendencją do jazdy w stylu alpejskim), aczkolwiek przy ustawieniu typowo freestylowym jest trochę inaczej, zatem biorąc pod uwagę powyższe teorie jakoś mi to nie pasuje do małych dzieci. Koordynacja ruchów - oczywiście, że tak jak w większości sportów. Można o desce poczytać (np. http://www.snowboard.wyd.pl), że daje więcej swobody i nie jest tak 'rygorystyczna' jak techniki narciarski -- jak dla mnie totalna bzdura wynikająca z niezrozumienia jazdy na nartach a wiem co piszę bo swobodnie jeżdzę na jednym i na drugim (na nartach również poza trasami i klasycznie). Utrzymanie równowagi na desce wbrew pozorom nie jest takie trudne -- ale wymaga przynajmniej podstawowych technik skrętu ciętego - a potem im szybciej, bardziej głęboko ciętych zakrętów i wykorzystanie siły bezwładności (zwanej też do/odśrodkową) tym lepiej i zaczyna się orka jak na dzikich slalomówkach. Przytoczony link jak dla mnie aż śmierdzi marketingiem. Wychodzi więc na to, że dla deskarzy nie dość że jeżdże na boazerii to jeszcz w dodatku jestem zdrajcą
  6. xed

    Nauka jazdy dzieci

    Melduje się Prawie jak zwykle opinie operam na własnych doświadczeniach gdyż zbyt leniwy jestem aby czytać literaturę akurat o tej problematyce. Gdy mój prawie 3 letni syn zaczynał przygodę z nartami ja jeździłem już na snowboardzie , żona na nartach, a on oczywiście na nartach. Teraz prawie po 7 latach ja wróciłem na narty, żona i syn dalej na nartach. Dlaczego to piszę ?? Otóż obserwowałem i uczestniczyłem w procesie nauki jeżdżac na snowboardzie (mysle ze jak na skale forum to uczciwe 9), będąc narciarzem z ponad 20 letnim doświadczeniem i: - maluch 3-5 letni najprawdopodobniej traktuje jazde na nartach jak naturalne rozwinięcie procesu chodzenia i mimo całego sprzętu porusza się względnie swobodnie oraz nie trzeba np. ciągle odpinać/przypinać wiązań. Wywrotki, wstawanie, podchodzenie i nawet zakarecanie są z nartami na nogach czyms względnie naturalnym, podczas gdy przypięta do nóg deska nawet dorosłym wydaje się na początkowym etapie czymś ograniczającycm swobodę ruchu. Nigdgy nie widziałem szkółek snowboardowych dla dzieci w tym wieku ... to chyba nie jest przypadek. - maluch powyzej 6 lat - rozpoczyna w zasadzie 'normalny' trening narciarski i niektóre dzieci już w tym wieku zaczynają jeździć technikami prawie dorosłymi. Jeśli chodzi o snowboard to mam obawy czy np 7 latek ważacy około 25 kg nie jest zbyt 'słaby' i lekki na deskę. Mój syn mniej wiecej w wieku 7 lat zadal mi pierwsze pytanie kiedy w koncu zacznie jeździc na snowboardzie prawdopodobnie podpuszczony reklamówkami płatków śniadaniowych - na szczęści nie było wystarczająco małego sprzętu w wypożyczalni i dał sobie spokój. Zacząłem wtedy obserwować uważniej dzieci na deskach i ..... znalazlem kilka dzieciaków mniej wiecej w jego wieku, które tak naprawdę zsuwały się ze stoku, kilka stosowało coś na kształt techniki rotacyjnej ale nie było czego (masa) rotować i nie widziałem żadnego chociaż zbliżonego do jazdy na krawędzi czyli istoty jazdy na desce (halfpipe nie jest moją domeną) podczas gdy na nartach nie jest to już nic dziwnego. - w zeszłym sezonie (syn miał już 9 lat) uprosił mnie i dostał czego chciał. Snowboard o odpowiedniej dlugosci + dobrze dopasowane buty + instruktor na 3 godziny (jeździ zawsze w kasku) - miejsce akcji Velka Racza, Dedowka niebieska 1 pod krzesłem. Zjechał tę trasę chyba 4 razy i dotarł do etapu sterowania metodą "opadającego liścia" i sporadycznych prób zakręcania (chyba obserwował mnie przez lata bo próbował skrętu ciętego ) zakończonych zazwyczaj upadkiem. Obserwując go (z daleka) dotałem do wniosku, że jego patykowate nogi są jeszcze zbyt słabe aby nawet na siłe dokręcić tylną nogą, a o gięciu deski i wykorzystaniu jej profilu wogóle nie ma mowy. Jak sam mówił zabawa była fajna ale narty lepsze. Przyznał się, że tak naprawdę chodzi mu o skakanie i halfpipe .... więc poszedł w kierunku ..... dziecięcego skiercrossu. Wiosenny wyjazd w Alpy mogłby ograniczyć się dla nieg do jazdy w snowparku na Belvedere w Canazei lub innym halfpipe. Może będzie z niego freestylowiec ? Ale ... kontynuuję moje obserwacje dzieci na snowboardzie i tak na oko uznaję, że koordynacja ruchów, masa ciała, siła pozwala na poprawną technicznie jazdę dla dzieciaków gimnazjalno/licealnych. Najmniejsze przyzwoite deski mają długość 130-140 cm wiec dla dziecka o wzroście 140-150 cm. Sądzę, że gdyby można było nauczyć malucha dobrej techniki na desce to można by takie dzieci zauważyc na stoku i wyróżniającego się techniką jazdy pośród innych dzieci -jednak tak nie jest. Maluch dobrze jeżdżący na nartach nie jest rzadkim widokiem. I jeszcze - cały ten przydługi wywód może być całkowicie błędny choćby dlatego, że statystycznie: - odstetek przyzwoitych i dobrych technicznie narciarzy jest wyższy wśród narciarzy niż snowboardzistów - nie ma rynku na szkolenie dzieci na desce ?? - nie do końca słusznie uznaje się, że wypracowanie dobrej techniki na desce jest łatwiejsze i szybsze więc mamy samouków, którzy szkolą następnych ...samouków Jesłi ktoś ma opinie na ten temat - napiszcie !! Jak widzicie sam mam więcej pytań niż odpowiedzi. ~Xed Olas - jeszcze troche cierpliwosci o snowboardzie też będzie ale ostatnio tematy zimowe przegrały z nie mniej ciekawymi zajęciami mężczyzn - wino, samochody, kobiety ... ehh
  7. xed

    Les Menuires

    Hmm ... jeszcze miesiąc, a ze sniegiem jest tak - LesMenuires http://www.abcwebcam...m/index_men.php ValThorens http://www.abcwebcam...com/webcam.html Meribel http://www.abcwebcam...bcam/meribel/18 Courchevel http://www.abcwebcam...ge=webcam-crois
  8. xed

    Zimowy katalog Makro

    Za całego katalogu interesujące wydały mi się: - niektóre kurtki - narty dla juniorów reszta (z wyjatkiem takiej sobie oferty na Atomic) dla weekendowych narciarzy.
  9. Bardzo dziekuje za tak wyczerpujące opinie. Sam też sporo poczytałem i mialem okazje porozmawiać z kolegami, dla których skitour to już chleb powszedni. Całkowicie potwierdzają i Twoją Spiochu i Twoją Crisis opinie, że FR w postaci jaka mi sie śni jest trudny do zrealizowania w dostępnych dla mnie górach i narazie powinienem skoncentrowac sie na doskonaleniu techniki jazdy poza trasami - czyli jednak skitour ale może na sztywniejszych skitourowych nartach + bardziej pancerne wiązania. Jeśli chodzi a samą technikę jazdy to na śniegu spędziłem ponad 20 lat na nartach (łącznie z klubami sportowymi) a potem jeszcze 10 na snowboardzie na ktorym poznałem to niesamowite uczucie jazdy w puchu , tak więc techniki inne niż karwing są mi dobrze znane Zaczne zapewne od pożyczonych nart i sprawdze czy mnie to wogóle bawi, a jesli tak to min. napisze maila do Spiocha. Może kiedyś, może helikopter albo inne gondola pozwoli mi zrealizowac marzenie
  10. Zillertall - Hintertux - byłem tam ale jakies 6-7 lat temu więc nie będę dzielił się historyczną wiedzą - czytałem że część orczyków została wymieniona na krzesła .Ale żeby nie ściemniać :przeszukaj forum albo załóż osobny wątek
  11. xed

    Atomic SX9 SUPER CROSS

    Na tym mniej więcej polega skiercross, seria SX właśnie do tego służy:D
  12. xed

    Les Menuires

    No tak - wygląda jakby można było wyjść z łóżka na stok. http://www.fhr.fr/fr...stes-hotel.html Miłej zabawy
  13. Fajne miejsce i w sam raz wystarczy na tygodniowy wyjazd potem zaczyna sie powoli nudzić - ale o tym poniżej Objechanie wszystkich tras zajmuje cały dzień i po takim zwiadzie http://www.skipassli...op/cartinah.htm moje ulubione miejsca to: Po "prawej" stronie mapy trasy wzdłuż krzesełek 19 oraz 15 - twarde, gładkie, dobrze ale nie za bardzo nachylone aby pojeździć agresywnie ale bez jakiejś walki o zycie. Krzesełka te mają tę miłą cechę, że są niezwykle szybkie (chyba 6 osobowa ?? kanapa zamykana przeźroczystym kokonem) Jazda pod gondolką 12 - szczególnie trasy najbardziej w 'głębi mapy' - zdecydowanie dłuższy stok zakończony przed dolną stacją większą stromizną gdzie od połowy dnia wymuldza się ostro i trzeba uważać na mniej zaawansowanych narciarzy. Po "lewej" stronie mapy Krzesło 5 - z tych samych powodów co opisane powyżej 19 i 15. Dodatkowe jest tam jeszcze spory fragment pokryty muldami (sądzę że są częściowo przygotowywane bo tak pięknie regularne). Na stoku w kierunku Trepalle - naprawde fajny snowpark z ciekawą traską do skiercrossu Byłem tam gdzieś w połowie marca więc słońce ostro grzało i zazwyczaj zaczynaliśmy po "prawej" stronie aby na popołudnie przenieść się na "lewą". Był to piękny czas - liczyliśmy chmury w zasięgu wzroku i przez tydzień było ich 2 może 3 sztuki A teraz o tej nudzie - najchętniej jeździłbym w kołko na trasach pod 19 i 15 - lubie się tak nudzić
  14. Czego chcę, a co jest możliwe ?? Zdecydowanie na poczatek myślę o polskich górach i na etap 'big mountain' jeszcze poczekam, podchodzę do tego z pokorą i myślę, że przyjdzie taki czas Jak dla mnie Tatry Wysokie poza trasą to wielkie góry. Na początek myślę zatem o wypadach typu Gorce, Beskid śląski/żywiecki/sądecki/wyspowy, Bieszczady lub Słowacja w opcji - jak najwyżej wyciągiem, podreptać trochę na nartach 'w bok' i zjazd między drzewami czy powiedzmy pod wyciągiem. Miejsca gdzie próbowałem swoich sił to Pilsko http://www.skiforum....read.php?t=1543, Koninki i lasy w stronę Turbacza czy przy okazji wypadów alpejskich zawsze znajdzie się coś obok. I tak jak piszesz to są zazwyczaj krótkie zjazdy gdzieś w lesie. Dylemat polega zatem na tym czy bardziej powinienem myśleć o sprzęcie z przewagą elemtów 'tourowych' czyli waga i podchodzenie czy FR własności jezdne w trudnych warunkach okupione wagą a wiązania ułatwiją tylko porusznie się w terenie. Chciałbym zjazdów a wiem, że przynajmniej w tym terenie trzeba się nachodzić ....
  15. xed

    prognoza na zimę :(

    Kraków - za oknem biało , a na kołach wciąż opony letnie za to narty gotowe czekają.
  16. xed

    Les Menuires

    Takie luźne uwagi, wybierz z nich co chcesz - jedzenie - w tych kompleksach są regularne sklepy spożywcze i może byłem mało czujny ale ceny nie były jakoś porażające. Jednak w drodze w góry zrobiliśmy duuuuże zakupy w Auchan gdzieś w okolicach Grenoble. - jazda w nocy/oświetlone stoki - w cywilizowanej Europie nie często spotkasz taki stok. Mam wrażenie, że w ludzie wychodzą z założenia że w ciągu dnia można wyjeździć sie do oporu a wieczorem jest czas na basen, saunę lub imprezkę. Wyciągi są zamykane około 1600-1645. I trudno dziwić się tej sytuacji gdy nie stoi się w kolejkach jak np. na Kasprowy .... - jedzenie na stoku - zobaczysz ceny i sam ocenisz - czas przejazdu do ValThorens - nie wiem ale patrzac na mapy wygląda na to ze po wjechaniu gondolą na szczyt Mont de la Chambre nożna już bezpośrednio zjechać do ValThorens - i ostatnie skipass na wszystkie 3 doliny - przyznam, że nie posiadając praktycznego wyobrażenia o skali kompleksu 3 dolin też taki kupiłem i okazało się to zupełnie ... niepotrzebne. W czasie tygodniowego wyjazdu zupełnie wystarczał mi obszar narciarski wokol samego Thorens i na podróż do sąsiednich dolin jakby zabrakło czasu. Myślę, że dobrym rozwiązaniem jest wykupienie sobie jednodniowej opcji na wszystkie doliny i możesz to dopasować do warunków pogodowych i własnej kondycji. I to co kocham we Francji - narty przypinasz jeszcze w narciarni otwierzasz drzwi i jesteś na stoku .... zero chodzenia
  17. xed

    Les Menuires

    Fajna miejscówka, byłem wyżej w ValThorens jednak o ile bedzie już wystarczająco dużo śniegu to możesz wyszaleć się w najbliższej okolicy ... jak nie to polecam stoki trochę wyżej. Cime de Caron - absolutnie obowiązkowy wyjazd szczególnie wcześnie rano gdy trasy nie są jeszcze zryte. W taki miejscu poprostu nie da się źle trafić
  18. Mam pytanie do freeriderów/skitourowców. Czy taka koncepcja ma wogóle sens ? O kilku sezonów coraz bardziej ciągnie mnie poza trasę, zaczęło się to gdy po 20 latach jazdy na klasycznych nartach kupiłem pierwszy snowboard (tandetny Salomon) szybko złapałem o co chodzi i moją docelową deską stał sie wybitnie freeridowy Ride od długości 160 (ja mam 170) - właśnie na snowboardzie zacząłem wypuszczac się poza trasy jednak dreptanie pod górę w butach po głębokim śniegu potrafi zabić przyjemność. Oczywiście etap rakiet śniegowych też mam na koncie ale to następny kawałek szpeja, ktory trzeba dźwigać, a co gorsza przepinać ... Po prawie 10 sezonach na desce wróciłem w zeszłym roku na narty i po wyciśnięciu soków z RX8 w tym sezonie będę ujeżdzał RX Fire ..... ale i tak ciągnie mnie do lasu nawet na takich nartach. Popatrzyłem na czym poruszają się skitorowcy, na czym freeriders i pomyślałem, że może warto pomyśleć o wygenerowaniu takiej hybrydy: Narty freeride + wiazania typu skitour ale bezpiecznikowe na których można również chodzić, czyli np. Blizzard - Titan Eight + Fritschi Diamir Freeride http://www.backcount...us-Binding.html http://www.sportsgea...zard&Name=Titan Eight albo Head Monster I.M 82 SW lub 88 SW + Fritschi Diamir Freeride http://www.sportsgea...ad&Name=MONSTER I.M 88 SW http://www.sportsgea...ad&Name=MONSTER I.M 82 SW może ktoś ma doświadczenie w tej materii ?? Jan_koval ?? ~Xed
  19. xed

    Chopok Czy Zakopane

    Chopok - tym bardziej ze w tym sezonie zostały połączone obydwie strony tej góry. Jak dla mnie (Krakusa) - Chopok to najblizszy w "okolicy" duży ośrodek narciarski (jest jeszcze Szczyrk, Wielka Racza, Łomnica-Smokowiec), a potem -> Austria ??
  20. xed

    Rossignol MUTIX-....

    Na osłodę niewątpliwego nieszczęścia jakim jest wizyta w hipermarkecie wszedłem do krakowskiego Intersportu aby popatrzec sobie co tam maja. Widzialem MUTIXY i bede po nich jechal jak po ....... . Jesli okaze sie, ze nie mam racji to jestem gotow wejsc pod stol i odszczekac, a wlascicielom Mutixow z tego forum stawiam piwo ale raczej stac ich na nie skoro Mutix kosztuje 3500 PLN bez zlotowki . Otoz Mutix to taka narta z plyta z dokreconymi srubkami imbusowymi 4 'ramionami pajaka' z plastiku, ktore to operaja sie koncowkami na wierzchu narty - domyslic sie zatem mozna ze ich obecnosc zwieksza sztywnosc podluzna tym samym zmniejszajac promien skretu. Chyba stary jestem i niereformowalny Ale liczyc potrafie. 3500PLN - 1PLN = 2 x (1750PLN -0,50) czyli mozna wybrac sie do sklepu z prawa kieszenia wypelniona 1749,5 PLN (na slalomki), a lewa wypelniona 1749,5 PLN (na gigantki). Ewentualnie wedlug preferencji mozna np. z lewej wyciagnac 200 PLN i wszadzic do prawej. I nawet bez specjalnych upustow, rabatow i targowania sie mozna kupic 2 klasowe pary nart. Albo jeszcze inaczej zamiast jednych srednich (??) nart mozna miec troche starsze 3 pary niezlych nart np. slalomki, gigantki i do tego freeride/freestyle. No coz jesli zmiana parametrow Mutixa ma polegac na odkreceniu/przykreceniu plastikowych ramion ta ja osobiscie wole zjechac na chwile na parking i zostawic w boxie jedne, a przypiac do nog drugie o zupelnie innym charakterze:D . Jesli moje slowa okaza sie bzdura - to obiecuje, ze bede szczekal. Poznacie mnie po tym na stoku:confused: Hmmm - Administratorze po wcisnieciu guziora ODPOWIEDZ zniknely z powyzszego posta wszystkie polskie znaczki..... czy to ma zwiazek ze zmianami oprogramowania na serwerze, widzialem dzisiaj takie komunikaty w ciagu dnia. Test >> ?? << Po użyciu opcji EDIT i dodaniu polskich znaczków pojawiły się
  21. Na śniegu - na szczęście nie ale latem na rowerze i i owszem - wiem, że warto go mieć na grzbiecie. Za to nie mam żadnych wątpliwości ijeśli chodzi o konieczność jazdy w kasku.
  22. Witam, mam pytanie szczególnie do Pań - czy ktokolwiek jeździł na Rossignol Fun 3 http://www.skiforum....read.php?t=2034 ?? Moja żona za namową sprzedawcy skusiła się na narty dla pań bo ponoć miały byc dla niej lepsze gdyż mają podniesioną piete, wiązania przesunięte bardziej do przodu ... no i oczywiście są pomalowane w motyle. Patrze co robi na tych nartach i jakoś nie mogę dojść do przekonania czy w istocie są one w czymkolwiek lepsze od juniorskich Volkl Vectris na których wczesniej jeździła - bo jest drobniutka i lekka 46-47 kg. Już był jest tutaj wątek pt. 'Nauka jazy żony' - więc jak rozumiecie pewnych pytań nie należy zadawać. No cóż pozostaje jeszcze opcja, że o ile uda mi się wpasować moje buty (??) to sam na nich zrobie rundkę i przekonam sie co to za zabawka - tylko kurcze nie mówcie nikomu że mam plan pojeździć na nartach w motyle
  23. xed

    Kasina

    Wracając do Krakowa zatrzymałem sie w Kasinie żeby zobaczyć co tam się dzieje. Otóż dzieje się dobrze 1. Stary podwójny orczy jest już rozmontowany i wszystko łącznie z podporami i budką z gornego końca leży sobie spokojnie na łące 2. Na dole zbudowana jest nowa budka (chyba kasy) oraz betonowa podpora do dolnego koła. Obok znajduje sie betonowa rynna w której znajdzie się pas rozbiegowy. 3. Na dole przy torach leżą elementy podpór oraz wielki bęben z liną nośną 4. Dolna stacja znajduje się dokładnie na tej samej wysokości co wczesnie początek orczyka (a szkoda bo skarpa nad toramii dodałaby jeszcze z 50 m stoku). Gdzie jest górna stacja nie wiem bo niie widać z dołu ani z drogi z drugiej strony doliny - podobno miała znajdować się trochę wyżej. Teraz właściciele interesu już nie mają innego wyjści niz skonczyc to przed sezonem !!
  24. Przyłączam się do opini, że karwing to tylko jedna ale prawdopodobnie najbardziej emocjonująca technika jazdy (nie mylę go z fun) aczkolwiek jako narciarz z 30+ letnim stażem i 10 letnim stażem na snowboardzie powiem tyle, że jazda samym karwingiem jest jak .... piwo bezalkoholowe. Najważniejsza jest swoboda poruszania się po śniegi i w każdych warunkach. Dlatego zmierze sie niebawem z telemarkiem bo jest on niezastąpiony w naprawde trudnych warunkach terenowych .... ale nie musze jeździć w wełnianym swetrze w norweskie choinki . Zgadzam się też z opininią, że niestety duża większość (może nie 95%) nie jeździ żadnym stylem i jest to skutek braku jakiegokolwiek szkolenia. To samo, a może jeszcze bardziej dotyczy snowboardu - jak często widzieliście kogoś na desce wycinającego piękne łuki na krawędzi i nie mitającego ciałemi ramionami jak w ataku epilepsji ?? Postawiłbym hipoteze, że przyczyną tego stanu rzeczy są ..... zbyt łatwe początki. Wychodzisz z domu, przypinasz narty albo deskę, pobujasz się troche z lewej na prawo i już w zasadzie najlepiej wybrać sie na jakąś czarną trasę.
  25. xed

    Kasina

    Ponoć na sezon 2006/2007 orczyk miał zostać zastąpiony krzesełkiem ... Stok fajny bo bez szaleństw 50-60 minut od Krakowa Jeszcze bliżej nowy stok na Chełmie w Myślenicach http://www.skionline...&id_posta=42148 Kasina dołącza do cywilizacjii !!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...