Szabir

        jak  te  buty wyglądają w  poszczególnych kolorach  i flexach można zobaczyć na pod koniec tego filmu      mnie osobiście najbardziej zastanawia kwestia dobrego dopasowania  i  trzymania  buta na wysokości  1 dolnej  klamry  ( w standardowym  bucie ) wiadomo, że mamy różne szerokości stopy a  tu  jest  brak regulacji, czyli  jak to się będzie  miało  do  pływania  lub nie ( czyli uciskania ) przedniej części stopy w bucie. Jakoś  równie nie wierzę, że w praktyce  użytkownicy tych  butów będą odpinać klamry by skoczyć  na szybką kawę. Podwijanie spodni, klękanie, czyszczenie  botków, dopinanie klamer,  naciąganie spodni będzie na  tyle  czasochłonne, że większość wybierze standardowe wypięcie się z wiązań. Zaletą jednak będzie dochodzenie do wyciągów i podróżowanie w nich autem czy skibussem. Jeśli jest tak  jak  firma zaręcza, to po daniu  tych  butów  do szerokodostępnych  testów szybko  może sobie ona przysporzyć  ich zwolenników co pewnie w przełożeniu na czas  będzie  też miało wpływ na  niższa cenę.    Chętnie przymierzę  te  buty w  okolicach  Katowic

Prawdopodobnie na dniach,  ogłoszę na SF  'narciarskie dożynki 2014",   Więc jak  ktoś chce się "dorżnąć" z nami wariatami to serdecznie zapraszam i  trzymając się za świnkę skarbonkę proszę  lukać na forum bo  miejsc  będzie  niedużo a zainteresowanie na PW, mailach  i telefonach jest spore   Pozdrawiam O.D

    mówisz masz   -  będą 2  państwa -  będzie  pogoda  i śnieg -  będzie się działo     coś więcej  potrzeba  ?            ---------------------------------------------------------- *już w  lipcu, czyli  tylko za 5  m-cy  pierwsze zapisy w dobrej cenie         znaleźć  hotel  w A czy W niedaleko stoku na  150-200  ludzi niełatwo, chyba, że się dysponuje  budżetem  ok 35/40,-e za noc a to finalnie bardzo droga impreza  i sporo  ludzi pewnie by nie  pojechało. W  tak  dużej  grupie, dalekie dojazdy skibussami czy codzienne na komendę  pakowanie się  o  8 do  autokaru  też  nie wchodzi w  grę, przynajmniej ja tego  nie widzę bo to ledwo sprawdza się w małych  busach na 4-dniowkach. Ponadto, wyjazd  na  9 dni  to  już małe wakacje, a w wakacje  ludzie robią co chcą,  idą  lub  nie  o dogodnej dla nich  porze na narty, chodzą na basen, zwiedzają czy bawią się do rana i sądzę, że tę wolność należy uszanować za cenę  płaszczenia 4  liter kilka godzin więcej.  PZJU to jedna z  lepszych  okazji do zwiedzenia odległych zakątków narciarskiego  raju,  który w  pojedynkę  czy małej grupie nie jest już aż tak atrakcyjnym wyjazdem. Do Austrii nie  potrzebujecie OD, wielu innych  kolegów w niej się specjalizuje a  PZJU  jak już sama nazwa  i tradycja wskazuje to nie wyjazd a  "podróż" i  może dlatego z  taką pewną ekscytacją czeka się na niego aż cały rok  [ sic. jak na Wigilię ] bo i też jest właśnie inny niż wszystkie szeroko dostępne i  ogłaszane wyjazdy.,..i  niech takim pozostanie -  amen.

    raczej wątpię aby istniała  tak odrębna  i  niszowa  usługa. Jeśli wynajmiesz instruktora pewnie obwiezie Cię wg/ życzenia ale czy to sens ? 3V są takie  fajne, ze jedziesz przed siebie gdzie Cię oczy zaprowadzą będąc uniezależnionym  od kogokolwiek

Przypominam  posiadaczom 2  miejsc w autokarze aby zabrać do autokaru pod jedno to puste siedzenie torbę z  butami narciarskimi a jeśli  i wejdą dwie  to  będzie super. !. Luki  bagażowe nie są z gumy a  mam dziwne  przeczucie, że pomimo  próśb wyjdzie jak zawsze..   W Katowicach po zapakowaniu się wszystkich  już nart doładujemy plecaki autobusowe  małym torbami  i butami narciarskimi.  Liczy się każdy  m/kw  więc  układajcie to sami też z głową.   koło 1,5 godziny przed przystankiem w Lechovicach naczelny szaman danego autobusu zbierze od chętnych Wasze zamówienie ilościowe "na czeskiego  kotleta" i zamówi telefonicznie by się kuchnia przygotowała i  sprawnie to nam wszystko wzajemnie poszło.

,..a co  byście  powiedzieli na powtórkę z  rozrywki jeszcze w  tym sezonie narciarskim  ?

  Przy średniej statystycznie zimie, to  może  na 2-3  górnych wyciągach pośmigasz więc odpuść, nie warto tyle się tłuc. W  tym terminie ( jeśli chodzi  o Francję ) to w grę wchodzi  tylko "wielka  trójka"  L2A. EK. 3V.

   ma oznaczenie autostrady  to  musi spełniać  normy [ podjazdy, pochyły, kąty, zakrety etc ] wiec  nie ma się czego bać. Ciekawostką będzie  przejazd przez  tunel San Bernardino który umożliwia przejazd  unikając przełęczy gdzie droga  od  listopada do kwietnia jest zamknięta http://pl.wikipedia.org/wiki/Tunel_San_Bernardino    najprawdopodobniej  na mapie widzisz właśnie krętą drogę  przez przełęcz a tunel idzie w skale i na mapie nie będzie go widać  jako drogi     Mając  ważną winietę ja  bym jechał  przez Szwajcarię -  maja najlepiej  utrzymane  drogi i najlepsze mandaty za  przewinienia 

  Wybacz Mitek, ale wydaje mi się, że  Ty  powiem wprost - ****** 3 po 3 byle napisać  długiego posta.   W czym  jest  lepsza  "Twoja umiejętność"  od  umiejętności  innych ? jaką skalą  mierzysz  "swoje czy cudze" zadowolenie. Skąd wiesz, że jesteś  bardziej szczęśliwy niż  inni ?   Pozwól  innym wygłaszać  swoje  opinie bez  krytykowania ich i przypisywania im bzdurnych priorytetów. To nie  przystoi, szczególnie tak doświadczonemu  forumowiczowi.  Masz  inne zdanie niż  przedmówcy ? podziel się pozytywnymi odczuciami i tyle pamiętając, że  tyle  opinii  ile  osób a z  gustami się nie dyskutuje.   pozdrawiam  i  nie  gniewaj się za wstęp       P.S. Nikt z przedmówców nie  pisał źle  o Adamello a po drugie temat główny dotyczy Tonale Użytkownik jark edytował ten post 04 grudzień 2013 - 17:35

nie wiem jak teraz ale kiedyś była taka opcja rozszerzonego karnetu w  ramach podstawowego na 1 dzień w Madonnie i Marilevie.  Samo Tonale (  jako miasteczko  ohydne,  jako teren narc. nudne )  to nawet nie wiem jak by ustawić to do 3  dolin  porównać się nie da więc  możesz  być nieźle rozgoryczony po tym co już widziałeś.  Nie  oczekuj za wiele , po prostu i nastaw się na  minimalizm i to czasami dosłowny (  niektóre trasy były tylko z jednej strony  oznaczone  tyczkami - i wpadłem do  rzeki.. ) Trochę ten region  ratuje Temu i niewielkie Ponte oraz w słabą zimę  lod. Presena ze swą legendarną*  "czarną" + wspomniany wyskok  do kultowej,przepięknej ale jakże i tłocznej Madonny..   Moje zdanie, -  doopy nie urywa - pojechać, zobaczyć, zaliczyć, nie wracać. W regionie dobra  i  tania kuchnia, świetne wina i  lokalna  grappa               * podobno druga w trudności czarna w klasyfikacji sportowej

a jak przycisnie w lesie, to  na jednym  powieszisz bambetle a drugim się możesz od wilków odganiać              tawariszcz

    Mitek,   czy  to oznacza, że masz coś do szwajcarskich serów ??

od  3 lat śmigam  też na takich samych nartach  - volkl crosstiger carbon.  Do  tego co te  narty  lubią nie  polecam nic  poniżej  100 twardości. Ja osobiście wybrałem dla siebie  dość twardy (130/140 albo 120/130  nie pamiętam ) ale  i zarazem  bardzo  komfortowy  but (  nordica speedmachine  14 ) dopasowujący się dodatkowo tak  po  ok 20/30  min  do stopy dzięki zastosowanej wkładce żelowej na  podbiciu  i  języku. Jedyny  minus to wiadomo cena ( ok 1800 zł ), ale jak  Cię stać na narty z wyższej  półki i chcesz z  nich wycisnąć max  frajdy to tym bardziej warto zainwestować w  najwyższy  model  buta > takie jest  moje zdanie.   pzdr. Szabir

Jak przyjdzie zima, to proponuję na  jedne sanki dać jeden worek ziemniaków a  na drugie dwa worki i  puscić, i problem sam sie rozwiąże

    N ie  przewidziało Ci się, ale najczęściej są to niszowe apartamenty  na obrzeżach  terenu i  oczywiście bez skipassu,  opłat  klimatycznych itd.

do VT normalną trasą zapłacisz za wzystko w 2 strony niecałe 40 jurków, zakładając , że jedziesz osobówką i nie zbłądzisz w  jakieś płatne  tunele jak np. MB.. 

    Cześć  Mitek, cóż  Cię w  nim tak  ubodło kolego ?   reklama ? - jeśli coś  jest  sprawdzone  i dobre  to czemu nie  polecić innym ? jak  mam doradzać, między wierszami, skrótami, domysłami ?  jak sobie to wyobrażasz bez podania konkretów  hmm  ? Sam doradzasz w  tysiącach postów używając nazw marek, modeli etc, więc to  też jakby nie  było > pośrednia reklama ( gdyby się chcieć oczywiście czepiać -  a ja, jak wiesz, nie jestem czepialski w tych tematach i klimatach ) A  może Ci chodzi  o ten Polski sklep ? - rzeczywiście pech ale to jedyny przedstawiciel w Polsce więc gdzie mam ew. odsyłać do przymiarki do  U.S.A.  gdzie jest ich  5-ciu ?   Uzasadnij zatem  swą  myśl kolego, bo  przyznam się, że nie rozumiem, że nie rozumiesz. pzdr. Szabir

    jak kupowałem to  była hamerykańska M odpowiednik europejskiego L ( na stronie demona przy  produkcie masz też wymiary w calach i centymetrach ). Teraz mi się przytyło, więc jest jak ulał/lekko ciasna ale się naciąga taki materiał, pod spodem tylko bielizna  i 100 polar ( w mrozy 150) a  na górę leciutka kurtka z  gore-texem  bez ocieplenia. Właściciele sklepu bardzo  mili,  przyjmą pewnie zwrot lub wymianę,  nawet jak ostatnio Napoleon z  Lublina przyjechał  o 2 w nocy to właściciel  podjechał  i  otworzył sklep w środku nocy czujesz ? dla 1  gościa ! (co mu się  opłaciło bo kupił  parę rzeczy i zostawił grosza..)      ---------------------------------- P.S i do  tego  mam jeszcze te spodenki, zero  obijania bioder  czy kości słoniowej i nie wydymają spodni -zgrabnie zrobione z wyciąganą tylną wkładką do prania:   http://store.demonun...rt-p/ds1800.htm     pzdr. Szabir

Mam podobny problem jak  Ty. Obecnie złamanie wieloodłamowe kości szyjki ramienia po wcześniejszym  nie leczonym ( nawet nie wiedziałem  ) złamaniu. Cały bark  i ręka  praktycznie do  niczego.  Lekarz  mówi, żeby  3 > 6 m-cy dać sobie spokój ale  jak  tu odpuścić nartowanie !!!.   Jeśli dobrze jeździsz, pewnie czujesz się na śniegu  i  tylko wyjątkowo zaliczasz  gleby, to  moim zdaniem możesz  po min 3 - miesiącach  gojenia  próbować na własne ryzyko zaryzykować. Największy problem jaki  możesz  mieć, to nie właśnie upadek Twój  na  ten bok (  bo nawet go podświadomie zaasekurujesz  -zakładając z góry, że nie będziesz ostro szalał w  ogóle na tych nartach ) ale  to, że  ktoś może  wpaść na Ciebie i  to jeszcze  od  tyłu !. .i wtedy już bezwładnie tylko  trzaskasz jak paczka zapałek  pod walcem. Obecnie  chodzę na rehabilitację z  gościem  na którego najechał z  tyłu facio 120  kg. Już  7 miesiąc się rehabilituje i nie jest z  nim za  hallo. W  przypadku kolejnego złamania  niedoleczonego złamania mogą być spore  powikłania na przyszłość  i musisz  to brać  pod uwagę.   Ja  osobiście lubię prędkość na nartach i używam typowych  narciarsko-snowbordowych ochraniaczy ( już z zółwiem ) które chronią całą  górę, ramiona,  łokcie, żebra, obojczyk i kręgosłup. (Testowane na sobie w extremalnych upadkach, zderzeniach i  lotach  narciarskich miedzy drzewami  ).  Przedstawicielstwo tej firmy jest koło Katowic. Możesz przyjechać pomierzyć , podotykać bo dość mylną jest "amerykańska" numeracja ( w męskich akurat różnica rozmiaru ! ). Najnowsze modele ( ja  mam starszy ) zamiast twardych  ramion mają już  słynny 3D Flexforce ( materiał  który twardnieje przy uderzeniu http://www.d3o.com ).  Nawet nie wiesz,  ile już forumowiczów śmiga w  tym i  testowało na własnych gnatach ..     http://store.demonun...op-p/ds1630.htm   http://store.demonun...op-p/ds1322.htm   http://store.demonun...op-p/ds1650.htm   http://store.demonun...tion-s/1869.htm       http://www.demonsnow.com   http://www.extremehouse.pl/         pzdr.  Szabir

    dobrze gada  polać  jej 

dla mnie ta poczta to dalej czarna magia,  nie  mogę odnaleźć postów wysłanych - brak  podziału czytelnego  na wiadomości wysłane  i odebrane nie mówiąc już  o  inf. od  kogo  i do  kogo   kolejna rzecz to oznakowanie stron postów:  nie można zrobić tego prosto mianowicie:   pierwsza strona  < 2,3,4 > ostatnia strona     gdzie  znaki <> to  przewijanie  o jedna  stroną

Witam,  ja  bym zaproponował jeszcze 4 zmiany/dodatki a mianowicie:       1- po prawej stronie  pod "najnowsze  tematy"  dodać  "najnowsze posty"  tak z 10 nagłówków  postów przynajmniej   2 - nadać, pod względem  powierzchni (i podtematów z nagłówkami posta ) widzianej na głównej stronie SF większa rangę najbardziej  poczytnemu  działowi  "wyjazdy szukam ludzi"  aby widoczne to było tak jak to mniej / więcej rozpisałem  poniżej. Jednocześnie taka forma z pewnością spowoduje  mniejsze  podbijanie  mniej rotujących  tematów i ograniczy sztuczną i bezsensowną  pseudorywalizację. Ponadto, aby  był wreszcie porządek, warto  by usunąć możliwość zamieszczania postów w dziale "wyjazdy szukam ludzi" !, od tego są przecież stworzone specjalnie  po to właśnie poddziały ( wyjazdy zagraniczne , wyjazdy krajowe ,komercyjne itd ) .       Wyjazdy / Szukam ludzi  podpięte 1- wyjazd ( i tu jak  poprzednio nagłówek  posta) 2- wyjazd ( i tu jak  poprzednio nagłówek  posta) wyjazdy zagraniczne 1- wyjazd ( i tu jak  poprzednio nagłówek  posta) 2- wyjazd ( i tu jak  poprzednio nagłówek  posta) 3- wyjazd ( i tu jak  poprzednio nagłówek  posta) 4- wyjazd ( i tu jak  poprzednio nagłówek  posta) wyjazdy krajowe 1- wyjazd ( i tu jak  poprzednio nagłówek  posta) 2- wyjazd ( i tu jak  poprzednio nagłówek  posta) wyjazdy  komercyjne 1- wyjazd ( i tu jak  poprzednio nagłówek  posta) 2- wyjazd ( i tu jak  poprzednio nagłówek  posta)       3 - poddział w "wyjazdach szukam ludzi" mianowicie:  "szukam/oferuję  transport"  bym  przesunął do działu Transport 4 - w skrzynce "wiadomości"  proponuję stary układ tzn;  wiadomości  odebrane  i wiadomości  wysłane ( teraz  jest razem )     pzdr. Szabir

  Harpia ma 100% rację

,.. a w Dreamlinerach, nie ma podobno filtrów paliwa

system widzi jako męskie / damskie & dziecięce / dorosłe / zniżkowe lub free seniorskie i przy 1 bramce z kamerą robi zdjęcie a bywa że i dwa ( na innej bramce, zależy jak pan Buli ustawi se kompa..). Złapanie delikwenta to oprócz kasacji skipassa często żandarmeria, mandat i problemy ..więc nawet nie myśl kombinować - nie opłaca się, no i ten WSTYD.. ! Użytkownik Szabir edytował ten post 21 wrzesień 2013 - 16:07