Dzisiaj dobiegła nas smutna wiadomość, że odszedł na swoje wieczne nartowanie METAAL Niezmiernie mi przykro, bo chyba byłem jednym z ostatnich tu z forum, który z nim rozmawiał i to calkiem nawet niedawno. Jacek, zapisał się również na mój wyjazd, ale już nie pojedzie. On już po prostu tam jest, w swym białym ukochanym raju. Łączymy się w żałobie z najbliższymi. Zapamiętamy Jacka, jako fajnego wesołego kolegę i organizatora wschodnich wypraw na narty z klubu BTN SKI TEAM Odpoczywaj Jacku w spokoju. Gdzieś tam, "niebawem", do zobaczenia.. P.S. Gdy tylko coś będzie bliżej wiadomo o dacie i miejscu pogrzebu dam/y znać. Jacek był z Lublina. Wszystkich narciarzy zachęcam, do dobrowolnej pomocy jego najbliższej rodzinie. Postaramy się tu o ilnk do niej. Jedynie co Jacek teraz potrzebuje to pewnie modlitwy. Pamietajmy o tym i o nim. Ceremonia pogrzebowa Jacka, odbędzie sięw poniedziałek 30 grudnia o godz. 13.00, na cmentarzu w Lublinie przy ul. Lipowej