chyba ogólnie znane i raczej lubiane miejsce, trasa prawie 2km/ 460m róznicy poziomów więc można sobie przyjemnie pojeździć, ale tylko jeśli ten sam pomysł nie przyszedł do głowy setkom innych ludzi (weekend+pogoda=tłuuumy na wąskiej trasie) polecam w tygodniu, kilka dni po opadach, tak żeby mogli ubić porządnie snieg - bywało (nie wiem jak obecnie, bo zeszłej zimy śnieg w wiekszych ilościach nie padał..) że po nocy bez opadów rano ratrak stał totalnie zasypany, a trasa po godzinie byla nieciekawa