jan koval
Members-
Liczba zawartości
5 666 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez jan koval
-
roznica jest w latwosci skretu i trzymaniu w skrecie. RTM sa latwiejsze, latwiej je tez utrzymac na krawedzi..
-
doceniam Twoj zapal matematyczny, ale radzil bym go ostudzic nie chce wchodzic w szczegoly, ale rocke/rocker'owi nierowny!!!!! np jest szalona roznica w dlugiosci krawedzi pracujacej miedzy tzw low rocker i high rocker. wiec stwierdzenie 167 = 150 moze byc prawda dla danej narty, ale TYLKO dla danej narty do Bodex; przy Twoim wzroscie i wadze , jezeli chcesz rtm 75 to cos kolo 170, jezeli nie chcesz sie wysilac, pod 180 bylo by lepszym wyborem, jezzeli chcesz sie rozwijac. znajac realia polskie (z opowiadan) , prawdopodobnie wybierzxesz 170 lub krotsze. z serii AC, jak napisal mitek, co najmniej 30-stka zeby Ci zamacic w glowie, to powiem, ze bardziej wszechstronny bylby RTM80!!! i, jezeli cena nie jest zabojcza, wejdz w RTM< a nie w AC
-
od pewnego poziomu za marke placisz i od tego nie ma ucieczki. im "lepsza" marka, tym wiekszy mark up moze narzucic. zwykle opinia idzie w parze z jakoscia i cena. oczywiscie, nie jest to zaleznosc liniowa. a ile za co placic - to juz indywidualna sprawa......
-
przy wadze 80 kg narta 163 z typu all mtn???? kto Ci to poradzil i kto takie bzdyru Ci poleca??? DO MITKA - z dlugoscia o tyle ma sens, ze w nartach z rocker'em, mniejsza czesc krawedzi styka sie ze sniegiem (w uproszczeniu)...
-
pomiedzy grizzly, unlimited, mantra i rtm84 te ostatnie sa zdecydowanie najlatwiejsze - zartowalem na wyciagu, ze to sa narty dla takich co nie umieja jezdzic i skrecac..... grizzly to jak czolg - przejda wszystko , wlaczajac lod
-
gratulacje zacznij od najnizszego nastawienia (cruise) a dopiero po oswojeniu sprawdz ba dynamiczne....
-
moglbys wyjasnic co przedstawiaja zdjecia? dziekuje
-
czyli ogolnnie chodzi Ci o to czy uprawianie wyczynowego sportu powoduje zwyrodnienie stawow? nie ma na to potwierdzenia. jest zwiazek miedzy USZKODZENIEM np st kolanowego (lakotka, acl) a rozwojem zmian zwyrodnieniowych. oraz miedzy waga a arthritis. (uwaga w pismiennictwie anglojezycznym termin arthritis jest uzywany w szerszym znaczeniu niz zmiany zwyrodnieniowe - w jez ang najdokladniejsze przelozenie bylo by na "degenerative joints disease")
-
mi najbardziej sie podoba voelkl pyra, zwlaszcza ze z p-niem wiaza mnie korzenie…..
-
absolutnie - chociaz dostrzegam dosc czesty blad patrzenia na hameryke poprzez krzywe lustro - ja np tez spodziewalem sie tuutaj "betonu, szkla i asfaltu" - nic bardziej blednego. nawet w duzych miastach sa niesamowite przestrzenie zielone. np w miescie, w ktorym mieszkam nie ma zadnego zakatka, ktory bylby dalej niz 3 km od najblizszego parku ( a parki tutaj to nie swerki zielone…) sa wstretne polacie betonu jak np w LA, ale uderza w oczy wlasnie niespotykanego rozmiaru PRZYRODA…… a brakk zabytkow po prostu sie akceptuje jako jedna ze stron zycia tutaj…. w sumie i tak najwazniejsze jest, ze tutaj sa wieksze przestrzenie do jazdy na nartach i wiecej sniegu…. nic personalnego, tylko takie uogolnienie
-
tylko zwykle porownanie tych co Ty testowales i tych co ja (prawdopodobnie ta "aura" to byla nazwana "nastepca aury, ale nie zwrocilem uwagi w natloku info) daje niezly poglad na roznice rynku i preferencji na obu polkulach kuro katana gotama mantra RTM84 the Code Shiro Kendo V-werks i…………….Aura…… Swoje narty ; kuro 2010/11 i mantra 2011/12 to od razu rzuca sie w oczy. u mnnie nawet chyba tigershark nie bylo a szkoda, chcociaz i tak chyba nie mial bym czasu (aha poprawilem na v-werks ,zeby Cie nie klulo w oczy)….. z kolei pokazanie w Polsce szerszych nart, z marketingowego p-tu, raczej sie nie oplaca. chyba z 6 lat temu na tych stronach forum "przepowiedzialem" trend w kierunku freeride i cos sie zaczyna chyba dziac w tym kierunku aha the code na 12/13 tez u mnie nie bylo, tylko w wersji V
-
Völkl RACETIGER SL POWER SWITCH czy Völkl RACETIGER SPEEDWALL SL
jan koval odpowiedział BiaÅ‚a Dama → na temat → Dobór NART
w zaleznosci od wzrostu i wagi jezlei chcesz w miare universalna narte na duze gory i okazyjnie poza trase to RTM84 zrobia w miare wszystko - psrawdzilem osobiscie za gs speedwall tez recze, ale to jzu bardziej na ubite tak samo jak SL-ki a jezeli chcesz pojezdzic juz w zupelnie innych warunkach, to wtedy spojrz na inne , szersze bestie… niestety obenie fabryki niejako wymuszaja do takiego myslenia. osobiscie, w moich warunkach gdzie jezdze, jezei musial bym sie ograniczyc tylko do jednej narty to exequo RTM84 i grizzly -
prowadzila od labskiego w dol- w polowie byl mostek laczyla sie z dojazdem na dol sniezynki zdjec nie mam sam byl ogladnal zjezdzalismy nielegalnie ta dolinka w polowie drogi do labskiego (idac grania)….
-
Maciej czegos nie rozumiem w mojej skrzynce jest taka wiad (nie bede mowil od kogo, b mnie nie upowaznil/a sdo tego) cytuje; w tym roku byla swietna zima w polskich gorach, cale 2 miesiace bylem w Korbielowie i jezdzilem na Pilsku, super opad, juz od 5 stycznia i trzymal warun przez 2 tygodnie ponad, takze niemal skatowalem siebie i wszystkie linie na koniec sezonu jeszcze dowalilo niesamowite ilosci - w 1 noc pod domem przybylo mi 50cm, a w gorach jakies 60-70cm - jak na Polske na prawde bajka no wiec, myslalem ze bajka a Ty mowisz ze nie bardzo.... czy chodzi Ci o temperature? do -30 mozna smialo jezdzic (z odpowiednim smarem) a puch przy takiej temperaturze ze lekki i powabny..........
-
masz arcje, mozna to nazwac np dowcipem, specyficznym. ale w sumie, jak slyszalem, zima w europie w tym roku byla swietna czyz nie? BTW; stale mam ob polskie, PSL tez, a ostatnio wyrabiam sobie dowod osobisty aktualny............... Użytkownik jan koval edytował ten post 02 marzec 2012 - 14:30
-
nie chce byc wstretny, ale w takich chwilach ciesze sie, ze nie mieszkam w europie........... ale coz radosc z jazdy to radosc takich zamkow natomiast nie ma na co dzien......na szczescie w zamkach sie nie jezdzi..... hm zawsze sa jakies plusy.... Użytkownik jan koval edytował ten post 01 marzec 2012 - 19:54
-
sprostowanie juz bylo
-
zawsze myslalem, ze jedynie prawidlowa forma to przyszedlem....powaznie mowie
-
nie jest jeszzce tak, jak na sasiednim forum cytuje "" "Ostro w pape to mozesz zaraz dostac ty , i niepozwalaj sobie na za duzo tak tylko ostrzegam, a podzielam zdanie witka wracasz do domu i odrabiasz zaleglosci " nie mowiac juz o ortografii....
-
nie moge byc, skoro nie porownywalem innych nart mam taka zasade - daje kredyt, jezeli np dany towr mnie zadowala, albo przekracza moje oczekiwania, to nie zmieniam firmy…….
-
sprostowanie; V Werks to ta wlasciwa nazwa, a nie S werks. konkretnie jezdzilem na V Werks RTM. jest jeszcze V Werks Code, ale tej nie ujezdzalem
-
rocker daje krotszy skret (wg info fabryki). na co trzeba uwazac i to jest slyszalne, w momencie, gdy osiagasz spora predkosc na ubitym , nowa mantra daje ci znaki - tzn slyszysz taki lekko slyszalny, wysoki ton ciecia sniegu przez narte.. jezeli to slyszysz, to znak, ze nie dociazasz przodow - sprawdzone!!!!!. telepania nie ma, chyba, ze nie docisniesz…. rocker w mantrze jest wg clasyfikacji volkl'a "low", tzn jest bardzo subtelny…...
-
nie wiem, czy to ma sens obliczmy tradycyjne dukes to 70mm szerokosci nowe to ok 2 cm szersze: prawie 90mm a kenja to 86 pod butem, wiec nie ma to wiekszego sensu
-
jedyna roznica, ktorej mozna sie spodziewac to wieksza skretnosc. ale osobiscie nie mialem okazji jezdzic na bezrockerowych mantrach wiesz, zmieniac czy nie, to pytanie filozoficzne; zalezy od mozliwosci finansowych i checi zmiany - na pewno "stara" mantra da Ci na pewno duzo przyjemnosci z jazdy. no ale nowe kusi i na pewno nie spieprzyli tej narty przez dodanie rocker'a
-
tez chcialem tigersharks i racetigers, ale powiem prosto - ja wybieram i tak miejsca, gdzie srednia nart pod butem to >>> niz 90…… mam nadzieje na relacje po powrocie!!!!