Skocz do zawartości

jan koval

Members
  • Liczba zawartości

    5 666
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez jan koval

  1.     nie   - ale nasluchalem sie tycjh opowiesci, jak to  zejsc z 11 na 10 kg.............. facetow z BMI 39-40 - to byla taka luzna uwaga..........laduja po kilka  tys $$$, zamiast zabrac sie za diete po "nastepne" - rozumiem  znaczenie "masy nieresorowanej" itp itd - czasami wydaje mi sie, ze jezdza sami zawodowcy, dla ktorych  zerwanie paryu sekund jest istotne...   racja, prawdopodobnie, ze ciezsze i mniej napompowane opony beda mniej "skakac"..... chociaz jezdze w roznym terenie (przewaznie gory wieksze czy mniejsze) co najmniej  3-4x/tydz, to jeszcze nie doroslem do  wnikliwego rozpatrywania roznych opon - nie chce mi sie - chociaz wlasnie ta dyskusja zwrocila mi uwage na szczegoly, na ktore dotychczas nie zwracalem uwagi i za to chwala  rozmowcom i podziekowania serdeczne!!!   prawdopodobnie tez  rodzajem  rowerownia tez sie troche roznimy stad tez roznice w "odbiorze opon"   daleko jestem od  bycia ekspertem w sprawie opon - moze do tego sie przyloze, bo cos w tym jest ( o tym nizszym cisnieniu i szerszych felgach - jako , ze planuje zmienic rower, felgi beda co najmnije 30 wewnetrznie)
  2.     zawsze mnie  rozsmieszalo to, ze ludzie, czesto z nadwaga, dyskutuja, jakby zaplacic  setki zlotych wiecej za oszczedzenia  paru gramow, podczas gdy zwalenie paru kg nadwagi 1/ nic nie kosztuje 2/ jest bardziej efektywne 3/ dodatkowo  jest zdrowsze
  3. NO TO NIE WIEM CZY OPDPOWIADAC, CZY NIE na wszelki wypadek ne bede edytowal.....     ( a jednak wyedytowalem, zeby usmiechy dolozyc)     co do cisnienia - nie wiem jaka szerokosc felgi miales. zakladam, ze wewn ok 25 - wiec  domyslam sie, ze jechales prawdopodobnie na 20 PSI -strzelam   co do kamieni i cisnienia - nie za bardzo wazne jest, jakie duze sa kamienie, ale jakie  ostre i czy maja szczeliny, w ktore opona moze wpasc i sie zakleszczyc. wtedy snake jest  gwarantowany przy mniejszym cisnieniu.   Jak juz pisalem - sam DH mnie juz nie bawi tak bardzo. Od czasu tej tutaj dyskusji zaczalem zwracac uwage na zachowanie sie kol nieco bardziej niz dotychczas - na  pewno kola wyzej napompowane skacza po nerownosciach - zwlaszcza odczulem to, jak musialem sie przesiasc na hard tail, bo moj  roboczy byl w malym remoncie po malym wypadku. na pewno cos w tym jest. nie mysle, ze jest na rynku mala ilosc opon, przystosowanych do szerszych obreczy (powiedzmy 30-35 - mowimy o szerokosci wewn nie zewn)). odnosnie przyczepnosci - przyczepnosc jest optymalna, jezeli  mozliwie najwieksza powierzchnia styka sie z podlozem - teoretycznie (zaznaczam, ze nie sprawdzilem) , jezeli  jedziesz na cisnieniu za malym w stosunku do danej srednicy opony/szerokosci obreczy/wlasciwosci  opon - to oppona,zamiast przylegac do podloza cala szerokoscia, "wygina sie" robi sie "wklesla" i lapie podloze  tylko bokami. przy czym sztywnosc podwyzszona bokow opony moze miec wplyw zwiekszajacy to "wklesniecie". Tak jest w oponach samochodowych. Oczywiscie - opony samochodowe jezdza przez caly czas na powierzchniach zblizonych do  gladkich... jak sie to przeklada na inne warunki??? mozna zalozyc, ze jak jedziesz po "gladkiej' , aczkolwiek stromej skale, takie samo zjawisko wystepuje w  oponie rowerowej..... troche na ten temat poczytalem - neiktore stwierdzenia sa wprost smieszne, podobne do zalecenia spuszczania powietrza przy przejezdzie  przez piasek samochodem..... na razie za malo na ten temat wiem, zeby wyrobic osobista opinie - na pewno jest tendencja do obnizania cisnienia, wiec cos w tym jest - na obecnym etapie, dla mojej jazdy i warunkwo w jakich jezdze, te argumenty  nie do konca przemawiaja. BTW - z "mleczka" sie wyleczylem skutecznie (chyba z 4 lata temu zarzucilem bliss'y) - nie przemawia do mnie ta szlaka...........
  4. jakos to przegapilem piekne relacje i zdjecia ja jestem jeszcze bardziej nastawiony na zjazdy, z minimalnym podchodzeniem....
  5. tylko raz w ciagu ostatnich kilku lat bylem w Europie na nartach, w Zillerthall i wrazenia mam akurat nieco inne - najwieksze chamstwo na stokach to byli Rosjanie, pozniej  tubylcy (Austriacy a nie Niemcy) - polskie rodziny spotykalem i byly najmilsze ….. pijanstwa nie widzialem…za to , niestety, papierosy na przadku dziennym 
  6. tos mnie zaskoczyl - popatrzylem i to raczej tureckie…..
  7. przypomina mi sie cytat z Lysiaka o muchach   mieszkasz w Polsce,  nie dostrzegasz, jak durnowaty staje sie jezyk polski zanieczyszczony slowami, zapozyczonymi z innych jezykow w najdziwaczniejszych odmianach? dla mnie jest to proces wrecz  fatalny
  8. duzo sie nie pomyliles w mojej poprzedniej wiad chodzilo mi min o pojecie "canting". Jeszcze raz - canting to nie jest krecenie srubka czy dwoma, zeby  zmienic kat miedzy cholewa a dolem buta...     http://cantology.com/   w jezyku pochodzenia (angielskim) jak i w  przeflancowanej wersji w jez polskim, pojecie canting jest czesto ZLE rozumiane - jako scisly umysl, dbam o wlasciwe rozumienie slow .   proponowalbym tez, zeby  przyjmowac obce slowa  w jezyku polskim, rozumiejac  DOGLEBNIE  pojecie danego slowa w jezyku pochodzenia
  9. jezdzisz tak duzo i nie masz pojecia o regulacji i DOPASOWANIU butow???  a moze tak piszesz (ze nie mozna butow dopasowac) wylacznie, zeby  stworzyc  argument?   w zasadzie sa  3 strefy  dopasowania prawie kazdego buta:   1/  dopasowanie  "czym fabryka dala" - czyli od podstaw - regulacja polozenia klamer o docisku,  kata pochylenia cholewki ( to nie jest Canting jak to nazwales blednie),  kat rampowy,   rozne  twardosci spoilerow ,  regulacja sztywnosci - rozna w roznych butach   2/ termoformowanie i  odpowiednio dobrane wkladki   3/  "obrobka" buta zewn i wewn - te wszystkie podklejki, "wybrzuszenie" skorupy, Canting ( bo canting nie  reguluje sie  srobkami w bucie tylko przez obrobke podeszwy)    jest jeszcze pare innych trick'ow ale  tutaj bylo by juz nudzenie
  10. walsnie wczoraj przyczepil sie do nas gosc - ok 120kg na 26 Jamis, full susp. opony downhill MTW na oko 2,4, przekladnia 1x11, XTR hamulce.... jezdzi na 20 PSI w drodze powrotnej puscilem go przodem - to  co pokazuje opona - jak pracuje, jest straszne przy takim cisnieniu...........znosi w bok, plywa...............  nie moglem na to patrzec.......................... po sladzie widac, ze zrywa przyczepnosc - depniecie na pedaly w skrecie = zerwanie przyczepnosci..............   nastepny element, ktory tutaj rzuca sie w oczy to  fat tyres............... te po 4inch +   widzialem je pierwszy raz na alasce i to rozumiem. rozumiem tez do jazdy w sniegu czy piasku ale  te fat boys widzi sie coraz czesciej.... po co??? szpan chyba......
  11. jest pare modeli z gore tex, w srodku puch - moja corka sobie chwali  a jest wyjatkowo cieplolubna.   powiem tak -  po co odkrywac  to samo w kolko -  w SS "siedze" juz ponad 10 lat i mi sie juz na ten temat nie chce pisac, bo juz to zrobilem wielokrotnie...
  12. jan koval

    Kto to jest narciarz ?

    "od zawsze" nienawidze obcislych gaci - uwazam, ze faceci wygladaja w nich obrzydliwie, zwlaszcza tacy z zarysowanym brzuchem, pieluch nie uzywam, licznika GPS nie mam (od czasu do czasu uzywamm IPhone ale wylacznie, zeby sie nie zgubic w nieznanm terenie), pompuje opony powyzej magicznej granicy, powyzej ktorej, jazda nie powinna byc mozliwa. dojezdzam samochodem do ineresujacych miejsc, o zgrozo, , czasami tez  lece w ciekawe miejsca..................gdzie na miejscu wypozyczam samochod, zeby pojezdzic w innych gorach...
  13. jan koval

    Kto to jest narciarz ?

    odpowiedz jest prosta, kiedys juz taki watek zaczalem, troche sparafrazuje tutaj a wiec PN to taki osobnik, ktory: 1/ pojedzie na wrotach od stodoly 2/ w najlepszym wypadku ma flip phone 3/ zaklada, w zaleznosci od okolicznosci,  -filcaki z na stale przymocowanymi wiazaniami -watowane spodnie wzgl kalesony bawlniane, wzgl oba -czapke robiona recznie -ortalion z przydzialu w PGR/armii/milicji (niepotrzebne skreslic) -koszulke z bawelny i na to welniany sweter (tez recznie robiony) 4/ za nic nie zalozy: -kasku -narty szerszej niz 55 pod butem -narty z rocker'em -technicznej odziezy -butow z OKRESLONYM flexem, nawet jezeli byl by to flex=70   itp itd - mozna tutaj dopisac inne szczegoly... milego lata  a raczej jego koncowki
  14. Jaro (To do Jark) od dzis nazywam Cie  "RM"  (Rowerowy Mitek)        
  15. NA RAZIE nie odczuwam potrzeby zmian - to co mam, wystarcza. nie  mowie, ze nie wkupie sie w ten trend po sprawdzeniu...     dzis zwracalem uwage na to podksakiwanie opony mocno nadmuchanej - cos w tym jest. problem tez  w w tym, ze czesto przejezdza krawedzie skal ostre jak brzytwa - wiec na razie nie zamienie "niepodskakiwania" na pane..
  16.    WIESZ, WLASNIE TAKIE DYSKUCJE SA POTRZEBNE dotychczas na opony nie zwracalem uwagi. na terenn, w ktorym jezdze, zakladalem takie, zeby byly w miare szybkie i  wytrzymale. te opowiadania o wzmocnionej sciance itp pozwole sobie wlozyc w BS. jezeli lapie  pane  w moich oponach, to zwykle sa to  kolce krzakow a nie  kamienie, czy przyszczypanie opony - wlasnie dlatego jezdze n na wysokim cisnieniu, bo  ogromna czesc jazdy jest na kamolach i to czesto ostrych. i jakos te "delikatne" opony sie nie  rozwalaja. pewne rozwazania nt szerszych rims sa zastanawiajace, ale nie widze sensu wywalac ponad 100$$ na jedna  obrecz a pozniej drugie tyle na szerokie opony... prawdopodobnie, w nast rowerze, takie wlasnie wybiore, bo ma to sens - oczywiscie do pewnej granicy. zamierzam  poleciec na dlugi weekend we wrzesniu  w rockies - jezeli bede mial okazje wypozyczyc rower  z takowymi oponami, to to zrobie i sprobuje...   w terenie, w ktorym lubie jezdzic, przecietna szybkosc jest bardzo smieszna - ok 5-12 km/h - spowodowane trudnoscia techniczna tras. jak wspomnialem. Z tego powodu szybkosc przejazdu  danej opony przez dane przeszkody nie jest za bardzo istotna dla mnie - po prostu w tym terenie szybko  sie nie da jechac.   DH mnie nie  ciagnie za bardzo, chociaz od czasu do czasu lubie walnac singletrack na dluzszym odcinku (tak jak np w  Allegripis)
  17.     taki klasyczny singletrack, bez  wiekszych przeszkod, masz tutaj   http://forums.mtbr.c...deo-627853.html   allegripis to jedno z mich ulubionych miejsc na singletrack. sa tam niezle zjazdy, czasami po tzw "rollers" jest to ciag muld na singletrack - jak  jedziesz szybko i  na garbach plecak chce Ci przeleciec przez glowe, to znaczy, ze za chwile moze byc  juz.......za szybko   piekne miejsce.....
  18. Mario - idz do opisu tras "read more"   cholera, jakie to forum bylo by znakomite, gdyby wlasnie tak pisano jak Mario I Jaro pisza - prawdziwa uczta!!!!   Jaro - prawdopobnie dotychczas malo uwagi poswiecalem oponom - nastepne beda jak radzisz   DZIEKUJE  za wszelkie sugestie -  chociaz przyznam sie, ze na mysl o niskim cisnieniu moje cisnienie sie podwyzsza...
  19. jak masz czas, to wejdz na mtbproject.com  i wpisz w wyszukiwaniu the best of laurel  (boswell,pa)   wlasnie tam bylem wczoraj - sprobuj po takich niekonczacych sie kamolach,glazach,korzeniach i kamerdelach jechac z niskim cisnieniem. miliony  plaskich glazow sterczacych pionowo , z ostrymi grzbietami, czesto dwa duze kamole/skaly, przez ktore "gora" sie nie przejedzie, a dolinka miedzy nimi jest stworzona do zakleszczenia sie opony.................... przez 4h mialem moze  lacznie 400m bez kamoli.... musze sie przyznac, ze wracalem na parking droga......... szutrowa i pierwszy raz bylem zadowolony, ze takowa istnieje...awiesz, "lubie" szutry i asfalty podobnie jak "lubie" ubite nartostrady z manicure ....   DH, powiem szczerze, dawno mi juz przeszedl, obecnie to, co robie, mozna by okreslic mianem enduro/big mtn/ z domieszka XC. jestem w tej szczesliwej sytuacji, ze te rzeczy mam "pod nosem" w roznym stopniu trudnosci....
  20. powazny blad w rozumowaniu - nei chce juz powtarza tego, co wielokrotnie  mowilem nt flex'u ( i nie obchodzi mnie, ze Mitek jezdzi  w 20 letnich butach bezflex'owych) nie ma butow za twardych (do 130) - sa tylko zle dobrane/dopasowane. o zaletach wyzszego flex'u juz mi sie nei chce nawracac....
  21. tego tez nie lubie - mleka, jak Ty to nazywasz.   raz przytrzasnalem opone i  wtedy sie zaczelo - cale rece mialem upaprane w tym g….e   wtedy zmienilem ponownie na tubes… i sie na tubeless nie dam namowic...   jak widac, jestem niereformowalny……. mozliwe, ze  sprobuje "nowej jakosci"  jazdy, a nuz  bedzie  inaczej   dotychczas mialem zalozenie, ze  dobre shocks powinny  wykonywac prace w samochodzie tez pompuje nieco wiecej niz podaja…….   a juz spuszczanie powietrza przed wjazdem w glebokie piachy uwazam za kompletna bzdure…..     Mozliwe , ze p-ty 3 i 4 sa najwazniejsze - ja jezdze duso po  kamlotach, glazach i innych przeszkodach, w maire szybko….   zaraz sprawdze, co jest napisane na moich opponach...   OK - oto moje opony Kona hei hei  29x2.10 obie oppony NAJNIZSZE zalecane cisnienie 35 PSI czyli  2,4 Bar najwyzsze 65 = 4,48   Giant talon 27,5 x 2,10   maxxis Crosmark   35-65 PSI   Specialized Stumpjumper (hard tail) opny - specialized storm (czyli typowe DH)   26x2,3   zalecane cisnienie  25-50 czyli  1,72-3,44   troche egzotyczna opona tioga terrafirma   26x2,10  zalecane cisn  35-65  PSI   czyli najnizsze zalecane to 1,7 dla typowo "grubej" typowo DH-owej opony   bardziej universalne to co najmniej 2,4 bar     czy takie cisnienia stosujecie (tzn dolne dopuszczalne) czy jezdzicie ponizej??           Question: I’m relatively new to mountain biking, so forgive me if this seems silly, but how important is it to follow the recommended tire pressure guidelines? They seem much higher than I feel I should be running. Answer: Tire pressure is a critical component in getting the most out of your mountain bike. There are a number of variables that go into figuring out the ideal pressure range for a bicycle tire. Many of those are completely out of the control of the manufacturer, causing them to err on the side of caution. “It’s a lawyer thing, for sure,” said Schwalbe's North American OE sales manager Henry Horrocks. A tire’s maximum pressure is not the pressure at which it will burst like a balloon; more often than not it’s the rim that can’t withstand the pressure. Not all bicycle rims are created equal; some can withstand much higher pressures than others. Companies have no way of knowing which rims you, the consumer, will be pairing with their tires. Consequently, their maximum recommended pressures tend to be conservative. For mountain bikers, the maximum pressure rating generally isn't the issue, as most riders run well below this number. Many – myself included – often run pressures well below the minimum rating, especially with tubeless setups. Why go lower? Well, it can allow your tires to roll faster and absorb more trail irregularities, and can increase traction as well as comfort. There are numerous studies that offer supporting evidence (though most focus exclusively on road performance). When it comes to mountain biking, finding one's ideal tire pressure is a qualitative pursuit. While the maximum pressure rating is a hedge against rim strength, the minimum recommended pressure is a hedge against you, the rider. If the pressure is too low the tire can squirm, roll off the rim, or burp air as you corner. Riding under inflated tires can also cause the casing to flex excessively, leading to premature wear. At best, minimum recommended ratings are educated guesses as to what will work for most people most of the time.       The pressure ranges printed on the sides of your tires are educated guesses  The variables that impact tire performance can be broken down into six categories, and while companies might not be able to account for all of them, you can. Six things to consider when finding your perfect tire pressure 1 Rider weight: How a tire performs at a given pressure is relative to the rider’s weight. For example, a 145lb (66kg) rider might find that 35psi in a 26x2.25in tire feels too hard and lacks traction. Conversely, a 250lb (113kg) rider could find that pressure too low, resulting in tire squirm or even pinch flats. 2 Tire volume: Tire volume and pressure go hand in hand. A tire’s volume will determine how a given pressure 'feels'. For example, 35psi in a 700x25mm tire will feel almost flat, while 35psi in a 26x3.8in model will feel rock solid to the touch – the wheel will bounce off, rather than absorb, a trail's irregularities. 3 Terain: What are your local trails like? Fast and flowy? Or a series of chunky rock gardens? If the latter, consider bumping up your pressure to combat pinch flats and sidewall damage.       Got rocks? Consider upping your air pressure 4 Riding style: How you ride is as important as where you ride. The more aggressive your style, the more likely it is that you'll need to run a bit more pressure. Or are you a finesse type – do you ride 'light; on the bike? Do you try to pick the cleanest line through a rock garden, or do you prefer to charge ahead with reckless abandon? Do you keep your wheels on the ground, or do you enjoy hucking off jumps and drops? 5 Rim width: This plays a critical role in determining how low you can go without sacrificing performance. A wide rim does a better job of supporting a tire than a narrow one. For a given tire size, a wider rim will allow you to run a lower pressure without the tire squirming and folding underneath you. 6 Tire construction: The way a tire's casing is made will impact how it feels at a given pressure in much the same way as your weight does. Tires with high TPI (threads per inch) casings are generally more supple than those with low TPI counts.  You might find that you need to increase your tire pressure when swapping from a low TPI tire to one with a higher TPI count, and vice versa. Also, models that feature stiffer, reinforced sidewalls as well as tubeless/UST tires might need to be run at lower pressures to achieve the same level of performance as those with thinner, more supple casings.    
  22. 50 = 3.44   I to jest moje minimum   takie zboczenia. przy 25-30 juz , dla mnie, "plywa" - tego nie lubie  i  tego nie zmienie….   obrecze Easton EA 70   opony 2.25 z przodu Aspen z tylu Ignition ( oba Maxxiss)   Bruner - wlasnie tak to odebralem - jest  to wsciekly zjazd - na pewno - jestem pelen podziwu - jezeli tak wsciekle wyglada na filmie, to wyobrazam sobie, jak w naturze!!!!!!!   ja po prostu lubie wiecej przeszkod... ale ten DH  daje niezle popalic!!!
  23. NIE WIEM - NIE ZA BARDZO rozumiem te wywody o oponach - troche chyba robienie wody z mozgu... jezdzilem na roznych oponach, roznych rowerach i zawsze pompuje do  50-60 PSI - nie wiem ile to jest w atmosferach czy barach. ponizej takiego cisnienia odczuwam, ze w ciasnych zakretach, opone troche "znosi" - minimalnie, ale ja to czuje i tego wrazenia nie lubie.] Bruner - na szczescie takie tereny mam w zasiegu 2-45 jazdy - zawsze na 29-ce . MOj stumpjumper hard tail uzywam w tym samym terenie jedynie zima lub w wiekszym blocie -  z tego powodu, ze  ten 26 ma  bardzo agresywne opony...   BTW - ladny film, trasa TECHNICZNIE latwa - tzn ja lubie troche wiecej glazow, przejazdow przez zwalone drzewa itp urozmaicenia....
  24. mysle, ze kazdemu z nas daleko do  takich jazd - mamy inne ZAWODY..... po oswojeniu 29-er'a, uzywam wylacznie  jego -a mieszkam w appalachach i jezdze czasami po wscieklych terenach, na ktorych nie powinienem, jezeli  mialbym podazac za zdrowym rozsadkiem. no, parafrazujac Jarka, sa rzeczy wazniejsze niz  zdrowy rozsadek   ten wywiad przytoczony przez kordiana:   1. Andrzej 190cm, 93 kg... mowi "...przy moim wzroscie obawialem sie, czy rama 17  nie bedzie za mala...........ze rower  wydal sie jakby stworzony dla mnie....."   po takim stwierdzeniu  dalej nie warto tracic czasu   17 cali dla 190cm!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! dla mnnie bomba!!!!
  25. Ehh Kolego - mieszasz rozny teren.. w koncu ciekawe takie przywiazanie do tradycji - jak sie pojrzy na big mtn  "zawodowcow" to dziewczyny jezdza 27.5 a faceci 50/50 - 29 i 27.5  zawodowcow na 26 w zasadzie sie nie widzi - wiem, ze to glupi argument, bo nikt nie jest zawodowcem - ale mozna z tego wlasnie zrobic argument dla nie-zawododcow, jakimi jestesmy - skoro nie jestesmy zawodowcami,  a jazda na 29 jest bardziej komfortowa, latwiej sie pokonuje przeszkody, to co w sumie 26-ka oferuje, co jest lepsze  w 29-er???   bo, jezeli uznamy, ze "manewrowosc (cokolwiek to znaczy i jakkolwiek sie to mierzy) jest odwrotnie proporcjonalna do  odleglosci miedzy punktami styku opony przedniej i tylnej do podloza, to w sumie, przy tej samej wielkosci ramy, 29-tki sa bardziej "upakowane" wiec ta odleglosc  rozni sie moze o pare cm…. nie wiem, czy ktos jest w stanie wyczuc roznice... a roznica w "wygladzeniu" jazdy po przeszkodach jest znaczna...     dla mnie 26-ka jest jak …..SL  - stoja za nia murem tylko Ci, ktorzy nic innego na dluzsza mete nie sprobowali…..   scott genius, specialized Stump FSR, Santa Cruz  TallBoy LT……….   nie wiem, dlaczego czesci mialy by byc drozsze do 27.5 lub 29 - sa przeciez identyczne do czesci do 26…….
×
×
  • Dodaj nową pozycję...